Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agnesm27 Kadet

Dołączył: 08 Lis 2013 Posty: 39
|
Wysłany: Pią Gru 13, 2013 1:03 pm Temat postu: |
|
|
Witam
my już jesteśmy po wizycie w szpitalu na oddziale jednodniowym, Dr zleciła takie badania jak..? Morfologia, OB,CRP,AST,ALT,ANA,ANCA,RF,C3,C4,CH50, badanie ogólne moczu. Po wypis kazali dzwonić za miesiąc rozumiem że na ANA czeka się długo ale chyba reszta to kwestia dni...? czy Was też tak długo trzymali w niepewności..? _________________ zaniepokojona mama |
|
Powrót do góry |
|
 |
ewelina266 Master butterfly


Dołączył: 13 Mar 2010 Posty: 2800
|
Wysłany: Pią Gru 13, 2013 1:06 pm Temat postu: |
|
|
My po swoje dzwonimy za 2-3 dni-te podstawowe. Na ANA trzeba niestety czekać. Zadzwoń w przyszłym tyg. i podpytaj. Masz do tego prawo  _________________ Zbieram siły do walki. |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnieszka29 Master butterfly


Dołączył: 20 Cze 2005 Posty: 6572 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Pią Gru 13, 2013 1:21 pm Temat postu: |
|
|
Tak jak Ewelina pisze najdłużej czeka się na ana od dwóch tygodni nawet i do miesiąca... możesz wcześniej podpytać ,ale mnie przez telefon żadnych wiadomości na temat badań nigdy nie podano ,bo nie wolno.
wszystkiego dobrego Wam życzę i zdrówka!!! _________________ Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei. |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnesm27 Kadet

Dołączył: 08 Lis 2013 Posty: 39
|
Wysłany: Pią Gru 13, 2013 5:25 pm Temat postu: |
|
|
Zadzwonię w poniedziałek i zapytam, najwyżej mnie spławią _________________ zaniepokojona mama |
|
Powrót do góry |
|
 |
ewelina266 Master butterfly


Dołączył: 13 Mar 2010 Posty: 2800
|
Wysłany: Sob Gru 14, 2013 6:44 pm Temat postu: |
|
|
A mi moja zawsze przez tel. podaje. Sama każe dzwonić po kilku dniach. Wie, ze rodzice się martwią to po co im dokładać  _________________ Zbieram siły do walki. |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnesm27 Kadet

Dołączył: 08 Lis 2013 Posty: 39
|
Wysłany: Pon Gru 16, 2013 7:01 pm Temat postu: |
|
|
Witam
dzwoniłam i pytałam o wyniki krwi i moczu o resztę strach mi nie pozwolił, gdy okazało się że Mała ma tylko 99 tys. płytek krwi, w moczu za dużo leukocytów. Zadzwoniłam do hematologa co mam z tym rozbić bo tak niskich płytek nigdy nie miała. Dr nie przejęła się zbytnio i kazała powtórzyć badanie lub przyjść w czwartek. Jutro idę na badania, a dziś okazało się że jest przeziębiona więc pewnie wyniki będą złe. Nie wiem co robić umieram ze strachu o nią. _________________ zaniepokojona mama |
|
Powrót do góry |
|
 |
ewelina266 Master butterfly


Dołączył: 13 Mar 2010 Posty: 2800
|
Wysłany: Wto Gru 17, 2013 8:34 am Temat postu: |
|
|
A co powiedziała Pani, która podawała Ci wyniki? Skoro robili badania to powinni się do nich odnieść. _________________ Zbieram siły do walki. |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnesm27 Kadet

Dołączył: 08 Lis 2013 Posty: 39
|
Wysłany: Wto Gru 17, 2013 2:07 pm Temat postu: |
|
|
Nic nie komentowali, tylko że płytki były liczone ręcznie bo niskie, przejmują się dopiero wtedy gdy spadną poniżej 10 tys, bo to zagraża już życiu. W każdym razie byłam dziś w rano z córcią na pobraniu, co będzie to będzie, zostałam uprzedzona że przy infekcji płytki na pewno będą niskie, więc teraz czekam na wynik. Mocz muszę powtórzyć, choć mój pediatra mówi że poziom 5-10 leukocytów to u dziewczynki norma _________________ zaniepokojona mama |
|
Powrót do góry |
|
 |
ewela.t Master butterfly


Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 7089
|
Wysłany: Wto Gru 17, 2013 10:40 pm Temat postu: |
|
|
Kiedy beda wyniki ?
Trzymam kciuki.  _________________ Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia..  |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnesm27 Kadet

Dołączył: 08 Lis 2013 Posty: 39
|
Wysłany: Sro Gru 18, 2013 1:39 pm Temat postu: |
|
|
Wyniki już są, płytki poszły na szczęście nieco w górę do poziomu 120 tys więc się trochę uspokoiłam na święta. Trzydniowy katarek tak zmasakrował płytki pewnie przy poważniejszej infekcji z gorączką nie zostaje nic:( . Córcia jak miała gorączkę trzydniową (trzydniówkę) to trafiła do szpitala bo płytki miała na poziomie 29 tys i chcieli dawać jej sterydy, ale wtedy jeszcze nie była diagnozowana w kierunku tocznia, ale została już pod opieką hematologa. _________________ zaniepokojona mama |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnesm27 Kadet

Dołączył: 08 Lis 2013 Posty: 39
|
Wysłany: Pią Sty 17, 2014 8:36 pm Temat postu: |
|
|
Witam
dziś odebrałam wyniki z pobytu w szpitalu:
ANA 1:160 typ świecenia ziarnisty
La/SS-B- graniczny
CH50 23,7 przy normie 70-187
reszta wyników ujemna.
W marcu ma być położona na oddział i dalej diagnozowana, więc dalej nic nie wiadomo. Jedyne pocieszenie to że spadły przeciwciała z 1280 na 160. _________________ zaniepokojona mama |
|
Powrót do góry |
|
 |
ewelina266 Master butterfly


Dołączył: 13 Mar 2010 Posty: 2800
|
Wysłany: Nie Sty 19, 2014 10:54 am Temat postu: |
|
|
Dobrze, ze położą ją i przebadają.
Pytanie mam dot .przeciwciał. Te pierwsze (1:1280) gdzie miałaś robione? Jedne i drugie były w tym samym labie? _________________ Zbieram siły do walki. |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnesm27 Kadet

Dołączył: 08 Lis 2013 Posty: 39
|
Wysłany: Nie Sty 19, 2014 8:57 pm Temat postu: |
|
|
testy ANA były robione w tym samym szpitalu ale w dwóch różnych laboratoriach, to pierwsze ponoć miało dużo pomyłek i zmienili na inne, no i są dwa różne wyniki nie wiem co o tym myśleć...
Rozumiem że to ma znaczenie...? _________________ zaniepokojona mama |
|
Powrót do góry |
|
 |
ewelina266 Master butterfly


Dołączył: 13 Mar 2010 Posty: 2800
|
Wysłany: Pon Sty 20, 2014 9:30 am Temat postu: |
|
|
Pytam z ciekawość, ponieważ moja córka w laboratorium Diagnostyki miała 1:1280 (na wynik czekaliśmy 10-14 dni), a w IR wynik 1:160 (wynik po 3 dniach). I tez nie wiedziałam czego się trzymać. _________________ Zbieram siły do walki. |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnesm27 Kadet

Dołączył: 08 Lis 2013 Posty: 39
|
Wysłany: Pon Sty 20, 2014 12:28 pm Temat postu: |
|
|
Ja też nie wiem czego się trzymać, u córci na razie nie ma żadnych nowych objawów oprócz małopłytkowości. Niepokoi mnie natomiast fakt że bardzo często choruje, praktycznie od września była tylko miesiąc zdrowa, teraz skończyło się na antybiotyku bo nie mogła od 1,5 miesiąca wyjść z infekcji. Częste infekcje to może być objaw tocznia...? Bo gdzieś wyczytałam że gdy dziecko nie choruje to jest objawem, już sama nie wiem. _________________ zaniepokojona mama |
|
Powrót do góry |
|
 |
|