|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AgnieszkaPP Junior

Dołączył: 28 Wrz 2011 Posty: 2
|
Wysłany: Czw Lis 17, 2011 9:19 am Temat postu: Moja mama Alinka |
|
|
Witam wszystkich serdecznie. Dwa miesiące temu moja kochana mama odeszła. Walczyła z toczniem przez 25 lat .Wiele razy toczyła ostrą walkę tj. nerki , serce, kręgosłup -siedem operacji, mimo wszystko cudowna była i uśmiechnięta. Umarła na zwłóknienie płuc. Zaczęło się od żle zdiagnozowanegio zapalenia płuc i w ciągu pół roku toczeń zrobił spustoszenie w płucach.
Nie poddawajcie się matki ,córki, mężowie, ojcowie chorujący na tą chorobę, walczcie ,bo macie dla kogo. Zawsze jej powtarzałam -mamo bez Ciebie zycia nie ma i w pewnym sensie tak jest ,dobrze że zdążyła powitać na świecie moją drugą córeczkę. Bardzo ją kocham .Walczcie i myślcie pozytywnie Pozdrawiam Agnieszka |
|
Powrót do góry |
|
 |
Margaret74 Moderator


Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 5531 Skąd: Puszcza Notecka
|
Wysłany: Czw Lis 17, 2011 10:22 am Temat postu: |
|
|
Aga-bardzo współczuję ,strata matki jest nie wyobrażalnym ciosem dla każdej kochającej się rodziny;ważne ,że mama miała wiele optymizmu w sobie i taką Ją zapamiętasz ,prawda?
mam nadzieję,ze w ostatnim czasie szpital ulżył Jej w cierpieniu;
sama jestem "posiadaczką "zmian zwłóknieniowych od ponad 20 lat i bardzo się pilnuję -mam 11-letnią córkę
trzymaj się i dziękujemy za przesłanie-miewamy cięższe chwile ,ale zawsze się podnosimy do walki ,bo można przegrać przecież bitwę,ale wojnę wygrać ,prawda?  _________________ "Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
AgnieszkaPP Junior

Dołączył: 28 Wrz 2011 Posty: 2
|
Wysłany: Czw Lis 17, 2011 11:02 am Temat postu: |
|
|
Margaret74 napisał: |
Aga-bardzo współczuję ,strata matki jest nie wyobrażalnym ciosem dla każdej kochającej się rodziny;ważne ,że mama miała wiele optymizmu w sobie i taką Ją zapamiętasz ,prawda?
mam nadzieję,ze w ostatnim czasie szpital ulżył Jej w cierpieniu;
sama jestem "posiadaczką "zmian zwłóknieniowych od ponad 20 lat i bardzo się pilnuję -mam 11-letnią córkę
trzymaj się i dziękujemy za przesłanie-miewamy cięższe chwile ,ale zawsze się podnosimy do walki ,bo można przegrać przecież bitwę,ale wojnę wygrać ,prawda?  |
Dziękuje za ciepłe słowa ,proszę o siebie dbać.Agnieszka |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|