|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Czw Kwi 23, 2009 9:41 pm Temat postu: |
|
|
nie jest regułą, że po sterydach się tyje, ja schudłam i znam dużo osób, które też traciły kg
to zależy od osoby, nawet jak będziesz głodna po sterydach, to możesz wybierać takie pożywienie, od którego nie przytyjesz...warzywa przykładowo
odpowiednia dieta, dawka ruchu dobre nastawienie
chrom organiczny jest dobry-wypróbowany przez wiele osób, sprawia że ochota na słodkie mija
co do leczenia sterydami-zawsze możesz odmówić, ale to jest Twoje zdrowie...możesz pogadać z lekarzem o alternatywnych sposobach leczenia; o dodatkowej immunosupresji...ale każdy lek niesie ze sobą różne skutki uboczne: mniejsze i większe
porozmawiaj szczerze z lekarzem
ja ostatnio poprosiłam o zmianę tabletek na inne, bo mi moje śmierdziały i były wstrętne w smaku
zmieniła bez problemu-na lek innej firmy  _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
paproshka Master butterfly


Dołączył: 08 Lis 2008 Posty: 6426
|
Wysłany: Pią Kwi 24, 2009 6:37 am Temat postu: |
|
|
KINGA znów ma rację- tycie po sterydach to żadna reguła, bo ja akurat schudłam i to dużo A też straszono mnie, że na pewno przytyję- to jest po prostu uzależnione od konkretnego organizmu, a także od nawyków żywieniowych...A na nie już żadne sterydy nie pomogą, jedynie my sami mamy wpływ  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
kicia73 Master butterfly


Dołączył: 17 Lut 2006 Posty: 1519 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: Pon Maj 04, 2009 6:22 pm Temat postu: |
|
|
nie wiem ,czy dobrze wklejam linka ,ale bardzo fajny ta stronka ,dużo ciekawych i myślę ,że przydatnych informacji odnośnie odżywiania znajdziecie ...warto poczytać
http://www.dobradieta.pl/index.php _________________ Trzeba umieć walczyć o swoje marzenia, ale trzeba też wiedzieć, które drogi są nie do przebycia i zachować siły na przejście innymi ścieżkami.
Paulo Coelho
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
agatka03 Master butterfly


Dołączył: 29 Lis 2004 Posty: 3264 Skąd: z Polski jestem...:)
|
Wysłany: Pią Cze 19, 2009 9:56 am Temat postu: |
|
|
Mieszanka wspomagajaca odchudzanie:
Ten zestaw przyspiesza przemiane materii, spalanie tkanki tłuszczowej oraz wypłukiwanie złogów z organizmu i likwidowanie obrzęków.
-- Weź po łyżce morszczynu, owoców jalowca, liści brzozy i ziela skrzypu. Wymieszaj. 2 łyżki mieszanki zalej 2 szklankami wrzątku i parz pod przykryciem pół godziny.
Przecedź.
Pij napar 2 razy dziennie:) _________________ ..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green) |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Pią Paź 30, 2009 11:08 am Temat postu: |
|
|
ABC odchudzania _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
akinoM Junior


Dołączył: 27 Paź 2009 Posty: 10 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią Paź 30, 2009 12:29 pm Temat postu: |
|
|
tak sobie czytam ten wątek i się zastanawiam czy mam się bać Ja przez chorobę zgubiłam 5 kilo które chętnie bym odzyskała, bo mam 161 cm i z 53 kg zjechałam na 48kg. Od jakiegos miesiaca mam właczoną arechinę i encorton 30mg i jak na razie apetyt mam sredni, i raczej dalej chudnę, bo wczoraj z przerażeniem stwierdziłam 47kg na wadzę. Wyglądam już jak wieszaczek a piersi zjechały mi o jakies 2 numery!! Ale z drugiej strony mam nadzieję ze przy dluższym braniu leków nie będę musiała się martwic w drugą stronę  |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Czw Gru 03, 2009 4:51 pm Temat postu: |
|
|
5 sposobów na szybsze spalanie kalorii
Można tak zaprogramować organizm, by zimą nie gromadził zapasów tłuszczu. Proste metody poskromią głód i podkręcą przemianę materii.
1. Zimne napoje
Cztery szklanki zimnej wody dziennie przyspieszają metabolizm tak, że organizm spala o 50 kalorii więcej niż zazwyczaj. To w ciągu roku daje około dwa kilogramy mniej na wadze. Niemieccy naukowcy dowiedli, że dzieje się tak, bo zanim organizm wchłonie zimną wodę do tkanek, musi ją podgrzać do temperatury ciała. Potrzebuje do tego o wiele więcej energii niż wtedy, gdy pijesz już ciepły napój. Aby ją wytworzyć, metabolizm musi przyspieszyć, dzięki temu tłuszcz jest spalany szybciej.
2. Wyszczuplający relaks
Kiedy pojawia się stres, organizm przygotowuje się do stawienia czoła trudnej sytuacji. Spowalnia przemianę materii, by zrobić zapasy na czas kryzysu. W dodatku wydzielane przez przysadkę mózgową hormony stresu, kortyzol i adrenalina, „zjadają” zapasy witamin z grupy B. Do mózgu wysyłane są sygnały o brakach w zaopatrzeniu, co skutkuje wilczym apetytem. Błędne koło stresu przerwą relaksujące ćwiczenia, np. joga albo pływanie. Uspokajają nerwy, oraz poprawiają nastrój i pomagają schudnąć.
3. Błyskawiczny spacer
W zimie metabolizm zwalnia dlatego, że mniej się ruszamy. Trudno jednak wybierać się na długie wieczorne spacery przy trzaskającym mrozie. Najlepiej zatem ruszać się o poranku. To także dobry czas, aby „rozpędzić” przemianę materii na cały dzień. Warto maszerować pięć razy w tygodniu po 30 minut. Jeśli taki spacer jest dla Ciebie za długi, wystarczy podzielić go na dwie części: 15 minut rano i tyle samo po południu. Możesz w tym czasie słuchać pozytywnej muzyki z odtwarzacza mp3.
4. Zielona herbata
Dzięki ekstraktowi z zielonych listków szybciej zużywamy energię z pożywienia. Organizm musi nadążyć z jej dostarczaniem i przyspiesza przemianę materii. Najlepiej pić 2-3 filiżanki herbaty dziennie. Aby zrezygnować ze słodzenia, wystarczy każdego dnia dodawać pół łyżeczki cukru mniej. Nawet nie zauważysz, kiedy zaczniesz pić gorzką.
5. Odchudzające ostre smaki
Chilli zawiera substancję o nazwie kapsaicyna. To ona odpowiada za ostry smak małych papryczek. Po ich zjedzeniu robi się gorąco. To dobry znak dla figury, bo informuje, że przemiana materii przyspiesza. Po zjedzeniu ostrej potrawy przez kilka godzin kalorie są spalane o około 25 proc. szybciej. Metabolizm nabiera tempa także dzięki ostrym dodatkom do potraw, jak musztarda, chrzan czy pieprz. Podobne działanie ma imbir. Można błyskawicznie przyrządzić rozgrzewający napój, pobudzający metabolizm. Kawałek imbiru (ok. 2 cm) zetrzyj na tarce. Dodaj szczyptę chilli, cynamonu oraz sok z połowy cytryny. Całość zalej szklanką ciepłej wody i wymieszaj. Napój można osłodzić łyżką miodu.
Gorąca czekolada z chilli
Pyszny napój z chilli nie tylko przyspieszy spalanie kalorii, ale dzięki czekoladzie poprawi nastrój.
Składniki na 2 osoby: 1 tabliczka gorzkiej czekolady (min. 50 proc kakao); 1,5 szklanki mleka; sproszkowane chilli; mielony cynamon; brązowy cukier do smaku.
Przygotowanie: tabliczkę połam na małe kawałki i wrzuć do rondelka. Dodaj przyprawy. Czekolada powinna topić się na bardzo małym ogniu, tak aby się nie przypaliła. Kiedy się rozpuści, powoli wlej podgrzane mleko do garnuszka, cały czas mieszając, aby nie powstały grudki. Napój powinien mieć konsystencję rzadkiej śmietany. W razie potrzeby można dodać więcej czekolady, mleka i dosłodzić do smaku brązowym cukrem.
Źródło: Samo Zdrowie _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Margaret74 Moderator


Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 5531 Skąd: Puszcza Notecka
|
Wysłany: Pon Sty 11, 2010 10:10 am Temat postu: |
|
|
To ja coś "na pocieszenie" ogólnie
Partner tuczy kobiety
Kobiety, które mieszkają z partnerem bardziej przybierają na wadze niż ich samotne koleżanki, nawet jeśli nie rodziły dzieci - wynika z pracy, którą publikuje pismo "American Journal of Preventive Medicine".
Do takich wniosków doszli naukowcy z Uniwerystu Queensland, którzy przebadali ponad 6 tys. Australijek. W momencie rozpoczęcia 10-letnich badań kobiety miały od 18 do 23 lat. Co jakiś czas proszono je o wypełnienie kwestionariusza z ponad 300 pytaniami na temat wzrostu, masy ciała, poziomu wykształcenia, aktywności fizycznej, palenia papierosów, picia alkoholu stosowania różnych leków oraz innych kwestii zdrowotnych.
Analiza, w której uwzględniono różne czynniki ryzyka tycia, wykazała, że w ciągu 10 lat kobieta ważąca przeciętnie 63 kg przybierała na wadze 9 kg - jeśli miała dziecko i mieszkała z partnerem, blisko 7 kg - gdy była bezdzietna, ale miała partnera i blisko 5 kg - gdy nie miała ani dziecka, ani partnera. Liczba samotnych kobiet z dzieckiem była za mała, by móc wyciągnąć na ich temat jakieś wnioski, podkreślają autorzy pracy.
A ponieważ, partner raczej nie może być bezpośrednią przyczyną zmian w metabolizmie, naukowcy podejrzewają, że niemal na pewno chodzi o zmiany stylu życia kobiet, które zamieszkały z ukochanym.
"Przybieranie na wadze zaczynało się najwyraźniej po zamążpójściu, a sytuacja pogarszała się jeszcze po urodzeniu pierwszego dziecka" - komentuje jedna z autorek pracy dr Wendy J. Brown. Jak zaznacza, kolejne ciąże miały niewielki wpływ na tycie.
Jak przypomina w komentarzu do najnowszych badań Julie Fagan ze szpitala przy Uniwersytecie Stanu Wisconsin w Madison, tycie jest przede wszystkim efektem złego odżywiania się (tanim, mało wartościowym jedzeniem) oraz ograniczenia aktywności fizycznej.
Kobiety zamężne zaczynają przygotowywać regularne posiłki i siłą rzeczy więcej jedzą. Z kolei po urodzeniu dziecka, gdy nie mają czasu tego robić, częściej korzystają z jedzenia przygotowanego w barach, które jest znacznie bardziej przetworzone, a przez to dostarcza więcej kalorii i mniej wartościowych składników pokarmowych.
Poza tym, niedobory snu związane z koniecznością wstawania do noworodka w nocy również zwiększają ryzyko tycia, tak przynajmniej wynika z wielu ostatnich badań.
Z kolei, samotne kobiety "mogą tyć mniej, gdyż ciągle jeszcze umawiają się na randki, chcą się podobać, niekoniecznie jedzą trzy duże posiłki dziennie i mają więcej czasu na ćwiczenia, podsumowuje Fagan.
Zdaniem naukowców, niepokojące jest to, że w ciągu 10 lat badań obserwowano ciągły wzrost masy ciała u wszystkich badanych pań.
Według dr Brown, młode kobiety w wieku między 18 a 33 rokiem życia tyją obecnie szybciej niż pokolenie ich matek. "Jeśli tendencja ta się utrzyma, to współczesne pokolenie będzie w przyszłości gnębione przez liczne problemy zdrowotne" - tłumaczy badaczka. Dlatego bardzo ważne jest zrozumienie przyczyn tego trendu, dodaje.
http://wiadomosci.onet.pl/2108369,16,partner_tuczy_kobiety,item.html
i co Wy na to,hę?  _________________ "Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mella Master butterfly


Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 996
|
Wysłany: Sro Sty 13, 2010 12:13 am Temat postu: |
|
|
Czy warto się odchudzać?
Zdrowy tłuszczyk na biodrach _________________ "Wszyscy jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy, by pokonał nas strach przed własną słabością."
Jan Paweł II |
|
Powrót do góry |
|
 |
teresa środa Master butterfly


Dołączył: 11 Lis 2008 Posty: 1273 Skąd: lodz
|
Wysłany: Czw Sty 14, 2010 12:41 pm Temat postu: |
|
|
Wiecie co? szukam i szukam i to wszystko nie to-co prawda jest tego bardzo duzo-ale ja bym chciala sprawdzone sposoby-i pewne metody ktore Wam konkretnie pomogly lub nie-gotowe reguly owszem pomagaja ale praktyka sie liczy co Wy na to? _________________ roza
Razem-lecz osobno.... |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Czw Sty 14, 2010 12:48 pm Temat postu: |
|
|
Teresko jak poczytasz wszystko w tym dziale, to zobaczysz iż są sposoby i opisane historie tylko potrzeba dużo czasu, by przeczytać, dwa by zastosować w to w życiu
jednorazowa dieta nie pomoże, to trzeba zmienić całe swoje nawyki, przyzwyczajenia....to dużo pracy nad sobą i słabościami swymi...wiem co mówię hihi
no i jeszcze jakbyś chciała, to odwiedź dietetyczkę: w Łodzi z pewnością kogoś dobrego znajdziesz...
moja koleżanka na samej diecie straciła 20 kg...a potrawy wcale nie są "z księżyca"
hmmm nawet to dwie koleżanki (tylko jedna przez internet korzysta z usług, druga w sposób tradycyjny)
sama się zastanawiam nad wizytą  _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
teresa środa Master butterfly


Dołączył: 11 Lis 2008 Posty: 1273 Skąd: lodz
|
Wysłany: Czw Sty 14, 2010 11:27 pm Temat postu: |
|
|
Tak Kingus masz racje-ja niby to wszystko znam te podstawy ,kalorie i.t.d,bylam dwa razy w senatorium na odchudzaniu,i praktycznie kalorie to mam w jednym palcu ale stosujac w warunkach domowych nic mi ta dieta nie pomaga,nawet byl moment(3 lata)ze slodkiego nic nie zjadlam)i nic,waga a ni drgnela.Moj organizm jest bardzo cwany i potrafi umiejetnie magazynowac stosowalam kiedys rozne leki-niektore nawet na recepte lekarz mi przepisywal-i slaby efekt.
Mielismy w senatorium spotkania z psychologiem i dietetyczka-i przerabialam to-mosze chociaz 10 kilo zzucic bo jest mi ciezko i musze latem w ulubione zeczy sie zmiescic-i oczywiscie powracam do diety 1000 kcl.ale chce sie jeszcze wspomagac chromem,i aplifit chce brac nie sa to drogie suplementy-nie wiem czy ktos z Was uzywal takowe.Jak narazie to od nowego roku 2 kilo tylko stracilam
co do sterydow-to niestety u mnie one powoduja tycie ale przez to ze mam zwiekszony apetyt,i slabosc na slodycze
No nic moze bedziecie mnie wspierac w tej niedoli jak we wszystkim  _________________ roza
Razem-lecz osobno.... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Iwonkahaha Master butterfly


Dołączył: 20 Sie 2009 Posty: 1162 Skąd: Białystok :)
|
Wysłany: Pią Sty 15, 2010 10:35 am Temat postu: |
|
|
Teresko my już jesteśmy też w takim wieku ,że mamy też słabszą przemianę materji i niestety schudnąć jest o wiele trudniej niż młodym.Poza tym masz jeszcze w pracy siedzący tryb życia.Może włącz trochę więcej ruchu,wysiadaj ze 2 przystanki wcześniej i idź marszem do domu.Podstawa to wykluczyć słodycze ,jeść kolację przed 18 i stosować regularne posiłki w małej ilości nawet co 2 godziny.Organizm ma wtedy więcej czasu na trawienie. _________________ Kogo Pan Bóg kocha,temu krzyżyk daje,kto w nieszczęściu wytrzyma,ten szczęśliwym zostaje
Ogólnopolskie Forum Twardziny |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Pią Sty 15, 2010 12:59 pm Temat postu: |
|
|
Teresko
Cytat: |
.Jak narazie to od nowego roku 2 kilo tylko stracilam |
hmm od początku roku?! to dużo, a nawet bardzo dużo jak na 2 tygodnie
więc nie jest źle moim zdaniem, niby bezpieczna strata wagi, to 0,5 kg na tydzień  _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
teresa środa Master butterfly


Dołączył: 11 Lis 2008 Posty: 1273 Skąd: lodz
|
Wysłany: Sob Sty 16, 2010 12:11 am Temat postu: |
|
|
Pocieszasz mnie Kinguniu no dobrze...chcialaam zeby mnie troche pocieszono,faktycznie 0,5 na tydzien to jest bezpiecznie,a 2 kilo to u mnie nic....slodkie odstawilam radykalnie.
Iwonko wlasnie to ze mam siedzaca prace to wielki minus ale uwiez mi ze ja bardzo duzo chodze bioderko,kolano wysiada ale potrafie po 5 przystankow isc-a do pracy prawie co dzien chodze na pieszo ,jestem ciekawa jak mi pomoga te suplementy....bede zdawac Wam relacje  _________________ roza
Razem-lecz osobno.... |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|