Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
narcyzia Master butterfly


Dołączył: 30 Sie 2003 Posty: 212 Skąd: Ostrołęka
|
Wysłany: Wto Sie 18, 2009 4:46 pm Temat postu: |
|
|
dziewczyny, a czym wam sie objawiało przesterydowanie? _________________ Kasia |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Wto Sie 18, 2009 5:34 pm Temat postu: |
|
|
narcyzia napisał: |
dziewczyny, a czym wam sie objawiało przesterydowanie? |
czy chodzi Ci o skutki uboczne, czy też o zupełnie coś innego? _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
narcyzia Master butterfly


Dołączył: 30 Sie 2003 Posty: 212 Skąd: Ostrołęka
|
Wysłany: Wto Sie 18, 2009 6:23 pm Temat postu: |
|
|
chodzi mi o skutki uboczne, bo mi ostatnio pani dr powiedziała ze jestem przesterydowana i za bardzo nie wiem o co biega? o wygląd? wyniki? _________________ Kasia |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Wto Sie 18, 2009 6:56 pm Temat postu: |
|
|
o skutkach ubocznych jest pełno wątków, również jeśli chodzi o wygląd...
hmmm mi kiedyś lekarz powiedział (patrząc na mnie): pani za dużo sterydów bierze, bardzo po pani widać...a tylko gębę miałam okrągłą
nie wiem, czy Twojej dr chodzi o wygląd, czy skutki uboczne wewnętrzne, czy o długość i ilość przyjmowania sterydów...
hmmm a czy to po wynikach widać "przesterydowanie"...nie mam zielonego pojęcia; pierwszy raz o takim czymś słyszę.... _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pią Sie 21, 2009 10:35 am Temat postu: |
|
|
ja tez spotkałam sie taka sytuacją , profesor stwierdził ze jestem tak przesterydowana czyli tak nafaszerowana sterydami ze nie spełniają one juz swojej roli, czyli trzeba byłoby brac wiecej i wiecej aby dało to jakis efekt ,
wtedy zaproponował mi zmianę sterydow na calcort , i pomogło poczułam się lepiej mimo mniejszej dawki co prawda tez steryd ale ciut inny lepszy i choroba stanęla na pewien czas w miejscu i chyba o to tutaj chodzi ,
birzesz sterydy a one i tak juz nie działają tak jak na poczatku choroby i trzeba by je albo odstawic na pewien czas albo zwiekszac i zwiekszac dawke przy minimalnej poprawie , to prowadzi do bardzo powaznych skutkow ubocznych a nie wycisza choroby _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
malenka Kadet

Dołączył: 18 Sie 2008 Posty: 33 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Pią Wrz 04, 2009 1:00 pm Temat postu: |
|
|
Ja jestem od miesiaca bez leków Póki co bardzo dobrze sie czuje, mam nadzieje ze tak pozostanie ;] _________________ "Czasem czuje sie jak malenka zagubiona dziewczynka wsrod tylu madrych ludzi...
Lecz ciesze sie, bo wiem, że mam się od kogo uczyć." |
|
Powrót do góry |
|
 |
kasiakuc Master butterfly


Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 4903 Skąd: kraków
|
Wysłany: Pią Wrz 04, 2009 1:24 pm Temat postu: |
|
|
malenka cieszę się bo byc bez leków to znaczy miec dobra remisję..
Monika mnie nikt nie zamienił metypredu na calcord i nawet o tym nie wspomniał i twierdza że skoro na 8 mg jest tak jak na 12 to lepeij byc na 8 tylko że teraz bez leków p/bólowych wszystko boli więcej..a 16 mg metypredu to znowu nie ogromna dawka a juz nieco lepeij bym sie może czuła tak jak przedtem. _________________ cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pią Wrz 04, 2009 4:31 pm Temat postu: |
|
|
kasiu masz rację albo wieksza dawka i bez lekow przeciwbolowych albo tak jak teraz . Teraz wcale nie wygląda to dobrze i co z tego ze zmiejszyli dawkę a ty cierpisz, nie licza sie tylko wyniki ale tez twoje samopoczucie _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Margaret74 Moderator


Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 5531 Skąd: Puszcza Notecka
|
Wysłany: Pią Wrz 04, 2009 6:06 pm Temat postu: |
|
|
Rutyniarstwo,to gubi lekarzy. W IGiChP zlecają wyłacznie stary encorton.Kiedys przyjechałam na Metypredzie,to ochrzan dostał kulturalny.moja "stacjonarna"pulmonolog za głowę się łapie. Znam tez przypadek mężczyzny z włóknieniem samoistnym(a wiadomo jak często ci chorzy w ogóle nie reagują na leczenie) który zareagował własnie na calcort. W ciągu 2 mies.wskażnik dyfuzji z 56% podniósł mu się na 75% bodajże! I jak tu nie miez pretensji? Mój wskażnik dyfuzji spadł do 20% i pozostawiono mnie bez leczenia ,bo organizm się przystosował A co z innymi organami,na jak długo starczy mi rezerwy?Bóle mięśn.-stawowe się nasiliły bardzo i tak naprawdę nikt nie chce żadnej decyzji podjąć Rutyniarstwo i tyle... _________________ "Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Pią Wrz 04, 2009 7:32 pm Temat postu: |
|
|
tak..rutyniarstwo i lenistwo to chyba jedne z grzechów głównych...
wpychają wszystkim encorton, bo mają w dupie głęboko jego skutki uboczne....
przeszłam na prednisolon, a lekarz "też sobie pani wymyśliła"
nikt oprócz mnie nie myśli o moich stawach, kościach i reszcie....  _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
paproshka Master butterfly


Dołączył: 08 Lis 2008 Posty: 6426
|
Wysłany: Czw Paź 08, 2009 3:27 pm Temat postu: |
|
|
Jej, ja na razie jestem bez encortonu, ale muszę w listopadzie iść w końcu te badania zrobić i w ogóle pójść do mojego immunologa  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Margaret74 Moderator


Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 5531 Skąd: Puszcza Notecka
|
Wysłany: Czw Paź 08, 2009 4:21 pm Temat postu: |
|
|
No ,przynajmniej serce mi odpocznie troche-dostałam wreszcie Isoptin 40mg. 3 rzy dziennie i Cyto-Protectin MR 35mg-2 razy dziennie.Mam nadzieję,ze nie zasnę na stojąco przy swoim niedociśnieniu,hehh
Paproshka-lańsko chcesz dostać Zasuwaj na badania,przeciez wiesz,ze z immunologia nie ma żartów  _________________ "Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
paproshka Master butterfly


Dołączył: 08 Lis 2008 Posty: 6426
|
Wysłany: Czw Paź 08, 2009 4:26 pm Temat postu: |
|
|
Wiem Margo wiem
Ale ostatnio nie wiem w co ręce włożyć, mam nadzieję, że od listopada zwolnię tempo i że naprawdę coś ruszę z tym lekarzem...
Jutro będę widziała się z koleżanką, która pracuje tam w poradni, więc mnie zapisze
Mam nadzieję, że na początku listopada uda mi się tak zorganizować dzień, by podjechać do poradni i mieć z kim małego zostawić  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Czw Sty 24, 2013 9:10 am Temat postu: |
|
|
Ankanow62 napisał: |
Kinga duze dawki lekow bierzesz?w zasadzie to dosc duzo jest ANA ale pozostale slabo pozytywne,oby nie gorzej... |
Encorton 10mg/48h
Azatiopryna 50mg/48h
Arechin 250mg/24h
Equoral 75mgx2/24h
Axtil i takie inne mniej ważne  _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ankanow62 Master butterfly


Dołączył: 25 Lut 2012 Posty: 2773 Skąd: RP
|
Wysłany: Czw Sty 24, 2013 10:34 am Temat postu: |
|
|
nie mało.......  _________________ Animus aeger semper errat |
|
Powrót do góry |
|
 |
|