Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasia74 Junior

Dołączył: 30 Wrz 2010 Posty: 20 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 3:27 pm Temat postu: witam |
|
|
witam
Ostatnio zmieniony przez Kasia74 dnia Pią Paź 15, 2010 8:09 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Margaret74 Moderator


Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 5531 Skąd: Puszcza Notecka
|
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 4:44 pm Temat postu: |
|
|
witaj
bardzo mi przykro,że syn zachorował ,ale nie martw się na zapas-to da się okiełznać
jest parę osób u nas z nefropatia toczniową-Kinga zapewne się odezwie,kiedy wróci i ogarnie się po szkole.
pozdrawiam-nie dajcie się  _________________ "Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Iwonkahaha Master butterfly


Dołączył: 20 Sie 2009 Posty: 1162 Skąd: Białystok :)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
basiula Master butterfly


Dołączył: 03 Kwi 2007 Posty: 4309 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 5:07 pm Temat postu: |
|
|
Witam cieplutko na forum  _________________ ,,Nie poświęcaj siebie, ty jesteś wszystkim co posiadasz..." |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 5:35 pm Temat postu: |
|
|
witam
mam nadzieje że ze jesli zaczna leczyc tocznia to i stan zdrowia twojego syna ulegnie poprawie
wazne jest ze znają przyczynę choroby to juz duzy krok naprzod _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 5:50 pm Temat postu: |
|
|
hej Kasia
u mnie też zaczęło się w wieku 16 lat i od nerek; różnica taka, że nie doszło do ONN (ponieważ szybko się mną dobrze zaopiekowano)
znam osoby z ostrą i przewlekłą niewydolnością
gdzie się leczycie i jak? co mówią lekarze? _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasia74 Junior

Dołączył: 30 Wrz 2010 Posty: 20 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 6:17 pm Temat postu: |
|
|
[Dziękuję za odpowiedzi,
Ostatnio zmieniony przez Kasia74 dnia Pią Paź 15, 2010 8:09 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 6:21 pm Temat postu: |
|
|
wraz ze zmniejszaniem sterydow i cukrzyca sie unormuje , solumedrol tez robi swoje no i 60 mg to jest dosyc duzo bywa ze cukier sie pojawia ale tez jezt nadzieja ze zniknie
trzymam kciuki za was, musi byc lepiej i bedzie lepiej trzeba w to wierzyc _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasia74 Junior

Dołączył: 30 Wrz 2010 Posty: 20 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 6:28 pm Temat postu: |
|
|
dzięki wielkie, wydawało mi się do wczoraj że już się pogodziliśmy, ale wczorajsze info że zostało 4 tygodnie i jak nie ruszą nerki to zacznie przechodzić w schyłkową NN ( nie wiadomo kiedy miesiące lata), znowu mnie załamało. Lekarze z litewskiej leczą tocznie, ale rzadko kiedy dochodziło do ONN, z reguły objawy ze strony nerek ( ale łagodniejsze), układu krwnośnego. |
|
Powrót do góry |
|
 |
paproshka Master butterfly


Dołączył: 08 Lis 2008 Posty: 6426
|
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 6:29 pm Temat postu: |
|
|
Witaj Kasiu na forum  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Karii Master butterfly

Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 4372
|
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 7:05 pm Temat postu: |
|
|
Kasiu trzymam kciuki za Twojego syna  _________________ ..:: nieustannie biec pod wiatr, każdej myśl poczuć smak
chwytać życie w dłonie, jak promień słońca w letni dzień ::..
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasia74 Junior

Dołączył: 30 Wrz 2010 Posty: 20 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 7:09 pm Temat postu: |
|
|
Bardzo dziękuję |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasia74 Junior

Dołączył: 30 Wrz 2010 Posty: 20 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 7:12 pm Temat postu: |
|
|
a gdzie wy się leczycie w warszawie? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Karii Master butterfly

Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 4372
|
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 7:20 pm Temat postu: |
|
|
Ja się leczę na Banacha ale ja nie choruje na toczeń tylko na DM. _________________ ..:: nieustannie biec pod wiatr, każdej myśl poczuć smak
chwytać życie w dłonie, jak promień słońca w letni dzień ::..
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
monia85 Master butterfly


Dołączył: 27 Maj 2010 Posty: 7066 Skąd: okolice Wyszogrodu
|
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 7:23 pm Temat postu: |
|
|
Witaj, Kasiu,
ja tak jak i Karii, leczę się na Banacha w Warszawie, w Klinice Nefrologii. Choruję na toczeń od kilku miesięcy i niestety padło u mnie na nerki. Nie mam żadnej niewydolności na szczęście (biopsja wykazała glomerulopatię), ale jestem obecnie na 50 mg Encortonu. _________________
Dusza nie znałaby tęczy, gdyby oczy nie znały łez. / J.V. Chevey |
|
Powrót do góry |
|
 |
|