WWW.TOCZEN.PL

[Ri]

Witajcie,

Podczytywałam Was od dłuższego czasu, gdy po kilku latach próby postawienia mi diagnozy SM pojawił się na horyzoncie pomysł, że być może to jednak np. toczeń. Nadal nie mam diagnozy, oddalam się jednak od SM, by chyba zbliżyć do chorób układowych. Obecnie czekam na przyjęcie na Spartańską. Znalazłam tu wiele cennych informacji. No i tym samym dziś postanowiłam się przywitać

Zatem witajcie i miejcie się dobrze!

Ri

[kinga]

witaj na forum
_________________
Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.

[agnieszka29]

Witaj Ri .

Życzę szybkiej diagnozy na spartańskiej jest mnóstwo dobrych lekarzy więc na pewno coś zaradzą.
W razie jakiś pytań pytaj śmiało w miarę możliwości odpowiemy.
Zanim jednak zaczniesz pytać można sprawdzić wWyszukiwarce czy niema już takich pytań i odpowiedzi.
Rozgość się!!

Pozdrawiam.
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.

[meguchna]

Witaj

[Monika B]

witam serdecznie
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[iwus]

Witaj, Ri

[monia85]

Witam serdecznie
_________________


Dusza nie znałaby tęczy, gdyby oczy nie znały łez. / J.V. Chevey

[Łukasz F.]

Witaj w gronie użytkowników. Czasem trzeba sporo czasu, by do nas dołączyć i zrobić pierwszy krok, ale ważne, że się przełamałaś.

Trzymam kciuki za uzyskanie diagnozy. Nt. Spartańskiej na forum jest sporo pozytywnych opinii, wierzę więc, że specjaliści szybko dojdą do istoty rzeczy.
_________________
Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.

[ewela.t]

Witam cieplutko na forum

Mam nadzieje, ze szybko sie zaklimatyzujesz.
Oczywiscie, jak wszyscy, zycze szybkiej i trafnej diagnozy.

Zapraszamy rowniez na ploty i do Rozmow Niekontrolowanych.-Potrafi tam byc bardzo wesolo..

Pozdrawiam.
_________________
Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia..

[folka]

Witaj wśród nas, Ri
Miłego buszowania po forum

[Liluu]

Witam serdecznie na forum

[ania ha]

Witaj Ri życzę szybkiej i dobrej diagnozy.

[Ri]

Dziękuję za miłe powiatnie

[paproshka]

I ja Cię witam serdecznie
_________________

[Ri]

Witajcie,

Mam problem, może będziecie w stanie mi pomóc. Szukałam odpowiedzi ale nie znalazłam, może zbyt gamoniowata jestem
Ok. dwa miesiące temu pojawił się problem z prawym nadgarstkiem. USG wykazało wysięk w pochewce prostownika i stawie promieniowo-łokciowym. Diagnoza zapalenie z przeciążenia. Faktycznie całe dnie pracuje przy komputerze. Zaczęłam używać lewej ręki, prawa jest w usztywnieniu, miałam krioterapię, brałam Dicloberl, Aulin i Movalis. Pierwsze dwa nie działały na mnie w ogóle w co lekarze nie chcą uwierzyć. Teraz jest minimalna poprawa, ale minimalna. Podejrzewam, że po tym kiedy przez tydzień ręki nie używałam w ogóle. Teraz wróciłam do używania paluchów, bo i tak nie ma zadowalających efektów a z jedną ręką funkcjonuje się ciężko.
Co ważne nadgrarstek nie boli mnie podczas ruszania (chyba, że przy mocnym wygięciu np podczas czesania), nie boli podczas dotyku, ale praktycznie cały czas lżej lub mocniej boli w środku po stronie kciuka i palca wskazującego.
Ortopeda powiedział, że nie ma pomysłu. Nie rozumie, że nie boli podczas ucisku a boli w środku samo z siebie. Nie wierzy, że leki nie pomagają.
Skierował na RTG i do reumatologa.
I tu moje pytanie - czy problem mógłby być Waszym zdaniem reumatologiczny? Ja odnoszę wrażenie jakby to było ścięgno, ale czasem pobolewa mnie np. pomiędzy palcem wskazującym i serdecznym lub kostka na palcu wskazującym lub środkowym. Ale są to bóle krótkie, trwające kilka minut i mijające. Praktycznie ciągły ból jest w nadgarstku. Neurolog cieśń wykluczyła podczas badania w gabinecie. Problem jest uciążliwy, bo ból przy oszczędzaniu ręki nie jest silny, ale odczuwam go przez jakieś 80% dnia, a gdy próbuję zrobić coś cięższego - obiad, prasowanie itp. ręka boli dużo mocniej.
No i nie wiem co myśleć i co robić, bo lekarze raczej bezradni