Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasiakuc Master butterfly
Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 4903 Skąd: kraków
|
Wysłany: Sro Lut 01, 2006 5:50 pm Temat postu: Remisja czy wyleczenie? |
|
|
czy to ze wczasie cizy właściwie nawt obu przeciwciała miałam ujemne i jescze 2 razy podczas ponad 20 letniego leczenia ..to ..znaczy ze w tych momentach toczeń był nieobecny czy tylko nieaktywny...odkąd rozpoznano SLE u mnie to nie przerywam leczenia immunosupresyjnego _________________ cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest |
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Lut 01, 2006 7:42 pm Temat postu: |
|
|
toczeń to choroba nieuleczalna, co znaczy że nie można się jej pozbyć definitywnie, możliwe jest jednak jej wygaszenie i wtedy przy braku objawów i prawidłowych wynikach badań można mówić o remisji
jak długo może trwać remisja i co powoduje wybudzenie się choroby i jej ponowny rzut - nie da się powiedzieć jednoznacznie |
|
Powrót do góry |
|
|
kasiakuc Master butterfly
Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 4903 Skąd: kraków
|
Wysłany: Pią Lut 03, 2006 1:49 pm Temat postu: |
|
|
ciekawe jaka jest granica gorna przeciwciał myślałam że 1:1280 jest wysokie ale chyba nenya miała drugie tyle tj1:2560 dla mnie to ogromna ilość te wyniki faktycznie nie są najleprzym miernikiem samopoczucia i dolegliwości _________________ cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest |
|
Powrót do góry |
|
|
Marta Master butterfly
Dołączył: 16 Gru 2003 Posty: 228 Skąd: Sławków-Ruda Śląska
|
Wysłany: Sob Lis 18, 2006 9:15 pm Temat postu: |
|
|
No własnie! Co to jest właściwie ta remisja. Ja od 7 lat, czyli ostatniego pobytu w szpitalu czuje się dobrze i moge normalnie funkcjonowac. Jednak moje wyniki troche odbiegaja od normy tzn. podwyzszone OB ( 20 ) minimalne białko ( mniej niz gram na dobe ), reszta w porzadku jesli chodzi o te podstawowe badania. Czy to znaczy ze jestem w remisji? |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sob Lis 18, 2006 9:20 pm Temat postu: |
|
|
Ob bym nie traktowała jako wskaznik 20 nie jest dużo, ale ten gram bialka raczej nie wskazuje na remisję raczej na utrzymywanie się choroby , nic się nie zmienia, ale w nerkach ale nie jest tez dobrze, gdyby białka nie było, to tak,
co to jest remisja ? myslę że ze cofnięcie się obawów choroby i wycofanie a leków , ale chyba raczej u ciebie tego nie ma _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnieszka14 Master butterfly
Dołączył: 04 Gru 2005 Posty: 1084
|
Wysłany: Sob Lis 18, 2006 9:26 pm Temat postu: |
|
|
To jeszcze nie remisja... ale oby wkrótce nadeszła!
Ostatnio zmieniony przez Agnieszka14 dnia Sob Wrz 11, 2010 10:56 am, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Lis 18, 2006 9:38 pm Temat postu: |
|
|
wg mnie kliniczna remisja całkowita jest wówczas gdy ustępują objawy a wyniki badań potwierdzają, że toczeń nie jest aktywny (wyniki badań w normie), można więc odstawić leczenie - bardzo rzadkie zjawisko.
częściej ma miejsce remisja częściowa - tzn. gdy okres ustąpienia objawów jest krótki i/lub nie towarzyszy mu powrót do normy wyników badań (albo odwrotnie - wyniki sa ok, ale ciągle obecne są dolegliwości). czyli jest lepiej, ale toczeń w jakiś sposób daje o sobie znać - niską aktywnością, ale jednak potrzebne jest leczenie podtrzymujące... |
|
Powrót do góry |
|
|
Randalena Junior
Dołączył: 24 Gru 2006 Posty: 5
|
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 12:03 am Temat postu: |
|
|
Cytat: |
wg mnie kliniczna remisja całkowita jest wówczas gdy ustępują objawy a wyniki badań potwierdzają, że toczeń nie jest aktywny (wyniki badań w normie), można więc odstawić leczenie - bardzo rzadkie zjawisko. |
Mnie to szczescie spotkalo, lekow nie biore, zadnych dolegliwosci od hm 6,5 roku, wyniki badan sa w normie nie wiem czym jest to spowodowane, moja cioteczna siostra tez choruje na SLE i ma krotko mowiac nieciekawie. Moge chyba czuc sie wybrancem? |
|
Powrót do góry |
|
|
kinga Moderator
Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 11:30 am Temat postu: |
|
|
no to super, oby trwało to nieskończenie długo _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasiakuc Master butterfly
Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 4903 Skąd: kraków
|
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 1:23 pm Temat postu: |
|
|
Randanela ciesz się że remisja jest tak dobra u Ciebie to nie zdaża sie często a w Nowym Roku życze Ci aby pozostala jak najdłużej..pozdrawiam _________________ cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest |
|
Powrót do góry |
|
|
Agnieszka14 Master butterfly
Dołączył: 04 Gru 2005 Posty: 1084
|
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 7:59 pm Temat postu: |
|
|
Cześć Randanela i remisji długaśnej w nieskończoność Ci życzę! |
|
Powrót do góry |
|
|
Itunia Master butterfly
Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
|
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 9:26 pm Temat postu: |
|
|
Randanela - to super! Ja w sumie też nie narzekam... Leków biorę mało, wyniki mam bardzo dobre (odpukać!)... Oby tak dalej. Długaśniej remisji wszystkim! A najlepiej tej całkowitej |
|
Powrót do góry |
|
|
Randalena Junior
Dołączył: 24 Gru 2006 Posty: 5
|
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 11:21 pm Temat postu: |
|
|
Dzieki za mile slowa Wierze, ze Wy takze poradzicie sobie z choroba. Pozdrawiam wszytkich i dosiego nowego roku |
|
Powrót do góry |
|
|
Perłowy Dżem Junior
Dołączył: 01 Sty 2007 Posty: 10 Skąd: Lbn
|
Wysłany: Wto Sty 02, 2007 1:47 pm Temat postu: |
|
|
Randaleno jestes w podobnej sytuacji jak ja:)Oby takich osob bylo wiecej:)ja,ostatni nawrot choroby mialam w klasie maturalnej...mysle ze z powodu ogromnego stresu,ale nie z powodu matury tylko z powodu zmiany szkoly i srodowiska ,tego ze nie moglam sie wpasowac do nowego towarzystwa, poza tym pewna kobita od niemieckiego nadszarpnela mi nerwy ostro, i jeszcze oblałam egzamin na prawko i wogle tak sie jakos wszystko zle ukladalo:/ tak wiec dostalam w zyłe pulsy kilka razy i mnie wyprowadzili na prosta teraz jestem w okresie remisji znaczy ze czuje sie dobrze,zadnych objawow podmiotowych.tylko wyniki badan troche dziwne czasem,bo mam odwrocona zaleznosc miedzy granulocytami obojetnochlonnymi a limfocytami (30:60,a powinno byc odwrotnie).poza tym OB chyba w normie,zreszta nie wiem,bo teraz raczej bada sie poziom bialka C reaktywnego,jest lepszym wskaznikiem toczacego sie stanu zapalnego,a to mam niziutkie,przeciwcial dawno nie robilam,bo lekarze oszczedzaja na badaniach. czasem popijam ziolka oczyszczajace:) mysle ze 8 lat temu to ziola andyjskie uratowaly mnie przed biopsja nerek i właczeniem ostrzejszego leczenia.
mialam juz nic nie pisac bo mam do roboty duzo...ehh.pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
kasiakuc Master butterfly
Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 4903 Skąd: kraków
|
Wysłany: Czw Sty 18, 2007 12:05 pm Temat postu: |
|
|
Prłowy Dzem..dobrze że jesteś w remisji..a wyniki czasem mogą być niezbyt dobre ale to jest dowodem że toczeń nie zniknął a jedynie śpi i oby jak najdlużej ...ważne że czujesz sie dobrze i nie zaniedbujesz wizyt kontrolnych..lupusika należy mieć mimo wszystko na oku.... _________________ cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest |
|
Powrót do góry |
|
|
|