WWW.TOCZEN.PL

nenya · Wysłany: Nie Lut 12, 2006 4:07 pm Temat postu:

mylisz się niestety...
toczeń może pojawić się w każdym wieku, twardzina pewnie też - ale tego nie wiem na pewno.
mamy nawet taki artykuł:
Toczeń rumieniowaty układowy w starszym wieku

a jak masz czas to przejrzj resztę odsyłączy tu zamieszczonych:
http://toczen.pl/forum/viewtopic.php?t=816

Kalila · Junior Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 17 Skąd: Borris

no to ladnie... Confused

nenya · Wysłany: Nie Lut 12, 2006 4:28 pm Temat postu:

hej, jeszcze przecież nic nie wiadomo!
tylko mówię że nie można wykluczyć tocznia ze względu na wiek, mogą go wykluczyć badania.
sorry...

Kalila · Junior Dołączył: 10 Lut 2006 Posty: 17 Skąd: Borris

Wiem, wiem... Nenya, ty jestes swietna i nie ma za co przepraszac. Smile

Monika B · Moderator Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307

Kalia .znam sporo ludzi z toczniem .......których diagnozowano .po 60 ........spotykam te panie badzo często .....najstarsza pacjentka jaką znam u której postawiono diagnoze miała 67 lat..a tak ogolnie jest sporo chorych nawet około 70 lat
Monika

barbara444 · Senior Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 79 Skąd: lublin

Witam serdecznie ,,chcialam odswiezyc temat polineuropati ,
Moze macie nowe wiadomosci lub info dotyczace leczenia ,,,
Ja wlasnie robilam badanie emg i wynik jest nieprawidlowy ,,
dokuczaja mi silne bole reki ,,,
Myslalam ze to bedzie temat ciesni nadgarstka lub łokcia ,,ale sprawa moze byc powazniejsza ,,,
wiec szukam jakiegos logicznego zwiazku

/mam potwierdzona sarcoidoze ,Hashimoto ,,a podejrzenie Sjogrena -nie mam przeciwcial ANA/

juz nawet ,,Arechine ,,/biore juz 2 rok / podejrzewalam , ale to chyba zly kierunek ???
Moze ktos ma jakies teorie w tym kierunku bylabym wdzieczna ,,
pozdrawiam Basia Wink

_________________
Uśmiech !

barbara444 · Senior Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 79 Skąd: lublin

Witam dziekuje za odpowiedz
,nie czytalam tego artykulu ,
Jestem leczona ale nie sterydami ,,moje cialo nie toleruje sterydow ,,

Hashimoto pomimo ze zjadlo mi prawie tarczyce ,nie jest leczone poniewaz mam TSH jakims cudem w normie ,,,
W srode ostatecznie zdecyduja czy wprowadzic tyroxyne ,,,

nawet juz zaczelo mi sie troche ukladac ,,a teraz znowu do tylu ,,,,upssss

Moze jednak to nie bedzie ,to co mysle ,,,narazie czekaja mnie dalsze badania ,,,
I wlasciwie nie wiem co dalej´- emg mnie zaskoczylo .......

Jeszcze raz dziekuje Basia
_________________
Uśmiech !

szarlotka · Wysłany: Wto Mar 25, 2014 1:22 pm Temat postu:

Chciałabym odświezyc temat.
Moniko- pod linkiem do tej strony nie widzę żadnego artykułu. Mogłabyś w wolnym czasie to sprawdzić? Smile

_________________

SZCZĘŚCIE TO NIC INNEGO JAK ZDROWIE I KIEPSKA PAMIĘĆ J.L.Wisniewski

Monika B · Moderator Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307

szarlotka faktycznie nie ma tego artykułu,
szkoda , chyba trzeba juz ten "polecany" link usunąć
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

szarlotka · Wysłany: Wto Mar 25, 2014 4:20 pm Temat postu:

Szkoda

U mnie polineuropatia czuciowo-ruchowa pojawiła się po jakiś9 latach choroby. Rzekomo jest to postać wtórna. Z neurologiem ciężko rozmawiać, bo "zwala" na tocznia- mam leczyć chorobę podstawową. Zaproponował Milgammę.

Początkowo dokuczały stopy i dłonie. Szczególnie przy zimnie- słabły, traciłam czucie-jakby drętwiały.. Miałam zabiegi- elektrostymulację, ćwiczenia. Chodziłam na akupunkturę, która BARDZO pomagała. Po zabiegu miałam gorące kończyny i czułam takie mrowienie-co świadczyło o tym, że nerwy wracają..
Przy rzucie choroby dłonie w jednej chwili mi opadły-ani czucia, ani ruchu. Dłuuugo wracały do siebie i jak dotąd nie do końca wróciły..
Ale oczywiście nie u każdego tak będzie choroba przebiegała- ja miałam akurat powazne zaostrzenie- padło na nerwy, układ naczyniowy
_________________

SZCZĘŚCIE TO NIC INNEGO JAK ZDROWIE I KIEPSKA PAMIĘĆ J.L.Wisniewski

magdalena laura · Wysłany: Wto Mar 25, 2014 4:30 pm Temat postu:

U mnie podobnie jak u szarlotki polineuropatie mam leczyć jak podstawową chorobę i również złożyli ją na karb podstawowej choroby choć tocznia nie mam. Dodatkowym wspomagaczem jest u mnie neurolipon. Jest jeszcze jedno poli dotknela mi układ nerwowy jelit dodatkowo :-/

Asona · Wysłany: Wto Mar 25, 2014 6:20 pm Temat postu:

I ja nie będę oryginalna - polineuropatia aksonalna czuciowo-ruchowa, neuropatia autonomiczna plus miopatia w przebiegu tocznia. Neurolodzy-leczenie choroby podstawowej Sad

magdalena laura jak u Ciebie objawiało się zajęcie układu nerwowego jelit i jakie badania w związku z tym miałaś? Ja mam tez od dłuższego czasu problemy z jelitami i zaczęłam się zastanawiać....

magdalena laura · Wysłany: Wto Mar 25, 2014 6:26 pm Temat postu:

Asona moja droga właśnie jest ból tego typu że nie da się badać układu nerwowego jelit niestety nikt na to jeszcze nie wpadł a rozmawiałam z wieloma prof medykami, u mnie to codzienne bóle brzucha przy których morfina czasem jest bezradna. Dodatkowo przeszłam 3 niedroznosci jelit które wynikały z ich porazenia, i oczywiście nieprawidłowa praca 1 odcinek jelita pracuje inny nie za chwilę znowu- czyli zanikajaca perystaltyka

szarlotka · Wysłany: Wto Mar 25, 2014 6:41 pm Temat postu:

Laura- czy neurolipon to takie fioletowo-różowe wielkie jak kobyła w stajni tabletki?
_________________

SZCZĘŚCIE TO NIC INNEGO JAK ZDROWIE I KIEPSKA PAMIĘĆ J.L.Wisniewski

Asona · Wysłany: Wto Mar 25, 2014 6:46 pm Temat postu:

Ja biorę Liponexin, to chyba to samo...