|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pluskotka Master butterfly
Dołączył: 10 Kwi 2012 Posty: 1983
|
Wysłany: Czw Lis 15, 2012 12:25 am Temat postu: |
|
|
Witaj Melisa. _________________ "Przyzwyczajenie do ironii psuje charakter."
Ostatnio zmieniony przez Pluskotka dnia Pon Sty 12, 2015 7:35 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pluskotka Master butterfly
Dołączył: 10 Kwi 2012 Posty: 1983
|
Wysłany: Wto Gru 18, 2012 2:32 pm Temat postu: |
|
|
Odebrałam ostatnio wyniki ANA 1:80, świecenie ziarniste. Anty-CCP w normie, ENA nic nie wykryto. Czyli dalej szukam... _________________ "Przyzwyczajenie do ironii psuje charakter."
Ostatnio zmieniony przez Pluskotka dnia Pon Sty 12, 2015 7:36 pm, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ola1 Stary wyjadacz
Dołączył: 20 Maj 2012 Posty: 151
|
Wysłany: Czw Lut 07, 2013 11:01 pm Temat postu: |
|
|
Byłaś już z wynikami u reumatolog?
Ciekawa jestem co powiedziała. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pluskotka Master butterfly
Dołączył: 10 Kwi 2012 Posty: 1983
|
Wysłany: Czw Lut 07, 2013 11:20 pm Temat postu: |
|
|
Wszystko w normie, więc dalej jesteśmy w kropce. Przyzwyczaiłam się, że brak diagnozy bywa dziedziczny. _________________ "Przyzwyczajenie do ironii psuje charakter."
Ostatnio zmieniony przez Pluskotka dnia Pon Sty 12, 2015 7:37 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ente Kadet
Dołączył: 03 Lut 2013 Posty: 35
|
Wysłany: Pią Lut 08, 2013 8:19 am Temat postu: |
|
|
Musze teraz do ciebie skrobnac
Czytam twoj temat, (przegryzam sie powoli przez kazdego osobiscie) i wiesz jaka jest moja pierwsza mysl?
Wiekszosc twojego tematu jest o twoim tacie. Strasznie mi przykro, i sciskam sie mocno i podziwiam zaparcie i sle w tej ciezkiej drodze.
Ale gdzie Ty?
Przeciez sie tu zalogowalas, bo masz dolegliwosci, wiec moze czas pomyslec teraz o sobie? I to nie tak aby, aby dla zamydlenia oczu, ale konkretnie?
Wiem , ze bylas zajeta tata, ale ten problem rozwiazal sie , (ze tak nieelegancko powiem) biologicznie.
Kobiety matki zony corki maja z reguly tendencje do stawiania siebie na ostatniej pozycji.
Powiedz , zabierzesz sie teraz za siebie? Z reka na sercu? |
|
Powrót do góry |
|
|
Pluskotka Master butterfly
Dołączył: 10 Kwi 2012 Posty: 1983
|
Wysłany: Pią Lut 08, 2013 9:10 am Temat postu: |
|
|
Wiesz... tata był bardziej chory, na nim skupiała się nasza uwaga. Walczyłyśmy, żeby udało się go zdiagnozować, żeby zdążyć.
Liczę, że i mnie uda się zdiagnozować. Może nie warto się spieszyć, nie jestem przecież umierająca. Chociaż to czekanie też jest męczące. _________________ "Przyzwyczajenie do ironii psuje charakter."
Ostatnio zmieniony przez Pluskotka dnia Pon Sty 12, 2015 7:40 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ente Kadet
Dołączył: 03 Lut 2013 Posty: 35
|
Wysłany: Pią Lut 08, 2013 9:36 am Temat postu: |
|
|
Liczyc pluskotko musisz na siebie , bede od czasu do czasu sprawdzac czy dzialasz, dobrze?
Ale przyznaje - czekanie jest wstretne |
|
Powrót do góry |
|
|
Pluskotka Master butterfly
Dołączył: 10 Kwi 2012 Posty: 1983
|
Wysłany: Wto Sty 13, 2015 8:02 pm Temat postu: |
|
|
Pomyślałam, że powinnam wrócić do swojego wątku. Nie wiem czy dobrze zrobiłam próbując zreanimować stare posty, które ponad rok temu w złości usunęłam, ale jednak wypełniłam je treścią. Czytałam je przecież tysiące razy, jak mantrę wbijając sobie w głowę wasze ciepłe słowa i myślę, że oddałam to, co zawarte było w nich wcześniej. Kilka zostało pustych, tak samo jak przepadł pierwszy post, ale tego naprawić nie umiem. Dziecinady, którą zaprezentowałam, też nie.
Wątek urwał się w lutym 2013 i przyznam, że aż do listopada tego roku nic ciekawego się nie działo. Robiłam sama jakieś badania na własną rękę, które wychodziły dobrze. Trochę chorował mój przeszczepiony chłop, więc jak widać rola opiekunki mężczyzny mego życia znów przesunęła mnie na dalszy plan. Latem dopadły mnie dolegliwości para-refluksowe i poznałam smak ciągłej zgagi itp. W listopadzie trafiłam do szpitala i to był przełom. Opowiedziałam o bólach pleców, stawów, drętwiejących dłoniach, bólu w spoczynku i poprawie w ruchu, bolejących nocach i wystarczyły dwa badania, żeby postawić podejrzenie.
Po prześwietleniu mnie roentgenem na wysokości stawów krzyżowo-biodrowych i zbadaniu HLA B27 wszystko się nagle rozjaśniło. I ja na to nie wpadłam, zbywając ZZSK w myślach jako męską chorobę. Oczywiście póki co jestem podejrzeniem seronegatywnej spondyloartropatii, które ma ćwiczyć i łykać NLPZ.
W październiku 2014 odebrałam wynik kontrolnego RTG stawów k-b i ku memu zaskoczeniu odkryłam, że jestem posiadaczką kolejnej (oprócz hypoplastycznej nerki) wady wrodzonej w postaci niespojenia łuku kręgu S1.
Listopad jest chyba ulubionym miesiącem mojej choroby, bo w tym roku znów coś mnie zaskoczyło. Najpierw było to biodro, bądź coś co znajduje się w jego pobliżu, ale generalnie w tej okolicy. Bolało, trzeszczało i nie pozwalało założyć nogi na nogę. Uspokoiłam to braniem przez tydzień leków przeciwzapalnych. RTG nic nie wykazało, ale do tej pory co kilka dni odczuwam silniejszy ból w tej okolicy. Zaraz po tym odkryłam guzek na palcu stopy i postanowiłam coś z sobą zrobić. Znalazłam nowego lekarza i podejrzenie spondyloartropatii zamieniło się w jej pewność. Dowiedziałam się, że mój kręgosłup piersiowy posiada ruchomość 0,5cm przy normie powyżej 3cm. Sama widzę, że coraz dalej mi do podłogi, a kiedyś potrafiłam przy skłonie dotknąć podłoża. Mam więc zalecone prześwietlić kręgosłup piersiowy i lędźwiowy. A przede wszystkim zaczęłam brać Sulfasalazynę. Czyli zaczęło się leczenie z grubej rury. No może przesadziłam, ale w tym momencie poczułam, że jednak jestem reumatyczką i nic mi się nie wydaje. _________________ "Przyzwyczajenie do ironii psuje charakter." |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Wto Sty 13, 2015 9:17 pm Temat postu: |
|
|
Pluskota cieszę się że uzupełniłaś swój wątek , te puste miejsca także
Nie zaniedbaj rehabilitacji . _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
|
|
Powrót do góry |
|
|
meguchna Master butterfly
Dołączył: 25 Maj 2013 Posty: 4371
|
Wysłany: Wto Sty 13, 2015 9:19 pm Temat postu: |
|
|
_________________ Każdy z nas ma dwie rzeczy do wyboru:
jesteśmy albo pełni miłości...albo pełni lęku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pluskotka Master butterfly
Dołączył: 10 Kwi 2012 Posty: 1983
|
Wysłany: Wto Sty 13, 2015 9:38 pm Temat postu: |
|
|
Monika właśnie znów ją zaniedbałam, zawsze mam jakąś dobrą wymówkę. Ostatnio czuję się obolała, więc pewnie pogodzę się z kocykiem. _________________ "Przyzwyczajenie do ironii psuje charakter." |
|
Powrót do góry |
|
|
agnieszka29 Master butterfly
Dołączył: 20 Cze 2005 Posty: 6571 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Wto Sty 13, 2015 9:43 pm Temat postu: |
|
|
Pluskotka cieszę się że uzupełniłaś wątek . W nerwach często robimy głupoty. Dobrze że z czasem nam przechodzi. Czas zadbać o siebie i swoje zdrówko ,nie zapominaj o rehabilitacji bo baty będą . 3m się .Powodzenia! _________________ Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei. |
|
Powrót do góry |
|
|
Liluu Master butterfly
Dołączył: 12 Sty 2014 Posty: 2463 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: Wto Sty 13, 2015 9:52 pm Temat postu: |
|
|
Pluskotka w nerwach robi się różne głupie rzeczy ważne, żeby potem ochłonąć i wyciągnąć wnioski.
Pamiętaj o rehabilitacji, to w końcu Twoje zdrowie i możliwość normalnego funkcjonowania. |
|
Powrót do góry |
|
|
Łukasz F. Master butterfly
Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 3438 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto Sty 13, 2015 10:17 pm Temat postu: |
|
|
Pluskotka napisał: |
Kilka zostało pustych, tak samo jak przepadł pierwszy post, ale tego naprawić nie umiem. Dziecinady, którą zaprezentowałam, też nie. |
Pluskotka - jak mawiał bodajże Konfucjusz, głupiec który zrozumiał swój błąd, nie jest już głupcem.
Mylić się jest rzeczą ludzką. Przeżyłaś chwilę zawahania, mogłaś więc zadziałać pochopnie.
Błędy są od tego, by na ich podstawie nauczyć się działać poprawnie, a wnioski są od tego, by błędów nie powielać.
Wyciągnęłaś wnioski, więc trzymam kciuki, abyś w nich wytrwała. _________________ Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ankanow62 Master butterfly
Dołączył: 25 Lut 2012 Posty: 2773 Skąd: RP
|
Wysłany: Wto Sty 13, 2015 10:26 pm Temat postu: |
|
|
Pluskotka ty masz cale zycie przed soba i powazna diagnoze,wiem ze wiele zalezy od nauki,medycyny i lekarzy ale ty rowniez musisz wziac swoj los w swoje rece,ty rowniez jestes odpowiedzialna sama za siebie wiec walcz i sie rehabilituj bo to bardzo wazne....aha,witaj w swoim watku _________________ Animus aeger semper errat |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|