|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mella Master butterfly


Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 996
|
Wysłany: Sob Kwi 08, 2006 6:47 pm Temat postu: borelioza |
|
|
Tak pomyślałam sobie, żeby utworzyć nowy temat, bo w postach były tylko niewielkie wzmianki, a niedługo może być aktualny.
Przy okazji innych badań, miałam skierowanie do poradni chorób odzwierzęcych na badania w kierunku boreliozy. Co prawda kleszcze przyczepiały się do mnie wielokrotnie, ale nie zauważyłam do tej pory nic podejrzanego, aż tu wynik mocno dodatni i to na przeciwciała świeże Mówiłam pani doktor, że przy toczniu tak może być (Monika uprzedziła mnie wcześniej), ale i tak zapisała mi na 20 dni antybiotyk i mam zgłosić się za pół roku. Konsultowałam to z reumatologiem i niestety muszę łykać ten antybiotyk. Trochę to dziwne z tymi przeciwciałami, bo co najmniej przez pół roku nie mogłam mieć kontaktu z kleszczami (smacznie spały), a jeśli chodzi o tocznia (odpukać!) jestem w remisji i ostatnio wyniki były bardzo dobre. Trudno w tym się połapać. Chyba najlepiej nie robić takich badań i wtedy życie będzie prostsze, i bez antybiotyków (żartuję!)
Może macie jakieś doświadczenia z boreliozą? _________________ "Wszyscy jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy, by pokonał nas strach przed własną słabością."
Jan Paweł II |
|
Powrót do góry |
|
 |
Agnesis Master butterfly


Dołączył: 23 Sty 2006 Posty: 227 Skąd: wyspa Man
|
Wysłany: Pon Kwi 10, 2006 12:24 pm Temat postu: |
|
|
Monika, a kiedy Cię to stworzenie użarło? Jak już byłaś chora na toczeń?
Pytam, bo podobno po kleszczach mogą być powikłania, jeśli takowy człowieka zarazi boreliozą. Objawy przypominające grypę, bóle kostno-stawowe, powikłania stawowe i nawet zapalenie opon mózgowych. Mama leżała na zakażnym, bo też miała rumień po takowym użarciu, ale boreliozy nie miała. Przeciwciała ujemne. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pon Kwi 10, 2006 12:50 pm Temat postu: |
|
|
Klesz mnie użarł jak juz chorowałam jakies .2...3 lata.... i jest dokładnie tak jak mówisz....moze wystąpic wiele powikłan i to czasami dopiero po latach......więc wszystko przedemną......a widzialam osobe w stanie krytycznym po ugryzieniu kleszcza ....to byl okropny widok..... naprawde nie ma co lekcewazyc kleszczy....
Monika |
|
Powrót do góry |
|
 |
Agnesis Master butterfly


Dołączył: 23 Sty 2006 Posty: 227 Skąd: wyspa Man
|
Wysłany: Wto Kwi 11, 2006 11:26 am Temat postu: |
|
|
Myślę, że jak to u ciebie wykryli i poleczyli, to nie będzie powikłań. Ci mają powikłania, co to zlekceważyli.
Ale przyszło mi do głowy, że może to kleszcz wywołał ten toczeń u ciebie, ale skoro piszesz, że już byłaś chora i to w było w trakcie, to mi upadła teoria...
Bo tak do końca nie wiadomo jaka jest przyczyna kolagenoz, dlaczego jest taka przesadna odpowiedz ukl. immunologicznego. Może to jakiś wirus lub bakteria siedząca u nas w środku wywołuje taki cyrk. Nie wiem, tak sobie gdybam...  |
|
Powrót do góry |
|
 |
majka23 Super senior


Dołączył: 11 Sty 2006 Posty: 92 Skąd: ślaskie
|
Wysłany: Sro Kwi 12, 2006 11:39 am Temat postu: |
|
|
Witam ja mialam robione badania na bolerioze jak bylam w szpitalu na diagnostyce. Wyszlo mi ze kiedys ukasil mnie kleszcz. Tego raczej se nie przypominam. Spotkanie z kleszczem bylo jakies dwa lata temu. Ale zeby po tak dlugim czasie wyszlo to teraz w badaniach?  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Olga Stary wyjadacz

Dołączył: 30 Sty 2006 Posty: 155
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nenya SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Kwi 13, 2006 11:47 am Temat postu: |
|
|
Olga drugi lik jest martwy, nie ma takiej strony... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Olga Stary wyjadacz

Dołączył: 30 Sty 2006 Posty: 155
|
Wysłany: Czw Kwi 13, 2006 4:33 pm Temat postu: |
|
|
faktycznie a wczoraj jeszcze ją przegladałam...
http://wrotek.250free.com/
link do strony wrotka:) |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Nie Maj 17, 2009 10:01 pm Temat postu: |
|
|
http://www.tvn24.pl/28377,1600590,0,1,zla-diagnoza,wiadomosc.html
heh
sezon się zaczął, uwaga więc na kleszcze
a jak Was ugryzie, to szybko badania robić _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
lena_89 Master butterfly


Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 398 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Pon Maj 18, 2009 8:17 pm Temat postu: |
|
|
No tak, ja bylabym bardzo nieszczesliwa jesli na widok watku o boreliozie nie dorzucilabym swoich 3 groszy
Historia mojej mamy podobna jest do tej przedstawionej w reportarzu...
Ponad 20 lat temu ugryzl ja kleszcz, miala rumien zajmujacy prawie cala noge, od dermatologa dostala masc...
Po kilkunastu latach zaczely się u niej problemy zdrowotne, nawracajace pozagalkowe zapalenia nerwu wzrokowego, problemy z chodzeniem...
W 2002 roku padla diagnoza stwardnienia rozsianego i wtedy nastapilo kompletne zalamanie, placz po nocach i wizja wozka inwalidzkiego...
Na neurologi co jakis czas podawali jej pulsy solu-medrolu, oraz encortonu, ale poprawa była tylko chwilowa, bo po odstawieniu sterydow objawy powracaly...
Trzy lata temu znalazla forum internetowe dotyczace boreliozy, porownujac objawy z lista tam zamieszczona zauwazyla, ze sa one prawie identyczne z jej obecnym stanem...
Zrobila testy które potwierdziy borelioze...i wtedy z jednej strony cieszyla się, ze to nie SM ale z drugiej obawiala się leczenia czegos o czym lekarze maja niewielkie pojecie...
Leczyla się wysokimi dawkami antybiotykow przez prawie 30 miesiecy...jednak nie przynioslo to zamierzonego skutku, ponieważ choroba ta doprowadzila do zmian demielnizacyjnych w mozgu, które prawdopodobnie sa już nieodwracalne...
Dlatego tez jak napisala Kinga bardzo wazne jest szybkie reagowanie w sytuacji jakichkolwiek niepokojacych objawow po ugryzienu przez kleszcza, nawet kiedy nie było charakterystyczego rumienia, bo pozniej może być już za pozno...
Wczesne jej wykrycie daje prawie 100% szans na wylecznie... _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Pon Maj 18, 2009 8:24 pm Temat postu: |
|
|
a ja sobie tak myślę...
kleszczy w życiu miałam niezliczoną ilość, tak jak moja rodzinka.... czy jest sens robienia teraz jakichś badań, by sprawdzić czy nie mamy boreliozy?
rumienia nigdy nie miałam; z domowników miał tylko ojciec i był leczony antybiotykami, ale badań nie robił
straszna ta choroba
kleszcze wszędzie..w lesie, na łące, w parku, na trawie przy domu....człowiek niby się smaruje przy wyprawach do lasu, a czasem i to nie pomaga  _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Margaret74 Moderator


Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 5531 Skąd: Puszcza Notecka
|
Wysłany: Wto Maj 19, 2009 7:40 am Temat postu: |
|
|
Kingo-mam taki dylemat od pół roku Kleszczy tez miałam sporo...Czasami dłużej sie goiło,nie ropiało..Ale rumień obrączkowy ogólnie mam i co dalej Myślałyśmy żeby prywtnie to zrobić z przyjaciółką,ale drogie te badania niestety sa...Może reumatolog wspomnę o tym?
Myślę,ze w wielu przypadkach badanie p.ciał powinno byś standartem,prawda? _________________ "Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
lena_89 Master butterfly


Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 398 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Wto Maj 19, 2009 8:35 am Temat postu: |
|
|
kinga mysle ze sens robienia testow jest pod warunkiem, ze sa objawy sugerujace borelioze (znam osoby które leczyly się pomimo ujemnych wynikow co dla mnie jest troche nienormalne ).
Rumien wystepuje tylko w około 40% przypadkow zakazenia borelioza...
Margaret74 no wlasnie badania sa drogie i do tego nie dajace 100% pewnosci, czy w razie negatywnego wyniku nie jestesmy chorzy...
W Klinice w Katowicach badanie przeciwcial pod katem boreliozy jest testem wyknywanym w przypadku kazdego pacjenta z podejrzeniem kolagenozy.
No i przede wszystkim
Pojawienie się rumienia jest 100% dowodem na zakazenie borelioza i wtedy wszelkie testy sa zbedne...Wazne natomiast jest szybkie podanie antybiotyku.
Jeśli lekarz ignoruje pojawienie się rumienia tlumaczac ze to jest objaw obronny organizmu i nie ma się czym przejmowac, bo on sam zniknie to lepiej zaniechac kontakty z takim lekarzem, bo rumien owszem zniknie, ale czlowiek nosi w sobie „bombę zegarowa” która może wybuchnac nawet za kilkanascie lat, kiedy zapomnimy już o incydencie z kleszczem ... _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Margaret74 Moderator


Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 5531 Skąd: Puszcza Notecka
|
Wysłany: Wto Maj 19, 2009 9:28 am Temat postu: |
|
|
No tak.Ale powiedz mi Leno-czy rumień jest ograniczony w takim przypadku i umiejscawia się w okolicy ukąszenia kleszcza czy też obejmowac może swym zasięgiem całe duże powierzchnie ciała? _________________ "Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Wto Maj 19, 2009 9:35 am Temat postu: |
|
|
no i jeszcze:
nie musi pojawić się rumień przy zakażeniu; może to w człowieku siedzieć ileś lat i się odezwać niespodziewanie...i właśnie to mnie interesuje: czy warto robić badania, choć teraz nie ma objawów, choć nie było żadnych problemów przy kleszczu....
sama nie wiem dużo na temat tej choroby, nawet nie wiem, jaki lekarz się tym zajmuje....
tu linki do stron o boreliozie
http://www.borelioza.info.pl/
http://www.borelioza.vegie.pl/
http://www.borelioza.org/ _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|