WWW.TOCZEN.PL

[ewela.t]

Meguchna Aj stil laf Ju .. Pewnie, ze mozesz wyrazic swoje zdanie - ja tez, nie? ("Terecha ma rację i trzeba doświadczyć aby się wypowiadać w tej kwestii") .. no dobra, no dobra.. juz sie nie czepiam..

Folka- Nie podejrzewam nikogo o zle intencje. Pewnie mozna uznac, ze sie czepiam ale, jak dla mnie, jest roznica pomiedzy stwierdzeniem: "jeżdżę na nabożeństwa uzdrawiające i to jest prawdziwe!" (Meguchna sorka ale musze uzyc Twojego przykladu ) a : Jezdze na nabozenstwa uzdrawiajace i to jest, MOIM ZDANIEM, prawdziwe.

A teraz wyznam, ze Wszystkich kocham i mam nadzieje, ze rozejdziemy sie w pokoju

[meguchna]

Och... evelka...Monisiu

[Mella]

Spotkanie na stadionie, to przed wszystkim rekolekcje w Duchu Świętym. Spotkanie z żyjącym Jezusem, księdzem charyzmatykiem z Ugandy i modlitwa o uzdrowienia. Nie ma to nic wspólnego z hipnozą, histerią czy inną manipulacją, ale oczywiście jest potrzebna wiara. Wiara w cud, wiara w działanie Jezusa tu i teraz. W moim życiu wiele już było mniejszych czy większych cudów, dlatego nie mam podstaw, aby wątpić, że ktoś może być podczas takiego spotkania całkowicie uleczony. A dlaczego 40 zł? Rzeczywiście Panu Jezusowi pieniądze nie są potrzebne, ale potrzebne są ludziom, którzy organizują spotkanie dla 57 tys. uczestników, w tym w większości chorych, chociażby na wynajęcie stadionu w mieście, do którego najłatwiej dojechać z różnych stron Polski. Ja wybieram się do Warszawy na to spotkanie i cieszę się, że będę przez 14 godz. miała w miarę wygodne miejsce, dostęp do toalet, czy możliwość zjedzenia ciepłego posiłku.
A tak poza tym pozdrawiam dawno nie widzianych (coś mnie dzisiaj tknęło żeby zajrzeć na Forum).
_________________
"Wszyscy jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy, by pokonał nas strach przed własną słabością."
Jan Paweł II