|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pią Lut 26, 2010 6:23 pm Temat postu: |
|
|
nie daj sie zbyc bo to twoje zdrowie i sama wiesz jak się czujesz a specjalista pomoze i właczy jakies leki albo potwierdzi to co pisała Margaret
zycze powodzenia i trafienia do sensownego lekarza _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
sarg88 Junior

Dołączył: 24 Lut 2010 Posty: 3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lut 26, 2010 6:40 pm Temat postu: |
|
|
a co do innych dolegliwosci to boli mnie staw ale zawsze ten sam prawy staw kolanowy. jednak nigdy tego noe laczylam z tymi objawami. ale czy sprawa zaburzen zwiazanych z nosem tez moze dotyczyc zespolu R? czy raczej ten aspekt to cos innego |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pią Lut 26, 2010 7:01 pm Temat postu: |
|
|
to raczej cos innego , popatrz nie tylko na stawy ale na ewentualne zmiany skorne obrzeki, podwyzszona temperature
sa osoby u ktorych zespoł Reynauda jest tylko jedna z wielu dolegliwosci ale tez jest samodzielną chorobą gdyby nawet tak było to jednak ludzie biora na to leki to jest choroba , jesli lekarz naczynowiec nic nie stwierdzi a nic wiecej ci nie dolega to i tak za jakis czas znowu popros o skierowanie na badania lub do reumatologa w koncu laski nikt nie robi
powodzenia _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Iwonkahaha Master butterfly


Dołączył: 20 Sie 2009 Posty: 1162 Skąd: Białystok :)
|
Wysłany: Pią Lut 26, 2010 7:38 pm Temat postu: |
|
|
Wtórny zespół Reynauda nie ogranicza się tylko do naczyń rąk i stóp, widoczny
bywa nieraz w obrębie uszu, nosa, warg, prawdopodobnie podobne zaburzenia występować
mogą również w płucach, sercu i nerkach co czyni ten objaw zjawiskiem systemowym.
fragment ze źródła _________________ Kogo Pan Bóg kocha,temu krzyżyk daje,kto w nieszczęściu wytrzyma,ten szczęśliwym zostaje
Ogólnopolskie Forum Twardziny |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pią Lut 26, 2010 9:25 pm Temat postu: |
|
|
masz racje tylko ze na poczatku nie jest wiadomo jaki to zespol i czy trzeba to leczyc a lekarz tak sobie rzucił opinie aby ja zbyc, zadnych badan totalne lekcewazenie _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Iwonkahaha Master butterfly


Dołączył: 20 Sie 2009 Posty: 1162 Skąd: Białystok :)
|
Wysłany: Sob Lut 27, 2010 8:51 am Temat postu: |
|
|
Forma młodzieńcza ustępuje wraz z osiągnięciem dojrzałości. W początkowym okresie choroby podaje się najczęściej preparaty rozszerzające naczynia. W bardziej zaawansowanych stanach zaleca się leki blokujące kanał wapniowego.
Typowym objawem choroby jest uczucie zimna, drętwienia i mrowienia w zmienionej chorobowo okolicy. Następują wyraźne zmieny w zabawrwieniu palców: od bladoróżowego do białego (spowodowane zmniejszonym przepływem krwi), do sinego (wywołane niedoborem tlenu docierającego do tkanek), po ciemnoczerwony (wynikajacy ze skierowania większej ilości krwi do chorobowo zmienionych okolic). Skóra palców u rąk i stóp staje się gładka, błyszcząca i cienka. Naczynia krwionośne ulegają zgrubieniu. Mogą wystąpić osłabienie, zawroty i bóle głowy oraz zaburzenia koncentracji. _________________ Kogo Pan Bóg kocha,temu krzyżyk daje,kto w nieszczęściu wytrzyma,ten szczęśliwym zostaje
Ogólnopolskie Forum Twardziny |
|
Powrót do góry |
|
 |
Margaret74 Moderator


Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 5531 Skąd: Puszcza Notecka
|
Wysłany: Sob Lut 27, 2010 9:51 am Temat postu: |
|
|
Mojej przyjaciółce-nie ustąpiło-ma okresy wyciszenia,ale generalnie się nie pozbyła Renka.NIe choruje na żadną z układówek.,ale miewa dziwne stany(niedokrwistość z okresową anemią,zaburzenia wchłaniania,niedoczynność tarczycy po nadczynności).
Jak dobrze wiecie w tych przypadkach nie można operować pojęciami "przejdzie","ustąpi całkowicie",itp.
Mój tato walczy z Renkiem od ładnych paru lat-jest po nieudanej sympatektomii piersiowej.Jakkolwiek w przypadku mojej przyjaciółki trzeba czekać moim zdaniem na rozwój wydarzeń,tak w przypadku taty-nie ma nic.Wobec istnienia objawu R.jako samodzielnego,uznano go już za chorobę R.Tato po okropnych przejściach w szpitalu(usunieto mu 3 segmenty płuca,bo "nie zauważono "rozedmy na rtg-choruje na POChP) nie chce słyszeć o żadnej diagnostyce.NIestety jest palaczem,co zaostrza oczywiście objawy.
Faktem jest,ze mnie osobiście przeciągają decyzję odnośnie leczenia pentoxyfiliną ze względu na niedociśnienie właśnie.
W przypadku naszej koleżanki mamy do czynienia z "tuwimisizmem"ewidentnie.
Obydwie macie rację -tkwi ona po środku:wink: _________________ "Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|