WWW.TOCZEN.PL

natala-figlara · Wysłany: Sro Lis 10, 2010 5:33 pm Temat postu:

U mnie w Grudziądzu nie ma aparatury, udało się załatwic prywtanie w bydgoszczy, bo z funduszu dopiero po nowym roku...

ten zabieg tez mnie dziwi...
_________________

didulka · Wysłany: Sro Lis 10, 2010 5:39 pm Temat postu:

nie wiem jak u Ciebie ale u mnie bez kontrastu to koszt okolo 600 zl a z kontrastem 700 zl moze jednak warto poczekac te 2 miesiace?

Kinga pewnie bedzie cos wiedziec o tym zabiegu Smile

natala-figlara · Wysłany: Sro Lis 10, 2010 5:43 pm Temat postu:

u mnie bez kontrastu 490 zł jedno kolano

rodzice nie chcą dłuzej czekać. chcą wyjaśnić co jest z tym kolanem i jak temu zaradzić. bo lekarz taki "niezbyt" fajny jest, od razu by na stół operacyjny bral...
_________________

Margaret74 · Wysłany: Sro Lis 10, 2010 5:50 pm Temat postu:

warto przeczytaćpare artykułów ,nt.izotopowej synowektomii,tutaj polecam na Termedii:

Artykuł przeglądowy
Zastosowanie radiosynowektomii w leczeniu chorób reumatycznych
Magdalena Matryba, Małgorzata Wisłowska

Radiosynowektomia to metoda miejscowego leczenia przewlekłych stanów zapalnych stawów, wykorzystująca zjawisko odbudowy błony maziowej pod wpływem promieniowania β, emitowanego przez radiofarmaceutyk podany dostawowo. Stanowi ona alternatywę dla chirurgicznej synowektomii, jest stosowana w przypadku nieskuteczności standardowych form terapii oraz dostawowych iniekcji glikokortykosteroidów. W pracy przedstawiono jej miejsce w leczeniu wybranych chorób reumatycznych oparte na dotychczasowych doświadczeniach klinicznych.

reszta po zalogowaniu TUTAJ
_________________
"Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe

natala-figlara · Wysłany: Sro Lis 10, 2010 7:05 pm Temat postu:

Dziękuję za artykuł,ale...
ja mam przerostowe zapalenie maziówki i lekarz chce ją "zniszczyć" a nie odbudowac...
_________________

Margaret74 · Wysłany: Sro Lis 10, 2010 11:07 pm Temat postu:

w takim razie ,myślę,że ten będzie dobry Wink

Radiosynowektomia stawu kolanowego – doświadczenia własne
_________________
"Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe

natala-figlara · Wysłany: Czw Lis 11, 2010 10:17 am Temat postu:

Dziękuję, więc po naczytaniu się dostatecznej ilości materiałów, jeszcze przy toczniu rezygnuję z grzebnia, nakłuwania kolana.

czekam na rezonans, zaczynam prawdziwą rehabilitację ;]
_________________

kinga · Moderator Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280

Natalka zabieg zawsze można zrobić; warto jednak odsunąć go w czasie i działać bezinwazyjnie Smile

na moim drugim forum www.forumbioderko.pl
znajdziesz bazę najlepszych rehabilitantów
_________________
Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.

natala-figlara · Wysłany: Czw Lis 11, 2010 3:04 pm Temat postu:

Dziękuję bardzo za wsparcie i pomoc!

Rehabilitanta już mam, bardzo dobrego ;] uratował w zeszłym roku mój kręgosłup lędźwiowo-krzyżowy ;]

Mam jeszcze pytanie:

biorę te leki przeciwbólowe i z kolanem jest o niebo lepiej, moja mama się zastanawia czy w rezonansie coś mi wykaze jeżeli nie mam już stanu zapalnego? czy bedzie widać co sie działo w tym kolanie wczesniej? czy lepiej poczekac z rezonansem az kolano znów zacznie mnie mocno bolec?
_________________

natala-figlara · Wysłany: Sro Lis 24, 2010 4:54 pm Temat postu:

Dziś miałam prywatny rezonans kolana, czekam teraz na wynik- około tygodnia.

jak będę coś juz wiedziała, odezwę się

pozdrawiam!
_________________

natala-figlara · Wysłany: Pon Lis 29, 2010 1:55 pm Temat postu:

Wynik: dyskretne zwyrodnienie łąkotek, brak przerostu maziówki, mała ilość płynu w kolanie, lekki obrzęk w okolicy rzepki....

jutro mój reumatolog "odezwie sie" i powie co robic dalej...
_________________

natala-figlara · Wysłany: Wto Lis 30, 2010 6:04 pm Temat postu:

Reumatolog "zakazał" robienia artoskopii, gdyż boi sie pogorszenia tocznia.

Czeka mnie długaaaa rehabilitacja .

pozdrawiam!
_________________

kiniaa92 · Stary wyjadacz Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 151

hej pod koniec roku jezdzilam na nartach no i sie wywalilam. Mam uraz kolana, mam rtg, usg, i mr. Sa rozlegle uszkodzenia, ale nie do konca zerwana wiezadla krzyzowe przednie- bo one najbardziej ucierpialy. Lekarz ortopeda dal mi skierowanie na artroskopie. Pytalam sie nefrologa-bo on jest bardziej zaangazowany w moj toczen niz lekarka z IR, i mowil ze nie ma zadnych przeciwwskazan, biorac pod uwage toczen. Powinnam jeszcze przed zabiegiem udac sie do lekarza reumatologa? Co uwazacie?

kinga · Moderator Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280

skoro nefrolog nie widzi przeciwwskazań, to dobrze
do reumatologa nie musisz iść, chyba że chcesz się dla siebie samej upewnić
_________________
Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.

szarlotka · Wysłany: Pon Lut 03, 2014 2:13 pm Temat postu:

na Twoim miejscu zapytalabym reumatologa i skonsultowala z innym ortopeda bo artroskopia to ostatecznosc..
pozdro.
_________________

SZCZĘŚCIE TO NIC INNEGO JAK ZDROWIE I KIEPSKA PAMIĘĆ J.L.Wisniewski