|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Borusaz Junior

Dołączył: 31 Lip 2012 Posty: 8
|
Wysłany: Czw Sie 02, 2012 2:39 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki. Czy te testy na specyficzność to badania ANA3? |
|
Powrót do góry |
|
 |
kina Master butterfly


Dołączył: 01 Lis 2010 Posty: 548 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Sob Sie 04, 2012 10:23 am Temat postu: |
|
|
ANA2 i ANA3-przeważnie wystarcza ANA2 |
|
Powrót do góry |
|
 |
_olusia_91_ Junior

Dołączył: 01 Wrz 2012 Posty: 4 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sro Wrz 05, 2012 5:15 pm Temat postu: |
|
|
Czy jest może na forum kobieta z zespołem antyfosfolipidowym, która urodziła zdrowe dziecko ? |
|
Powrót do góry |
|
 |
bellybelly Master butterfly


Dołączył: 03 Lut 2012 Posty: 1270
|
Wysłany: Sro Wrz 05, 2012 6:25 pm Temat postu: |
|
|
Olusia Dużo tu takich Ja mam dwójeczkę  _________________ "Nie dyskutuj z idiotą, bo najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem." |
|
Powrót do góry |
|
 |
Małgosia1 Master butterfly

Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 1600 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sro Wrz 05, 2012 10:33 pm Temat postu: |
|
|
Ja mam jednego synka, który zastępuje kilka dzieci Diagnozę mi postawili na początku tej ciąży.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
_olusia_91_ Junior

Dołączył: 01 Wrz 2012 Posty: 4 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw Wrz 06, 2012 10:29 am Temat postu: |
|
|
O kurczaczki, to super, bo już zakładam najgorsze scenariusze.
Mała poprawka, a czy są Panie, z wtórnym zespołem antyfosfolipidowym ? |
|
Powrót do góry |
|
 |
JOLKA Stary wyjadacz


Dołączył: 16 Maj 2009 Posty: 172 Skąd: BYDGOSZCZ
|
Wysłany: Czw Wrz 06, 2012 3:12 pm Temat postu: |
|
|
Hejka ! u mnie stwierdzono w ciąży toczeń z zespołem antyfosfolipidowym .Od 10 tyg.przebywałam w szpitalu ,czekając na diagnoze aż do 5m-s .Porod odbył się w 37 tyg. Synek był malusi bo ważył tylko 2,5 kg ale najważniejsze że był zdrowy i jest do tej pory już ma 4,5 latek .Ja niestety od tej pory non stop na lekach Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
kiniamil Senior

Dołączył: 30 Gru 2010 Posty: 67 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Wrz 13, 2012 11:27 am Temat postu: |
|
|
Czy któraś z Was zdecydowała się na ciążę mając zdiagnozowaną nefropatię toczniową i przyjmując leki zarówno immunosupresyjne, jak i sterydy? Wiem, że przy takiej ciąży istnieje wysokie ryzyko zarównio dla matki, jak i dziecka. Sama już nie wiem gdzie szukać pomocy-porady w tym temacie. Myślimy z mężem równiez o adopcji, ale te obwarowania ośrodków adopcyjnych nas przerażają. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Czw Wrz 13, 2012 11:48 am Temat postu: |
|
|
kiniamil napisał: |
Czy któraś z Was zdecydowała się na ciążę mając zdiagnozowaną nefropatię toczniową i przyjmując leki zarówno immunosupresyjne, jak i sterydy? |
w tej chwili nie kojarzę, ale mam koleżankę po dwóch przeszczepach (na immunosupresji i sterydach), która niedawno została Mamą
druga znajoma Mama jest "tylko" po jednym przeszczepie nerki  _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
monia85 Master butterfly


Dołączył: 27 Maj 2010 Posty: 7066 Skąd: okolice Wyszogrodu
|
Wysłany: Czw Wrz 13, 2012 12:12 pm Temat postu: |
|
|
Kiniamil, ja mam taką sytuację i 2 lata temu miałam radykalny zakaz zachodzenia w ciążę. Ale to były początki choroby i przyjmowałam wysokie dawki sterydów plus pulsy solumedrolu. Teraz sytuacja się ustabilizowała, mam remisję, ale dziecka nie planuję na razie, więc nie wiem jakby to było. _________________
Dusza nie znałaby tęczy, gdyby oczy nie znały łez. / J.V. Chevey |
|
Powrót do góry |
|
 |
kiniamil Senior

Dołączył: 30 Gru 2010 Posty: 67 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Wrz 13, 2012 1:43 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki za odzew. Ja mam już taki mętlik w głowie, że sama nie wiem co mam o tym myśleć. W lipcu co prawda poruszyłam ten temat podczas pobytu w szpitalu, porobili mi badania,ale odpowiedzi nie uzyskałam, bo czekali na wynik dsDNA. Wyszedł ponizej 10, a więc wszystko jest na razie ok. Morfologia co prawda taka sobie, ale przyzwyczaiłam się do takiej:) 24.09. mam wizyte w poradni nefrologicznej, więc poruszę po raz kolejny ten temat. Z Wawy kobietami po przeszczepach zajmuje się dr Pietrzak z Lindleya, wiem też że współpracuje z nefrologami z WIM. Generalnie może nawet bym zdecydowała się na nią, tylko że ja mam zajęte nerki z zachowaną ich wydolnością, a dr przyjmuje kobiety po przeszczepach. Przepraszam za długi opis i takie zagmatwanie. Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
aza Junior

Dołączył: 15 Lut 2013 Posty: 8 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie Lut 17, 2013 11:02 am Temat postu: jeśli nie toczeń to...? |
|
|
Witajcie,
O toczniu i innych chorobach immunologicznych nie myślałam od 8 lat. Ostatecznie nie zdiagnozowano u mnie lupusa, więc temat odłożyłam na bok. Miałam dodatnie ANA (1:640), SS-A i SS-B. Krótko leczyłam się metypredem i arechnią i wszystko się wyciszyło. Czułam się dobrze, czasem miałam słabszą morfologię, ale taką mam już urodę.
W styczniu niczego nieplanując zaszłam w ciążę. Jestem w ósmym tygodniu. Dzidziuś dobrze się rozwija, ale pamiętając stare wyniki zrobiłam badania. Te potwierdziły dodatnie ANA (1:5120), silnie pozytywne SS-A i SS-B i pozytywne Ro-52 (90). Pozostałe w normie. Martwię się ogromnie. Ginekolog skierował mnie do reumatologa, ten bez wstydu powiedział, że dopóki płód dobrze się rozwija, opieka nade mnie należy do ginekologa (i masz babo placek!). Ginekolog, nazywając zachowanie reumatologa "dziadostwem" skierował mnie do poradni patologii ciąży (Poznań, Polna). Czekam niecierpliwie na przyszłotygodniową wizytę. Martwię się czy znów nie zostanę skierowana do kolejnego, niewiedzącego co ze mną zrobić lekarza...
Czy znacie podobne przypadki? Czy moje wyniki badań nie powinny skłonić lekarzy do lepszego i szybkiego zaopiekowania się moim dzieciątkiem i mną? Jak diagnozujecie mój stan? (dodam, że czuję się świetnie!).
Pozdrawiam z Poznania, Aza |
|
Powrót do góry |
|
 |
aza Junior

Dołączył: 15 Lut 2013 Posty: 8 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie Lut 17, 2013 11:46 am Temat postu: |
|
|
Bardzo dziekuję za uspokajające słowa. Zajrzę tu po wizycie w poradni. Gorąco wszytskich pozdrawiam, aza |
|
Powrót do góry |
|
 |
Małgosia1 Master butterfly

Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 1600 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie Lut 17, 2013 12:34 pm Temat postu: |
|
|
aza u mnie na początku drugiej ciąży ginekolog zaczęła podejrzewać Zespół Antyfosfolipidowy i od razu dostałam skierowanie do szpitala na badania i w trybie pilny konsultację reumatologiczną. Po potwierdzeniu byłam pod opieką kliniki i poradni. Miałam tak samo całą ciążę wizyty u reumatologa i ginekologa i neurologa. Urodziłam dużego , zdrowego chłopca.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
aza Junior

Dołączył: 15 Lut 2013 Posty: 8 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie Lut 17, 2013 12:51 pm Temat postu: |
|
|
Małgosiu1,gratuluję zdrowego Chłopczyka! :) Czy w czasie ciąży brałaś jakieś leki? Czy Twoje wyniki się poprawiały? Czy Twój Synuś po narodzinach był badany w kierunku tocznia? |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|