WWW.TOCZEN.PL

[Margaret74]

niestety ja raczej odpadam,z ego co słyszę urodziny Konradka są właśnie 19stego Nie byłam na roczku,bo wyjazd do sanatorium mi wypadł więc nie może mnie teraz nie być
_________________
"Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe

[Łukasz F.]

Kurczę, nie chcę krakać, ale chyba zapeszyłem. Trafił się właśnie ten 1%, który sobie zastrzegłem.
W prostych słowach popaprało mi się z czasem okrutnie i do końca września nawet niedziele odpadają.
Spartoliłem po całej linii - przepraszam. Jednocześnie obiecuję, że to już się nie powtórzy i na pewno jeszcze się zobaczymy.
_________________
Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.

[DorciaR]

mi też się nie uda, bo jednak jedziemy na dwa dni pod domek, aby zaczerpnąć troszkę siły. Dopiero dzisiaj cudem dokonaliśmy rezerwacji, bo niestety nie chcą wynajmować pokoju na dwa dni.
_________________
"Byłoby szczęściem móc uszy i inne zmysły zamykać jak oczy" Georg Christoph Lichtenberg

[małgorzatka]

Witam
To w takim razie przełóżmy spotkanie na bliżej nieokreślony termin Agatka po górach jest przeziębiona, pozostali nie odpowiedzieli czyli pewnie tez nie pasuje. Ja Wam dziękuję, że dajecie cynk w środę a nie w sobotę, bo przynajmniej wiem jak zaplanować weekend zwłaszcza że w sobotę pracuję Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka u mnie październik odpada, nie mam żadnego wolnego weekendu
_________________
małgorzatka

[DorciaR]

D...a zimna, ani nie wyszedł wyjazd ani spotkanie
Może następnym razem.
_________________
"Byłoby szczęściem móc uszy i inne zmysły zamykać jak oczy" Georg Christoph Lichtenberg

[bellybelly]

Podbijam wątek
Pierwsze deklaracje kawiarenkowe już były a teraz pora na konkrety. W związku z sezonem urlopowym proponuję aby osoby zainteresowane spotkaniem wpisywały terminy, w których będą nieosiągalne. W ten sposób zobaczymy czy da radę "skrzyknąć" się w czasie wakacji czy dopiero jesienią
małgorzatko Mogłabyś zająć się naszą małą logistyką? Jeśli nie to ja spróbuję ale za efekty nie ręczę

Może zacznę od siebie. Wyjazd od 9.08 do 22.08 więc ten termin dla mnie odpada
_________________
"Nie dyskutuj z idiotą, bo najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem."

[agatka03]

Jestem ZA . Czasu mam dużo, często jestem w Bydgoszczy - więc czekam na propozycje , jakkolwiek to zabrzmiało
_________________
..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green)

[JOLKA]

Hejka ja również się piszę na spotkanie postaram się dopasować do terminów pozdrawiam i zdrówka

[Łukasz F.]

Widzę temat spotkania w Bydgoszczy powrócił. Jeśli nie sprawi to kłopotu, chętnie wpadnę (region po sąsiedzku z Pomorzem i raptem parę godzin drogi od Gdańska). Pasuje mi każda niedziela od początku sierpnia licząc.
_________________
Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.

[bellybelly]

Czyli na dzień dzisiejszy mamy dwie sierpniowe daty 5 albo 26 (jak dla mnie z naciskiem na 26 ale oba terminy pasują). Niby blondynka a dałam radę
Czyli czekam na dalsze sugestie
Łukasz Może znajdzie się jeszcze chętny na wspólną podróż z Pomorza? W razie co mogę jadąc do Bydzi zahaczyć o dworzec i dotransportować Ciebie/Was na miejsce spotkania
małgorzatko A jak z Tobą?
_________________
"Nie dyskutuj z idiotą, bo najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem."

[cyryliaa]

ja niestety nie dam rady do Bydgoszczy daleko niestety a po wyjzdziezdzie urlopowym i funduszy bedzie malo... ale pomysle jeszcze to mowicie ze koniec sierpnia - tak ?
_________________
Tym daję radę cho­robie, że nic z niej so­bie nie robię

Wolę kulejąc iść naprzód, niż stać wciąż w miejscu z gracją

[Łukasz F.]

[bellybelly]

[cyryliaa]

Matko... a ktos by jechal z Łodzi... ?
bo ja taka sama i boje sie troszke

a sobota nie wchodzi w gre... ?
_________________
Tym daję radę cho­robie, że nic z niej so­bie nie robię

Wolę kulejąc iść naprzód, niż stać wciąż w miejscu z gracją

[bellybelly]