WWW.TOCZEN.PL

[Natalia93]

Witam wszystkich. Mam 20 lat i stwierdzono u mnie toczeń. Postanowiłam dowiedzieć się więcej o tej chorobie. Chciałabym wiedzieć jak z nią sobie radzić i żyć. Jak wygląda życie człowieka, który ma tę przypadłość. Jestem młoda, dlatego chciałabym zebrać informacje na temat tego jakie sporty uprawiać, co jeść, czy będę mogła sobie pozwolić na jakiekolwiek alkohol w przyzwoitych dawkach podczas leczenia, ale także i nieleczenia. Chcę być przygotowana na wszystko i zacząć działać jak najszybciej. Nie chcę się ograniczać, dlatego bardzo proszę o rady. Czekam na odpowiedź, dziękuję i pozdrawiam:-)

[ewela.t]

Witam cieplutko na forum Natalio

Coz, pewnie pytan masz wiele..

Zacznijmy od tych juz zadanych.
Ogranicza nas nie tyle choroba co objawy, ktore w danym momencie jej przebiegu mamy oraz leki (fakt, czasami czlowiek by sie napil czegos procentowego a nie zawsze mozna )
Jezeli tylko czujesz sie na silach np. biegac to biegaj, plywac- plywaj..itd. Sama poczujesz, gdy cos bedzie poza Twoim zasiegiem, nie martw sie na zapas...
Przede wszystkim wazne jest unikanie promieni slonecznych- kremy z filtrem itp. Zakaz smazenia na sloneczku...

Pozdrawiam, mam nadzieje, ze sie u nas zaklimatyzujesz ..i pytaj- postaramy sie odpowiedziec..

[Monika B]

witaj
na Twoje pytania da odpowiedz lektura forum , tematy były poruszane wielokrotnie
czytaj Porady i doświadczenia , z tego więcej się dowiesz
tutaj 90% to chorzy
używaj wyszukiwarki ona sporo ulatwia

jedna zasada unikac słonca i solarium ( ten tamat także się przewija)
i brać leki
reszta wszystko z umiarem , według możliwości
żyj i ciesz się zyciem
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[kinga]

witaj

podpisuję się pod słowami Moniki
_________________
Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.

[monia85]

Witam na forum, Natalio
dziewczyny już Ci co nieco napisały. Jak masz jeszcze jakieś pytania to śmiało
_________________


Dusza nie znałaby tęczy, gdyby oczy nie znały łez. / J.V. Chevey

[Łukasz F.]

Witaj.

Pytań faktycznie sporo, ale kto pyta nie błądzi. Zaczynając od początku:
- jak żyć z chorobą i jak wygląda życie chorego: powiedziałbym normalnie. Odchylenia zdarzają się zarówno w jedną, jak i w drugą stronę, ale ogólnie na pewno da się przeżyć
- sport: najważniejsze to nie szarpać się bez potrzeby, ale choroba bynajmniej nie oznacza konieczności rezygnacji ze sportu;
- dieta: Ameryki nie odkryję: należy unikać rzeczy niezdrowych i jeść rzeczy zdrowe. Uważaj tylko na substancje podnoszące odporność (w naszych przypadkach nie są one zalecane w nadmiarze);
- alkohol: na pewno niewskazany przy ostrym leczeniu i przy lekach których nie wolno z alkoholem łączyć. Przy mniejszej intensywności lub przy zawieszeniu leczenia możesz sobie pozwolić na odrobinę "luksusu", byle rozważnie.

To tak pokrótce, jednak najlepsza metoda na poznanie odpowiedzi to prześledzenie naszych losów - takiej lektury nie zastąpi żaden wykład
_________________
Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.

[Karii]

To mi juz chyba pozostaje jedynie powitanie
_________________
..:: nieustannie biec pod wiatr, każdej myśl poczuć smak
chwytać życie w dłonie, jak promień słońca w letni dzień ::..

[Małgosia1]

Witam i ja