Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sasza Junior

Dołączył: 03 Kwi 2014 Posty: 3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Kwi 03, 2014 3:35 pm Temat postu: |
|
|
WItam wszystkich, jestem tu nowa i nie wiedziałam w którym temacie napisać o swoim problemie, więc spróbuję tu.niedawno rozpoznano u mnie toczeń (choć już od paru lat męczyły mnie różne objawy), nie powiem że mnie to nie przybiło, ale wychodzę z założenia, że warto walczyć i żyć normalnie, zwłaszcza, że miałam przy sobie ukochaną osobę. MIAŁAM. Kiedy opowiedziałam wszystko mojemu chłopakowi (z którym byłam 3 lata) ten stwierdził, że musi wszystko przemyślec, w końcu stwierdził, że w takiej sytacji nie możemy być razem.. Czuje się jak totalna idiotka, bo myślałam, że to właśnie on będzie moim wsparciem. Jestem bardzo przybita i szukam pomocy, czy ma tu ktoś podobną sytuację? W cięzkich chwilach jestem zupełnie sama, na leki źle reaguje, zaczęłam cierpieć na bezsenność, staram się nad sobą nie użalać, chcę znowu normalnie życ, mam nadzieje, że znajdzie się tu ktoś, kto chciałby się podzielić swoimi doświadczeniami, lub jakkolwiek mi pomóc, pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Czw Kwi 03, 2014 3:59 pm Temat postu: |
|
|
witaj na forum
wydzieliłam Twój post , poniewaz jestes nowa, tu kazdy Cię przywita , coś podpowie.
Napisałaś w miejscu odpowiednim- za co dziękuję, myslę jednak że tu będzie pasować lepiej .
Bardzo często niestety jest tak ,że choroba weryfikuje przyjaciół, znajomych czy nawet tych naszych bliskich.
Przykre to ale niestety tak bywa.
Jak widać Twój chłopak nie sprostał wyzwaniu.
wystraszył się i myslę ze sama za jakiś czas dojdziesz do wniosku , ze to nie jest ktoś , na dobre i złe.Teraz boli , bo to był ktoś Ci bliski. Pamiętaj że lepiej teraz , niz po latach, kiedy bylibyście rodziną. Choroba się wyciszy po czasie. Jeszcze wszystko Ci się poukłada. _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Izabela T Super senior


Dołączył: 25 Kwi 2012 Posty: 98 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw Kwi 03, 2014 4:01 pm Temat postu: |
|
|
Witaj Sasza
Nie przejmuj się zaistniałą sytuacją, facetów przeraża jakakolwiek choroba, napewno znajdziesz jeszcze bratnią duszę.
Nasz toczeń to nie jest aż taka straszna choroba, są wzloty i upadki.
A on nawet chyba nie wie nic o tej chorobie dlatego Cię zostawił. |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnieszka29 Master butterfly


Dołączył: 20 Cze 2005 Posty: 6572 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Czw Kwi 03, 2014 4:22 pm Temat postu: |
|
|
Witaj!!!
Cóż mogę powiedzieć , podobnie jak dziewczyny , nie był Ciebie wart.
Miałam podobną sytuację , wystraszył się chłopak mojej choroby , po jakimś czasie poznałam innego który teraz jest moim mężem prawie 18 lat...
Wszystko się ułoży ,głowa do góry ,choroba się wyciszy i będziesz cieszyć się życiem , więcej wiary i optymizmu. dużo zdrowia życzę .
Pozdrawiam! _________________ Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Czw Kwi 03, 2014 4:43 pm Temat postu: |
|
|
witaj na forum
można żyć i trzeba żyć i można się bawić i korzystać
facet... cóż.... jak głupi to odszedł... _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
meguchna Master butterfly


Dołączył: 25 Maj 2013 Posty: 4371
|
Wysłany: Czw Kwi 03, 2014 4:49 pm Temat postu: |
|
|
Witaj
Przykre to co Cię spotkało.Ale nie załamuj się, niektórzy mężczyźni są po prostu zdziecinniali a co za tym idzie strachliwi.Sytuacja z którą on się spotkał przerosła go.Czas leczy rany...Toczeń to nie tragedia a nie wszyscy o tym wiedzą. |
|
Powrót do góry |
|
 |
abisynka Master butterfly

Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2666
|
Wysłany: Czw Kwi 03, 2014 5:37 pm Temat postu: |
|
|
witaj w naszym gronie, mam nadzieję że wszystko zdrowotnie szybko się poukłada
niestety choroba czasem właśnie pomaga nam zweryfikować komu tak naprawdę na nas zależy, może on przemyśli, może stchórzył, jeżeli nie, nie wart ciebie. trzymaj się dzielnie i zostań z nami  _________________ "wiedzieć to znać swoje przeznaczenie" |
|
Powrót do góry |
|
 |
Justka223 Master butterfly

Dołączył: 26 Wrz 2013 Posty: 455 Skąd: Radom
|
Wysłany: Czw Kwi 03, 2014 6:18 pm Temat postu: |
|
|
Witaj
Teraz na pewno jest ci ciężko ale czas goi rany pomaga zrozumieć. Zobaczysz niebawem znów wzejdzie słońce
Dobrze że już masz diagnozę oraz leczenie. Rozgość się, poczytaj.
Będzie dobrze  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Liluu Master butterfly


Dołączył: 12 Sty 2014 Posty: 2463 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: Czw Kwi 03, 2014 6:43 pm Temat postu: |
|
|
Witam na forum
Rozgość się, czytaj, pytaj, zawsze chętnie odpowiemy, poradzimy.
Co do chłopaka, w tej chwili jest Ci ciężko, ale jak napisały wyżej dziewczyny, widocznie nie warto zawracać sobie nim głowy, jest tylu fajnych ludzi na tym świecie  |
|
Powrót do góry |
|
 |
szarlotka Master butterfly


Dołączył: 24 Maj 2007 Posty: 639 Skąd: kuj-pom
|
Wysłany: Czw Kwi 03, 2014 6:49 pm Temat postu: |
|
|
heej!
Witam i ja  _________________
SZCZĘŚCIE TO NIC INNEGO JAK ZDROWIE I KIEPSKA PAMIĘĆ J.L.Wisniewski |
|
Powrót do góry |
|
 |
monia85 Master butterfly


Dołączył: 27 Maj 2010 Posty: 7066 Skąd: okolice Wyszogrodu
|
Wysłany: Czw Kwi 03, 2014 6:51 pm Temat postu: |
|
|
Witaj na forum  _________________
Dusza nie znałaby tęczy, gdyby oczy nie znały łez. / J.V. Chevey |
|
Powrót do góry |
|
 |
mniamdzia31 Super senior


Dołączył: 28 Mar 2014 Posty: 80 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Czw Kwi 03, 2014 7:03 pm Temat postu: |
|
|
a ja mam taką myśl..... jak chłop chory (głupia grypa) to normalnie trzecia wojna światowa umierający ale jak kobitka chora to nie ma zmiłuj, musi mnieć siłe dom oporządzić, dziećmi sie zająć itd....
Witam na forum, też jestem nowa, i jeszcze nie zdiagnozowana, Ty przynajmniej wiesz co Ci jest, są tu fajni ludzie można się wygadać i od razu lżej na duszy Pozdrawiam _________________ "Człowiek tak bardzo uskarża się przy każdym bólu, a tak rzadko uśmiecha gdy go nie czuje...." |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasza Junior

Dołączył: 03 Kwi 2014 Posty: 3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Kwi 03, 2014 7:06 pm Temat postu: |
|
|
Dziękuję za miłe słowa, zawsze to człowiekowi lżej Muszę się jakoś pogodzić z tą sytuacją, obecnie najgorsza chyba jest bezsenność, na całą noc max godzina snu a potem mam zajęcia na których jestem ledwo przytomna. Mam więc pytanie, czy ta bezsenność może być jakoś związana z toczniem czy jest to po prostu nerwowa reakcja na ten stres który przezyłam ostatnio? Dopiero zbieram informacje o toczniu, będę wdzięczna za pomoc i pokierowanie do odpowiednich tematów  |
|
Powrót do góry |
|
 |
szarlotka Master butterfly


Dołączył: 24 Maj 2007 Posty: 639 Skąd: kuj-pom
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasza Junior

Dołączył: 03 Kwi 2014 Posty: 3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Kwi 03, 2014 7:15 pm Temat postu: |
|
|
wielkie dzięki  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|