WWW.TOCZEN.PL

[folka]

Kochani, wracam do problemów mojego dziecka z twarzą. Teraz już z całą twarzą, szyją i dekoltem. Od niedzieli smarowaliśmy emolium trójaktywnym, nie było widać poprawy. Dziś rano buzia była mocno czerwona i opuchnięta - aż zmieniły mu się rysy twarzy. Bylismy u dermatologa (jak juz pisałam w innym wątku - średnie ma opinie, ale tylko taki tu jest, to do takiego poszliśmy). Dał nam syrop Jovesto (5ml x 1, choć w ulotce dawka dal 3-latka to 2, 5 ml) i przeciwzapalnie maść Protopic na noc. Koło godz. 18 młody tak się drapał, że przemyłam mu buźkę przegotowana letnią wodą i nasmarowałam tą maścią. Od godz. 19 dostaje fiołka Drapie się, trze buzię i klatkę piersiową, wyciera w twarz w poduszki, łóżko, we mnie,pręży się chwilami, napina, robi dziwne grymasy twarzy. Czy to normalne? Powiedzcie, że tylko panikuję, bo zaczynam się zastanawiać, czy ta maść nie ma skutku odwrotnego do zamierzonego... Jak szybko to powinno zadziałać??
Jutro wpychamy się do alergologa, ale cała noc przed nami, po ostatniej, niezbyt dobrze przespanej (Marek kręcił się, budził, drapał, popłakiwał) ta dzisiejsza zapowiada się jeszcze gorzej U Waszych atopowych pociech też tak było?

Wiem, że temat mało toczniowy, ale ostatnio mod odsyłał do tego działu

[Ankanow62]

Folko nie znam sie na dermatologii ale wiem ze matka jest najwazniejsza i pierwsza obserwatorka i kazda sugestie powinien lekarz brac pod uwage,ja uwazam ze jesli widzisz cos niepokojacego powinnas jechac z dzieckiem na calodobowke lub sor,lepiej na zimne chuchac niz na gorace dmuchac czy jakos tak...to jest dziecko
_________________
Animus aeger semper errat

[meguchna]

Folka, Ania ma rację nie zastanawiaj się ,bezpieczniej sprawdzić.
_________________
Każdy z nas ma dwie rzeczy do wyboru:
jesteśmy albo pełni miłości...albo pełni lęku.

[Monika B]

Folka jedz z nim- chociazby po to żeby dostał lek ktory złagodzi swiąd
szczerze mowiąc przy AZS wysypka nie pojawia się tak szybko w nowych miejscach - coś go musi uczulać

Folka czy on jadł ostatnio brzoskiwnie lub nektaryny ?
prędziej mi to wygląda na uczulenie na jakiś np sezonowy owoc
Podpowiadam akurat te owoce - bo sporo osob jest na nie uczulonych o czym mało kto wie- wtedy zaczyna swędzieć wszystko cała skora .
Wiem bo mam to samo i nie minie bez lekow antyhistaminowych , dziecku podaje się tez wtedy np hydroxyzynę w syropie.To lekko wycisza i pozwala zasnąc.
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[kinga]

wg mnie maść powinna załagodzić dość szybko
np. młody jest alergikiem i czasami ma bardzo duże zmiany na buzi (czy to od słońca, czy od pyłków, czy od ugryzienia)
buzia robi się czerwona, spuchnięta, twarda, pali, boli...
idą w ruch dodatkowe p/alergiczne, calcium
ostatnio nie miałam Fenistilu i smarowałam dwa dni jakimś środkiem firmy Ziaja ... było gorzej, a w końcu była porażka, więc późnym wieczorem leciałam do całodobowej apteki i zaaplikowałam mu Fenistil.
W ciągu kilkunastu minut nastąpiła poprawa.

a z tego co piszesz, maść wcale nie działa

poszłabym do całodobowej opieki z Małym
_________________
Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.

[renia79]

Folka podpiszę się pod słowami Ani.
Poza tym to to że to maść na AZS nie znaczy że go nie uczuli i nie spowoduje dodatkowych objawów.
Syropu nie znam, moi są na zyrtecu, claritina dziala ale sporo mniej u obu.
Szoruj do szpitala i daj znać co z małym

[agnieszka29]

Folka dziewczyny już doradziły.
mnie pozostaje tylko podpisać się pod tymi słowami.


Daj znać. Oby szybko przeszło.
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.

[folka]

Tak miał chyba działać ten syrop, daje się go raz na dobę, może powinnam dać mu bliżej wieczora, a dostał koło południa. Myślę, że taką reakcję mógł spotęgować kurz- jesteśmy w trakcie remontu, ściany były gipsowane, równane, malowane, wszędzie pełno tego dziadostwa choć codziennie się odkurza. Jeśli mały będzie płakał w nocy i rozdrapywał skórę pewnie polecimy do szpitala, ale mam złe doświadczenia. Dwa razy lądowaliśmy tam z Kubą, dwa razy u tej samej kobiety, była zaspana, zła, wydawało się że nie wie, co ma robić i gdyby dyżuru nie miała na oddziale pediatrycznym zaprzyjaźniona lekarka, to strach myśleć co ta szalona kobieta by wymyśliła. A do tej zaprzyjaźnionej nie mogłam się dziś dodzwonić

Edit:
Zaczęłam szukać opinii o tej maści protopic i okazuje się, że w wielu przypadkach wzmaga ona na początku używania świąd i pieczenie, ale potem skóra szybko zaczyna się goić i jest uważana za dość skuteczną. Mam wielka nadzieję, że to było tylko to i nic więcej. Na razie mały śpi, oby przetrwać noc, jutro alergolog, mam nadzieję, że coś konkretnie doradzi, bo teraz to już się boję go smarować czymkolwiek...

[aiwka]

Folka, kiedyś często uzywaliśmy protopicu i szybko działał. Ostatnio znów Fifiemu przepisano i tak sie drapal, ze rano cała pościel była we krwi. Nam lekarz kiedy skóra jest nadkazona daje pimafucort, a potem Advantan, który jest super!! Emolium nigdy u nas nie działało, ani oilan. Najlepiej sprawdził sie Cetaphil MD i PS oraz zwykła Lipobase, która dobrze natłuszcza łuszczaca sie skore. Na twoim miejscu podalaby mni jeszcze wapno, złagodzi świąd.
_________________
"-Synku jakie zwierzęta mają duże uszy?
- Szynszyle i mamusia"

[katarzynadudek7]

Niestety syrop ten ani inne podobne nie działają natychmiastowo :/ Podejdź do pediatry może wypisze Ci coś na swędzenie od wewnątrz . Mozesz uzyć też fenistil.

[ewela.t]

Folka, Serducho...
Dziewczyny juz zarzucily Cie nazwami lekow, masci. Aby te wskazowki byly pomocne!
NieDziurawy ma przede wszystkim na lapkach. Jak sie nasila to tez sie drapie nieziemsko...
U nas pomaga masc przepisana jako druga plus czeste mycue lapek mydlem antybakteryjnym..
Czekam na wiesci.

_________________
Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia..

[aiwka]

ewela fifi tez ma na łapkach :/
_________________
"-Synku jakie zwierzęta mają duże uszy?
- Szynszyle i mamusia"

[Liluu]

Folka dziewczyny już wszystko napisały, szkoda Małego bo się umęczy biedactwo
Jak po nocy?
Daj znać jak wrócisz od alergologa.

Moja Julę jak dopadło to pół głowy zostało bez włosów i wyglądała jak poparzona, na szczęście dostałam się do dobrego dermatologa, zmieniłam jej mleko i udało się nad tym zapanować, teraz tylko czasem na rączkach lub policzkach coś się pojawia, ale wtedy natłuszczam i powoli ustępuje.

[folka]

Cześć. Już po wizycie. W ogóle mały po tym ciężkim wieczorze usnął koło północy. Trochę się kręcił przez sen, ale bez tragedii. Rano opuchlizny nie było, rumieńce mniejsze, ale skóra strasznie sucha i schodząca z twarzy. Wciąż go swędzi, ale wygląda na to, że maść skuteczna, tylko że zaraz po zastosowaniu zaostrzająca objawy. Alergolog to dzisiaj potwierdziła.

Dostaliśmy natłuszczającą maść robioną do stosowania ciągle oraz próbki z La Roche Posay z filtrem 50 do stosowania przed wyjściem na słońce. 2 dni mamy testować na jednym policzku, żeby sprawdzić, czy nie uczula.
Na noc przez dwa dni maść sterydowa, a potem maść robiona+protopic od dermatologa, ale wymieszany z tą maścią robioną.
Syrop zostaje ten sam (Jovesto), tylko dawkę po 2 dniach mam zmniejszyć.

Kobitka nie jest teraz w stanie stwierdzić od czego to. Może swoje zrobił kurz. Może jednak coś z jedzeniem (choć nie jadł nic nowego), pobolewał go ostatnio brzuszek. Mamy zrobić bad. z krwi na 10 alergenów pokarm.
Może to być reakcja na słońce(zaatakowana buzia, szyja, dekolt).
Zaniepokoiło ją też to, że w niedziele po pobycie na huśtawkach mały zasłabł, choć nigdy po uwielbianym huśtaniu źle się nie czuł. Było wtedy dość mocne słońce. Kiedy szli z tatą do domu Marek źle się poczuł, zbladł, zwymiotował a potem był tak słaby, że usnął na ławce. K. czekał tam dłuższą chwilę, aż dojdzie do siebie, bo nie wiedział, czy ma iść w stronę domu czy szpitala. W końcu przyszli do domu, a właściwie Marek został przyniesiony, mały przespał 3 godziny i dopiero potem kolorki i energia mu wróciły. Zbiegło się to w czasie z tym zaostrzeniem na buzi (z buzią zaczęło się ciut wcześniej, bo przed nieszczęsnymi huśtawkami poszli nawet do apteki po to emolium).
I tyle nowości na dziś. Zobaczymy co będzie wieczorem, bo wtedy zaczynają się największe jazdy.

Dzięki za wsparcie i rady Kochane jesteście

[renia79]

folka oby małemu pomogło i już tylko było lepiej
najważniejsze że lekarka też się przejęła , trzymam nadal kciuki i calus dla Marka w oba poliki