WWW.TOCZEN.PL

[iwja]

Wyciągam ten watek, bo szukam nauczycieli -toczniowców Może ktoś mógłby napisać coś więcej? Pozdrawiam

[kinga]

Basiula
Ludmila
Mel-ania
ja
Paproshka też z zawodu nauczyciel

i pewnie jeszcze ktoś
_________________
Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.

[iwja]

Wow, suuuper. Ileż radości może sprawić taki news . Powiedz kingo, jak choroba utrudnia pracę? Czy często chodzisz na zwolnienia? Zastanawiam się, czy mogę starać się o skrócony czas dyżurów. Ostatnio w trakcie dyżurów nie mogłam ustać na nogach, byłam słaba, wyglądałam jak po niezłej balandze

[mmm...]

iwja ludzie z chorobą żyją normalnie. Bez specjalnych przywilejów, bez jakichś dodatkowych ulg. Normalne życie. Zmień trochę podejście-choroba nie przeszkadza. Nie jest powodem do zwolnień, bo jak się troszkę gorzej poczuję to już na pewno od choroby. Nie. Żyjesz jak normalny człowiek.

Ja na III roku studiów, gdzie miałam do obronienia i napisania licencjat, przez 4 miesiące(styczeń-do początku maja) byłam praktycznie wyjęta z życiorysu. Więcej leżałam w łóżku jak chodziłam. Ale wcale nie przeszkodziło mi to w napisaniu licencjatu, obronieniu go, zaliczeniu sesji w terminie normalnym. Licencjat też broniłam w czerwcu. Jeśli chcesz, to możesz. A powiem Ci nawet więcej-my za wszelką cenę chcemy osiągnąć więcej! Bynajmniej ja tak mam-chcę udowodnić, że chory potrafi...
_________________
"To właśnie jest celem istnienia – po prostu żyć i cieszyć się samym życiem"

[ewelina266]

Ja jestem księgową. Ktoś jeszcze z tej dziedziny?
_________________
Zbieram siły do walki.

[paproshka]

Iwja ja mimo, że nauczyciel z zawodu, w tej chwili pracuję w Sephorze, a więc w handlu

Praca o tyle ciężka, że stoisz wciąż na nogach, klient to twój priorytet, a więc bez względu na samopoczucie, czy stan zdrowia ja MUSZĘ być miła, uprzejma, pomocna
U nas w firmie istnieje coś takiego jak Sephora Attitude, czyli kodeks etyczny i kulturowy zachowań wobec każdego klienta
Nie ma zmiłuj

Życie często zaskakuje, nie zawsze jest fajnie, czy tak jakbyśmy sobie wymarzyli- grunt to brać się z przeciwnościami za bary, nie dawać i walczyć kochana do samego końca
_________________

[iwja]

mmm, wybacz ale dla mnie te ostatnie tygodnie, to ogromna rewolucja. Diagnoza, którą mi postawiono i ból jaki mi towarzyszył, przestraszył mnie na tyle, ze zaczęłam się obawiać. Wiem, że z tą choroba się zyje, pracuje itp, ale sporo tez osób na forum jest na rencie, bo właśnie choroba uniemożliwia im pracę... Na dzień dzisiejszy jestem bardzo słaba, 3 tyg zwolnienia mijają, a ja nadal do dupy się czuję. Nie chciałabym za nic w świecie rezygnowac z pracy, nawet nie ma takiej opcji, ale np krótszy czas duzurów w moim przypadku, na pewno w jakiś stopniu pomógłby mi zregenerowac siły, Tak więc mimo, że moje pytania czy obawy moga Cie bardzo draznic, prosze jeszcze chwilke wytrzymaj z moim schizami. Pozdrawiam

[Lilla1979]

iwja-Ja nie jestem nauczycielem ,ale powiem jedno jak trzeba to człowiek może góry przenosic.Ja w tej chwili jestem chora z gorączką,czuje się do dupy,ale wiem że nie mogę myślec o sobie i że są ważne i ważniejsze sprawy.Więc to twój wybór,czy dalej chcesz pracowac,czy iśc na rentę.Co według mnie nie oznacza słabości.
Trzymaj się i myśl pozytywnie to lepiej się poczujesz.
Pozdrawiam Lilka
_________________
Życie to raj,do którego klucze są w naszych rękach.
Fiodor Dostojewski

[iwja]

Żadna renta, never! Muszę się przyzwyczaić się do niezbyt dobrego samopoczucia na co dzień. A w ramach poprawy humoru, kupiłam sobie kurteczkę

[basiula]

iwja jak już Kinga wspomniała jestem nauczycielem, ale mam skórną postać tocznia. Ze względu na moją podstawową chorobę nigdy nie korzystałam ze zwolnień wyłączając oczywiście pobyty w klinice na badaniach kontrolnych.
Jedynym utrudnieniem jest słońce, na które bardzo muszę uważać, ale i z tym nauczyłam się żyć, bez względu na porę roku muszę codziennie używać kremu z filtrem +50 i wtedy mogę z dzieciakami wychodzić na podwórko szkolne, czy też raz na 3 lata wyjeżdżać na zieloną szkołę nad morze. Koleżanki wiedzą o mojej chorobie i szukają dla mnie ekstra miejsc tzn. tak żeby Basia miała trochę cienia dla siebie
Pomysł z ograniczeniem lub co by było najlepsze ze zwolnieniem z dyżurów na przerwach jak najbardziej dobry, zwróć się więc do osoby ukladającej dyżury o ten przywilej...walcz o siebie, bo nikt za nas tego nie zrobi- zresztą sama wiesz jak to jest w tym zawodzie...
Powodzenia kochana
_________________
,,Nie poświęcaj siebie, ty jesteś wszystkim co posiadasz..."

[awania]

[kiniamil]

Ewelina266 pracuję w referacie księgowości.

Iwja - w moim przypadku mam zastosowany skrócony czas pracy do godzin 7 w związku z posiadanym umiarkowanym stopniem niepełnosprawności. Przyznam,że warto taki posiadać jeszcze z jednego powodu - przysługuje Ci wtedy dodatkowo 10 dni urlopu.

[Deimos]

[bellybelly]

...

[Ankanow62]

wow,bellybelly podziwiam i zazdroszcze...taniec,marzenie scietej glowy:-(nie mam oczywiscie na mysli jakiegos podrygiwania w rytm muzyki a prawdziwy taniec..mi niestety sloń nadepnął na ucho i poplątał nogi..powiem ci ze w tak odpowiedzialnej i stresujacej pracy jaka wykonujesz czy wykonywalas taniec moze byc ukojeniem i odreagowaniem,jeszcze raz podziwiam:-)