Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Nie Maj 27, 2012 10:01 pm Temat postu: |
|
|
Paula daj znać jak przebiegało leczenie i jak się będziesz czuc po nim,
nadal mamy bardzo mało wiadomosci na ten temat _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Paula1315 Junior

Dołączył: 26 Kwi 2009 Posty: 17
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2012 7:40 pm Temat postu: |
|
|
Hej. Wczoraj dostałam Rutiximab. Trwało to około 4 godziny. Nie miałam żadnych problemów ani skutków ubocznych. Jedynie co zauważyłam to ciśnienie spada- i to nie tylko u mnie. Kroplówka leci pierw powoli co 15 min mierzoną miałam temp i ciśnienie a po godzinie co pół godziny. W momencie kiedy mi przyspieszyli kroplówkę,ciśnienie mi troche zaczeło spadac więc musiało iść wolniej. Po leczeniu wróciłam sobie samochodem 60 km do domu,dzisiaj też bez skutków ubocznych... Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2012 8:48 pm Temat postu: |
|
|
dziękuję za informacje
kiedy następne podanie leku ? _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Paula1315 Junior

Dołączył: 26 Kwi 2009 Posty: 17
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2012 9:23 pm Temat postu: |
|
|
We wtorek. W sumie ma być 4 razy co tydzien.. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2012 9:29 pm Temat postu: |
|
|
dziękuję
a potem co ? jakies badania ?
zmniejszenie leków ktore bierzesz? _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Paula1315 Junior

Dołączył: 26 Kwi 2009 Posty: 17
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2012 9:55 pm Temat postu: |
|
|
Nie mam pojecia na razie,ale cos była mowa o zmniejszeniu Azathioprine, prednisolone brałam do tej pory 7,5 mg ale chce mi podniesc do 20mg w trakcie tego leczenia. Rutiximab dostałam teraz bo miałam dużo białka w moczu,więcej niż kiedykolwiek ,i na twarzy okropne plamy czerwone i wysokie ciśnienie ponoć przez to białko. Dodam że lecze sie w Anglii |
|
Powrót do góry |
|
 |
Paula1315 Junior

Dołączył: 26 Kwi 2009 Posty: 17
|
Wysłany: Wto Cze 05, 2012 6:48 pm Temat postu: |
|
|
Cześć. Jestem po drugim wlewie. Bez problemów. Nie całe 3 godziny. PO tym, może czuje sie troche zmęczona,padnięta. Obecnie zostaje na moich starych lekach a po zakonczeniu będą redukować.. Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Wto Cze 05, 2012 8:25 pm Temat postu: |
|
|
dzięki  _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mel-ania Master butterfly

Dołączył: 03 Mar 2011 Posty: 776
|
Wysłany: Wto Cze 05, 2012 9:05 pm Temat postu: |
|
|
Ja również dziękuję, bo śledzę z zainteresowaniem. I nadzieją, że z czasem starocie zredukują Ci do zera  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Paula1315 Junior

Dołączył: 26 Kwi 2009 Posty: 17
|
Wysłany: Czw Sie 02, 2012 9:23 pm Temat postu: |
|
|
Cześć. Dawno mnie nie było ale już pisze... A wiec po drugim wlewie stałam sie strasznie zmeczona,osłabiona. Ciężko mi było w pracy poniewaz pracuje fizycznie musiałam co 10 min usiąść,bo nie dawałam rady. Teraz juz jest lepiej i mam wrażenie że już lepiej sie czuje, już nie mam takich bóli jak wcześniej. Nie długo wizyta u lekarza, dam znac jak moje wyniki. Pozdrawiam  |
|
Powrót do góry |
|
 |
ewela.t Master butterfly


Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 7089
|
Wysłany: Pią Sie 03, 2012 7:07 pm Temat postu: |
|
|
Witaj Paula..
Jestem pod ogromnym wrazeniem, ze dajesz pracowac fizycznie.... ja juz sie poddalam, no moze nie do konca ale pracuje tylko na pol etatu a i to czesto, jak dla mnie zbyt wiele...
Tez mieszkam w UK od dawna i zastanawialam sie nad mozliwoscia przejscia na rente.. a tu czytam... .. ach!.. ewela wstyd!
Pozdrawiam i mam nadzieje, ze leczenia odniesie pozadany skutek..
Trzymam kciuki! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pią Sie 03, 2012 9:51 pm Temat postu: |
|
|
trzymam kciuki za wyniki _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Paula1315 Junior

Dołączył: 26 Kwi 2009 Posty: 17
|
Wysłany: Pią Sie 03, 2012 9:53 pm Temat postu: |
|
|
A wiec tak juz chyba w nawyk mi weszla ta praca.. hehe. Na poczatku bylo cieżko, z płaczem sie wstawało ,ciezko bylo sie ubrac itd.. Ale wtedy bylam nie dlugo w UK,poczatek choroby jeszcze nie wiedzialam co mi jest. Też sie dziwie jak dałam rady.. Ja teraz pracuje 25 godz i roczny maluch w domu.. Piszesz o rencie -tutaj? w UK? Ja juz skladalam DLA i mi odrzucili
EDIT
Dzieki Monika. Jakoś mam wrażenie że będą dobre albo lepsze,obym sie nie myliła |
|
Powrót do góry |
|
 |
ZAF Junior

Dołączył: 18 Mar 2013 Posty: 4
|
Wysłany: Sro Mar 20, 2013 11:11 pm Temat postu: Mebthera/Rytuksymab |
|
|
witam, dzisiaj jestem po pierwszym wlewie mebthera/rytuksyban, trwało to około 5,5h, wczesniej podano paracetamol i cos po czym większoś czasu przespałam, co 15 do 30 min sprawdzali mi ciśnienie i temperature, przy przyspieszaniu wlewu ciśnienie spadało do 100/70 to zwalniali wówczas ciśnienie 120/80, temperatura cały czas 36,5, nie było źle chyba, bo mało kontaktowałam, ciągle chciałam spac. Po zakończeniu wlewu spóchły mi palce rąk miałam problemy z ich zgięciem, no i uderzenia gorąca, wypieki na twarzy, teraz to przechodzi powoli, jest ok. czekają mnie jeszcze trzy wlewy w odstępie tygodnia czyli co środa w szpitalu na oddziale.
Od 24 stycznia tego roku cały czas przebywam w szpitalach, no gdy mnie wypisali do domu moja wolnośc trwała całe 1,5 dnia i z bardzo ostrym zaostzeniem wróciłam na oddział szpitalny - to jest horror. Choruje na małopłytkowośc samoistną, zespół antyfosfolipidowy z pierwszym (wiadomym) incydentem zakrzepicy w grzbiecie stopy, znaleziono również stare zakrzepliny w prawej zatoce głowy, toczeń układowy. Muszę przyjmowac leki przeciwzakrzepowe które w większości niszcza mi w trybie bardzo przyspieszonym płytki krwi, (skaza płytkowa- plamica,krwawienia i krwotoki), czyli jestem problematyczna jedna choroba przeciwko drugiej (jedyne zastrzyki przeciwzakrzepowe które nie niszczą mi płytek i które mogę przyjmowac to arixtra niestety w naszym kraju nie refundowana, więc mogę o niej zapomiec w leczeniu poza szpitalnym bo to bardzo wysoki koszt leczenia).
pozdrawiam  |
|
Powrót do góry |
|
 |
ZAF Junior

Dołączył: 18 Mar 2013 Posty: 4
|
Wysłany: Czw Mar 21, 2013 10:39 pm Temat postu: Mebthera/Rytuksymab |
|
|
kolejne trzy wlewy co tydzień, mam nadzieje ze bedzie sie to odbywało spokojnie jak było teraz i wielka nadzieja na dobre, skuteczne efekty. Na chwile obecną jest ok, no oprócz zakrzepu, jest nadzieja szybkiego wyjscia do domu po dwu miesiecznym pobycie w szpitalu |
|
Powrót do góry |
|
 |
|