Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
teta Junior

Dołączył: 22 Lut 2013 Posty: 3 Skąd: Oborniki Śl.
|
Wysłany: Pią Lut 22, 2013 7:44 pm Temat postu: Arechina i methotrexat skutki uboczne |
|
|
Witam, mam zaostrzenie tocznia, byłam w szpitalu, zwiekszyli mi encorton do 30mg, wlali trochę solu-medrolu, czułam się super, ale dołączyli mi arechinę i methotreksat i zaczęłam sie czuć fatalnie, bolą mnie nogi, łokcie.
Jakie macie doświadczenia z tymi lekami?
Czy te objawy miną?  |
|
Powrót do góry |
|
 |
kina Master butterfly


Dołączył: 01 Lis 2010 Posty: 548 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pią Lut 22, 2013 8:39 pm Temat postu: |
|
|
Witam!!
Ja od prawie 2 lat przyjmuje arechin+MTX i czuję się bardzo dobrze po nich. Arechin biorę 2 m-ce i 1 miesiąc przerwy (po 2 tyg. już jestem osłabiona-często nie wytrzymuję i nie robię całego miesiąca bez arechiny). Na początku po MTX miałam mdłości ale teraz już nie mam. Choruję na UCTD. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Cola Junior

Dołączył: 01 Mar 2013 Posty: 27 Skąd: Skorogoszcz
|
Wysłany: Pią Mar 08, 2013 12:14 pm Temat postu: |
|
|
Witaj, ja niestety nie toleruję Arechiny, było kilka podejść i nie mogę tego brać... |
|
Powrót do góry |
|
 |
karen Junior


Dołączył: 03 Mar 2011 Posty: 19 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Mar 08, 2013 6:30 pm Temat postu: |
|
|
Ja brałam ok. roku Plaquenil na toczeń (ale diagnoza jak często wiadomo, palcem na wodzie pisana) i co dziwne czułam się na początku gorzej, a potem już tak samo źle więc mi go wykluczyli. Byłam rok bez leków, dalsza diagnoza, no teraz methotrexat mnie czeka i sterydy. Na pewno podzielę się spostrzeżeniami, oby tylko pozytywnymi... _________________ A my jesteśmy bardzo poważne, każdego dnia wymierzamy w siebie widelec i umieramy, i każdego ranka jest Mała Niedziela, pełne zawodu zmartwychwstanie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ankanow62 Master butterfly


Dołączył: 25 Lut 2012 Posty: 2773 Skąd: RP
|
Wysłany: Pią Mar 08, 2013 7:24 pm Temat postu: |
|
|
Ja niestety tez nie toleruje Arechiny ani Quensylu...mam zaburzenia snu w pierwszej fazie _________________ Animus aeger semper errat |
|
Powrót do góry |
|
 |
Cola Junior

Dołączył: 01 Mar 2013 Posty: 27 Skąd: Skorogoszcz
|
Wysłany: Sob Mar 09, 2013 9:47 pm Temat postu: |
|
|
Karen, a w wynikach badań ne wyszedł toczeń? Co Ci dolegało po plaquenilu? ja tez to bralam, ale ani arechiny ani plaqueniu nie toleruję. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Olguś Junior

Dołączył: 10 Lut 2013 Posty: 2 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie Mar 10, 2013 8:49 pm Temat postu: |
|
|
Witam! Ja na początku brania Arechiny miałam problemy ze snem, głównie z zasypianiem, innych skutków ubocznych narazie nie widzę a biore ją od ponad miesiąca |
|
Powrót do góry |
|
 |
Poltergeist Junior

Dołączył: 21 Lut 2013 Posty: 12 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie Mar 10, 2013 10:19 pm Temat postu: |
|
|
Olguś i przeszły ci te problemy ze snem? po jakim czasie?
Ja biorę od 2 tyg, i też chyba mam problemy ze snem. miałam wcześniej też, ale chyba mi się pogorszyło... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Cola Junior

Dołączył: 01 Mar 2013 Posty: 27 Skąd: Skorogoszcz
|
Wysłany: Pon Mar 11, 2013 12:24 am Temat postu: |
|
|
U mnie byly uporczwe mdłości...nie do zniesienia. Zarówno po Arechinie jak i Plaquenilu |
|
Powrót do góry |
|
 |
maglia Master butterfly


Dołączył: 21 Mar 2012 Posty: 461 Skąd: Pomorze
|
Wysłany: Pon Mar 11, 2013 10:05 am Temat postu: |
|
|
Ja miałam problem ze snem gdy brałam Arechin wieczorem. Teraz biorę rano i jest ok. Może zmieńcie porę przyjmowania leku ?
Tutaj temat dot. problemów ze snem:
http://www.toczen.pl/forum/viewtopic.php?t=1048&highlight=arechin _________________ Sprzątanie w domu, w którym dorastają dzieci, jest jak odśnieżanie chodnika zanim przestanie padać.
Phyllis Diller |
|
Powrót do góry |
|
 |
Olguś Junior

Dołączył: 10 Lut 2013 Posty: 2 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pon Mar 11, 2013 10:41 am Temat postu: |
|
|
Tak, teraz jest już wporządku No prawie 2 tygodnie mnie to męczyło... ja biore Arechine rano. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Poltergeist Junior

Dołączył: 21 Lut 2013 Posty: 12 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon Mar 11, 2013 7:59 pm Temat postu: |
|
|
tak, czytałam ten temat już.
A bierzecie jeszcze jakieś leki do tego?
Mi lekarz kazał arechinę brać wieczorem, a rano metypred. Nie wiem dlaczego tak, nie spytałam. a trochę się boję na własną rękę zmieniać porę przyjmowania |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Pon Mar 11, 2013 8:46 pm Temat postu: |
|
|
Poltergeist napisał: |
tak, czytałam ten temat już.
A bierzecie jeszcze jakieś leki do tego?
Mi lekarz kazał arechinę brać wieczorem, a rano metypred. Nie wiem dlaczego tak, nie spytałam. a trochę się boję na własną rękę zmieniać porę przyjmowania |
wystarczy troszkę się rozejrzeć po forum
http://www.toczen.pl/forum/viewtopic.php?t=2069 _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pon Mar 11, 2013 8:47 pm Temat postu: |
|
|
Poltergeist napisał: |
A bierzecie jeszcze jakieś leki do tego?
|
używaj wyszukiwarki, jesli temat juz był to na pewno go pokaże
ułatwia znajdowanie odpowiedzi na wiele pytań
na zdane pytanie tutaj od razu jest odpowiedz http://www.toczen.pl/forum/viewtopic.php?t=2069
odpowiedz była kilka postów niżej  _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Cola Junior

Dołączył: 01 Mar 2013 Posty: 27 Skąd: Skorogoszcz
|
Wysłany: Pon Mar 11, 2013 9:55 pm Temat postu: |
|
|
Mi lekarz powiedział, że Arechiny nie należy brać rano, tylko na wieczór, po kolacji. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|