Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aaangellinaaa Junior

Dołączył: 01 Kwi 2012 Posty: 19 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon Kwi 02, 2012 10:09 am Temat postu: Sjogren? Suche oko? Pomocy!!! |
|
|
Witam wszystkich;) Chciałam prosić o pomoc. Moja historia rozpoczyna sie w grudniu 2010 roku...zaczeło się od zapalenia spojówek...a potem suche oko i tak już zostało do dziś. Biegam od lekarza do lekarza....byłam już u 6 okulistów w środe ide do 7, u laryngologa, reumatologa...reumatolog podejrzewał zespól sjogrena ale nie zrobil mi zadnych konkretnych badań ani przeciwciał ani nic zwykła morfologia i CRP....wszystko bylo ok ale stwierdzil ze zespół sjogrena ma mi stwierdzic okulista...wiec poszlam Pani okulistka to wykluczyła...i szukala innych przyczyn hormony, bakterie, alergia...niestety zachorowała a z moimi oczami bylo juz tak zle ze musiałam isc do innego okulisty a ten znow od nowa ze mam isc do reumatologa aby wykuczyc sjogrena...film lzowy jest nie przerwany test schimera ok łzy niby mam ale oczy mi sie nie nawilżają.
Powiem wam że już nie wiem co robić boję się że to sjogren...lub cos innego...
Powiedzcie jak to było u was? Jak sie to zaczeło?
Jak udaje wam się z tym żyć?
Czy to prawda ze na poczatk tego sie nie leczy?
Ja mam czarne wizje ze przez ta chorobe nie będę mogła żyć normalnie...nie będę mogła pracować...itd:( |
|
Powrót do góry |
|
 |
monia85 Master butterfly


Dołączył: 27 Maj 2010 Posty: 7066 Skąd: okolice Wyszogrodu
|
Wysłany: Pon Kwi 02, 2012 10:43 am Temat postu: |
|
|
Witaj na forum
Ja akurat zespołu Sjogrena nie mam, ale są na forum osoby go posiadające, więc na pewno coś konstruktywnego Ci doradzą  _________________
Dusza nie znałaby tęczy, gdyby oczy nie znały łez. / J.V. Chevey |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnieszka29 Master butterfly


Dołączył: 20 Cze 2005 Posty: 6572 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Pon Kwi 02, 2012 11:09 am Temat postu: |
|
|
witaj.
też akurat nie jestem posiadaczką tego zespołu .
Ale pewnie niebawem odezwą się osoby z tym zespołem .
Na razie poczytaj Zespół Sjögrena
Zdrowia życzę i spokojnie można normalnie żyć i pracować z tą chorobą i nie tylko:) _________________ Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei. |
|
Powrót do góry |
|
 |
aaangellinaaa Junior

Dołączył: 01 Kwi 2012 Posty: 19 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon Kwi 02, 2012 11:23 am Temat postu: |
|
|
Padło też podejrzenie na toczeń a jak jest z Tą chorobą??
Co do sjogrena to czytałam już chyba wszystkie możliwe fora, ale i tak jestem przerażona... |
|
Powrót do góry |
|
 |
monia85 Master butterfly


Dołączył: 27 Maj 2010 Posty: 7066 Skąd: okolice Wyszogrodu
|
Wysłany: Pon Kwi 02, 2012 11:25 am Temat postu: |
|
|
Z toczniem też można normalnie żyć i pracować
Jak ma się odpowiednio ustawione leki to praktycznie nie odczuwa się żadnych objawów typu bóle stawów itp.
Więc nie martw się na zapas, to nic nie da, a tylko nastrajasz się negatywnie  _________________
Dusza nie znałaby tęczy, gdyby oczy nie znały łez. / J.V. Chevey |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pon Kwi 02, 2012 3:38 pm Temat postu: |
|
|
witam
chyba na wyrost ten toczen, bez badan i nie piszesz nic o dolegliwosciach tylko o oczach,
na tej podstawie wysnuwać wnioski co do tocznia , smiała wersja
moze jakosc łez( skład ) jest nieodpowiednia ,?
nawet jak ci ktos stwierdzi Sjogrena to nie jest ani taka straszna choroba , ani koniec swiata
są tu osoaby mają kilka chorob razem i zyją całkiem normalnie, zyja tak jak inni zdrowi ludzie,
do wszystkiego da się przywyknąc i wszystko zaakceptowac a leczenie wiele poprawia _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
mmm... Master butterfly


Dołączył: 11 Paź 2010 Posty: 2766 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon Kwi 02, 2012 4:22 pm Temat postu: |
|
|
Witaj,
myślę, że nie powinnaś się zamartwiać nie mając diagnozy, a tym bardziej konkretnych badań, które by skłaniały lekarzy w którąś z chorób. Po zwykłych badaniach stwierdzić toczeń albo sjorgena? dziwne...
A przy dzisiejszym poziomie medycyny to żyje się normalnie. A jeśli już dostaniesz diagnozę to na pewno też i leki, bo trzeba będzie zahamować proces chorobowy a nie pozwalać mu trwać dalej. _________________ "To właśnie jest celem istnienia – po prostu żyć i cieszyć się samym życiem" |
|
Powrót do góry |
|
 |
katarzynadudek7 Master butterfly

Dołączył: 17 Mar 2011 Posty: 2293
|
Wysłany: Pon Kwi 02, 2012 4:57 pm Temat postu: |
|
|
Witaj na forum
I nie zamartwiaj się na zapas Ja mam toczeń i "suche oczy" i moja babcia ma "suche oczy" i nie ma tocznia więc to nie jest jednoznaczne. Tak jak zapewne masa osób z toczniem ma nawet nadmiar łez.
Ja nie wiążę moich suchych oczu z chorobą podstawową ale z książeczkami , gazetkami , komputerkiem
Zarówno ja jak i babcia lejemy w oczy sztuczne łzy (bauscha bez konserwantów) i żelu na noc ( też bauscha ). Generalnie staram się nie "glebić" zbyt długo bez mrugania.
Toczniem się w tej chwili nie stresuj , jest masa chorób z podobnymi objawami które też trzeba wykluczyć. Nie piszesz nic o innych objawach które miałyby wskazywać na chorobę. |
|
Powrót do góry |
|
 |
hatifnat Master butterfly


Dołączył: 29 Gru 2009 Posty: 531 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon Kwi 02, 2012 5:37 pm Temat postu: |
|
|
Witaj.
Ja mam zespół Sjoegrena pierwotny (póki co), czyli poza suchym okiem mam również kilka innych dolegliwości wskazujących na układową chorobe tkanki łącznej. U mnie zaczęło się od bólów stawów.
Używam sztucznych łez SystaneUltra.
Trudno jest mi czytać wieczorami, ale ogólnie da się z tym żyć. Jest trochę mnie komfortowo.
Pozdrawiam:)
Ania _________________ " Hatifnatowie wciąż gonią i gonią. Taki w nich niepokój (...) tylko chcą dotrzeć do horyzontu" |
|
Powrót do góry |
|
 |
aaangellinaaa Junior

Dołączył: 01 Kwi 2012 Posty: 19 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon Kwi 02, 2012 6:01 pm Temat postu: |
|
|
Oprócz strasznie suchego oko to w sumie nic mi nie dolega...Czasem jest mi trochę sucho w gardle ale po kilku dniach to mija... No i czasem bolą mnie nogi...ale zdarza się to raczej rzadko....
Jakie powinnam zrobić badania i do jakiego lekarza się wybrać?
Od jakich objawów zaczeło się u was? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pon Kwi 02, 2012 6:29 pm Temat postu: |
|
|
u mnie od utraty przytomnosci i kilkumiesięcznej temp prawie 40 stopni
boli mięsni nie do wytrzymania _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
alawa Master butterfly


Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 2310 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Kwi 07, 2012 9:19 pm Temat postu: |
|
|
Witaj!
Ja miałam problem z suchymi oczami przez prawie 2 lata,zaliczyłam kilku okulistów, co chwilę miałam zapalenie spojówek .Dopiero kolejny lekarz zrobił test(mało łez) ,dostałam wówczas żel Vidisic d/s na noc. problem przestał istnieć. Zachorowałam po kilku latach na zapalenie wielomięśniowe i dopiero wtedy zaczęłam wszelkie wcześniejsze objawy kojarzyć- to były pierwsze zwiastuny mojej choroby,o której wtedy nie miałam bladego pojęcia. Zadbaj o wyjaśnienie przyczyny. |
|
Powrót do góry |
|
 |
angela Master butterfly

Dołączył: 18 Gru 2004 Posty: 746 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pią Kwi 20, 2012 4:04 pm Temat postu: |
|
|
Angelina wita aaangellinaaa - imienniczka?
U mnie zaczęło się od bólu stawów kolana, oraz stopy. Oczywiście gorączka, podwyższone OB, w moczu białko, hemoglobina niska no i zaczęło się... jeden szpital drugi szereg badań i w końcu diagnoza toczeń w przebiegu zapalenia nerek - jakoś tak. Na początku miałam z oczami problem typu rozmazania obrazu. Za długo opisywać całą chorobę - to tak po skrócie.
Nie denerwuj się, diagnoza w takich wypadkach zawsze trwa. _________________ Szczęście nie jest dziełem przypadku, ani darem bogów. Szczęście to coś, co każdy z nas musi wypracować dla siebie samego. |
|
Powrót do góry |
|
 |
marciakk Stary wyjadacz


Dołączył: 09 Kwi 2012 Posty: 161 Skąd: wawa
|
Wysłany: Pią Kwi 20, 2012 6:52 pm Temat postu: |
|
|
U mnie toczniowe historie (wraz z Sjogrenem) zaczęły się po urodzeniu Córki, pod koniec 2009 roku. Od wielu lat choruję na miastenię. W ciążę zaszłam będą w lekkiej remisji, znosiłam ją bardzo dobrze, cięcie też bez problemu przebiegło. Jednak gdzieś po dwóch, trzech miesiącach zaczęły się bóle stawów i mięśni (przez blisko rok lekarze zwalali to na miastenię), nawracające nadżerki w jamie ustnej i nosie, wysypki. Potem dostałam bez żadnej przyczyny zapalenia stawów skroniowo-rzuchwowych, potem innych. I tak to trwało sobie... jakoś nikt nie łączył tych objawów. Aż do wakacji w zeszłym roku, gdy dostałam wysokiej gorączki z rumieniem na twarzy i ogromnym bólem stawów, mięśni... Ale nawet wtedy też pierwsza hipoteza to było zakażenie bakteryjne... Diagnozę wstępną postawiono pod koniec roku, a potwierdzono niedawno, gdy zaczęły mnie mimo sterydotereapii męczyć dość przykre zmiany skórne. Jak widać po załączonych historiach proces diagnostyczny trochę trwa... Ale może to i dobrze... Jednak leki, które proponuje się przy tych chorobach to nie cukierki... Pozdrawiam i cierpliwości, ważne trafić na dobrego lekarza (wiem co mówię)!!!!  _________________ The best way to predict the future is to invent it.
Alan Kay |
|
Powrót do góry |
|
 |
aaangellinaaa Junior

Dołączył: 01 Kwi 2012 Posty: 19 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob Kwi 21, 2012 8:49 am Temat postu: |
|
|
Do Angela;) Tak tak imienniczka;) ;*
Powiem wam że już nie wiem co mi jest...bo w sumie oprócz suchych oczu to tylko od czasu do czasu coś... Jeden okulista mówi że to może być toczeń lub sjogren...drugi całkowicie to wyklucza....
Nie wiem już do jakiego lekarza iść i jakie badania zrobić....
A powiedzcie jak jest ze sterdydami? Jak znosicie to świństwo....;/ Przytyłyście dużo?? |
|
Powrót do góry |
|
 |
|