WWW.TOCZEN.PL

[Ania_Em]

Witam, poruszyłam swój problem na innym poście, ponieważ nie wiedziałam jak zacząć swój temat, ale dzięki pomocy innych znalazłam się tutaj
Więc od początku....mam na imię Ania i mam 30 lat.
Mój problem rozpoczął się w sierpniu, tzn. pojawiły się dziwne zawroty głowy, trwające 3 dni, a ponieważ miałam kilka lat temu problemy z błędnikiem wszyscy sugerowali, że to nawrót choroby. Jednak te zawroty różniły się od "błędnikowych" ponieważ nie miały wpływu na widzenie obrazów (przy błędniku uciekał mi obraz i miałam oczopląs), zawroty te były w głowie, jakby ktoś z tyłu głowy mieszał we mnie łyżką. Od tego czasu zaobserwowałam również stany podgorączkowe (37-37,5), które trwają niezmiennie do dnia dzisiejszego. Udałam się oczywiście do laryngologa, który odrzucił przyczyny laryngologiczne/błędnikowe tych zawrotów. Byłam również u neurologa, który nie stwierdził przyczyn neurologicznych (miałam również wykonaną tomografię głowy). Dodatkowo zaczęłam w nocy odczuwać bardzo uciążliwe, budzące ze snu drętwienie rąk, do tego chroniczne zmęczenie, spałam po 12 godzin dziennie, gdzie do tej pory w zupełności wystarczało mi 7-8godzin. Odwiedziłam trzech lekarzy prowadzących, zrobiłam wszystkie możliwe ogólne wyniki krwi, moczu i kału (w normie), zrobiłam prześwietlenie płuc (bez zmian). Lekarze stwierdzili, że tak ma być, a ja wiem, że gdzieś musi być przyczyna tego stanu. Zaczęłam szukać na własną rękę, szukając w sieci przyczyn stanów podgorączkowych. Zrobiłam badania na boreliozę, obie chlamydie, mononukleozę - wszystkie wyniki w normie, ktoś zasugerował mi badanie ANA1 i ANA2, dzisiaj odebrałam wynik ANA2:
ANA2 wynik graniczny. I dodatkowy opis: "Metodą immunofluorescencji pośredniej (IIF) na komórkach HEp-2 NIE STWIERDZONO obecności przeciwciał przeciwjądrowych oraz antycytoplazmatycznych, natomiast metoda DID STWIERDZONO obecność linii niezidentyfikowanej".
Teraz nie wiem co dalej robić? Do jakiego lekarza/specjalisty się udać? Bardzo prosiłabym o jakiekolwiek sugestie....

[kinga]

hej Aniu
jesteś z Dolnego Śląska, to może jakiś dobry reumatolog we Wrocławiu?
sama nie wiem...wynik masz w normie, tylko te stany podgorączkowe ...

muszę jeszcze pomyśleć



_________________
Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.

[Margaret74]

Witaj

Gratuluje determinacji,dobrze,ze sie nie poddajesz
Powinnaś moim zdaniem poszukać dobrego reumatologa-
masz tu namiar:
http://www.toczen.pl/forum/viewtopic.php?t=853 -
może się przyda

Niestety wielu chorych układowo-ze względu na dobre wyniki podstawowe-jest odsyłanych z kwitkiem

Poczytaj,popytaj i do dzieła-czyli ,zawalcz o Swoje dobre samopoczucie lub diagnozę pełną
Powodzenia
_________________
"Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe

[paproshka]

Witaj Aniu, a skąd dokładnie jesteś
_________________

[Ania_Em]

Witam wszystkich raz jeszcze. Jestem z Wołowa, czyli do Wrocławia mam ok. 50km. Dzisiaj udało mi się dostać na wizytę do reumatologa (prywatnie oczywiście) w swoim mieście, jak tylko wrócę to dam znać co powiedział. Póki co muszę lecieć.

[Lidia]

Witaj Aniu w naszym gronie.
Życzę ci szybkiej diagnozy. Niech się wyjaśni z czego to a potem już łatwiej nad tym czymś zapanować.
Powodzenia
Lidka
_________________
"uśmiechaj się, do każdej chwili uśmiechaj"

"Nie chodzi o to że mamy zbyt mało czasu, ale że zbyt dużo go tracimy"
Seneka

[Iwonkahaha]

Witaj Aniu ponownie

Skoro masz stany podgorączkowe to z tym powinien być związany też stan zapalny w Twoim organizmie.Miałaś już zrobione CRP?
_________________
Kogo Pan Bóg kocha,temu krzyżyk daje,kto w nieszczęściu wytrzyma,ten szczęśliwym zostaje

Ogólnopolskie Forum Twardziny

[paproshka]

No tak, czyli w połowie do Głogowa
_________________

[ludmila_07]

Witaj Aniu
Pełnej rzetelnej diagnozy , choć prawie wszyscy wiemy jakie to trudne...
Już teraz wiem ,że jednak wiesz co dalej ,bo szukasz i znalazłaś to forumno i już pobiegłaś do reumatologa .
Cierpliwości , wytrwałości w szukaniu rozwiązania autoimmunologicznej zagadki, którą każdy z nas na swój sposób jest i zdrowia.
Pozdrawiam
_________________
W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka

W naszym życiu jak na palecie artysty jest jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
Mark Chagall

[teresa środa]

Witaj Aniu i powodzenia w poszukiwaniach i nie daj sie pozbywac-jesli sie zle czujesz to jest cos nie tak-tez uwazam ze dobry reumatolog by sie przydal
_________________
roza
Razem-lecz osobno....

[alawa]

Witaj Aniu!
Życzę skutecznej diagnozy. Masz podobne objawy do moich -też zaczęło się
strasznymi drętwieniami i bólami rąk i stanem podgorączkowym. U mnie na nieszczęście nikt nie zaproponował reumatologa i na to konto "zaliczyłam " operację w kierunku cieśni nadgarstka. Tymczasem po leczeniu objawy drugiej reki cofnęły się. Powodzenia.

[Ziarenko]

Aniu,

Witam w naszym magicznym miejscu
Powodzenia.
_________________

rozjaśnia się we mnie
wyjaśnia jaśniej

[basiula]

Witam cieplutko na forum...
_________________
,,Nie poświęcaj siebie, ty jesteś wszystkim co posiadasz..."

[Ania_Em]

Witam i serdecznie dziękuję za tak miłe przyjęcie mnie w swoim gronie. Nie ukrywam, że jest to bardzo miłe zaskoczenie dla mnie i jakoś tak mi się cieplej robi na sercu, kiedy wiem, że jest ktoś na tej ziemi, kto traktuje mnie i moje dolegliwości poważnie.
Wczoraj okazało się również, że i jest w mym mieście lekarz, który moje samopoczucie również traktuje w ten sposób. Mianowiecie, po wysłuchaniu mnie i przejrzeniu moich dotychczaowych wyników Pani reumatolog jest przekonana, że to toczeń. Pomimo, że nie ma jasnej odpowiedzi na ten fakt w wynikach, ona po prostu wie, że to to. Jak powiedziała: dla nas lekarzy wystarczą 4 objawy świadczące o chorobie, my mamy tylko trzy, a na czwarty musimy poczekać, bo wyjdzie...czyli stan podgorączkowy, objawy neurologiczne (zawroty, drętwienia i osłabienie ogóle), oraz dwie poronione ciąże, o których nie wspomniałam tutaj na forum. Przyznam szczerze, że odkąd zaczęłam szperać w necie o przyczynach stanów podgorączkowych prawie zawsze trafiałam na choroby, które przyczyniają się do poronienień oraz na strony o poronieniach i gdzieś w głębi byłam pewna, że mój stan obecny i moje poronienia są ściśle ze sobą powiązane...pewnie bardzo bym tego chciała, ponieważ z wyników, które mi zlecono po stracie drugiej ciąży niestety nic nie wyniknęło. Wracając do tematu wizytu u reumatolog: postanowiła przepisać mi Arachin, który mam zacząć brać od poniedziałku (po zaakceptowaniu przez okulistę) po jednej tabletce wieczorem, przez 5 dni, stosując sobotnio-niedzielną przerwę. Mam mieszane uczucia, ponieważ nie lubię faszerować się lekami, a w tym przypadku nie mam 100% pewności czy jestem chora na tocznia. Wg niej w ciągu dwóch tygodni powinny mi ustąpić stany podgorączkowe, a za m-c mam przyjść do niej na kolejną wizytę i wtedy zleci mi wykonanie kolejnych badań: antykoagulant toczniowy (o ile dobrze zapamiętałam) i jakieś jeszcze, ale niestety wyleciało mi z głowy. Z tego, co mówiła ma doświadczenie w leczeniu i diagnozowaniu tocznia, pracuje w szpitalu w Lubinie na reumatologii.
Z jednej strony jestem przerażona diagnozą, z drugiej zaś cieszę się, że coś zaczyna się konkretniejszego ustalać...sama już nie wiem.
Aha, CRP nie miałam robionego...

[Iwonkahaha]

Aniu ,myślę że trafiłaś na super fachowca.Jeśli kazała brać Ci ten lek to go łykaj a już po 2 tygodniach może być Ci lżej.
_________________
Kogo Pan Bóg kocha,temu krzyżyk daje,kto w nieszczęściu wytrzyma,ten szczęśliwym zostaje

Ogólnopolskie Forum Twardziny