WWW.TOCZEN.PL

[Teresa]

Gdyby na świecie wszystko było za pieniądze , toja kupiłabym to co najcenniejsze ZDROWIE . Teraz kiedy mi go brak ,kiedy wróciłam do leków i myślę jak to się skończy tym razem , to radzę niejednemu zmanierowanemu człowieczkowi ,by nie szukal sobie problemów , wykorzystał każdą chwilę życia .Ja tego nie zrobiłam , teraz za to płacę wysoka cenę .

[Agnesis]

Cieszcie się zdrowi życiem i korzystajcie z niego i dbajcie o zdrowie, bo nie jest wam dane dożywotnio. I jak pisze Lidka " uśmiechajcie się, do każdej chwili uśmiechajcie się" - bardzo mi się to podoba

A do mojej rodzinki: dziękujcie Bogu, że jesteście zdrowi, bo skoro w rodzinie są felerne geny, a wam nie wywołały choroby, to dziękujcie Bogu. I nie oceniajcie mnie i nie krytykujcie, bo macie szczęście, że to ja jestem i byłam chora, a nie wy. A to, że nie za bardzo mogę na was liczyć, no cóż, chyba się już przyzwyczaiłam, że mogę liczyć na siebie.

A tak ogólnie, to, że zdrowi nie mają pojęcia o chorobach i nie posiadają wiedzy na ten temat, to jest normalne. Ale bardzo mnie razi, że oceniają i krytykują w sumie coś o czym nie mają zielonego pojęcia. A wystarczyłoby trochę serca okazać... Ale na szczęscie na świecie jest dużo dobrych i wrażliwych ludzi...

[Natka]

no w końcu sie zebrałam żeby zabrać głos w tej dyskusji
ja równiez chciałabym powiedziec zdrowym aby cieszyli sie tym co mają,cieszcie sie ze jetsescie zdrowi i dbajcie o swoje zdrowie bo to jest największy skarb.
swoim bliskim chciałabym powiedziec dziekuje że jesteście ze mna,ale nie przesadzajcie ze swoją opiekńczością,bo to czasem bywa naprawdę męczące, ale i tak za to Was bardzo kocham

a Wam tutaj chce powiedziec dziekuje że jesteście,że można tutaj pogadć,wyżalić się,kto lepiej zrozumie chorego-oczywiście drugi chory-po prostu dziekuje,że jesteście



_________________

Kochać i być kochanym to tak,
jakby z obu stron grzało nas słońce.

[ Dr Davis Viscott ]

[Mar]

A ja bym chciala powiedziec zdrowym by dali mi wreszcie swiety spokoj...by nie udawali ze mnie rozumieja...a poznej w najmniej odpowiedniej chwili...w momencie kiedy sie tego nie spodziewam wygarneli mi ze ciagle udaje poszkodowana przez los i zycie...ze udaje i wyolbrzymiam...ze jestem przewrazliwiona itd.itp...ja naprawde chcialabym byc zdrowa...taka jacy sa inni...chcialabym moc chodzic na imprezy...i robic to wszystko co moi znajomi...ale to jest nie mozliwe...zawsze wyjscie na koncert i odrobine zabawy musze odchorowac conajmniej przez z tydzien zanim dojde do siebie...ale ludzie tego nie rozumieja...nie pojmuja...nawet moj chlopak ktory naprawde zdawal sie byc czlowiekiem rozumnym ostatnio wykazal sie zupelnym brakiem zrozumienia w kwestii gdy kto na mnie nawjezdzal...i starszna przykrosc mi sprawil...sam powiedzial ze momentami jestem przewrazliwiona...i ze powinnam na luzie do wszystkiego podchodzic...fakt kazdemu kto jest zdrowy latwo to powiedziec...lecz gdy sie choruje nawet takie drobne przykrosci jak powiedzenie Ci prosto w twarz ze jestes poza nawiasem choc Ty o tym dobrze wiesh a tylko udajesz ze jest inaczej sprawia naprawde duza przykrosc...dlatego wkurza mnie gdy zdrowi twierdza ze znaja zycie...bo tak naprawde oni nic nie wiedza...nie maja o niczym zielonego pojecia...ufff chyba mi troche ulzylo gdy sie tak troche do was wygadalam:)))pozdrowionka:)))
_________________
Pomimo wszystko...warto żyć...

[gusia_92]

ja zdrowym chacialam powiedziec ze nie powini nas traktowac z gory i myslec ze by tylko umiemy o naszej chorobie rozmawiac. mozna z nami pokadac na rozne ciekawe tematy i moze nawet bardziej sie z nami da pogadac niz ze zdrowymi. ludzie zdrowi odrzucaja nas nie wiadomo z jakich przyczyn a przeciez nie gryziemy. to nie zadna choroba od ktorej sie po dodknieciu umiera. gdy by tak bylo nie wychodzilibysmy przeciez z domu bo zdawalibysmy sobie z zagrozenia.

denerwuje mnie tez to ze mowia ze rozumieja a za przeproszeniem nic nie rozumieja. powiesz ze cos cie boli a ich tez bolalo. tylko z reguly to nie jest poruwnywalny bol. albo powiesz ze cie boli a ich momentalnie tez. czlowiek nie mowi dlatego zeby mu wspolczuli ale zew by czasami pomogli zaniesc plecak, zrobic zadanie.
_________________
.:Hoy se que tu ya no me quieres y eso es lo que mas me hiere:.

[didulka]

a ja odkad poznalam moja nowa 'rodzinke' czuje sie jak zupelnie zdrowa a leki traktuje jak witaminy... ci ludzie niczym sie nie przejmuja i traktuja mnie zupelnie normalnie nie obchodzac sie ze mna jak z jajkiem... nawet na to ze nie mialam wszystkich wlosow traktowali jak cos zupelnie normalnego

[Monika B]

Ja chciałabym im jeszcze powiedziać....przeczytajcie uwaznie ten temat.od początku do konca.......juz nic wtedy nie trzeba będzie mówić.....
Dagmara masz racje.....ja tez odzyłam .kiedys byłam zakompleksiona i słaba ..nowa rodzinka dała mi siłę
Monika

[gusia_92]

za nasza rodzinke
_________________
.:Hoy se que tu ya no me quieres y eso es lo que mas me hiere:.

[didulka]

nie nie agatko ja sie juz nie dam namowic na picie... troche za duzo juz tego

[Natka]

nie daj sie prosic to tylko tak symbolicznie za rodzinke,wspaniałą rodzinkę



_________________

Kochać i być kochanym to tak,
jakby z obu stron grzało nas słońce.

[ Dr Davis Viscott ]

[Itunia]

Dołączę się

[Agnesis]

Ja też

[Mar]

I ja...
_________________
Pomimo wszystko...warto żyć...

[didulka]

dobra to ja tez sie skusze

[lubesia]

ja rowniez
_________________
Jeśli nie możemy czynić tak, jakbyśmy chcieli, musimy czynić tak, jak możemy