|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agatka03 Master butterfly


Dołączył: 29 Lis 2004 Posty: 3264 Skąd: z Polski jestem...:)
|
Wysłany: Wto Gru 20, 2005 2:21 pm Temat postu: Bezsenność |
|
|
Dziewczyny! Jak sobie radzicie z bezsennością???? Nie mam juz sił... "Prochy" uzależniają,nie chcę łykać ich w nadmiarze...A sen nie przychodzi,barany policzyłam,więcej się nie dało,one poszły spać a ja nie...I tak od kilku dni...Przechodziłam podobny stan jak miałam depresję ale teraz nie obserwuję u siebie takich objawów,,więc sama już nie wiem...  _________________ ..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Wto Gru 20, 2005 3:04 pm Temat postu: |
|
|
Moje barany zdrzemneły sie dopiero po czwartej rano....za diabła nie chciały spać.
Ja jestem na prochach ....ale zaczęłam sama zmniejszac .i chyba juz dalej się nie da.....Mnie nic nie pomaga...ale dobty sposób na spanko.
1. cicha muzyczka relaksujaca na dobranoc.
2. mleko z miodem... przed snem.
3. relaksujaca kąpliel..
4. herbatka z melisy
5. dobrze wywietrzony pokoj....
6 . nie czytać przed samym snem
Może ktoraś z rad pomoże?...
Monika |
|
Powrót do góry |
|
 |
mamuska Gość
|
Wysłany: Wto Gru 20, 2005 3:12 pm Temat postu: |
|
|
Agatko,jeżeli to trwa kilka dni to pewnie jesteś meteopatką i reagujesz na zmiany pogody,a te ostatnio dają popalić chyba wszystkim.To co się dzieje z cisnieniem atmosferycznym jakem stara,nie widziałam wcześniej!Ważne,ze to nie jest depresja!A może zignorować bezsenność i...np.poczytać,godząc się na nieprzespaną noc i wtedy,kto wie,a nuż zaśniesz? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mella Master butterfly


Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 996
|
Wysłany: Wto Gru 20, 2005 4:15 pm Temat postu: |
|
|
Agatka, a może to reakcja na jakiś nowy lek?, szczególnie leki na obniżenie ciśnienia mogą tak działać. Chociaż, Mamuśka ma rację, ta hustawka ciśnień na zewnątrz jest nie do zniesienia dla meteopatów Gdy swego czasu, właśnie po lekach, cierpiałam na bezsenność, starałam się spokojnie leżeć i myśleć o samych przyjemnych rzeczach, na przykład wyobrażałam sobie jak bym urządziła piękny dom gdybym go miała . Albo do rana oglądałam filmy na video, albo czytałam książkę - szczególnie jedną mam taką na bezsenność, jak ją biorę do ręki natychmiast zasypiam - naprawdę chciałabym ja przeczytać, ale nie mogę przebrnąć przez chociaż jeden rozdział - natychmiast zasypiam. Próbowałam zaczynać od różnych, ale nic z tego. Dobra też jest bardzo spokojna muzyka, to musi być coś, co wprowadzi w dobry nastrój, bo gdy tylko zaczniesz się denerwować, że nie możesz spać to już na pewno żadne barany nie pomogą  _________________ "Wszyscy jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy, by pokonał nas strach przed własną słabością."
Jan Paweł II |
|
Powrót do góry |
|
 |
agatka03 Master butterfly


Dołączył: 29 Lis 2004 Posty: 3264 Skąd: z Polski jestem...:)
|
Wysłany: Wto Gru 20, 2005 4:20 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki! Ciśnienie mam bardzo niskie,niestety, bywa,że ok.80/40.... I być może właśnie tu tkwi przyczyna,bo jak pisze Mamuśka,ciśnienie teraz wariuje,pogoda też...A może lampeczka koniaczku??? Tak mi teraz wpadło do głowy...  _________________ ..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green) |
|
Powrót do góry |
|
 |
nenya SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Gru 20, 2005 4:28 pm Temat postu: |
|
|
nie mam tego problemu, bo mam wręcz przeciwny, cały czas jestem śpiąca i zasypiam nawet w komunikacji podmiejskiej
moge spać w dzień i nie przeszkadza mi to w spaniu nocą, nie wiem jak to możliwe, ale tak mam.
bezsennośc mogą wywoływać natomiast nasze leki:
Cytat: |
Niektóre lekarstwa wpływają negatywnie na sen. Na przyklad tabletki moczopędne, środki antydepresyjne, steroidy, beta-blokery, niektóre tabletki odchudzające, tabletki przeciwbólowe zawierające kofeinę, środki przeciwko przeziębieniu zawierające PSEUDOEPHEDRINE. Nagłe przestanie pobierania środków nasennych lub innych środków uspokających może rownież spowodawać zaburzenie snu. |
znalazłm też ciekawe stronki, specjalnie stworzone dla osób bezsennych, z radami i zaleceniami:
http://ma-cabra.webpark.pl/
http://www.pawilon75.webpark.pl/
http://www.poradnia.pl/podstrony/czytelnia/bezsennosc.html
http://www.patient.co.uk/translations/polish/Insomnia_L102_Polish.pdf |
|
Powrót do góry |
|
 |
mamuśka Senior


Dołączył: 13 Lis 2004 Posty: 59 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto Gru 20, 2005 4:45 pm Temat postu: |
|
|
Teraz,zauważyłam,że w kazdej ulotce mamy "wszystko"senność i bezsenność,biegunka-zaparcie,wysokie RR lub niskie.Tak asekuracyjnie,bo co organizm,to inaczej reaguje i boją się juz tak jak na Zachodzie,więc piszą,że wszystko możliwe.Dlatego specjalnie sie nie przejmuję,bo co ulotka,to okazuje się,że lek jest jak "trutka na szczury".A koniaczek,o tak,jak najbardziej ,a może i kawusia.Smacznego.Nenya,też tak miałam z sennością po kilkudziesięciu latach bezsenności.Ale ja to mogę zwalić na mój wiek,a Ty.......? _________________ niepoprawna optymistka |
|
Powrót do góry |
|
 |
nenya SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Gru 20, 2005 4:56 pm Temat postu: |
|
|
a ja tak mam od zawsze, od dziecka, spię prawie w każdych okolicznościach, w pociągu nawet na stojąco
no trochę może przesadzam, ale ja naprawdę bardzo lubię spać! może raczej śnić...
ostatnio robiłam herbatę z cytryną dla Tadeusza Kościuszki, śpieszył się gdzieś i musiałam szybko zaparzać - to jest jazda, co?
sama z ciekawością się kładę i czekam co dziś mi się wylęgnie w łepetynie  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mella Master butterfly


Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 996
|
Wysłany: Wto Gru 20, 2005 5:49 pm Temat postu: |
|
|
Agatka, ty brałaś jakieś leki na półpasiec - może tu jest winowajca?
ja cierpię na chroniczne niedospanie i mogę zasnąć nawet w autobusie, gdy jadę kilka przystanków Nie jestem ani skowronkiem, ani sową - a susłem, lubię rano długo spać i kłaść się wcześnie wieczorem, chociaż ani jedno ani drugie nie bardzo jest możliwe - odrabiam w soboty i niedziele. Zawsze cieszę się, gdy jest zmiana czasu na zimowy, a cierpię przez pół roku, gdy jest czas letni
Nenya, o snach to ja też miałabym co opowiadać Kiedyś śniłam o kolorowym telewizorze, ale w którym był obraz trójwymiarowy - i to było w czasach telewizji białoczarnej. Miewałam też sny prorocze . _________________ "Wszyscy jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy, by pokonał nas strach przed własną słabością."
Jan Paweł II |
|
Powrót do góry |
|
 |
nenya SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Gru 20, 2005 7:08 pm Temat postu: |
|
|
hej, to całkiem przyzwoity tmat Rozmów NieKontrolowanych, czyż nie?
Dziwne sny, znaczenia snów, itd.
idę założyć temat!
-----
Zrobione, zapraszam na opowieści dziwnej treści do wątku:
Opowiedz mi swój Sen |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Wto Gru 20, 2005 8:14 pm Temat postu: |
|
|
Ja zaczełam cierpieć na bezzennośc w momencie gdy zacząłam brać sterydy ....i tak jest do dzisiaj. Po paru dniach przyjmowania sterydów przestałam spać.nie spałam wcale .ani w nocy ani w dzien...i co ciekawe wyprobowano na mnie wiele leków nasennych i nic. Po tygodniu bez spania nie wiedzialam gdzie jestem .jak sie nazywam ,w koncu uśpiono mnie narkotykami , zeby umysł chociaz troche wypoczął . Obawiano sie ze po prostu sie wykoncze - po jakim czasie zaczelam spac na tabletkach ..teraz od momentu wprowadzenia leków przeciwpadaczkowych latwiej mi zasnać dlatego też powoli odstawiam leki nasenne i zmniejszam do minimum.....Pogoda na zwenatrz paskudna .wiem ze moi chlopcy .obaj tez maja kłopoty...meteopaci...tak jak ja.....i napewno wiele z nas.
Monika |
|
Powrót do góry |
|
 |
agatka03 Master butterfly


Dołączył: 29 Lis 2004 Posty: 3264 Skąd: z Polski jestem...:)
|
Wysłany: Sro Gru 21, 2005 12:46 pm Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, macie rację,pytałam lekarza,raz po lekach na półpasiec,dwa sterydy wziewne p-ko astmie mam brać nie przed snem, a po kolacji ok. 19-tej,bo to zapewne one są przyczyna zaburzen snu... Zobaczymy. Dziękuję.  _________________ ..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sro Gru 21, 2005 2:13 pm Temat postu: |
|
|
Agatko które wziewnne nie brac przed samym snem.bo ja tez biore je póżno .a czasami i w nocy .jak jest mi duszno.
Monika |
|
Powrót do góry |
|
 |
mamuśka Senior


Dołączył: 13 Lis 2004 Posty: 59 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sro Gru 21, 2005 3:19 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki za podpowiedz ze sterydami wziewnymi-tym razem sprawa dotyczy mojej wnusi-bedactwo dostaje je bo ma obturacyjną?chorobę płuc/jest już zdecydowanie lepiej i teraz to sporadycznie "wącha"/ale miała ogromny kłopot z zasypianiem,a my padaliśmy przy niej,w dodatku jest sową.Człowiek całe życie się uczy,i bardzo dobrze!Może nie umrze głupi! _________________ niepoprawna optymistka |
|
Powrót do góry |
|
 |
agatka03 Master butterfly


Dołączył: 29 Lis 2004 Posty: 3264 Skąd: z Polski jestem...:)
|
Wysłany: Czw Gru 22, 2005 10:33 am Temat postu: |
|
|
Witajcie! Jesli chodzi o wziewki to biorę Flixotide /dysk/ i Serevent /też dysk/. Właśnie lekarz stwierdził,że to może byc przyczyną kłopotów ze snem,wczoraj wzięłam je po 19-tej i SPAŁAM,miałam tylko jedną przerwę na "siusiu" ale nie wiem,czy to dzięki temu czy po prostu organizm już padł...  _________________ ..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green) |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|