WWW.TOCZEN.PL

[elzunia28]

Witam.

Czytając gazetę miejską z mojego miasta Lublin natrafiłam na artykuł o badaniu stanu zdrowia za pomocą monogramu. Ucieszyłam się , ze cos takiego istnieje, bo chodziłam po róznych lekarzach i żaden nie potrafił mi pomóc.
Nie umiem wiecej powiedziec na temat tej metody, bo sama sie na niej nie znam.Tak jak napisałam powyżej, jets to urzadzenie, za pomoca ktorego doiagnozuje sie stan zdrowia badanaego, porównuje sie go ze zdrowym organizmem. Myśle, ze najlepuij byłoby gdyby wytłumaczyła to osoba które mi je robiła, pani Agnieszka Mucha.Jesli na tej stronie nie ma do niej nr to chetnie Ci podam.Wiem, ze jezdzi ona po ropznych miastach z tym monogramem, bo jest tyko kilka takich urzadzen w Polsce.


Co do tarczycy, miałam robione badania na tsh , ft3, ft4 i wyszły dobrze. badanie moczu takze w porzadku. Badania robiłam w kwietniu.
Robiłam badania na ana1 i ana2 -wynik negatywny.

Co powinnam jeszcze zrobic??JAkie badania???czy wystarczy jak zrobie na Ro, La i anty Dna ??

Mam jeszzce pytanie, czy toczen układowy zawsze wiaze sie z rumieniowatym, ??Ja nie mam motylków, zadnych znamion skórwnych,.

[Margaret74]

po pierwsze-nie reklamujemy tu niczego i nikogo-wyjątkiem są specjaliści medycyny tradycyjnej-podałaś stronę internetową i wystarczy-jeśli ktoś będzie chciał,skorzysta,prawda? osobiście jestem zwolennikiem rzetelnej diagnostyki klinicznej
po drugie-jeśli robiłaś profil ANA2,były zapewne sprawdzane pod kątem tych p.ciał-skoro wyszedł negatywnie,to ich tez nie ma

myślę,że powinnaś mieć zaufanego i doświadczonego specjalistę,by on mógł pokierować badaniami i ew.leczeniem
metody niekonwencjonalne mogą czasem więcej szkody niż pożytku przynieść w zapalnych chorobach tkanki łacznej
_________________
"Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe

[awania]

Nie chodzi, margaret o reklamę, tylko ciekawość
Elzuniu - rozumiem, że jako pacjentka nie znasz zasad od strony technicznej przebiegu tego badania. Chodzi mi o to, jak to wyglądało, kiedy je przechodziłaś.
Np - mogę nie wiedzieć jak działa rezonans magnetyczny, ale mogę powiedzieć, że to taka rura do której się wjeżdża na specjalnym wózku, trzeba leżeć spokojnie i słyszy się różne dziwne dźwięki;)
Chodziło mi tylko o opis na takim poziomie.
Nie chcę dzwonić do tej pani - nie znoszę rozmawiać przez telefon, a poza tym - po co mam jej zajmować czas pytaniami o to jak wygląda badanie:)

[Iwonkahaha]

Nie ma sensu robić ANA 3 skoro ANA1 i ANA2 wyszły ujemne to ANA3 tez będzie ujemne.Badanie Ana 3 robi się przy dodatnim ANA2.

To badanie o którym pisałaś to było na NFZ czy coś i ile za to płaciłaś?

Podobny gabinet działa u mnie od lat.Chodzi o alergeny.Podłączają coś tam i komputer wykrywa alergeny.Nie wierzę w to i nigdy nie poszłam na to badanie.
_________________
Kogo Pan Bóg kocha,temu krzyżyk daje,kto w nieszczęściu wytrzyma,ten szczęśliwym zostaje

Ogólnopolskie Forum Twardziny

[Ania M]

--

[awania]

na razie powstrzymuję się od komentarza;) Wnikliwie studiuję wszystko, co się da o medycynie komórkowej. Osoba lidera wysoce mnie zafrapowała.
Bardzo, bardzo jestem ciekawa, jak wygląda to badanie.
Jak elzunia nie będzie mogła/chciała udzielić odpowiedzi, myślę że dojdę do tego tak czy owak. A potem się ustosunkuję. Trochę ciekawostek mam już zgromadzonych. Uwielbiam medycynę niekonwencjonalną. Daje takiego kopa do wytężania szarych komórek jak mało co.

[elzunia28]

ja poprostu łapię się każdej mozliwej pomocy z diagnozowaniu co mi jest, trafiałam na lekarzy, którzy szydzili, uważali ze zmyslam sobie swoje złe samopoczucie. Ciezko życ w takim bolu, wiec slyszac o takiej metodzie poprostu spróbowałam..Pewnie nie daje 100% pewnosci w diagnozowaniu chorób. Ale jakies informacje przekazuje.

MAm pzrepukline żoładka, nadzerkowatosc blony śluzowej, a takze guza na lewym jajniku- i to potwierdziło badanie, mimo iz nic nie wspominałam o swoich chorobachm, czy dolegliwosciach.

Moze w jakims stopniu badanie to jest wiarygodne, moze nie...w kazdym razie ukierunkowało mnie ono na jakas chorobę,.i wiem ze powinnam sprawdzic swoj stan zdrowia pod katem badania na toczen.

Jesli chodzi o ten monogram, to juz pisałam jako zupełny laik, ze sa to słuchawki podłaczone do takiej aparqatury i komputera.sluchawki zaklładane sa na głowe, i ponoc przekazuja informacje z mózgu do tego urzadzenia,.na monitorze komputera wyswietlone sa wsztrkie narzady , które w czasie badania zaznaczaja sie za popmosca specjalnych punkcików tworzac skale..Nie umiem tego inaczej wytłumaczyc...


JEst to jakies badanie alternatywne. daje pewien obraz stanu zdrowia, sama zawsze daleka byłam od diagnozowania sie za pomoca takich metod, jednakze nie trafiłam na lekarza , ktory chciałby mi pomóc...Wiec poprostu spróbowałam skoprzystac z tejze metody...

[Margaret74]

jakiś czas temu był szał na BICOM,który to miał bezinwazyjnie odczulać...to zapewne o to ci Iwonko chodziło -i dobrze,że nie wierzysz

elzuniu dobrze,że starasz się szukać pomocy dla siebie,tylko nie popełnij błędu jakiegoś-tylko tyle...
awania czekam niecierpliwie na twoje wnioski aczkolwiek ja jestem wielkim sceptykiem
AniaM. człowiek już rodzi się z blaszkami miażdżycowymi-istotnie jest to problem naczyń i diety-miałam to na pogadance w sanatorium a jeśli słyszę LIDER-momentalnie kojarzy mi się z MLMem
_________________
"Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe

[awania]

Bingo:) Chyba to namierzyłam. Dzięki elzuniu za opis. Czy to, co przechodziłaś odpowiada temu opisowi:
"skromne urządzenie przypominające walizeczkę, podłączone do komputera.zakładasz słuchawki (całkiem jak ze sklepu AGD), w których słyszysz tylko pukanie, oznaczające, że sprawdzany jest kolejny organ.

Badanie trwa maksymalnie godzinę, producent wyklucza z niego tylko osoby z rozrusznikiem serca.
Wynik (...) Mówi wszystko. Obsługujący urządzenie tłumaczą, że w jednej słuchawce jest nadajnik, w drugiej odbiornik. Nasza energia przepływa przez tkanki i w postaci impulsu trafia do wspomnianego odbiornika. Im słabszy impuls końcowy, tym marniejszy organ. Jednak mapa, która obrazuje stan naszego organizmu, powstaje z wielu sygnałów i przetworzenia fal. (..)wychodzisz z badania, w ręku trzymasz mapkę usianą czarnymi plamkami (to twoje ciało w chorobie)(...)"[/i]

[elzunia28]

tak....sama szukalam cos na temat tej metodfy i nic nie znalazłam...

usiane czarnymi punkcikami miałam: zoładek, jajniki (czyli to co rzeczywiscie mam chore) i stawy.////

[Iwonkahaha]

I od razu diagnoza-toczeń.
Jeszcze raz ponawiam pytanie o koszt badania.
_________________
Kogo Pan Bóg kocha,temu krzyżyk daje,kto w nieszczęściu wytrzyma,ten szczęśliwym zostaje

Ogólnopolskie Forum Twardziny

[elzunia28]

100 zł , diagnoza: zagrożenie toczniem..tak jak piszę, nie wiem na ile jest to badanie wiarygodne, w każdym razie skads te bóle sie biorą..i chciałabym wiedziec co jest ich przyczyną, wiec muszę popd kontem tocznia sei zbadac...

[Ania M]

--

[awania]

Czyli cała ta nowatorska metoda to albo Oberon, albo jeden z wielu klonów Oberona. Dla zafascynowanych faktem, że tylko kilka aparatów w kraju: obecnie mówi się o ponad 4000 aparatów Oberon i drugie albo trzecie tyle rozmaitych podróbek.

A teraz uwaga, uwaga - jest dostępny opis zasad działania tego cuda - całkiem oficjalnie, na stronie producenta.
Zaraz go przytoczę, jest świetny.
Jedno tylko mnie frapuje, dlaczego pani Mucha reklamuje swoje działania diagnostyczne jako "monogram". Czyżby dlatego, że Oberon jest już dość mocno skompromitowany? To bardzo mądre działanie - nowa nazwa, nowy sposób diagnostyki - nowi klienci, którzy jeszcze nic o monogramie nie słyszeli. Faktycznie, nie sposób znaleźć w sieci informacji o monogramie jako metodzie stosowanej w medycynie komórkowej. Za to o Oberonie, całkiem sporo. Bardzo fajne są strony, gdzie gabinety proponują - diagnostykę Oberonem a zaraz obok wróżbiarstwo online:))))

Ale wróćmy do naszego aparatu. Jak on działa? Otóż jest to banalnie proste:

"Aparat funkcjonuje na podstawie zasady wzmocnienia sygnału inicjującego przy rozpadzie struktur metastabilnych. Momenty magnetyczne przepływów molekularnych domieszkowych środków komórek nerwowych kory mózgowej pod działaniem zewnętrznego pola elektromagnetycznego tracą swoją początkową orientację, wskutek czego tracą uporządkowane opisowe struktury elektronów delokalizowanych, co stanowi przyczynę powstania w nich niestabilnych stanów metabolicznych, których rozpad odgrywa rolę sygnału inicjującego. Z punktu widzenia fizyki aparat przedstawia sobą układ oscylatorów elektronicznych, rezonujących na długościach fal promieniowania elektromagnetycznego, których energia równa jest energii zniszczenia dominujących związków, podtrzymujących strukturalną organizację obiektu. Aparat pozwala uformować zadaną aktywność bioelektryczną neuronów mózgu pacjenta, na fonie której występuje ich selektywna zdolność wzmacniania sygnałów słabo zauważalnych na fonie fluktuacji statystycznych (zjawisko rezonansu). Informację o konkretnym czasowym stanie organów uzyskuje się bezkontaktowo za pomocą "czujnika przerzutnikowego", opracowanego z wykorzystaniem nowych technik informacyjnych i technik układów, wyłapującego słabo zauważalne fluktuacje sygnałów, wydzielanych ze średniostatystycznych szumowych charakterystyk polowych i przetwarzanych w ciąg cyfrowy, opracowywany za pomocą mikroprocesora dla przekazania kablem interfejsu do komputera. "

Doczytaliście do końca? Nie? No i o to chodzi. Tak bardzo skomplikowany opis MUSI dotyczyć prawdziwego cuda techniki.
Nie będę Was katować tłumaczeniem tego wywodu, ograniczę się do kilku kwestii:
"przy rozpadzie struktur metastabilnych" - struktury metastabilne w organizmie, to jak sądzę reakcje oscylacyjne, obserwowane w wielu procesach, jak na przykład regulacji hormonalnej, cyklu komórkowym, glikolizie. Czyli jakby się zgadza... bada struktury metastabilne, wzmacnia ich rozkład i wychwytuje informację zwrotną. Idźmy zatem dalej...
"przepływów molekularnych domieszkowych środków komórek nerwowych " - z przykrością stwierdzam, że nie istnieje struktura w ludzkim organizmie o nazwie "domieszkowy środek komórki nerwowej".
Autorzy zapewne chcieli odnieść się do reakcji związanych z przewodnictwem domieszkowym a konkretnie zapewne o jony domieszkowe. Niewątpliwie w układzie nerwowym zachodzą reakcje o charakterze przewodnictwa. Niemniej trudno tu mówić o jakiś molerkularnych przepływach itp.
Ale najciekawsze jest tu:
W pierwszym zdaniu mamy o tym, że jest sobie sygnał inicjujący (nazwijmy to A), który powoduje rozpad (B). Aparat wzmacnia A i odczytuje sygnał z B.
W drugim zdaniu dowiadujemy się jednak, że B odnosi się do tajemniczych niestabilnych stanów metabolicznych w mózgu, których rozpad powoduje sygnał inicjujący, czyli A.
A powoduje B, ale jednocześnie to B powoduje A.
To co ostatecznie wychwytuje aparat?
A wiemy i to:
"pozwala uformować zadaną aktywność bioelektryczną neuronów mózgu pacjenta, na fonie której występuje ich selektywna zdolność wzmacniania sygnałów słabo zauważalnych na fonie fluktuacji statystycznych (zjawisko rezonansu)."

Nie będę Was katować tłumaczeniem tego, ale fluktuacja statystyczna to metoda pozwalająca w fizyce zredukować liczbę równań opisujących dany układ ruchu. Obliczanie układów związanych z fluktuacją bez zastosowania metod statystycznych byłoby inaczej maksymalnie utrudnione o ile nie niemożliwe (aż tak dobrze się nie znam;P).

Zatem fluktuacje statystyczne nie występują w naszych mózgach, gdyż jest to po prostu sposób obliczania pewnych zjawisk. Trudno więc znaleźć "dźwięk fluktuacji statystycznej" w naszych układach nerwowych (fona=dźwięk). Piękna sprawa - dźwięk obliczenia buszujący w moim mózgu....
Sorry, ale to jest typowy chwyt na "analfabetę funkcjonalnego".
Autor opracowania zakłada, że jednostek znających język fizyki w świecie jest tak mało, że nikt nie zrozumie o czym napisał, więc wszyscy będą porażeni naukowością podejścia.

Dobra, kończę bo i tak pewnie mało kto przeczyta ten elaborat;))

[/i]

[Margaret74]

Ja przeczytałam z ciekawością..Gdyby zdesperowane osoby miały dostęp do takich interpretacji...wydałyby zapewne te 100zł.na specjalistę
Zawsze żeruje się na tych przypartych do muru.
Wiedziałam ,ze to zwyczajna ściema
_________________
"Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe