Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kapral33 Junior

Dołączył: 16 Maj 2011 Posty: 5
|
Wysłany: Pon Maj 16, 2011 6:24 pm Temat postu: zmniejszona ochota na seks :( |
|
|
Witam wszystkich jestem tu nowy .Moja dziewczyna z ktora jestem od niedawna ma toczen ucze sie pomalu tej choroby i dowiaduje sie o niej jak najwiecej. Ona ma tocznia od 8 lat i nie dawno powiedziala mi ze nie ma ochoty na seks nie czuje potrzeby wczesniej nie miala tego i ze to przez ta chorobe czy ktos ma tez taki problem ? prosze o pomoc |
|
Powrót do góry |
|
 |
Margaret74 Moderator


Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 5531 Skąd: Puszcza Notecka
|
Wysłany: Pon Maj 16, 2011 6:33 pm Temat postu: |
|
|
witaj ,
he he ,czyli co -zmniejszone libido dziewczyny skłoniło cie do napisania? typowo męskie podejście ....
Gdybyś choć tydzień poczuł się jak my w czasie zaostrzenia ,które ciągnie się czasem miesiącami...,do tego pobrałbyś "fajne " leki ...uwierz mi-też rzadziej myślałbyś o seksie
Jeśli ci na niej zależy -nie rób Jej wymówek,zadbaj o inną sferę waszego związku-to zawsze zaprocentuje.Postaw się w Jej sytuacji -myślisz ,ze jest je łatwo,że fajnie się z tym czuje? Nie sądzę...
Jak z Jej nastrojem -nie jest depresyjna?
polecam Toczeń choroba podstępna oraz lekturę forum-sporo tego ,szczególnie cennych doświadczeń własnych  _________________ "Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
kapral33 Junior

Dołączył: 16 Maj 2011 Posty: 5
|
Wysłany: Pon Maj 16, 2011 7:00 pm Temat postu: |
|
|
Zalezy mi na niej i nie robie jej wymówek wiem ze nie jest jej latwo z tym wszystkim i podziwiam ja ze nie zalalmuje sie .Chce ja wspierac i byc z nia . A pisze bo po prostu chcialem sie dowiedziec czy to jest typowy objaw i czy wystepuje u wszystkich czy tylko u niej ? i czy mozna jej jakos pomoc w tym nie jest depresyjana przynajmniej przy mnie jest wesola i smieje sie duzo |
|
Powrót do góry |
|
 |
Łukasz F. Master butterfly


Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 3438 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon Maj 16, 2011 8:11 pm Temat postu: |
|
|
Witaj.
Temat jak na początek nieco kontrowersyjny, ale ok. - dorośli ludzie jesteśmy i nic co ludzkie nie jest nam obce.
To się nazywa prawidłowe podejście (wybronione drugim postem). Jako przedstawiciel "mniejszości" od razu skumałem, że nie pytasz z powodów, nazwę to, jednoznacznych, lecz dlatego, że się zaniepokoiłeś (choć początek mógł sugerować coś innego).
A co do sfery intymnej - nie ma reguły. Mniej lub bardziej przejściowa aseksualność zdarza się u różnych ludzi - i zdrowych i chorych i wynika z różnych przyczyn.
Fakt, że i spadek kondycji wywołany chorobą i sterydy które zażywamy mogą (choć też nie muszą) powodować zmniejszenie libido, nie wrzucałbym jednak wszystkich przypadków do jednego worka. _________________ Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Wto Maj 17, 2011 3:53 pm Temat postu: |
|
|
witaj
sama choroba do łatwych nie nalezy i czujemy sie roznie to czesto wplywa na nasza sfere intymna
wtedy kiedy czujemy sie zle nic nam sie nie chce, na nic nie mamy ani siły ani ochoty,
byc moze twoja dziewczyna nie zawsze ci mowi wszystko, bo czasem nawet na to nie mamy ochoty ale to minie wraz z poprawa jej samopoczucia,
musisz byc cierpliwy i delikatny zeby nie odebrała tego ze cos na niej chcesz wymusic
z drugiej strony dobrze ze ma kogoś komu na niej zalezy i ona to doceni na wszelkie sposoby _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
kapral33 Junior

Dołączył: 16 Maj 2011 Posty: 5
|
Wysłany: Wto Maj 17, 2011 4:46 pm Temat postu: |
|
|
Monika B napisał: |
witaj
sama choroba do łatwych nie nalezy i czujemy sie roznie to czesto wplywa na nasza sfere intymna
wtedy kiedy czujemy sie zle nic nam sie nie chce, na nic nie mamy ani siły ani ochoty,
byc moze twoja dziewczyna nie zawsze ci mowi wszystko, bo czasem nawet na to nie mamy ochoty ale to minie wraz z poprawa jej samopoczucia,
musisz byc cierpliwy i delikatny zeby nie odebrała tego ze cos na niej chcesz wymusic
z drugiej strony dobrze ze ma kogoś komu na niej zalezy i ona to doceni na wszelkie sposoby |
hm dzieki wielkie za wszystkie odpowiedzi wiem ze toczeń jest straszna choroba i podziwiam wszystkich ktorzy musza sobie z nim radzic
boje sie ze tak jak mowisz ona nie mowi mi wszystkiego i sama chce sobie z tym radzic a ja chce jej tylko pomoc wesprzec narazie ustalilismy ze pojdzie do ginekologa
zycze wam wszystkim duzo sił do walki |
|
Powrót do góry |
|
 |
Margaret74 Moderator


Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 5531 Skąd: Puszcza Notecka
|
Wysłany: Wto Maj 17, 2011 6:36 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: |
wiem ze toczeń jest straszna choroba |
kapral ujmę to tak:owszem jest to b.ciężka i trudna choroba,ale uwierz..są o wiele gorsze Bardzo ważne jest wsparcie psychiczne osoby chorej -ważne,by wiedziała,że zawsze jesteś-nie nachalny ale opiekuńczy.Jakkolwiek by nie wyglądała-zawsze mów Jej ,że jest piękna  _________________ "Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
kapral33 Junior

Dołączył: 16 Maj 2011 Posty: 5
|
Wysłany: Wto Maj 17, 2011 9:25 pm Temat postu: |
|
|
mówie jej to bez przerwy bo tak mysle;) poza tym jak wiadomo kazda kobieta jest piekna  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|