|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sewa Kadet

Dołączył: 12 Lis 2013 Posty: 33 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Kwi 09, 2014 6:54 pm Temat postu: Re: Instytut Reumatologii na ul. Spartańskiej w Warszawie |
|
|
madelaine napisał: |
Witam ponownie po dłuższej niobecności Smile
Już na dniach wybieram się na oddział do Instytutu a konkretnie do polikliniki reumatologii w związku z na razie wstępną diagnozą Z. Sjogrena i Z. Cogana. Mam być tam diagnozowana w kierunku tych chorób , gdyż tracę słuch z niewiadomych powodów. Chciałabym uzyskać od Was jakieś informacje na temat pobytu w tym szpitalu tzn. jakie są tam warunki, jedzenie, personel, czy jest możliwość korzystania z internetu, czy można wziąć ze sobą leki, które się na co dzień przyjmuje itd.
Jestem przerażona i szczerze mówiąc zastanawiam się czy tam wogóle iść, gdyż gdzieś przeczytałam bardzo złe opinie o tym szpitalu, które dotyczyły m.in. ogólnych warunków (że stary budynek, brudno, rozpadające się łóżka i warunki ogólnie straszne), sprzętu do badań (że stary, często się psuje), personelu (niemiłe pielęgniarki, lekarze nieangażujący się ) i że wogóle na diagnostyce długo się tam siedzi, bo wszystko się przedłuża a pacjentów mają gdzieś...Poza tym podobno niedługo mają go likwidować z powodu braku pieniędzy... CZY TO WSZYSTKO JEST PRAWDĄ ? Był może ktoś z Was tam ostatnio ? Wogóle nie wiem jak tam wytrzymam, bo ja ogólnie bardzo źle znoszę pobyt w szpitalu, do tego mam nerwicę i teraz również depresję a jak jeszcze jest tam tak, jak to ludzie opisują to nie wiem co ze mną będzie... Będę wdzięczna za pomoc i przede wszystkim za aktualne informacje, bo te powyżej są sprzed 7 lat. |
Hej, ja leżałam w październiku zeszłego roku na oddziale chorób tkanki łącznej. Moim zdaniem źle nie było Warunki może nie są jakieś świetne, ale jest czysto, wszystko w miarę nowe, łazienki w pokojach. Na korytarzu lodówka, w której można trzymać swoje jedzenie, w kuchni można korzystać z mikrofalówki i czajnika. Z internetu można bez problemu korzystać Jedzenie w szpitalu średnie, zależy od dnia, ogólnie do przeżycia. Jakby co jest bufet z dobrym, domowym jedzeniem
Ja nie miałam żadnych złych doświadczeń z personelem, pielęgniarki były naprawdę miłe i starały się pomóc, wszyscy lekarze też wywarli na mnie dobre wrażenie. Także jak na szpital to naprawdę jest wg mnie ok  |
|
Powrót do góry |
|
 |
madelaine Junior

Dołączył: 22 Kwi 2013 Posty: 15
|
Wysłany: Sro Kwi 09, 2014 7:59 pm Temat postu: Instytut Reumatologii na ul. Spartańskiej w Warszawie |
|
|
Dzięki za odpowiedź, bardzo mnie pocieszyłaś i uspokoiłaś, może tam trochę się poprawiło teraz jeśli chodzi o warunki. Ale czy oddział chorób tkanki łącznej na którym byłaś i poliklinika Reumatologii to jest ten sam oddział ?
Bo może tak źle jest właśnie na innych oddziałach ? A z tym internetem to można korzystać w sensie, że jest tam jakiś komputer dla pacjentów ?Bo ja niestety laptopa nie posiadam a aparat tel. tez mam bez dostępu do internetu A Ty byłaś na leczeniu czy diagnostyce ? Ja mam iść na badania na razie i obawiam się, że będą mnie tam długo trzymać, ta babka co mnie zapisywała nic nie wie na ten temat a od kogoś dowiedziałam się, że min. tydzień, dla mnie trochę długo, myślalam, że to tylko 2 dni potrwa. |
|
Powrót do góry |
|
 |
sewa Kadet

Dołączył: 12 Lis 2013 Posty: 33 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Kwi 09, 2014 9:10 pm Temat postu: Re: Instytut Reumatologii na ul. Spartańskiej w Warszawie |
|
|
madelaine napisał: |
Dzięki za odpowiedź, bardzo mnie pocieszyłaś i uspokoiłaś, może tam trochę się poprawiło teraz jeśli chodzi o warunki. Ale czy oddział chorób tkanki łącznej na którym byłaś i poliklinika Reumatologii to jest ten sam oddział ?
Bo może tak źle jest właśnie na innych oddziałach ? A z tym internetem to można korzystać w sensie, że jest tam jakiś komputer dla pacjentów ?Bo ja niestety laptopa nie posiadam a aparat tel. tez mam bez dostępu do internetu A Ty byłaś na leczeniu czy diagnostyce ? Ja mam iść na badania na razie i obawiam się, że będą mnie tam długo trzymać, ta babka co mnie zapisywała nic nie wie na ten temat a od kogoś dowiedziałam się, że min. tydzień, dla mnie trochę długo, myślalam, że to tylko 2 dni potrwa. |
Ja jednak pomyliłam nazwy, byłam w Poliklinice Reumatologii ( http://www.instytutreumatologii.pl/pion-medyczny/klinika-i-poliklinika-reumatologii ), czyli tam, gdzie masz skierowanie
Hm, czy komputer jest to niestety nie wiem Kiedyś leżałam na oddziale wieku rozwojowego i tam były komputery w bibliotece do dyspozycji, ale jak jest tutaj to się nie orientuję.
Ja byłam na leczeniu połączonym z diagnostyką (miałam zdiagnozowaną główną chorobę, ale pojawiły się nowe objawy). Leżałam 5 dni. Z tego, co rozmawiałam z osobami, które przyjechały tam na diagnostykę, to taki pobyt to zazwyczaj co najmniej tydzień, a nawet 2, zależnie od tego, jakie badania są wykonywane... |
|
Powrót do góry |
|
 |
denim85 Master butterfly


Dołączył: 24 Wrz 2012 Posty: 487
|
Wysłany: Czw Kwi 10, 2014 11:26 am Temat postu: Re: Instytut Reumatologii na ul. Spartańskiej w Warszawie |
|
|
madelaine napisał: |
Dzięki za odpowiedź, bardzo mnie pocieszyłaś i uspokoiłaś, może tam trochę się poprawiło teraz jeśli chodzi o warunki. Ale czy oddział chorób tkanki łącznej na którym byłaś i poliklinika Reumatologii to jest ten sam oddział ?
Bo może tak źle jest właśnie na innych oddziałach ? A z tym internetem to można korzystać w sensie, że jest tam jakiś komputer dla pacjentów ?Bo ja niestety laptopa nie posiadam a aparat tel. tez mam bez dostępu do internetu A Ty byłaś na leczeniu czy diagnostyce ? Ja mam iść na badania na razie i obawiam się, że będą mnie tam długo trzymać, ta babka co mnie zapisywała nic nie wie na ten temat a od kogoś dowiedziałam się, że min. tydzień, dla mnie trochę długo, myślalam, że to tylko 2 dni potrwa. |
W wiekszosci szpitali internet jest tylko dla personelu ja kupiłam sobie tani tablet z 3G. S
Skarbie jak ty sobie wyobrazasz diagnostykę w 2 dni (dzien pierwszy- pobranie krwi, dzien 2 -wypis) a gdzie miejsce na inne badania konsultacje lekarskie widać ze nigdy w szpitalu nie byłaś. Nikt ci nie powie jak dłogo bedziesz leżeć bo to zalezy od ilosci badań które beda potrzebne. Najważniejsza jest diagnoza a tydzień w szpitalu przy diagnostyce to kruciutko jest.
A jeśli chodzi o warunki to czystośc jest wazna ale co ci zalezy czy śpisz na łózku które ma 3 czy 30 lat, jedzenie nie smakuje są sklepiki, zabytkowy budynek na trudno. _________________ My kobiety jesteśmy aniołami, a gdy się nam podetnie skrzydła, lecimy dalej na miotle! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ri Master butterfly


Dołączył: 07 Mar 2014 Posty: 251
|
Wysłany: Sro Lip 16, 2014 8:54 am Temat postu: |
|
|
Witajcie,
Chciałam zapytać osoby, które leżały w Instytucie kiedy dowiedziały się o dacie przyjęcia. Pani w sekretariacie nie potrafi określić bliżej terminu, mówi jedynie sierpień-wrzesień, a ja muszę choć trochę uporządkować sprawy przed wycięciem się z codziennego życia (uprzedzić w pracy, zorganizować prace na czas mojej nieobecności, męża jakoś przygotować ). Ile wcześniej Was poinformowano kiedy macie się stawić?
Druga rzecz, o którą chciałam zapytać to jak długo leżałyście? Ja mam zostać przyjęta na oddział chorób tkanki łącznej.
Czy jest to oddział, na którym nie będzie krzyku o łażenie w dresie, zamiast ciągłego leżenia i pocenia się w piżamie?
Jak rozumiem warunki nie są tam najlepsze, ale to nie jest najważniejsze. Byleby było czysto...  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Liluu Master butterfly


Dołączył: 12 Sty 2014 Posty: 2463 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: Sro Lip 16, 2014 8:59 am Temat postu: |
|
|
Hej!
Ja się dowiedziałam około tygodnia przed przyjęciem.
Co do leżakowania w piżamie, to raczej nikt tego tam nie praktykuje czasem ciężko odróżnić pacjenta od odwiedzającego dlatego zalecam pilnowanie rzeczy typu telefon, portfel itp.
Ja byłam na oddziale ok 10 dni, jak dobrze pamiętam  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ri Master butterfly


Dołączył: 07 Mar 2014 Posty: 251
|
Wysłany: Wto Lip 22, 2014 9:06 am Temat postu: |
|
|
Dzięki 10 dni to dosyć długo. Naiwna liczyłam na szybką diagnostykę, łatwiej mi oswoić się w ten sposób z myślą o szpitalu  |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Wto Lip 22, 2014 9:17 am Temat postu: |
|
|
10 dni to wcale nie jest długo, wierz mi.
Na same przeciwciała czeka się czasem 4 tygodnie albo i więcej. Na szczęści (najczęściej) już nie w szpitalu. _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
ewelina266 Master butterfly


Dołączył: 13 Mar 2010 Posty: 2800
|
Wysłany: Wto Lip 22, 2014 9:37 am Temat postu: |
|
|
To fakt, choć dziwne jest to, ze w IR robili nam przeciwciała w ciągu 3 dni i zawsze wychodziły niskie a w Krakowie 2-3 tyg. i wysokie  _________________ Zbieram siły do walki. |
|
Powrót do góry |
|
 |
alva_alva Master butterfly

Dołączył: 27 Lip 2013 Posty: 312
|
Wysłany: Wto Lip 22, 2014 9:30 pm Temat postu: |
|
|
To zależy tez od metody. Elisa jest przeważnie szybko i to jest tzw. skreening , a metoda immunofluorescencji pośredniej trwa i mówi jaki typ świecenia oraz jskie miano. Mam podobne doświadczenia, to znaczy te szybkie w normie, a te z typem świecenia i mianem dodatnie i wcale nie takie niskie. Te metody maja różna czułość. Różnymi metodami robi sie tez ANA 3, czyli panel ENA. Czasem trzeba robic ten panel metodami kombinowanymi, aby cos wyszło. Tak powinno sie teoretycznie robic u osób z ANA dodatnimi, ale ujemnym panelem ENA gdzie standardowo jest on robiony jednym rodzajem metody, ale najcześciej olewa sie to, bo w kryteriach wystarczy mieć ANA dodatnie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ri Master butterfly


Dołączył: 07 Mar 2014 Posty: 251
|
Wysłany: Sro Lip 23, 2014 8:24 am Temat postu: |
|
|
ANA miałam robione dwukrotnie i wiem, że trzeba czekać. Może nie będzie potrzeby wykonywania ponownie skoro kilka miesięcy temu robiłam.
Wiem, że 10 dni to teoretycznie nie jest długo, ale czasem to długo i krótko zarazem. Pewnie każda z nas tutaj zawsze chciałaby się ulotnić jak najszybciej ze szpitala
Czy w standardzie mają zlecanie jakichś konkretnych badań w podejrzeniu choroby tkanki łącznej? Subiektywnie patrząc wydaje mi się, że mam dużo badań zrobionych, więc może nie ma potrzeby ich powtarzać.
Leżałam dwukrotnie na Szaserów. Standardem było to, że po kilku dniach dostawało się przepustkę do domu i w domu oczekiwało na wyniki (około tygodnia trzeba było czekać np. na opis rezonansu). Po otrzymaniu wyników, dopiero wypis. Sprytne to ze strony szpitala, na pewno korzystne dla nich
Rozumiem, że IR tak nie działa?  |
|
Powrót do góry |
|
 |
alva_alva Master butterfly

Dołączył: 27 Lip 2013 Posty: 312
|
Wysłany: Sro Lip 23, 2014 2:10 pm Temat postu: |
|
|
Wypis powinno sie dostać do ręki w dniu wyjścia, nawet jak nie ma wszystkich wynikow. Robi sie wypis tymczasowy, wpisuje sie do niego, ze to tymczasowy wypis i ze brakuje kilku badań, a potem robi sie wypis końcowy z końcowym rozpoznaniem. Tak powinno być zgodnie z przepisami, ale wiadomo, ze nie wszędzie tego przestrzegają. Efekt taki, ze czasem pacjent na cos chory nue ma wypisu przez 3 miesiące. Takie przypadki tez widziałam.
W IR nie lezalam, ale wysyłano do nich z innego szpitala surowice, to równo 10 dni to trwało.Na Szaserow ze 3 tygodnie. W MSWiA wyniki ANA i panelu ENA sa na drugi dzień nawet. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|