WWW.TOCZEN.PL

[Robert]

Kolejna ciekawostka nt. herbaty tym razem. Opinie pozostawiam zainteresowanym

PICIE HERBATY ZMNIEJSZA RYZYKO KAMIENI I RAKA W PĘCHERZYKU ŻÓŁCIOWYM

Picie herbaty zmniejsza ryzyko powstania kamieni i raka w pęcherzyku żółciowym, zwłaszcza u kobiet. Świadczą o tym wyniki chińskich badań.

Kamienie żółciowe częściej diagnozuje się u kobiet, gł. otyłych. Występują w drogach, którymi żółć przedostaje się z wątroby do jelita cienkiego.

Jeśli kamień zablokuje ujście pęcherzyka żółciowego, pojawiają się wymioty z mdłościami, uczucie dyskomfortu i bóle skurczowe, promieniujące od prawej okolicy żeber do serca. Gdy pojawią się te objawy, najczęściej usuwa się woreczek.

Natomiast nowotwory dróg żółciowych są rzadkie, ale bardzo groźne - pisze dr Ann W. Hsing z National Cancer Institute Bethesda, Maryland, w "International Journal of Cancer".

Oprócz kamieni żółciowych czynniki ryzyka nowotworów dróg żółciowych nie są jasno określone - zauważają naukowcy. Wyniki badań sugerują, że picie herbaty, zwłaszcza zielonej, chroni przed różnymi nowotworami.

Autorzy przeanalizowali przypadki 627 pacjentów z nowotworem dróg żółciowych, 1.037 z kamieniami żółciowymi i 959 osób zdrowych (grupa kontrolna). Uwzględniono dane na temat związanych z tymi osobami czynników demograficznych, medycznych i dietetycznych oraz picia herbaty (do pijących ją zaliczono osoby spożywające co najmniej jedną filiżankę dziennie przez co najmniej pół roku).

Okazało się, że w przypadku kobiet wypijanie minimum filiżanki herbaty dziennie przez co najmniej sześć miesięcy obniża ryzyko kamieni żółciowych o 27%. Niebezpieczeństwo pojawienia się raka pęcherzyka żółciowego zmalało o 44%, natomiast raka dróg żółciowych - o 35%.

Picie herbaty dało podobne efekty u mężczyzn, tylko w mniejszej skali.

Podejrzewa się, że związki chemiczne zawarte w herbacie moga zapobiegać nieprawidłowemu rozrostowi komórek i mogą mieć działanie przeciwzapalne, które zmniejsza ryzyko chorób dróg żółciowych.

ŹRÓDŁO

Zatem nie pozostaje nam nic innego, jak picie i herbaty, i kawy...

[sEsZeLa]

Ja wypijam 2 -3 filiżanki herbatki zielonej dziennie

Na początku smakowo mi nie odpowiadała ale dziś to już jestem jej smakoszem

A jako ciekawostkę dodam że powtórnie zaparzone listki mają więcej składników mineralnych niż te z pierwszego parzenia

Więc na zdrowie Panie i Panowie

[Agnieszka14]

Zielonej herbaty raczej nie lubię, ale kojarzy mi się ona z godzinką odpoczynku pomiędzy zajęciami...
Byłam z koleżanką w barze, chciałyśmy odpocząć przy herbacie przed fakultetami. Ania kupiła sobie czarną herbatę, a potem ja podeszłam do lady. Pani nalała wrzątek do szklanki i podała pudełko herbat, aby mogła sobie wybrać - taki tam panuje zwyczaj. Wiele herbat, każda osobno pakowana w kolorowy papierek... Wzięłam pierwszą z brzegu, wyglądała zachęcająco, chciałam napić się czarnej herbaty o smaku cytryny... Siadam przy stoliku, herbata parzy się i parzy i stale ma kolor jakiś taki... mało herbaciany No i okazało się, że pomyliłam się - zamiast czarnej herbaty wzięłam zieloną Godzina zajęć zbliżała się szybkimi krokami, a mi bardzo chciało się pić. No i wypiłam ten zielony napój rozgoryczona swoją pomyłką Potem jeszcze kilka miesięcy Ania żartowała sobie ze mnie "idziemy na zieloną herbatę?"

[Robert]

Wczoraj nie surfowałem w necie, więc nie mogłem wypatrzeć jeszcze jednego artykułu. W zasadzie kolejnej informacji. Zielona herbata po raz kolejny. No i jest wzmianka o przeciwutleniaczu


Zielona herbata chroni przed zawałem

Czy picie zielonej herbaty może nas ochronić przed zawałem i rakiem? Tak i nie. Najnowsze badania przeprowadzone na ponad 40 tysiącach Japończyków dowodzą, że napój ten może zmniejszyć ryzyko zawału, natomiast nie ochroni nas przed rakiem.

Sfinansowane przez rząd japoński badania zostaną opublikowane w środę w tygodniku Amerykańskiego Towarzystwa Medycznego.

Według autorów badań, ich praca może wyjaśnić, dlaczego Japończycy, którzy piją dużo herbaty, zapadają na choroby serca rzadziej niż Amerykanie. Odpowiedź nie jest jednak jednoznaczna. Właściwości lecznicze zielonej herbaty często były przedmiotem badań, ale ich wyniki nierzadko okazywały się sprzeczne.

Najnowsze badania przeprowadzone na 40 530 Japończykach dowodzą jednak jednoznacznie, że osoby, które piją często zieloną herbatę, są mniej podatne na choroby układu krążenia. Zielona herbata zawiera przeciwutleniacze, które zapobiegają starzeniu się komórek. Obniża także poziom cholesterolu we krwi oraz chroni nasze tętnice.

Wyniki nie wskazują natomiast na to, jakoby zielona herbata miała wpływ na zmniejszenie ryzyka zachorowania na raka. Naukowcy z National Cancer Institute (amerykańskiej rządowej organizacji do walki z rakiem) uspokajają jednak, że badania nad rolą zielonej herbaty w profilaktyce nowotworowej nie zostaną przerwane. Zwłaszcza, że testy przeprowadzone na zwierzętach wykazały, że jeden z przeciwutleniaczy zawartych w herbacie - katechina - powoduje kurczenie się komórek rakowych.

Badania wzbudziły kontrowersje wśród naukowców. Według wielu z nich nie są one wiarygodne, gdyż zostały przeprowadzone na zbyt jednolitej grupie osób. Badani byli w większości szczuplejsi od Amerykanów, a ich dieta obfitowała w owoce i warzywa - to także, jak twierdzą specjaliści, mogło mieć wpływ na wyniki badań.

Naukowcy nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Na razie jest za wcześnie, by polecać herbatę osobom, które pragną chronić swoje zdrowie. W każdym razie jej picie na pewno nam nie zaszkodzi.

Źródło

[Robert]

Nie przepadam za herbatą, ale czytać uwielbiam


Herbata na Alzheimera?

Agnieszka Przybyszewska, 19.10.2006


Regularne picie herbaty, zarówno czarnej, jak i zielonej, może redukować ryzyko wystąpienia zwyrodnieniowych zaburzeń mózgu związanych z wiekiem, takich jak choroba Alzheimera – to wyniki badań nad ochronną rolą katechin na układ nerwowy, związków obecnych w ekstrakcie z herbaty.

Badanie przeprowadzono w Douglas Hospital Research Centre (DHRC), wyniki opublikowano w the European Journal of Neuroscience.

"Przyjrzeliśmy się ochronnym efektom ekstraktów dwóch herbat i ich głównym związkom, zwanym katechinami, na umierające komórki nerwowe." - powiedział Rémi Quirion, PhD, Scientific Director of the DHRC and of the Institute of Neurosciences, Mental Health and Addiction (CIHR), główny autor badań. "Nasze odkrycia pokazały, że podawanie ekstraktu, zarówno czarnej i zielonej, herbaty oraz katechin silnie zapobiega śmierci neuronów. Są to pierwsze badania pokazujące dobroczynne działanie herbaty."

Katechiny są związkami należący do grupy flawonoidów, związków szeroko rozpowszechnionych w świecie roślin. To one m.in. nadają barwę płatkom kwiatów i owocom. W naszym organizmie katechiny regulują aktywność wielu enzymów – m.in. COMT - odpowiedzialnego za rozkład adrenaliny. W połączeniu z kofeiną i fenolokwasami (innymi naturalnymi składnikami ekstraktu herbacianego) intensyfikują termogenezę, odpowiedzialną za wzmożone zużywanie tłuszczów zapasowych.

Badania przeprowadzono na hodowlach komórkowych neuronów. Po potraktowaniu ich amyloidem – białkiem, którego odkładanie się w mózgu jest przyczyną choroby Alzheimera, neurony ginęły. Jednak, w hodowlach, gdzie wcześniej dodano ekstrakty z herbaty i katechiny, pomimo obecności amyloidu neurony przetrwały.

"Te badania wskazują na ochronną rolę katechin w układzie nerwowym."- powiedział Stéphane Bastianetto, naukowiec z DHRC. "Pomimo, że nie prowadziliśmy badań klinicznych na ludziach, to nasze wyniki sugerują, że regularne picie czarnej lub zielonej herbaty może redukować ryzyko wystąpienia chorób neurozwyrodnieniowych, takich jak choroba Alzheimera."

źródło, 09.11.2006

[tatsu]

Piszecie (wybaczcie, że "odgrzewam" temat) w większości, że zielona herbata jest niedobra, okropna w smaku i w ogóle do kitu.
Z tą opinią się zgodzę, ale pod kilkoma warunkami: piłyście/piliście herbatę zieloną w saszetkach ekspresówkach (smakuje jak siano rozpuszczone w wodzie), herbatę chińską, która jest mocno gorzka (zwłaszcza gun powder).

Jeśli właśnie z takimi herbatami żeście się spotkali i takich próbowaliście, to faktycznie, może Wam zielona nie smakować w ogóle.
Jeddnakowoż polecam gamę smaków herbaty japońskiej zwanej Sencha. Jest delikatna, ma bogaty aromat i doprawdy, jest cudnie aksamitna w smaku. Żadnej goryczy, żadnego "siana".
Nie jest to herbata tania (ok. 13 zł za 10 dkg w sklepach z herbatą), lecz zwraca się ten wydatek w trójnasób, kiedy ją zaparzymy (piękny lekko zielony kolor), powąchamy i wypijemy.
Od studiów piję głównie zieloną herbatę. W domu teraz mam kilkanaście różnych smaków, lecz najcudniejsza i najbardziej przeze mnie pożądana jest Sencha sakura, zawierająca płatki wiśni (z jap. sakura = wiśnia). Jeśli ktoś lubi jednak herbatę nieco bardziej "goryczkowatą" polecam Senchę z kwiatami jaśminu. Cudny aromat herbaty i jaśminowych olejków doprawdy koi wszelkie nerwy.

Właśnie sobie popijam Senchę z dotatkiem płatków róży, malwy i słonecznika... pychota...

[Robert]

Coś jeszcze o herbatce:

Zielona herbata chroni przed stanami zapalnymi pęcherza

Składniki zielonej herbaty można wykorzystać w leczeniu stanów zapalnych pęcherza - wskazują wstępne wyniki amerykańskich badań, o których informuje serwis internetowy EurekAlert.

Naukowcy z Uniwersytetu w Pittsburgu prowadzili badania na komórkach pęcherza moczowego hodowanych w laboratorium. Były to zarówno komórki zdrowe, jak i zmienione nowotworowo. Poddawano je działaniu nadtlenku wodoru, który jest silnym utleniaczem zaliczanym do tzw. wolnych rodników. Pod jego wpływem dochodzi do uszkodzeń cennych składników komórkowych, śmierci komórek oraz rozwoju stanów zapalnych w tkankach.

Badacze zaobserwowali, że aktywne składniki zielonej herbaty, tzw. katechiny, które są silnymi przeciwutleniaczami, chronią komórki pęcherza - zarówno zdrowe, jak i nowotworowe - przed niszczącym działaniem nadtlenku wodoru.

Do hodowli komórkowych dodawano na 23 godziny jedną z dwóch głównych katechin - galusan epigalokatechinu (EGCG), bądź galusan epikatechiny (ECG).

Obydwa związki skutecznie zapobiegały zniszczeniu komórek z pęcherza przez nadtlenek wodoru i to w stężeniach, które w organizmie można osiągać za pośrednictwem diety.

Wyniki naszych badań sugerują, że suplementy zawierające katechiny z zielonej herbaty mogą znaleźć zastosowanie w leczeniu chorób pęcherza spowodowanych stanami zapalnymi lub urazami - - komentuje kierujący pracami dr Michael B. Cancellor.

Naukowcy zaprezentowali wyniki swoich badań na dorocznym spotkaniu Amerykańskiego Stowarzyszenia Urologicznego w Anaheim (stan Kalifornia).

źródło, 26.05.2007

[agatka03]

http://zdrowie.onet.pl/1397799,2039,,,,moc_ukryta_w_herbacie,profilaktyka.html
_________________
..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green)

[Robert]

Może jeszcze coś:

Zielona herbata skutecznym lekiem przeciw sepsie?

[ludmila_07]

czyli jak poczytałm działa niezwykle zdrowotnie przy wielu schorzeniach.
wiedziałam o tym ze slyszenia, jakoś nigdy nie zagłębiałam się w badanie skuteczmości takowej ,
piję bardzo dużo różnych herbat , jestem znana z kupowania różnych dziwnych wynalazków herbaciano- kawowych, ze wszystkich wycieczek przywożę nowinki , ale nie wszystkim one smakują . herbatę zieloną pijam okazjonalnie, ale widocznie trzeba ją popijać częściej
_________________
W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka

W naszym życiu jak na palecie artysty jest jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
Mark Chagall

[agatka03]

Kolejna ciekawostka:

Zielona herbata hamuje rozwój raka piersi.


Zielona herbata znana jest ze swych prozdrowotnych właściwości, amerykańscy naukowcy odkryli, że zawarta w niej substancja może hamować rozwój raka piersi.


Jak wiadomo zielona herbata to cenne źródło przeciwutleniaczy –substancji chroniących organizm przed działaniem wolnych rodników. Amerykańscy naukowcy przeprowadzali eksperyment, którego wyniki pozwalają sadzić, iż zielona herbata może znaleźć zastosowanie w walce z rakiem piersi.

Trwający 5 tygodni eksperyment polegał na podawaniu grupie myszy głównego z przeciwutleniaczy zawartych w zielonej herbacie, następie zwierzętom wstrzyknięto komórki raka sutka. Naukowcy mierzyli oraz obserwowali rozwój guzów.

Autorzy badań porównali guzy zwierząt, którym podawano zieloną herbatę, z guzami, które rozwinęły się u innych zwierząt. Okazało się, że dzięki podawaniu przeciwutleniacza zawartego w zielonej herbacie średnica guzów zmalała o 66 % a ich waga o 68% w stosunku do guzów zwierząt, których diety nie wzbogacono o tą substancję.
Działanie substancji zawartych w zielonej herbacie polega na hamowaniu powstawania nowych naczyń krwionośnych w guzie oraz na zapobieganiu podziałowi komórek nowotworowych.
Autorzy badania mają nadzieję, ze ich obserwacje znajdą w przyszłości zastosowanie w leczeniu ludzi.

Źródło:http://www.senior.pl/
_________________
..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green)

[monia n]

Piję zieloną herbate i myślę że ona jako tako też może wpływać na naszą chorobę , ponieważ nie wiem czy dobrze mogę to ująć ale dla mnie toczeń układowy to jak rak prawie bo nie wiadomo kiedy i gdzie zaatakuje, a skoro może pomóc przy takich chorobach to może nam pomoże
_________________
monia

[kinga]

Zielona herbata wspomaga także odchudzanie szczególnie jedna z jej odmian SENCHA

[agatka03]

Wprawdzie nie zielona a czerwona, ale tez ma wielu zwolenników:

http://polki.pl/odzywianie_artykul,10015582.html

_________________
..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green)

[Margaret74]

Polecam tym którzy nie mają dostępu do herbciarni-zielona herbatke Herbapolu

Co do rooibos-musiałm pzrywyknac do nietypowego smaku,ale niesamowite ma rzeczywiście właściwości-antykolkowa-no proszę!
_________________
"Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe