Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czarna Junior

Dołączył: 07 Paź 2005 Posty: 9 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon Paź 10, 2005 1:12 pm Temat postu: |
|
|
Agnieszko!-
Nie rób sobie krzywdy.Zycie mamy tylko jedno.Ja z tą chorobą żyję 24 lata i miałam okresy lepsze i gorsze ale nigdy nie pomyślałam o samobójstwie,choć życie nieżle mi dowaliło.Gdy miałam doła powtarzałam
sobie jak pacierz:WSZYSTKO CO NAJLEPSZE JEST DOPIERO PRZEDE MNĄ. _________________ Maria |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lidia Master butterfly


Dołączył: 22 Sty 2005 Posty: 2511 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon Paź 10, 2005 1:50 pm Temat postu: |
|
|
Witaj Agnieszko.Dziś jest pięknie.Świeci wcale nie jesienne słońce a szeleszczą pod nogami opadłe liście.Mój piesek bardzo lubi po nich biegać i bardzo bym chciała żeby Ciebie też bawiły takie drobiazgi.Dzisiaj wypadł mi z rąk kubek i się potłukł.Strasznie się zdenerwowałam a po chwili zrzuciłam na posadzkę drugi i zaczełam się śmiać z przerażonej miay Alfa i z tego że teraz jest do pary.Może to głupie co zrobiłam ale rozładowało złość na siebie i bolące ręce.Zawsze moja miła jest jakiś sposób na zwalczenie napadów złości i furi.Czasem jednak dobrze skorzystać z pomocy specjalisty.Bardzo dobrze móc się wygadać bo wtedy do sprawy nabiera się dystansu.Przecież masz nas ponad setkę .poszukaj w dziale Gadu Gadu i wybierz sobie kogoś jeśli swoich smutków i rozterek nie chcesz pisać na forum.Tu naprawdę nikt nie pominie milczeniem "Twojego wołania o pomoc".
POzdrawiam Cię bardzo serdecznie i pisz jak najczęściej o wszystkim.
Lidka |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnieszka29 Master butterfly


Dołączył: 20 Cze 2005 Posty: 6572 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Pon Paź 10, 2005 4:12 pm Temat postu: |
|
|
Agnieszko!! Wszyscy juz tyle powiedzieli ja dodam odsiebie ze warto zyć naprawde nawet jeżeli dni sa ciezkie nawet z najciemniejszej doliny jest wyjscie a świat jest piekny wystarczy sie rozglądnac dookoła 3maj sięi niepoddawaj ..  _________________ Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei. |
|
Powrót do góry |
|
 |
marzanka Junior


Dołączył: 01 Lut 2005 Posty: 25 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon Paź 10, 2005 4:43 pm Temat postu: |
|
|
Agnieszko, twoj problem dotczy ogromnej liczby kobiet. Nie masz dobrej sytuacji , to prawda ,ale to za malo ,zeby odejsc z tego Swiata.Zycie dzisiejszych ,spieszacych sie wiecznie ludzi sprawia ,ze coraz wiecej ludzie czuje sie samotnie.Do tego dochodza problemy ze zdrowiem ,praca ,mezem ...ale to tez za malo ,zeby odejsc z tego Swiata.
Moim zdaniem masz depresje i powinnas udac sie do dobrego psychiatry.Wiele kobiet ,nawet zupelnie zdrowych nie ma dzieci , bywa ,ze nigdy ich miec nie beda, ale ida mimo wszystko do przodu i probuja zanalezc sobie miejsce w tym swiecie,Stąd moje przypuszczenie ,ze zmagasz sie z depresja. Sprobuj tez zrobic sobie poziom prolaktyny, byc moze to jest powod ,iz nie zachodzisz w ciąze .Bywa ,ze tak prozaiczna przyczyna jest niezauwazona przez lekarzy.Szukaja czegos wielkiego a problem jest maly. Mimo tylu nieprzyjemnych watkow w twoim życiu mam nadzieje ,ze sie otrzasniesz i zaczniesz szukac dla siebie miejsca . Pomysl ,moze jestes potrzbna innym.Pojdz w miejsca ,gdzie taka pomoc jest oczekiwana, np. hospicjum
. przyjrzyj sie ludziom ,ktorzy mimo beznadzieji na jutro , za wszelka cene pragna zycia.Prosze ,nie szafuj nim, Na pewno masz jakas role do odergarnia.Tylko wyjdz z wlasnego ego. Agnieszko wierze w ciebie i daj znac jakie zrobilas porzadki w swim zyciu. _________________ Marzanka |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marta Master butterfly

Dołączył: 16 Gru 2003 Posty: 228 Skąd: Sławków-Ruda Śląska
|
Wysłany: Pon Paź 10, 2005 8:25 pm Temat postu: |
|
|
Cześć Agnieszko! Ja też leczę się w Poradni Hematoogicznej w Katowicach. Może nawet u tego samego lekarza? Chciałabym Ci zaproponować nawiązanie znajomości. Strasznie oficjalnie to zabrzmiało, ale krótko mówiąc, jeśli bedziesz miała tylko ochotę na rozmowę z kimś kto Cie rozumie to daj znać A ja naprawdę Cię rozumiem, bo przeszłam podobną drogę. Nie będę teraz się rozpisywać, bo dziś jestem szczęśliwa, pomimo choroby, ale długo trwało zanim do tego doszłam. Nie lubię wspominać złego czasu.
Także Agnieszko! Daj tylko znać jakbyś chciała sie po prostu zwyczajnie w świecie wygadać lub wypłakać Jestem do dyspozycji
Na poczatek podam Ci mój numer gg: 5000702.
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę wytrwałości w walce o siebie, bo warto! Naprawdę warto! Jesteś wspaniała jak każdy Motylek Nieskoromne ale prawdziwe  |
|
Powrót do góry |
|
 |
gusia_92 Master butterfly


Dołączył: 10 Lip 2005 Posty: 1076 Skąd: Skoczów
|
Wysłany: Pon Paź 10, 2005 8:35 pm Temat postu: |
|
|
Agnieszko!
ne poddawaj sie. jak juz bylo wczesniej wspomniane to jest pojscie na latwizne. nie mozna tak po prostu odebrac sobie zycia. niema tego zlego co by na dobe nie wyszlo. pokaz ludzia ze umiesz sprostac takim problemom, ze potrafisz normalnie zyc mimo chorby. zwroc sie o pomoc do specjalisty on napeno powie ci jak masz to zrobic, pomoze w chwilach zalamania.
trzymam kciuki. _________________ .:Hoy se que tu ya no me quieres y eso es lo que mas me hiere:. |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnieszka sega Junior


Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 15 Skąd: slask
|
Wysłany: Pon Paź 10, 2005 8:42 pm Temat postu: |
|
|
Kochani!!!!!Jeszcze raz dziękuje za to,że nie zostawiacie mnie bez odpowiedzi czytałam Wasze rady,opinie kilka razy i dało mi to wieke do myślenia...po głębszym zastanowieniu sie nad tym co zrobiłam jest mi teraz wstyd przede mną a zwłaszcza przed Wami,tylko,że człowiek jest taką istotą ,że jakoś w chwili popełniania głupoty(bo i naczej nie mozna tego nazwać)nie myśli o tym,że robi nie sobie krzywde tylko bliskim(mowa tu o moim dziadziusiu)do tej pory jeszcze z nim nie rozmawiałam,jakoś mi wstyd przed nim...Nawet nie sadziłam,że są tu tak wspaniali ludzie jak Wy,którzy mogą wiele pomóc w trudnych chwilach...Dziękuje Wam za to z całego serca i myśle,iż dalej będziemy wymieniać sie radami i problemami.JESTESCIE KOCHANI I CHWAŁA WAM ZA TO... Myśle,że Wasze ciepłe słowa dadzą mi wiele wsparcia psychicznego i już nie popełnie takiego głupstwa dzieki Wam
Pozdrawiam Agnieszka  |
|
Powrót do góry |
|
 |
gusia_92 Master butterfly


Dołączył: 10 Lip 2005 Posty: 1076 Skąd: Skoczów
|
Wysłany: Pon Paź 10, 2005 8:46 pm Temat postu: |
|
|
zawsze mozesz sie zwrocic z problemem. tu kazdy cie zrozumie bo kazdy jest chory moze w wiekrzym czy mniejszym stopniu ale kazdy.jestesmy troche jak psycholodzy.
i zanim zrobisz cos glupiego to pomysl o tym co sadzil by wtedy o tobie twoj dziadzius _________________ .:Hoy se que tu ya no me quieres y eso es lo que mas me hiere:. |
|
Powrót do góry |
|
 |
paulina_87 Gość
|
Wysłany: Wto Paź 11, 2005 10:26 am Temat postu: |
|
|
bardzo się cieszę że nasze słowa podnoszą na duchu warto żyć nawet dla samej siebie pisz zawsze i o każdej porze tu zawsze każdy może liczyć na każdego
pozdrawiam serdecznie i cieplutko  |
|
Powrót do góry |
|
 |
slodka_istota Master butterfly


Dołączył: 22 Lut 2005 Posty: 707 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto Paź 11, 2005 12:17 pm Temat postu: |
|
|
oj agus sorki ze tak pozno ale dopiero teraz zobaczylam posta --- coz zapewna kazda z nas doskonale cie rozumie -- ja w podobnej sytuacji jestem --- ciagle nei moglam doczekac sie remicji - wrecz przeciwnie coraz gorzej bylo - dzieci oczywiscie tez nei moglam no bo jak jeszcze przy tym zespole antyfosfolipidowym -- po 4 latach intensywnego leczenia doczekalam sie remicji - no i coz na tym szczesci mi sie skonczylo -- maz mnei zostawil -- i wszelkie nadzieje na zycie mi prysly -- ale nei daje sie -- chocby dlatego by mu pokazac ze ja jeszcze zyje - ze nei jestem trupem tak jak to mnei okreslal --- no coz choroba przez nerwy i stresy sie zaostrzyla znow - znow wieksze dawki lekow itd --- ale powiedzialam sobei ze sie nie dam i nie dam - przynajmniej narazie musze byc silna i Ty tez masz byc silan
pamietaj ze wkoncu remicja nadejdzie - mam tylko nadzieje, ze Ty bedzies zmiala wiecej szczescia ---
i pamietaj jak bedizesz czula sie zle - bedizes zmiec dola wal tu jak w dym --- tylko dzieki ludziom tu bedacym zyje i ciesze sie z cudownej jesieni:) buuuuuuska dla Was wsyzstkich
Pozdrawiam
slodka  |
|
Powrót do góry |
|
 |
nenya SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Paź 11, 2005 3:33 pm Temat postu: |
|
|
no rzesz...
coś z facetami jest "na rzeczy", bo przeglądałam thelupussite - i na tamtym forum to nawet cały wątek babki założyły pt. Odszedł ode mnie bo jestem chora.
I lecą 3 strony pisania o facetach zostawiających żony, narzeczone i dziewczyny po tym jak "przestały spełniać ich oczekiwania" i porady jak się na bestii zemścić żeby sobie odreagować.
na szczęście pojawiają sie też posty o tym że udało się poznać kogoś do rzeczy już po diagnozie i w trakcie choroby - czyli jakieś "normalne" jednostki męskie muszą we wszechświecie krażyć pocieszające tak?
może by jakąś ankietę walnąć? facet zostawił mnie z powodu choroby, został mimo choroby, już w chorobie poznałam miłośc mego życia? chyba muszę to przemyśleć... |
|
Powrót do góry |
|
 |
veg8 Master butterfly


Dołączył: 31 Mar 2005 Posty: 1631
|
Wysłany: Wto Paź 11, 2005 3:53 pm Temat postu: |
|
|
agnieszka sega napisał: |
i gdyby nie mąż może by mnie już nie było, |
i jeszcze pamietam z wczesniejszych postow na forum
gdzie odzywali sie męzyzni dziewczyn chorych na toczen
ale porady zeby sie na 'besti? .. zemscic to troche
oj juz nie przesadzajcie
Agnieszka Ciebie jeszcze napewno na duzo stac ..
trzymaj się ..
Pozdrawiam Paweł .. |
|
Powrót do góry |
|
 |
nenya SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Paź 11, 2005 4:39 pm Temat postu: |
|
|
ba, ale to takie niewinne małe drobiazgi pozwalające uporać się z gniewem na nieodpowiedzialnego faceta i ulżenie sobie w furii, np. jedna laska zamroziła swojemu gościowi całą bieliznę i facet został bez gaci, a jej sie lepiej zrobiło, no powiedz mi że to nie było extra ?
rzucił ją bo miała 2 operacje i "się już do nieczego nie nadawała", jak go nazwać wg ciebie eufemistycznie?  |
|
Powrót do góry |
|
 |
veg8 Master butterfly


Dołączył: 31 Mar 2005 Posty: 1631
|
Wysłany: Wto Paź 11, 2005 5:53 pm Temat postu: |
|
|
No tak .. to jest forum z B.DUŻA przewagą kobiet
to dlatego tak sie o tym czesto mówi
tylko czemu nie mowi się o tym
gdzie to kobieta rzuciła męża dla/bo... |
|
Powrót do góry |
|
 |
nenya SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Paź 11, 2005 5:57 pm Temat postu: |
|
|
Paweł, rozumiem solidarnośc płciową i walke o dobre imie rodzaju męskiego, ale spróbuj być obiektywny przez moment - jakie są proporcje między samotnymi matkami z dziećmi, chorymi kobietami bez mężów, a porzuconymi ze wzgledów zdrowtnych facetami, abstrahując od naszego forum, a w społeczeństwie w ogóle?
daj spokój. tak po prostu jest. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|