Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miko84 Junior

Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 13
|
Wysłany: Czw Wrz 16, 2010 10:14 pm Temat postu: Witam-Toczeń a krążenie |
|
|
Witajcie. Nie mam potwierdzonej choroby, ale wiele na nią wskazuje. Najbardziej męczą mnie problemy krążeniowe - wykluczono inne podłoża - w porządku hormony i serce. Wiem, że w toczniu występuje objaw raynauda który chyba mam. Mój problem polega na słabym krążeniu pod wpływem zimna i wysiłku oraz stresu - blednę, kręci mi się w głowie i słabnie mi wzrok (wykluczono inne okulistyczne powody), gdy wchodę do ciepła lub zaprzestaję wysiłku to mija. Chciałem zapytać czy ktoś z Was ma podobne objawy i czy leczenie tocznia lekami daje jakieś efekty na tym polu - czy poprawia się krążenie? Wiem, że podobno winą złego krążenia jest zapalenie tętnic, czy leczenie pomaga na to? |
|
Powrót do góry |
|
 |
kasiakuc Master butterfly


Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 4903 Skąd: kraków
|
Wysłany: Pią Wrz 17, 2010 5:44 am Temat postu: |
|
|
witaj Miko ja mam podobnie ale jakoś lekarze sie tym za bardzo nie przejmuja choć te objawy dla mnie nie są przyjemne ale mam dokładnie tak samio jak napisłeś jestem na nieprzerwanej sterydoterapii i immunusupresantach ale to wcale nie pomaga jakoś szczególnie to jakby mam wpisane w objawy chorobowe tocznia może jednak u Ciebei jest nieco innym powód tego nie wiem ale pozdrawiam _________________ cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest |
|
Powrót do góry |
|
 |
Margaret74 Moderator


Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 5531 Skąd: Puszcza Notecka
|
Wysłany: Pią Wrz 17, 2010 8:36 am Temat postu: |
|
|
witam
proponuje najpierw się przedstawić i napisać coś o sobie-w końcu to Pierwsze Kroki,a one maja ułatwić nam nawiązanie kontaktu
Bardzo rozbudowany jest dział "Porad i doświadczeń"-interesujące cie porady możesz szybko uzyskac ,korzystając z WYSZUKIWARKI
aby to ci ułatwić,podsyłam mała lekturę
NIETYKIETA
Instrukcja obsługi forum
pozdrawiam _________________ "Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
miko84 Junior

Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 13
|
Wysłany: Nie Wrz 19, 2010 2:32 pm Temat postu: |
|
|
Witajcie. No więc mam 26 lat i trapią mnie różne objawy, najbardziej przykre są te krążeniowe - ciągłe zimno, zła reakcja na chłód i wysiłek fizyczny. Serce zdrowe, przepływy żylne też, tarczyca ok, nadnercza też. Większość możliwości odpada, zostaje niestety autoimmunologia. Czekam na ANA2, ANA1 były pozytywne. Mam nadzieję, że to nie jest choroba autoimmunologiczna. Tym bardziej, że Kasia mnie nie pocieszyła - myślałem, że leki na to pomagają w krążeniu krwi. |
|
Powrót do góry |
|
 |
paproshka Master butterfly


Dołączył: 08 Lis 2008 Posty: 6426
|
Wysłany: Nie Wrz 19, 2010 2:57 pm Temat postu: |
|
|
Witaj Miko, problemy o których piszesz i mi niestety nie są obce  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
monia85 Master butterfly


Dołączył: 27 Maj 2010 Posty: 7066 Skąd: okolice Wyszogrodu
|
Wysłany: Nie Wrz 19, 2010 3:00 pm Temat postu: |
|
|
Witaj, Miko, na forum
koniecznie daj znać jak wyszły badania.
Powodzenia no i dużo cierpliwości! _________________
Dusza nie znałaby tęczy, gdyby oczy nie znały łez. / J.V. Chevey |
|
Powrót do góry |
|
 |
basiula Master butterfly


Dołączył: 03 Kwi 2007 Posty: 4309 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Nie Wrz 19, 2010 4:42 pm Temat postu: |
|
|
Witam cieplutko na forum  _________________ ,,Nie poświęcaj siebie, ty jesteś wszystkim co posiadasz..." |
|
Powrót do góry |
|
 |
Małgosia1 Master butterfly

Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 1600 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie Wrz 19, 2010 9:06 pm Temat postu: |
|
|
Witaj Miko.
Leki pomagają na krążenie. A, jak się okaże, że to jednak autoimulogiczna to przecież nie jest koniec świata. Z tą chorobą da się w miarę normalnie żyć.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
miko84 Junior

Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 13
|
Wysłany: Pon Wrz 20, 2010 8:29 am Temat postu: |
|
|
Pomagają? Ale te leki na chorobę autoimmunologiczną, czy jakieś typowo na krążenie? Tzn mało wiem o tej chorobie i wydaje mi się ona straszna. To że może postępować, zajmować jakieś tam narządy...okropne :f Dzięki za miłe powitanie  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Iwonkahaha Master butterfly


Dołączył: 20 Sie 2009 Posty: 1162 Skąd: Białystok :)
|
Wysłany: Pon Wrz 20, 2010 11:41 am Temat postu: |
|
|
Nic nie ma w naszej chorobie strasznego,uwierz
Naczytałaś się i tyle.Każdy z nas przeżywał szok na początku.
Dziewczyny,uczą się,pracują ,bawią się,rodzą dzieci i funkcjonują w miarę normalnie .
Leki na krążenie pomagają.Po to one są  _________________ Kogo Pan Bóg kocha,temu krzyżyk daje,kto w nieszczęściu wytrzyma,ten szczęśliwym zostaje
Ogólnopolskie Forum Twardziny |
|
Powrót do góry |
|
 |
miko84 Junior

Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 13
|
Wysłany: Pon Wrz 20, 2010 12:41 pm Temat postu: |
|
|
Dzieci chętnie, ale nie rodzić (jestem facetem:P)  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lidia Master butterfly


Dołączył: 22 Sty 2005 Posty: 2511 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto Wrz 21, 2010 11:22 am Temat postu: |
|
|
Witaj Miko.
Rodzić nie ale tatuś może być z ciebie fajny.
Choróbsko upierdliwe, dokuczliwe ale żyć z nim można. Trzymać palec na pulsie , łykać kolorowe deserki i żyć korzystając z każdego dnia.
Lidka _________________ "uśmiechaj się, do każdej chwili uśmiechaj"
"Nie chodzi o to że mamy zbyt mało czasu, ale że zbyt dużo go tracimy"
Seneka |
|
Powrót do góry |
|
 |
miko84 Junior

Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 13
|
Wysłany: Sro Wrz 22, 2010 9:02 am Temat postu: |
|
|
Dzięki Powiedzcie mi jeszcze - bierzecie leki które upośledzają ochronę organizmu. Czy to nie jest niebezpieczne podczas przeziębienia? Czy zakażenie nie będzie postępowało dalej w związku ze złabą odpowiedzą zapalną ogranizmu? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Margaret74 Moderator


Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 5531 Skąd: Puszcza Notecka
|
Wysłany: Sro Wrz 22, 2010 11:02 am Temat postu: |
|
|
tak,prawie wszyscy jesteśmy tu na sterydach i/lub immunosupresantach.Głównym założeniem leczenia tych chorób jest depresogenne dziąłanie na układ odpornościowy-ma to wyciszyć chorobę.
Przy takim leczeniu trzeba bardziej uważać na siebie-tzn.unikać skupisk dużych,zakażonych osób,ale nie popadaćw obsesję-stres też osłabia  _________________ "Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
miko84 Junior

Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 13
|
Wysłany: Pon Wrz 27, 2010 11:19 am Temat postu: |
|
|
hmm test ANA2 pozytywny, miano (chyba niskie) 1:160 świecenie jąderkowe. Komentarz do wyniku: może to występować w twardzinie układowej.
Wiem, że to sie diagnozuje częściowo po badaniach częściowo po objawach, jak sądzicie, moje objawy krążeniowe mogą być wynikiem twardziny? Z objawów stawowych to mam opuchnięte stawy pod kciukiem (te "poduszki" wewnętrznej części dłoni są jakby opuchnięte i twardsze). |
|
Powrót do góry |
|
 |
|