WWW.TOCZEN.PL

[JoannaM]

Oj dziewczyny strasznie Wam dziękuję. W porównaniu do tego co było rano jestem o niebo spokojniejsza, chociaż i tak nadal się boję. A że niezłe z Was laski to nie wątpię i chętnie zajrzę do galerii

Jeśli chodzi o oczy Moniko to ja oczywiście byłam u okulisty i to nawet kilku i żaden z nich nie widział mętów w badaniu. Wiem, że to męty tylko dlatego, że opisałam lekarzom to co widzę. A oczy miałam zbadane pod każdym kątem bardzo dokładnie i wszystko było w porządku, ze względu na te "plamki przed oczami" miałam nawet robiony rezonans głowy, 2 razy. I również wszystko pięknie i ładnie.

ANA to praktycznie mój pierwszy zły wynik. A co myślicie o OB, czy ono nie powinno byc podwyższone w tych schorzeniach?

[Łukasz F.]

[Ania M]

--

[JoannaM]

Naprawdę staram się byc dobrej myśli i dzięki Waszym odpowiedziom jestem coraz bardziej. Nie spodziewałam się aż tak szybkich i serdecznych odpowiedzi, serio, jestem Wam bardzo wdzięczna.

I witam Łukaszu, widzę, że również jesteś z Gdańska

[Monika B]

z OB bywa roznie i to w sumie nie jest miarodajny wynik , bo nawet przy ostrym przebiegu choroby ob moze byc w normie ale nie musi
bardziej miarodajnym wyznacznikiem tego co dzieje sie w organizie jest CRP, czesto zdarza sie ze OB miesci sie w normie ale CRP juz nie ,
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[Margaret74]

faktycznie OB nie jest tak miarodajne ...przy bólu zęba potrafi tez poszybować
_________________
"Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe

[Łukasz F.]

[JoannaM]

CRP miałam robione kilka miesięcy temu i było w normie.

A leczę się (chociaż narazie dopiero idę na drugą wizytę, więc trudno to nazwa leczeniem..) u dr Hanny Suchanek. Jest immunologiem, ja chodzę do niej do Invicty, ale pracuje również w Akademii Medycznej.

A chciałam Was jeszcze spytac o jedną sprawę - od momentu pojawienia się moich problemów zdrowotnych towarzyszą mi drgania w różnych częściach ciała - tak jakby przepływało mi coś pod skórą, drga mi tak również czasami powieka. Z tego co wiem są to tzw. fascykulacje. Czy ktoś z Was spotkał się z tym może? Dodam tylko, że magnez biorę cały czas i do tej pory nie pomógł, a te drgania nasilają się u mnie w okresach stresowych.

Jeśli ktoś jeszcze mógłby mi odpowiedziec to będę wdzięczna:)

Pozdrawiam serdecznie,
Asia

[JoannaM]

Mimo, że nastąpiła cisza, chciałam tylko powiedziec, że ja ogólnie naprawdę bardzo dobrze się czuję.... nie czuję się jakbym była chora. Aż to wszystko wydaje mi się wręcz niemożliwe, że mam tak wysokie ANA i że mam byc na coś chora.

No nic, jeśli nie macie nic przeciwko to odezwę się w poniedziałek po wizycie, zobaczymy co powie Pani Doktor. Pewnie będzie bardzo zdziwiona kiedy do niej przyjdę, bo ostatnio mówiła, że to jej zdaniem żadna choroba i że wyniki na pewno będą dobre.

Pozdrawiam raz jeszcze,
Asia

[Łukasz F.]

Nazwisko Suchanek obiło mi się o uszy (zdaje się prowadzi również DorcięR) - w pozytywnym znaczeniu oczywiście.
A co do samopoczucia - nie jest tak,że w tych chorobach dzieje się tylko i wyłącznie źle. Zdarzają się nieraz długie okresy spokoju. Z drugiej strony, z uwagi na wysokie przeciwciała lepiej mieć się na baczności (aby w razie co móc szybko zareagować).
Daj znać jak wynik wizyty.
_________________
Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.

[JoannaM]

A więc jestem po wizycie u Pani Doktor - dała mi skierowanie na badanie ANA, ale metodą Wstern-blot, podobno mają wyjść wtedy wszystkie przeciwciała i dokładnie zobaczymy przeciwko czemu są skierowane. Powiedziała mi też, że te przeciwciała są bardzo rzadkie (cząsteczkowe? ale zupełnie nie wiem o co chodzi, może ktoś z Was się z tym spotkał?) i dlatego to badanie jest najlepszym rozwiązaniem.

Poza tym uważa, że to może być Sjogren, ze względu na suche oczy i te bóle stawów, które jej zdaniem są bardzo niespecyficzne, więc mogą po prostu towarzyszyć Sjogrenowi (przychodzą i odchodzą same, nic mi przy tym nie puchnie i nie widać zaczerwienień).

Pokazałam jej też moje plamki na twarzy, które mam na nosie i na policzkach (takie plamki złożone z kropeczek, czerwone, może trochę pomarańczowe), ale stwierdziła, że przy toczniu one są dużo bardziej inensywne i to też jej nie wygląda na tę chorobę.




Cisza w eterze, ale i tak będę pisać, mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko

Byłam dzisiaj u okulistki - zbadała mnie bardzo dokładnie i stwierdziła alergiczne zapalenie spojówek. Jej zdaniem nie mam objawów suchego oka (nie wiem czy cieszyć się czy wręcz przeciwnie, bo wciąż diagnozy brak). Widać pływające męty, ale nie wiadomo skąd się wzięły i to wszystko.

Powiedziała mi również, że powinnam postarać się o skierowanie do kliniki endokrynologicznej, żeby mnie położyli i zrobili wszystkie badania, bo jej zdaniem mogę mieć problem z przysadką (te rozregulowane hormony itd.) - tylko już to widzę, jak chętnie lekarze dają mi to skierowanie....

Zostaję w takim razie z moimi chrupiącymi stawami, zapaleniem spojówek i wysokimi ANA. Nie mam zielonego pojęcia jak się to wszystko potoczy.

Pozdrawiam wszystkich, którzy tu zaglądają
Asia

[JoannaM]

Wróciłam do Was z wynikiem - wyszły mi przeciwciała CEN B, o ile się nie mylę to są te centromerowe?

Znowu się boję, bo poczytałam o nich i o twardzinie......

Ale czy to możliwe, że mając takie objawy jak ja można mieć twardzinę?
Mam ostatnio znowu problemy żołądkowo-jelitowe, chrupią mi stawy, czasami coś zaboli, ale rzadko. Znowu czuję ten strach.

Mam nadzieję, że tym razem może ktoś coś napisze......

Pozdrawiam,
Asia

[Margaret74]

[JoannaM]

Margaret na Ciebie każdy może liczyć. Dzięki wielkie.
A na twardzinkę jeszcze mnie nie zapraszałaś, ale dzisiaj w przypływie emocji sama ją znalazłam i przewertowałam. Stwierdziłam tylko, że zanim zabiorę tam głos to poczekam na diagnozę, żeby nie wypisać żadnych głupot:)

Ogólnie jestem już bardziej spokojna, wydaje mi się, że boję się po prostu tego co nie jest mi znane

No i martwią mnie też objawy neurologiczne, które co raz częściej mnie nękają (drgania, mrowienie różnych części ciała). Poza tym zaczynam czuć zmęczenie i osłabienie, którego wcześniej nie było. I martwię się tym, że moja Pani Doktor wcale nie będzie chciała mnie nigdzie skierować i przebadać tylko znowu odeśle z druczkiem na kolejne drogie badania..... A mi kończą się powoli fundusze i siły....

Tak czy siak obiecuję, że nie będę panikować, a nad pozytywnym myśleniem popracuję

[Monika B]

w TRU bywa takze zajety układ nerwowy ,
przydaloby sie przynajmniej badanie neurologiczne aby wykluczyc lub potwierdzic czy choroba atakuje system nerwowy
jak widzisz te choroby to niezła zagadka , bo objawy bywaja tak rozne i chorzy choruja tak samo roznie , co człowiek to troche inaczej choruje i inne ma objawy
przydałby ci sie ktos zeby to wszystko ogarnac i pozbierac do kupy
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal