WWW.TOCZEN.PL

[abisynka]

już kiedyś wam wspominałam że mam 'coś' w pachwinie i nie wiem co to jest. najgorsze jest to że lekarze też nie bardzo wiedzą i jeden odsyła mnie do drugiego i tak łażę w kółko a to 'coś' jest coraz ciemniejsze i boli coraz bardziej.

nie wiem już gdzie się z tym udać i może wy macie jakiś pomysł?

zaczęło się od zgrubienia. myślałam że to powiększony węzeł. zniknęło. potem pojawiało się i znikało w okresie miesiaczki ale za każdym razem coś tam już zostawało. po kilku miesiącach skóra na tym zaczęła się robić zaczerwieniona jak ukąszenie komara . w końcu mocno czerwona a teraz jest bordowo-fioletowa, śliska i delikatna w dotyku - prawie jak błona ślusowa.

między czasie zaliczyłam gina, bo myślałam że to coś gin ale tam jest oki. lek rodiznny podejrzewał ropień/czyrak. dostałam skierowanie do chirurga.
chirurg że to nie ropień i nie wie co to jest. powiedział że nie będzie tego ciąć i wysłał mnie do dermatologa.
dermatolog też nie wie co to jest i odsyła mnie z powrotem do chirurga aby to wyczyścił, twierdząc że pod skrórą coś się 'przesuwa'. tyle ze od dermatologa mam maść do smarowania tego na zewnątrz bo wew tego ta maść nie wyleczy. kontrola u dermatologa za 2 tyg.

ja już nie mam pomysłu co to jest i do kogo się z tym udać. trwa to już za długo i boli coraz bardziej. ostatnio spodniami otarłam to miejsce do krwi. najty krzywdę mi też tam robią.
_________________
"wiedzieć to znać swoje przeznaczenie"

[Mgła]

Moja znajoma w bliźnie po cięciu cesarskim miała ognisko endometriozy. Tak się zachowywało, jak to, co opisujesz.

[Monika B]

zrob sobie USG pachwiny,( prywatnie jakies 40 zł) moze to powiększony węzeł a to juz może być wstęp do poważniejszej choroby
moze to rozwiąze twoją zagadkę
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[abisynka]

chciałam zrobić usg ale mam żywą ranę od blisko 3 tyg która się praktycznie nie goi i z tego powodu odmówiono mi badania. czasem się zagoi na dzień lub dwa to na nowo krew leci. doszło do tego że zrobiła mi się obok druga żywa rana od plastrów (uczulenie) ale ona wygląda zupełnie inaczej niż tamto coś. czekam właśnie na to aby się choć na jeden dzień zagoiło aby machnąć to usg prywatnie.

też już myśłałam nad endometriozą, u gina byłam ale zanim ta skóra się zmieniła
dermatolog wysłała mnie ze skierowaniem do chirurga z rozpoznaniem ;guzek pachwiny lewej. mówiła że to na wierzchu, to najprawdopodobniej od ucisku skóry jaki powstał w tym miejscu, coś jak odleżyna .
oczywiście cały czas szukam poradni która przyjmie mnie szybciej, zapisałam się w dwóch miejscach, terminy pod koniec stycznia. nie mam pieniędzy na prywatne wizyty i potem prywatne leczenie. 3 stycznia będę w pobliżu poradni chirurgii onkologicznej, tam zapytam czy może mnie z tym przyjmą
_________________
"wiedzieć to znać swoje przeznaczenie"