Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sztympelek Kadet

Dołączył: 05 Cze 2008 Posty: 38 Skąd: Świerklany - Kraków
|
Wysłany: Pią Paź 23, 2009 1:41 pm Temat postu: |
|
|
Witaj!
ja też od paru miesięcy regularnie zaglądam na tę stronkę podbudowując się pozytywnie, że wszyscy tutaj są tacy serdeczni, pełni zrozumienia, pomocni...i przede wszystkim prawdziwi!!
nie bój się, nie jestes sama! życie z toczniem nie jest takie złe jasne, że czasem boli... ale czy to nie sprawia, że możemy mamy możliwośc dostrzeżenia rzeczy, których na codzień trudno nam zauwazyc?
ja mam stycznosc z toczniem od 9 lat najpierw zachorował mój młodszy brat, bardzo szybko został zdiagnozowany, bo go "bolały włosy" jak sciągał czapkę...w cztery lata później zachorowałam ja (oczywiście diagnoza w moim przyoadku była ekspresowa...no bo trzebabyło wykluczyc tocznia...jesli był już w rodzinie), w klasie maturalnej ;/ było ostro ale zdałam maturę i studiuję sobie najfantastyczniejszy keiryunek na świecie, mianowicie psychologię w ostatnim roku stwierdzili mi zespół antyfosfolipidowy, bom miała zakrzepicę żył, a teraz żyły są ok i pojawił się zespół nerczycowy... no to wzięłam 8 dawek endoxanu... co prawda jakoś przestałą mi smakowac woda niegazowana... ale jest poprawa! staram się isc do przodu, każdego dnia i jak mówisz, słusznie, życie nasze różni się od innych tym, że, jak ja to nazywam: mamy trochę posiłów dziennie więcej - znaczy np. drugie śniadanie w postaci sterydów i innych kolorowych pastylek do tego co jakiś czas odwiedziny u znajomego.... lekarza może ktoś pomysli, że nadmierny ze mnie optymista albo że lekceważę chorobę.. nie... pokochałam ją jak przyjaciółkę
tak...no to się przywitałam z Tobą Iwono i z Wami, Kochani
Sylwia |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Pią Paź 23, 2009 1:52 pm Temat postu: |
|
|
witaj Sylwio Optymistko
wydzieliłam Twój post, żeby było czytelniej i nic nam nie umknęło
serdecznie pozdrawiam  _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
kicia73 Master butterfly


Dołączył: 17 Lut 2006 Posty: 1519 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: Pią Paź 23, 2009 2:16 pm Temat postu: |
|
|
hejka Sylwio
przede wszystkim witam serdecznie
ja mam bardzo podobne nastawienie do wilczka i może dlatego żyjemy raz lepiej raz gorzej w jako takiej przyjaźni już 18 lat
pozdrawiam ciepło i wielki plus za optymizm  _________________ Trzeba umieć walczyć o swoje marzenia, ale trzeba też wiedzieć, które drogi są nie do przebycia i zachować siły na przejście innymi ścieżkami.
Paulo Coelho
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnieszka29 Master butterfly


Dołączył: 20 Cze 2005 Posty: 6572 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Pią Paź 23, 2009 3:31 pm Temat postu: |
|
|
Witam i ja ciepło i serdecznie.. _________________ Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Margaret74 Moderator


Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 5531 Skąd: Puszcza Notecka
|
Wysłany: Pią Paź 23, 2009 4:13 pm Temat postu: |
|
|
Cżeść Sylwia
Super podejście-tak trzymaj!  _________________ "Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Iwonkahaha Master butterfly


Dołączył: 20 Sie 2009 Posty: 1162 Skąd: Białystok :)
|
Wysłany: Pią Paź 23, 2009 5:09 pm Temat postu: |
|
|
Hejka Sylwio
Miło,że zdecydowałaś wyjść z ukrycia i pokazać swój nosek.Posiadasz dużo optymizmu i podziel się więc nim z nami.Mam nadzieję,że będziesz aktywnie uczestniczyć w życiu forum.  _________________ Kogo Pan Bóg kocha,temu krzyżyk daje,kto w nieszczęściu wytrzyma,ten szczęśliwym zostaje
Ogólnopolskie Forum Twardziny |
|
Powrót do góry |
|
 |
anowika Kadet


Dołączył: 22 Paź 2009 Posty: 44 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią Paź 23, 2009 7:07 pm Temat postu: |
|
|
Witaj sztympelek, zazdroszczę Ci tego optymizmu. Chociaż ja też staram się być zawsze optymistką to chwilowo jakoś mi brakuje dobrych myśli.
Może za jakiś czas i ja się zaprzyjaźnię z moją chorobą. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Łukasz F. Master butterfly


Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 3438 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią Paź 23, 2009 9:01 pm Temat postu: |
|
|
Witaj,
Jak widzę potrzebowałaś trochę czasu, by wejść w nasz krąg - jednak pierwszy, najtrudniejszy krok za Tobą. Mamy nadzieję, że będzie ich więcej.
Podejście do choroby to kluczowa kwestia w naszym życiu, a zaprzyjaźnienie się z nią to chyba najlepsza recepta (prawdopodobnie częściowo dzięki temu mój "przyjaciel" śpi już prawie dwa lata). _________________ Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ziarenko Master butterfly


Dołączył: 10 Wrz 2005 Posty: 2042
|
Wysłany: Pią Paź 23, 2009 10:11 pm Temat postu: |
|
|
Sylwio,
Witam w naszym magicznym miejscu we wrzechświecie
Optymizm bardzo pomaga w życiu z chorobą, dlatego jak najwięcej tegoż optymizmu Ci życzę.
Pozdrawiam,
Melancholijna Paulina  _________________
rozjaśnia się we mnie
wyjaśnia jaśniej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kasiakuc Master butterfly


Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 4903 Skąd: kraków
|
Wysłany: Sob Paź 24, 2009 5:21 am Temat postu: |
|
|
witaj Sylwio miło Cie witać w naszej rodzince..szkoda że wraz z bratem jesteś chora ale i to ma swoje dobre strony choć dziwnie to dla niektórych brzmi .. _________________ cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest |
|
Powrót do góry |
|
 |
ludmila_07 Master butterfly

Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 3621
|
Wysłany: Sob Paź 24, 2009 9:19 am Temat postu: |
|
|
Witaj Sylwio
Gratuluję optymizmu , życiowych wyborów i powiększającej się przestrzeni życiowej. To duży plus ,że potrafsz działać ekspansywnie żyjąc z taką chorobą.
Dlatego sobie poradzisz.
Czekamy na takie dobre wróżki na forum ...
I dobrze ,że mi przypomniałaś o ,,drugim śniadanku "
Pozdrawiam- zdrowia dla ciebie i brata  _________________ W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka
W naszym życiu jak na palecie artysty jest jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
Mark Chagall |
|
Powrót do góry |
|
 |
paproshka Master butterfly


Dołączył: 08 Lis 2008 Posty: 6426
|
Wysłany: Sob Paź 24, 2009 9:32 am Temat postu: |
|
|
Witam pozytywną koleżankę  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
iwciabar Junior

Dołączył: 17 Wrz 2009 Posty: 14 Skąd: Starogard Gd
|
Wysłany: Sob Paź 24, 2009 10:59 am Temat postu: |
|
|
Cześć Sylwia, zazdroszczę Ci pozytywnego myślenia. Może faktycznie muszę uzbroić się w cierpliwość. Zresztą chyba podświadomie po to tu weszłam, żeby nauczyć się pokory, cierpliwości i pozytywnego myślenia. Buziaki!
P.S. dobrze że napisałaś o jednym z objawów, który u mnie występuje od lat a nie sądziłam, że jest taki ważny w diagnozie - chodzi o ból włosów ( bo tak to nazywam), mam to od lat i chyba muszę i o tym powiedzieć lekarce. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Iwonkahaha Master butterfly


Dołączył: 20 Sie 2009 Posty: 1162 Skąd: Białystok :)
|
Wysłany: Sob Paź 24, 2009 6:10 pm Temat postu: |
|
|
A ja mam podejrzenie innej choroby i też bolą mnie ,,włosy" ja to nazywam że mi mózg paruje ale to nie włosy tylko neuralgie.Nerwy są rozmieszczone po całym naszym organizmie także na głowie.Kolagenoza łączy nas wszystkich. Ale to już temat na inny dział.A tak poza tym to zapraszam do kawiarenki do rozmów o wszystkim.Tam płaczemy i radujemy się razem.No to cho...  _________________ Kogo Pan Bóg kocha,temu krzyżyk daje,kto w nieszczęściu wytrzyma,ten szczęśliwym zostaje
Ogólnopolskie Forum Twardziny |
|
Powrót do góry |
|
 |
madziary Stary wyjadacz


Dołączył: 22 Wrz 2009 Posty: 126 Skąd: B-B
|
Wysłany: Sob Paź 24, 2009 6:28 pm Temat postu: |
|
|
 _________________ jutro możemy być szczęśliwi
jutro możemy tacy być
jutro by mogło być w tej chwili
gdyby w ogóle mogło być
raz dwa trzy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|