Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
boguslaw4321 Stary wyjadacz


Dołączył: 29 Lip 2013 Posty: 131 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Gru 02, 2013 7:13 pm Temat postu: |
|
|
Przestrzegałbym przed przesyłką plaquenilu pocztą jako lek - nie jest w Polsce w "wolnym" obrocie. Z tego co słyszałem, oficjalny może być tylko import docelowy zatwierdzony przez MZ.
Praktyka pokazuje, że najlepiej przywieźć w kieszeni lub z pomocą znajomych. _________________ dokąd się nie poddamy, ciągle jest jakaś szansa |
|
Powrót do góry |
|
 |
Witek88 Senior

Dołączył: 25 Sty 2013 Posty: 66
|
Wysłany: Wto Gru 03, 2013 7:52 pm Temat postu: |
|
|
Tak jednak przesyłki ze Słowacji czy też innych krajów będących w Unii nie są aż tak "trzepane", to nie przesyłka np z Indii ( gdzie można tanio dostać wiele generyków).
Poza tym Quensyl jest lepszym odpowiednikiem Arechiny więc też inaczej patrzą na lek tego typu...a zupełnie inaczej była by traktowana przesyłka np leków wpływających na centralny układ nerwowy... |
|
Powrót do góry |
|
 |
aga28 Super senior


Dołączył: 13 Cze 2011 Posty: 86 Skąd: livingston
|
Wysłany: Sro Gru 18, 2013 7:37 pm Temat postu: |
|
|
witam. poratowaliscie mnie tym watkiem . moja pani doktor wlasnie przepisala mi PLAQUENIL 2 razy dziennie 200mg. w piatek ide po odbior i zaczynam brac. Troche sie obawiam skutkow ubocznych jak przy braniu kazdego nowego leku ale jestem dobrej mysli. pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
Izabela T Super senior


Dołączył: 25 Kwi 2012 Posty: 98 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon Sty 06, 2014 12:07 pm Temat postu: |
|
|
Hej Aga
ja brałam Plaquenil przez 4 miesiące w dawce 1 raz 200 mg, i morfologia bardzo mi spadła, hemoglobina niska, leukocyty 2 tys. więc mam teraz przerwę. reumatolog kazał odstawić i zwiększyć sterydy z 4 mg na 16 mg Metypredu.
Jutro idę zrobić badania, bo to już miesiąc jak nie biorę Plaquenilu.
Pewnie jak morfologia się poprawiła to wrócę do Plaquenilu.
Ogólnie czuję się dobrze..
Pozdrawiam  |
|
Powrót do góry |
|
 |
anna.mac25 Junior

Dołączył: 14 Sie 2013 Posty: 24 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon Sty 06, 2014 7:26 pm Temat postu: |
|
|
zupka napisał: |
Ja mam względnie blisko do Starej Lubovnej (Słowacja) i tam kupuję sobie Plaquenil. Będę tam znowu jechać za około 2 tygodnie, dlatego jeśli ktoś chce to mogę mu zrealizować receptę.
Pytałam się również ostatnio reumatologa o skutki uboczne - szczególnie z perspektywy ciąży i karmienia piersią. Powiedział, że badań i artykułów medycznych na ten temat jest dużo i że nie wykryto żadnych skutków ubocznych. Zalecenia są takie, że w ciąży kobiety z toczniem muszą (muszą te z zespołem antyfosfolipidowym, z samym toczniem powinny) przyjmować Plaquenil, nie ma również żadnych przeciwskazań do karmienia piersią i przyjmowania Plaquenilu.
Pozdrawiam : ) |
Rozumiem, że w przypadku takiego zakupu też trzeba przejść tę idiotyczną procedurę z MZ? Bo wkrótce chyba będę na Słowacji i chętnie bym skorzystała... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ankanow62 Master butterfly


Dołączył: 25 Lut 2012 Posty: 2773 Skąd: RP
|
Wysłany: Pon Sty 06, 2014 10:16 pm Temat postu: |
|
|
jakie jest wasze zdanie na temat Plaquenil a Quensyl?co wg was jest lepsze? _________________ Animus aeger semper errat |
|
Powrót do góry |
|
 |
ewelina266 Master butterfly


Dołączył: 13 Mar 2010 Posty: 2800
|
Wysłany: Wto Sty 07, 2014 9:48 am Temat postu: |
|
|
Ania te dwa leki są do siebie bardzo zbliżone. Martynka bierze Plaquenil (tzn. od soboty przerwa miesięczna ) _________________ Zbieram siły do walki. |
|
Powrót do góry |
|
 |
justinet Junior

Dołączył: 07 Sty 2014 Posty: 1
|
Wysłany: Wto Sty 07, 2014 1:46 pm Temat postu: |
|
|
Witam,
Moja Mama leczy się na stawy od 20 lat; plaquenil bierze od jakiegoś roku, ale bardzo jej pomaga.
Ostatnio zmieniony przez justinet dnia Nie Sty 26, 2014 3:33 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
boguslaw4321 Stary wyjadacz


Dołączył: 29 Lip 2013 Posty: 131 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Sty 15, 2014 10:10 pm Temat postu: |
|
|
Potwierdzam wcześniejsze sygnały o łatwości uzyskania zgody na import docelowy Plaquenilu.
Po wypełnieniu wniosku przez mojego dermatologa jeszcze tego samego dnia otrzymałem akceptację konsultanta wojewódzkiego - na poczekaniu miła Pani przystawiła pieczątkę i już (CSK MSW przy ul. Wołoskiej).
Następny ruch to Departament Polityki Lekowej Min. Zdrowia. Akceptacje wydają niestety tylko dwa razy w tygodniu: wtorki i czwartki godz. 9 - 11. No więc wczoraj podreptałem tam (ul. Miodowa 35 pok. 9) i po 10 minutach miałem wszystkie pieczątki.
Kolejny ruch to złożenie wniosku do apteki (oczekiwanie do 3 tygodni) i już.
Proste i skuteczne, choć najwygodniejsze, niestety, dla ludzi z Warszawy i okolic.
Ale - jak każdy medal - sprawa ma dwie strony, czasem nawet trzy.
Plaquenil w oficjalnej dystrybucji w Polsce jest dosyć drogi - ostatnio (zależy to od kursu euro) kosztuje ok. 55 - 58 zł za 60 tabletek (Słowacja 8,12 Euro, Czechy ok. 370 KCz czyli tylko troszkę drożej). Natomiast w przypadku refundacji koszt 60 tab. wynosi.... 3,20 zł!!! (taka cenę podano mi wczoraj w aptece). Tylko że na akceptację refundacji MZ każe czekać do 30 dni, poza tym musi być podane uzasadnienie lekarza zgodne z rekomendacją AOTM http://www.aotm.gov.pl/bip/assets/files/zlecenia_mz/2013/022/REK/RP_33_2013_Plaquenil.pdf
Otóż Prezes AOTM rekomenduje refundację "... we wskazaniu: mieszana choroba tkanki łącznej, kiedy dominują objawy tocznia rumieniowatego układowego".
Jak to w praktyce wygląda uzyskanie refundacji - jeszcze nie wiem, ale spróbuję sprawdzić i wtedy oczywiście opowiem.
Przy okazji zachęcam do przeczytania tego dokumentu. Jest tam dobrze omówione działanie Plaquenilu i pozytywne różnice w stosunku do Arechinu (m.in. mniejsze ryzyko okulistycznych działań niepożądanych oraz potwierdzenie bezpieczeństwa dla kobiet w ciąży). _________________ dokąd się nie poddamy, ciągle jest jakaś szansa |
|
Powrót do góry |
|
 |
ewela33 Junior

Dołączył: 13 Sty 2014 Posty: 24 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Czw Sty 16, 2014 10:21 pm Temat postu: |
|
|
Mój lekarz wspominał mi że mogłabym brać Plaquenil tylo te papierki Mój mąż ma jechać do Francji ale co z tego jak on jedzie w następnym tygodniu a ja dopiero w lutym idę do szpitala a w przychodni mój lekarz przyjmuje tylko w piątki
Znowu dadzą mi Arechin wczoraj byłam u okulisty i przeciwwskazań nie ma do podania ale prawe oko wydziela mniej łez To już wolałabym brać Plaquenil ale niewiadomo jak na niego zareaguję
Bogusławopinię czytałam i jest dość ciekawa I nie mogę pojąć że jest lek który jest mniej szkodliwy od Arechiny i nie ma go w naszych aptekach tylko takie utrudnienia z dostatniem  _________________ W życiu-czasem jedna rada przyjaciela warta jest niż dziesiątki mądrych ksiąg. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Papsi Master butterfly


Dołączył: 14 Sty 2013 Posty: 1161 Skąd: galaktyka snów
|
Wysłany: Czw Sty 16, 2014 10:44 pm Temat postu: |
|
|
Ewela33 plaquenil jest we Francji bez recepty  |
|
Powrót do góry |
|
 |
boguslaw4321 Stary wyjadacz


Dołączył: 29 Lip 2013 Posty: 131 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Sty 17, 2014 8:32 am Temat postu: |
|
|
Papsi, jaka jest cena Plaquenilu 60/200 mg we Francji bez recepty?
 _________________ dokąd się nie poddamy, ciągle jest jakaś szansa |
|
Powrót do góry |
|
 |
ewela33 Junior

Dołączył: 13 Sty 2014 Posty: 24 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Pią Sty 17, 2014 9:57 am Temat postu: |
|
|
Nowłaśnie Papsi jaka jest cena? To jak można kupić bez recepty to mąż może by mi kupił A w każdej aptece we Francji można kupić? I prez granicę ciekawe czy przewiezie Jestem ciekawa czy dobrze bym tolerowała ten lek ale skoro Arechin dobrze tolerowałam to i Plaquenil też  _________________ W życiu-czasem jedna rada przyjaciela warta jest niż dziesiątki mądrych ksiąg. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Papsi Master butterfly


Dołączył: 14 Sty 2013 Posty: 1161 Skąd: galaktyka snów
|
Wysłany: Pią Sty 17, 2014 10:05 am Temat postu: |
|
|
We Francji jak i we Włoszech cena jest ta sama 5,33 E za opakowanie 30 szt. Nie ma problemu z przewiezieniem - ostatnio szwagier wiózł 3 opakowania. Można kupić w każdej aptece. Nie sprzedają więcej niż 3 opakowania na raz.
Dlatego moim zdaniem szkoda prądu na procedury sprowadzania i refundacji.
Ewela ja arechiny nie tolerowałam - miałam cały cyrk na kołach. Plaquenil w pojedynczej dawce jako tako, ale potem tak mnie mordował ból i zawroty głowy nasilające się popołudniami, że sobie odpuściłam. Poza tym nie widziałam poprawy po ponad półrocznej kuracji w tym miesięcznej w dawce 2 x dziennie po której to nie mogłam złapać pionu. Jednak jak mam epi (chlorohinidyna jest preciwskazana generalnie) dlatego kiepska tolerancja może wynikać z tego faktu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
katarzynadudek7 Master butterfly

Dołączył: 17 Mar 2011 Posty: 2293
|
Wysłany: Pią Sty 17, 2014 5:17 pm Temat postu: |
|
|
Trzy opakowania to pikuś Przy 20 kuzynka pokazywała polską receptę wystawioną na mnie i moją mamę bo dziwnie patrzyli  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|