WWW.TOCZEN.PL

[kinga]

hmmm a kto Ci udzielił odpowiedzi, że są pacjenci, którzy czekają od czerwca?
w szpitalu co niektórzy lubią plotkować

mogą Ci zrobić badania i szybko wyjdziesz z większością wyników, a po same przeciwciała będziesz musiała się zgłosić za jakiś czas


_________________
Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.

[Toja]

Lekarka ,krtórej pytałam mówiła o tym.Krew pobrana jest zamrożona i czeka na odczynniki.Czy lekarze mogą ustalić leczenie bez tego profilu???

[kinga]

tak, wstępne z pewnością, bo przeciwciała to tylko jedna składowa
są jeszcze inne wyniki, objawy...
cały obraz kliniczny składa się na dobierane leczenie
_________________
Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.

[Toja]

no dobra była konsultacja nefrologiczna....stanęło na tym ,że mam encorton 20mg a poźniej jeszcze chcą dołączyć arechin.....trochę się wystraszyłam- sterydy to nie brzmi dobrze ale podobno w moim przypadku tak trzeba.Maja jasność- toczeń z zajęciem nerek....

....i co dalej....mam się bac????

[abisynka]

więc trafiłaś w porę i w porę otrzymasz leczenie. Sterydy nie są fajne, to nie słodkie cukierki ale niestety czasami są bardzo, bardzo potrzebne, a skoro ci je zalecono to znaczy że są konieczne aby dziada usidlić

bać?? nie bać się ale stale być pod kontrolą speców, słuchać ich, robić badania, przyjmować leki i będzie lepiej . Mogą być okresy że będzie gorzej ale wcale tak być nie musi. Leki są po to aby powstrzymać chorobę a nawet można wejść w remisję, poczytaj forum a sama się przekonasz jak osoby żyją, prowadzą normalny tryb życia, zakładają rodziny itd
_________________
"wiedzieć to znać swoje przeznaczenie"

[Monika B]

[Mel-ania]

...

[Małgosia1]

Dzieci (5-6 letnie) przy nerczycy mają podawane po 50mg encortonu.

[Toja]

Dla mnie to wszystko takie.....jakby nie moje.W zasadzie to nie wierze ,że to sie dzieje ....
Dzięki za odpowiedzi.....pocieszyliscie mnie.
Chyba powinnam zmienić nicka na Franka...bo po sterydach będę wyglądać jak Frankeinstein hehehehe
Mam nadzieje,że ten dziadyga wyhamuje na wiele długich lat.....

[Pluskotka]

(usunięte)
_________________
"Przyzwyczajenie do ironii psuje charakter."

[Monika B]

wcale po sterydach nie musisz wyglądać inaczej jak teraz

moja chrzesnica ma od miesiąca sterydy - najpierw pulsy sterydowe( w kroplówkach) teraz 50 mg encortonu- wygląda tak jak wczesniej, chyba nawet schudla.
Czasem na początku może ciut waga pojśc w gorę , może ale nie musi,

sama przez pierwsze 10 lat nie przytyłam ani grama

mam nadzieję ze te 20 mg oslabi tocznia, tego Ci zyczę
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[Toja]

trochę to wszystko do mnie nie dociera jakby.....ale są już odczynniki więc jest szansa na wyniki profilu ANA....to mam nadzieję powie nam jak aktywny jest ten gnojek....no i mam nadzieje,że nie mma przy okzaji jakis gratisów w postaci RZS lub innego cuda....bo to już było za dużo szczęścia na raz.....

No i muszę znaleźć jakiegoś reumatologa ,który zna się na rzeczy...a terenie sląska ,zagłębia....może ktoś może kogoś polecic???

[Toja]

Biorę leki od dwóch tygodni i zaczynaja się choroby...Właśnie dopadła mnie angina ropna- za oknem słoneczko boska jesień....a ja z pieknie wyhodowaną ropą .Wcześniej nie chorowałam prawie wogóle...
Powiedzcie mi co używacie jako środek p/bólowy ,p/gorączkowy...na ibupromie i nurofenie wyczytałam ,że dla ludzi z toczniem nie.To co włąściwie mogę wziąć w sytuacji podbramkowej?
Wczoraj czułam się na prawdę podle...niby tylko 37,4 a czułam się jak flak

[paulina_87]

Toja, przeziębienia czy angina nie musi być skutkiem brania leków. Moje dzieci obecnie też na antybiotykach i wielu innych ludzi też właśnie z anginą w przychodni siedzą. Wystarczy chwilowe zawahanie odporności i w złym momencie styczność z osobą chorą (o czym możesz wcale nie wiedzieć) i się zarażasz.
kiedyś czytałam, że tych p-ciwbólowych nie można przy toczniu, ale ja biorę nurofen forte lub ultraforte. Niestety w sytuacjach, kiedy ból jest tak silny lub przewlekły i już nie do zniesienia, trzeba sobie jakoś poradzić, by nie zwariować Ja uważam, że leki p-ciwbólowe brane "okazyjnie" w sytuacjach, kiedy są już niezbędne, nie powinny zaszkodzić. I 1 czy 3 tabletki nie wywołają choroby. Brane regularnie codziennie przez długi okres czasu, jak np witaminy codziennie, już zwiększają prawdopodobieństwo w jakimś stopniu ewentualnego rzutu choroby. Ale to tylko mojjr subiektywne zdanie. Może wypowiedzą się też inni.
Życzę zdrówka i wiecej optymizmu!

[Toja]

Pisząc "choroby się zaczynają" miałam na mysli właśnie fakt obniżonej odporności a co za tym idzie lapanie różnych przeziębień.Mam nadzieję ,że to jednorazowy wyskok a potem już będzie git Może powiało pesymizmem ale to jakies przekłamane ....poczytałm to i owo i jakoś bardzo się nie przejmuję tym wszystkim....jak widac ( tu na forum najbardziej) to nie jest koniec świata Zapytałam o te p/ólowe tak na zapas.....żeby wiedzieć.Ja wogóle jestem bardzo ostrożna i do tej pory leki brałam jak były niezbędne.W szpitalu też miałam opory przed połknięciem sterydów...no ale wytłumaczono mi ,że to konieczne...więc poddałam się...ale nie bez walki