WWW.TOCZEN.PL

[Margaret74]

Trafiam na niezły artykuł.
Postanowiłam nowy watek rozpocząć,bo sporo piszemy na temat tej diety,ale wiadomości są rozsiane w różnych tematach

Dieta Dukana oparta jest na potrawach proteinowych -białkowych (mięso ,ryby,owoce morza,przetwory mleczne).Biąłko jak wiadomo jest gł.budulcem tkanek.Żeby zostało strawione potrzebna jest naprawdę spora ilość energii,którą organizm pobiera -nie z mięśni-a z tkanki tłuszczowej.Niekorzystny efekt innych diet polega właśnie na tym,że traci się masę mięśniową,a nie tłuszczową,a efekt odchudzania jest pozorny.
Pobór energii z tkanki tłuszczowej,powoduje utratę masy ciała i przyspiesza przemianę materii.W zamyśle twórcy diety ograniczenie ilości węglowodanów,a zwiększenie ilości białka ma zmusi organizm do czerpania energii z własnych zapasów tłuszczu.
W przypadku diety tej z pewnością nie dojdzie do niedoboru białka-dlatego organizm nie będzie zmuszony korzystać z własnych zapasów w masie mięśniowej.
Posiłki bogate w proteiny są smacznego,co wpływa bezpośrednio na komfort stosowanej diety-dietą można się delektować.
Jest jedno "ale " tej cudownej diety-by osiągnąć efekt,należałoby ja stosować całe życie

Fazy diety

Etap I- faza ataku,polegająca na spożywaniu wyłącznie protein(chude mięso,nabiał)-trwa 5 dni;

Etap II-faza naprzemienna:dieta białkowa wzbogacona o warzywa;

Etap III-utrwalenie efektów:okres ten trwa proporcjonalnie do liczby utraconych kilogramów-10 dni na każdy 1 kilogram mniej.Stopniowo dodaje się inne składniki i wyrabia prawidłowe nawyki żywieniowe;

Etap IV-ustabilizowanie wagi: w tym czasie je się normalnie,wracając co tydzień na 1 dzień do fazy ataku. I tak do końca życia...

W diecie tej ,pomimo jej wielu zalet,kryje się jednak kilka niebezpieczeństw:

1. Białko pochodzi głownie z produktów zwierzęcych ,a więc znajdują się w nim tłuszcze nasycone,podnoszące w organizmie poziom cholesterolu LDL.

2.Nadmiar białka w organizmie jest szkodliwy dla nerek oraz wątroby.Wzrasta stężenie kwasu moczowego i dochodzi do nadmiernego zakwaszenia organizmu,co może objawić się nawet dną moczanową.

3.Biąłka są ciężkostrawne,w związku z tym zalegają w przewodzie pokarmowym,wywołując zaparcia i niestrawność.

4.Dieta Dukana jak każda monodieta może powodować niedobór witamin.MOgą pojawić się wzdęcia i zaparcia,spowodowane niedoborem błonnika,obecnego wyłącznie w produktach zbożowych ,owocach i warzywach.

Dieta owa z pewnością pomoże uzyskac wymarzoną wagę-jednak wracając do dawnych nawyków żywieniowych ,nie uniknie się efektu jo-jo.Zanim ktokolwiek na nią się zdecyduje-warto zasięgnąc porady lekarza lub dietetyka.
Dotyczy to szczególnie osób z chorobami układu moczowego i krążenia.

na podstawie "abc Apteki"

Dodam jeszcze info z postu mojego w innym temacie:

ok.,posłuchałam dziś co dietetyczka ma do powiedzenia o słynnej diecie proteinowej

Jest to zła dieta tak naprawdę-brak w niej przede wszystkim różnorodności,co doprowadzić może do poważnych konsekwencji zdrowotnych.Już sama tak duża ilość białka zakwasza organizm,wobec czego on reaguje wydzielaniem wapnia,jeśli jest jego deficyt-pobiera z kością więc groźbą realną jest osteoporoza,która i tak nas dotyka przy tym leczeniu.
Nadmiar wytrącanego amoniaku uszkadza wątrobę.Nadmiar białka oczywiście obciąża nerki.W skrajnych przypadkach dochodzi do niewydolności tych organów.
Dieta uboga w błonnik,a więc i w warzywa,a taka ona jest -również ma swoje konsekwencje,w postaci uporczywych zaparć oraz niedoborów witamin,gł. z grupy B,co ma poważne konsekwencje,szczególnie ze strony układu nerwowego.
Dieta ta też zakłada wypijanie 3 l.płynu-be z ograniczeń można na przykład pic ...colę light,a co z aspartamem?w której diecie zalecają picie coli???

Poza tym ,skąd tak spektakularna utrata wagi na początku?To bardzo proste,bo organizm w I fazie pozbywa się.tzw.wody metabolicznej,charakterystycznej dla kobiet w II fazie cyklu miesięcznego(która nota bene sama schodzi).

tak więc...warto się
poważnie zastanowić
jak to Okrasa mówi-najlepszą dietą jest wczesne wstawanie-od stołu! [/u]
_________________
"Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe