Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
norbert Senior


Dołączył: 02 Lip 2012 Posty: 70
|
Wysłany: Wto Lip 03, 2012 2:36 pm Temat postu: Witam \m/ |
|
|
Na początku lutego zdiagnozowano u mnie nefropatię toczniową III stopnia wg WHO (czyli zapalenie kłębuszków, toczeń jako podstawa i w końcu zespół nerczycowy).
Oczywiście jak to każdy laik, który cieszył się końskim zdrowiem - skorzystałem z doktora google.
Skończyło się to dla mnie ciężkim załamaneim nerwowym - kiedy na kilku wielce "wiarygodnych" serwisach medycznych wyczytałem to i owo - że mogę sobie pomarzyć o dożyciu 30stki.
Do rzeczy - jestem po sesji cyklofosfamidem, obecnie zażywam mykofenolan mofetilu (myfenax) oraz kuruję sterydami (metypred).
Do tego dochodzi jeszcze szereg innych medykamentów, oraz witamin.
Czuję się bardzo dobrze - dosłownie tak jak kiedyś.
Wszelkie objawy ustąpiły. Jest remisja.
Podobno właśnie myfenax daje rewelacyjne wyniki - czytałem o przypadku dziewczyny, która cierpi na to samo tylko w najgorszym, bo VI stadium. Uczęszczam do dwóch poradni Krakowie (nefrologicznej i chorób immunologicznych).
Badam się co 2 miesiące. Lekarze mówią, że jest ok i mam nadzieję, że nie robia ze mnie wała, a remisja utrzyma się na amen. _________________ Cowboy from hell |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Wto Lip 03, 2012 2:40 pm Temat postu: |
|
|
witaj
ja już 12 rok żyję z diagnozą tocznia i zespołu nerczycowego
nie jest źle
pozdrawiam ciepło  _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
monia85 Master butterfly


Dołączył: 27 Maj 2010 Posty: 7066 Skąd: okolice Wyszogrodu
|
Wysłany: Wto Lip 03, 2012 3:16 pm Temat postu: |
|
|
Witaj na forum
zgłasza się kolejna z toczniem, nefropatią toczniową plus zespół nerczycowy Diagnoza od ponad 2 lat. _________________
Dusza nie znałaby tęczy, gdyby oczy nie znały łez. / J.V. Chevey |
|
Powrót do góry |
|
 |
katarzynadudek7 Master butterfly

Dołączył: 17 Mar 2011 Posty: 2293
|
Wysłany: Wto Lip 03, 2012 5:16 pm Temat postu: |
|
|
Witam )
A ja dla odmiany nereczki mam "jeszcze" dobre
Pierwsze informacje też miałam z netu bo lekarka nie chciała mówić zbyt wiele do czasu diagnozy. Miałam wtedy malutkie dziecko. Załamanie , później faza buntu - dożyję minimum 60 , później załamka bo siadła głowa , teraz cieszę się każdym dniem
Pozdrawiam  |
|
Powrót do góry |
|
 |
basiula Master butterfly


Dołączył: 03 Kwi 2007 Posty: 4309 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Wto Lip 03, 2012 8:16 pm Temat postu: |
|
|
Witam cieplutko na forum  _________________ ,,Nie poświęcaj siebie, ty jesteś wszystkim co posiadasz..." |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Wto Lip 03, 2012 8:26 pm Temat postu: |
|
|
witam
łamię stereotypy jak wiele osob tutaj , nie dosyć ze leczę się ponad 20 lat to przekroczyłam juz 50-tkę
nie mam zamiaru jeszcze umierać ,
 _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
norbert Senior


Dołączył: 02 Lip 2012 Posty: 70
|
Wysłany: Sro Lip 04, 2012 10:47 am Temat postu: |
|
|
kinga napisał: |
witaj
ja już 12 rok żyję z diagnozą tocznia i zespołu nerczycowego
nie jest źle |
To bombowo, że tak to nazwę ), ale chyba u każdego w pewnym momencie jest miejsce na odrobinę paniki - bo kiedy, why, gdzie i z jakiej paki
Cóż pozytywne myślenie - 70 % sukcesu  _________________ Cowboy from hell |
|
Powrót do góry |
|
 |
norbert Senior


Dołączył: 02 Lip 2012 Posty: 70
|
Wysłany: Sro Lip 04, 2012 10:51 am Temat postu: |
|
|
Nie chcę cytować każdej osoby po kolei, ale powiem tak : uważam, że medycyna i tak zrobiła duży postęp w ciągu ostatnich paru lat badań nad naszym "dziadem" i jest to kwestia następnych kilku wiosen, kiedy wreszcie będziemy mogli przestać się oszczędzać ;D _________________ Cowboy from hell |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mel-ania Master butterfly

Dołączył: 03 Mar 2011 Posty: 776
|
Wysłany: Sro Lip 04, 2012 11:13 am Temat postu: |
|
|
Witaj, Norbert
Cytat: |
zdiagnozowano u mnie nefropatię toczniową III stopnia wg WHO (czyli zapalenie kłębuszków, toczeń jako podstawa |
Skądś to znam
Cytat: |
uważam, że medycyna i tak zrobiła duży postęp w ciągu ostatnich paru lat badań nad naszym "dziadem" i jest to kwestia następnych kilku wiosen, kiedy wreszcie będziemy mogli przestać się oszczędzać ;D |
Dzięki za tę słodką nutę optymizmu  |
|
Powrót do góry |
|
 |
folka Master butterfly


Dołączył: 06 Cze 2012 Posty: 1458
|
Wysłany: Sro Lip 04, 2012 11:18 am Temat postu: |
|
|
Cześć
Ja czekam na dokładną diagnozę, ale mam podejrzenie mieszanej choroby tkanki łącznej. Czy to na stówę to, mają mi powiedzieć już niedługo w szpitalu w Krakowie (mam być na ul. Skarbowej, prwdopodobnie za tydzień). Też spanikowałam w pierwszej chwili, jak sobie o tym poczytałam. Trzydziestkę już mam, ale dusza młodsza I dwójka małych dzieci. Wiadomości od ludzi z forum trochę podreperowały mi humor Mam nadzieję, że w sierpniu już będę postawiona na nogi.
Pozdrawiam! Życzę duuużo zdrowia! |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnieszka29 Master butterfly


Dołączył: 20 Cze 2005 Posty: 6572 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Sro Lip 04, 2012 11:38 am Temat postu: |
|
|
Witam na forum życzę ciągłej remisji!!! _________________ Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kiniamil Senior

Dołączył: 30 Gru 2010 Posty: 67 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Lip 04, 2012 1:40 pm Temat postu: |
|
|
Witam. Również jestem posiadaczką nefropatii toczniowej w klasie IV Ga (wg klasyfikacji ISN/RPS z 2003r.) zdiagnozowanej w 12/2010r., ale rozwijającej sie już od kilku lat (tak twiedzi mój lekarz). Nie ma co przejmowac sie niektórymi bzudrami, jakie można wyczytać u "brata google" Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Karii Master butterfly

Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 4372
|
Wysłany: Sro Lip 04, 2012 2:05 pm Temat postu: |
|
|
Witaj na forum  _________________ ..:: nieustannie biec pod wiatr, każdej myśl poczuć smak
chwytać życie w dłonie, jak promień słońca w letni dzień ::..
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
kina Master butterfly


Dołączył: 01 Lis 2010 Posty: 548 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Sro Lip 04, 2012 6:40 pm Temat postu: |
|
|
Ja jeszcze się nie przywitałam-cześć norbert!!
U mnie też coś się wywija w nerkach ale nie tak ostro!! |
|
Powrót do góry |
|
 |
norbert Senior


Dołączył: 02 Lip 2012 Posty: 70
|
Wysłany: Sro Lip 04, 2012 7:15 pm Temat postu: |
|
|
kiniamil napisał: |
Witam. Również jestem posiadaczką nefropatii toczniowej w klasie IV Ga (wg klasyfikacji ISN/RPS z 2003r.) zdiagnozowanej w 12/2010r., ale rozwijającej sie już od kilku lat (tak twiedzi mój lekarz). Nie ma co przejmowac sie niektórymi bzudrami, jakie można wyczytać u "brata google" Pozdrawiam. |
Nie ma się co przejmować - bo inaczej się człowiek sam wpędza w kabałę
Poza tym drogie Panie, czuję się wyjątkowy, jak wnusiu z reklamy Werters'ów - w końcu mężczyzn dosięga ta choroba w proporcjach 1:10. Toczeń-lotek  _________________ Cowboy from hell |
|
Powrót do góry |
|
 |
|