|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
paproshka Master butterfly


Dołączył: 08 Lis 2008 Posty: 6426
|
Wysłany: Nie Paź 10, 2010 8:09 am Temat postu: |
|
|
Hmm, to ja mam podobnie jak miko, bo autentycznie odkąd jestem na entku jest mi wciąż ciepło i ciepło
Rzadko kiedy mnie trzepie z zimna, no chyba że łapie jakieś inne choróbsko
Może coś z tym prednizolem faktycznie jest na rzeczy  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Iwonkahaha Master butterfly


Dołączył: 20 Sie 2009 Posty: 1162 Skąd: Białystok :)
|
Wysłany: Nie Paź 10, 2010 9:20 am Temat postu: |
|
|
Miko jestem leczona u doc.Bieleckiej która jest światowej sławy specjalistką.Działa w zarządzie EULAR. Nigdy jak dotąd nie przypisała mi sterydów a więc wie co robi a z twardziną jestem za pan brat już od 5 lat.Renek mnie nie opuszcza na krok.
Twój lekarz przypisał ci sterydy i jak mówisz wie co robi a parę postów wstecz napisałeś
Kod: |
Encortolon 5 mg 2 x dziennie (czyli w sumie 10 mg). Mój lekarz nie lubi sterydów (a który lubi?), ja wręcz przeciwnie Very Happy dają kopa, nawet moja deprecha słabnie, mogę wstawać wcześnie rano...mam silniejsze i wytrzymalsze mięśnie. Jak będą mnie próbowali z nich ściągnąć to chyba będę gryzł...podobno uzależniają heh. |
a więc twój lekarz też długo się wahał zanim podał ci sterydy i zapewne szybko z nich zejdzie.
Sterydy przytłumiają inne objawy i możesz ich nie zauważyć a będzie za późno na skuteczne leczenie bo któryś z narządów zwłóknieje zanim ty to zauważysz.Biorąc sterydy i nie mając tych objawów
1. Przebieg gorączkowy i zapalny z bólami stawowymi
2. Zapalenie wysiękowe osierdzia
3. Zmiany włókniste w płucach
możesz sam se poważnie zaszkodzić.
W przypadku Renka biorąc leki na obniżenia ciśnienia w tętniczkach małych owszem chodzimy lekko przymuleni mając bardzo niskie ciśnienie ale coś za coś.
Muszę powiedzieć,że biorąc Agapurin i Amlodipinum wcale nie czuję aż takiej ulgi.Renek nadal mnie kocha ale w trochę mniejszym natężeniu
A na deprechę jak to ująłeś są inne leki i nie muszą to być sterydy.
w twardzinie rzadziej używa się tzw. sterydów. Mogą one bowiem nasilić niebezpieczne włóknienie. W celu zahamowania produkcji kolagenu stosuje się za to penicylaminę i metotreksat.
http://resmedica.pl/pl/archiwum/ffxart4006.html
Rozumiesz teraz lekarza i jego opór do sterydów? _________________ Kogo Pan Bóg kocha,temu krzyżyk daje,kto w nieszczęściu wytrzyma,ten szczęśliwym zostaje
Ogólnopolskie Forum Twardziny |
|
Powrót do góry |
|
 |
miko84 Junior

Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 13
|
Wysłany: Nie Paź 10, 2010 11:36 am Temat postu: |
|
|
Rozumiem wszystkich lekarzy którzy mają wątpliwości przy wypisywaniu sterydów. Wiem o ogólnych skutkach ubocznych sterydów - osteoporozie, odkładaniu tłuszczu, możliwym wzroście cukru i wielu innych. Czytałem też o możliwych skutkach sterydów w twardzinie. Ale jak już napisałem, jeśli mam żyć krócej ale w taki sposób jak wcześniej to wolę zaryzykować...
Sterydy są stosowane i wypisywane przez lekarzy także w twardzinie. Są różne zdania na ten temat.
U mnie sprawa wygląda troszkę inaczej. Mam podwyższone poziomy androgenów nadnerczowych (jestem facet jakby co), wiem, że to dotyka głównie kobiet ale u mnie też ma trochę przykrych skutków - łysienie od 16 roku życia, trądzik itp. Przy ogólnie normalnym - niskim poziomie kortyzolu. Wiem, że branie kortykosteroidów obniża poziom androgenów nadenerczowych i liczę, że moje objawy trochę zelżeją. To jedna sprawa.
Druga sprawa to brak energii i stany depresyjne. To nie jest typowa depresja w moim przypadku bo nie toleruję/nie działają na mnie żadne leki antydeprsyjne. Mogę wymienić wszystkie nazwy środków jakie istnieją, działających na wszystkie możliwe neuroprzekaźniki. Na prednizolonie mi się po prostu CHCE. Chce mi się żyć, pracować, nawet chce mi się rozmawiać z bliskimi - co było trudne wcześniej.
Dlatego nawet jeśli stosowanie steroidów w przypadku twardziny może być niebezpieczne i szkodliwe, to są stosowane i ja chcę to wykorzystać. Chcę je brać, znając wszystkie ostrzeżenia i skutki które mogą się pojawić. "Zaleczanie" tej choroby lekami rozszerzającymi naczynka itp, to dla mnie stanowczo za mało. Ja CHCĘ żyć.
pzdr.
PS. Z jednej strony u niektórych sterydy mogą nasilać działanie noradrenaliny na naczynia i zwiększać skurcz. Ale z drugiej strony mogą zwiększać metabolizm i powodować lepsze wykorzystanie hormonów tarczycy, a przez to człowiekowi cieplej. Chyba najlepsze dla zmarźluchów byłoby stosowanie steroidów z lekami rozszerzającymi naczynia - najefektywniej u mnie działał bloker kanałów wapniowych. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Margaret74 Moderator


Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 5531 Skąd: Puszcza Notecka
|
Wysłany: Nie Paź 10, 2010 12:41 pm Temat postu: |
|
|
prednizon,itp. to sterydy ,a więc wykazują typowe dla sterydów działanie-jak to wyżej ująłeś-stąd zwyżka energii,a za nią inne typowe skutki
co do depresji- z czasem niestety może dojść do zaostrzenia stanów depresyjnych ,itp.zmian psychicznych za które właśnie odpowiedzialne sa sterydy;
rozumiem o co ci chodzi-o tzw.komfort życia-wszyscy się tu borykamy z totalnym wyczerpaniem,na które z czasem,przy zaostrzeniu nawet serydy nie pomagają;
moim zdaniem ,po podleczeniu -a poczujesz się na dłużej lepiej-powinieneś skończyć diagnostykę tak naprawdę-na czysto,bez sterydów,które istotnie potrafią zamazać objawy
pozdrawiam  _________________ "Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|