|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Saada Senior
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 73
|
Wysłany: Sro Lip 28, 2010 8:32 pm Temat postu: Chorujemy, bo nie piliśmy? ;) |
|
|
Tą rewelacją obudził mnie dzisiaj mąż
Była tutaj:
http://www.tvn24.pl/0,1666926,0,1,alkohol-dobry-na-reumatyzm,wiadomosc.html
Brytyjskim naukowcom z Universytetu Sheffield wyszło, że po pierwsze nie zachorowałabym pewnie, jakbym grzecznie piła 10 razy w miesiącu (ołomatko) a po drugie nawet teraz spowalniałoby mi rozwój choroby.
Zaraz potem się jednak nieco spłoszyli i przypomnieli, że przed stawami wysiadłaby mi wątroba.
Hmm, czyli zachorowałam od niepicia alkoholu...hmmm. W Polsce
Żeby mnie dobić teorię tę potwierdzili naukowcy szwedzcy
http://www.med-news.pl/med-299-Regularne_picie_alkoholu_obniza_ryzyko_powaznej_choroby_stawow.html
I holenderscy
http://www.rynekzdrowia.pl/Uslugi-medyczne/Alkohol-chroni-przed-chorobami-stawow,19011,8.html
Podobno ludzie, którzy zachorowali wcześniej nie pili, ew. jakieś nieistotne statystycznie ilości.
U mnie to się zgadza.
Na koniec jeszcze raz przypominam o tej wątrobie, żeby nie było, że kogoś zachęcam... |
|
Powrót do góry |
|
|
camelmb Junior
Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 28 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sro Lip 28, 2010 9:14 pm Temat postu: |
|
|
To ja widocznie przedawkowałem, bo nie podziałało |
|
Powrót do góry |
|
|
Łukasz F. Master butterfly
Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 3438 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sro Lip 28, 2010 9:18 pm Temat postu: |
|
|
Hehe, faktycznie, nic tylko "strzelić lufę" z tej okazji
A tak na serio - artykuł ciekawy, chociaż po mojemu niewiele ma wspólnego z rzeczywistością. Przynajmniej nie we wszystkich przypadkach.
Jednak z drugiej strony - w moim przypadku również mogę powiedzieć, że coś tu by było na rzeczy. Jednak, powtarzając za Saadą - absolutnie nikogo nie chcę namawiać, ani tym bardziej zmuszać. Każdy ma swój rozum i wie na co się pisze.
A więc za tych co nie mogą
Edit: camelmb - chyba za bardzo się rozpędziłem, bo po poście nas obu jeszcze pomyślą na forum, że w Gdańsku sami alkoholicy są _________________ Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Czw Lip 29, 2010 2:34 pm Temat postu: |
|
|
ej na pewno nie alkoholicy , bo ten arykul; niewiele ma wspolnego z rzeczywistoscia, owszem udowodniono ze lampka wina to samo zdrowie ale alkohol i leki to raczej nie jest zdrowie
dwa przykłady z zycia moich znajomych,
moja znajoma nigdy nie wylewala za kołnierz odkad pamietam, a po kilku latach picia zachorowała na tocznia oraz RZs , choruje bardzo powaznie od jakiegos czasu ograniczyla spozywanie akloholu a wiec alkohol nie uchronil jej przed choroba ani nie pomoga obecnie
drugi -moj kolezanka z toczniem nie zyje od 5 lat powod picie - przed choroba faktycznie nie piła ale po diagnozie juz tak _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
|
|
Powrót do góry |
|
|
Saada Senior
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 73
|
Wysłany: Czw Lip 29, 2010 3:04 pm Temat postu: |
|
|
Tu jest właśnie problem z badaniami. Że trzeba je umieć dobrze przeprowadzić. Bo dziwnym trafem u nich nie było pijących osób, które rozchorowały się na rzs, a tu widać, że są.
Na marginesie (pozostając w oparach absurdu) w tym klimacie jest piosenka, z najgłupszym tekstem świata
Piosenka zaczyna się zaraz za kawałkiem filmu.
Dla nieznających rosyjskiego, opowiem w skrócie, co się tam dzieje. Przychodzi chłop do lekarza, a ten na przeziębienie zaleca mu wódkę, następnemu na nerki zaleca szyszki itd. Uśmialiby się, jakby im ktoś pokazał te badania )
http://www.youtube.com/watch?v=2Lvu9KrwGgc&feature=player_embedded |
|
Powrót do góry |
|
|
Łukasz F. Master butterfly
Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 3438 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw Lip 29, 2010 8:06 pm Temat postu: |
|
|
Już całkiem na poważnie - macie rację. Metodologia zalatuje mi na solidnie skopaną - tak jakby naukowcy chcieli udowodnić wynikami badań swoje racje
Poznałem to po jednej zasadniczej kwestii - w opisie nie padła żadna liczba, mówiąca o tym jaki odsetek badanych rzeczywiście potwierdza tą regułę, a jaki nie - po prostu tak jest i tyle...
A swoją drogą ludzie to mają pomysły _________________ Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|