|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
katarzynadudek7 Master butterfly

Dołączył: 17 Mar 2011 Posty: 2293
|
Wysłany: Czw Wrz 11, 2014 2:03 pm Temat postu: |
|
|
Iwonko , kierunek obrany więc to lepsze niż nieświadomość. Dawki masz małe więc i małe prawdopodobieństwo wystąpienia skutków ubocznych.
Mamy taki wydzielony post o naszych lekach, zagladnij tam. Jak zobaczysz co inni mają od razu poczujesz się lepiej Był czas że porcję leków musiałam dzielic na kilka kupek żeby to jakoś przełknąć. Jest ok. |
|
Powrót do góry |
|
 |
ewela.t Master butterfly


Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 7089
|
Wysłany: Czw Wrz 11, 2014 6:45 pm Temat postu: |
|
|
Iwonko, z ogromnym poslizgiem ale baaaaardzoooo serdecznie witam w naszych progach!
Tak jak poprzedniczki: glowa do gory, cyc do przodu!
Trzymam kciuki.
Pozdrawiam-ewela.  _________________ Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia..  |
|
Powrót do góry |
|
 |
meguchna Master butterfly


Dołączył: 25 Maj 2013 Posty: 4371
|
Wysłany: Pią Wrz 12, 2014 5:49 am Temat postu: |
|
|
Iwonko ja zażywam podobnie i dobrze się mam Skutki uboczne moga nastapić ale nie muszą.
Spokojnie,leczenie masz wdrożone i tego się trzymaj  _________________ Każdy z nas ma dwie rzeczy do wyboru:
jesteśmy albo pełni miłości...albo pełni lęku.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Iwona1980 Junior

Dołączył: 01 Sie 2014 Posty: 20 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob Wrz 13, 2014 8:26 am Temat postu: |
|
|
Domyslam sie,ze moje dawki lekow poki co to minimum, dziekuje za slowa wsparcia i zobaczymy,co dalej...Pozdrawiam! |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Sob Wrz 13, 2014 10:05 am Temat postu: Re: Po wizycie lekarskiej.. |
|
|
Iwona1980 napisał: |
Kochani!!!!!
Wracam do Was z nowymi informacjami,jestem po wyczekwianej wizycie u dobrego reumatologa(dzisiaj) , rozpoznanie na tle badan - PODEJRZENIE TOCZNIA UKKALDOWEGO oraz MALE PRAWDOPODOBIENSTWO RZS, musze wykonac badania , ktore powedruja do Warszawy, poki co wykupilam leki, MEDROL -4 MG RANO. ARECHINA 1 TABL.WIECZOREM..Skutki uboczne stosowania tych lekow,przerazajace:(((((((((((((((((((( Wiem, wciaz jestem laikiem .. a jakie sa Wasze dawki i jak sie czujecie po nich(jeslli stosujecie podobne leki) ? Dziekuje i Wszystkich pozdrawiam! Iwona. |
Iwonka, dawki leków masz bardzo małe.
Na ulotce wypisane są wszystkie możliwe skutki uboczne. Na każdym leku tak jest. Weź nawet zwykłą od popularnych przeciwbólowych i poczytaj
Mogą wystąpi, ale nie muszą.
Z drugiej strony skutki choroby nieleczonej też nie są fajne....
Trzymam kciuki, żeby te dawki pomogły  _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
alawa Master butterfly


Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 2310 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Wrz 13, 2014 3:41 pm Temat postu: |
|
|
Witaj wsród nas!
Powodzenia w
diagnozowaniu i ustawieniu leczenia. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Iwona1980 Junior

Dołączył: 01 Sie 2014 Posty: 20 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto Wrz 16, 2014 4:53 pm Temat postu: |
|
|
Moi Drodzy,przepraszam,ze tak mecze,jednak mam jeszcze jedno pytanie do Was..Otoz,po jakim czasie te leki zaczynaja dzialac,mam na myli medrol,arechin..? Czekalam na wizyte lekarska,jak na zbawienie,leki biore szosty dzien i zadnej poprawy..Czy to tak wlasnie wyglada? |
|
Powrót do góry |
|
 |
ewela.t Master butterfly


Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 7089
|
Wysłany: Wto Wrz 16, 2014 5:43 pm Temat postu: |
|
|
Iwonko, arechin potrzebuje okolo 3 msc. a bywa i dluzej...
Musisz uzbroic sie w cierpliwosc.
Mnie czasem, w gorsze dni pomagaly przeciwzapalne leki przeciwbolowe..
Trzymaj sie!  _________________ Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia..  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Iwona1980 Junior

Dołączył: 01 Sie 2014 Posty: 20 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto Wrz 16, 2014 6:07 pm Temat postu: |
|
|
Dziekuje,coz kolejne miesiace z bolem:( sprobuje wspomoc sie rowniez NLP, 3 miesiace mnie przerazaja. |
|
Powrót do góry |
|
 |
alva_alva Master butterfly

Dołączył: 27 Lip 2013 Posty: 312
|
Wysłany: Wto Wrz 16, 2014 6:53 pm Temat postu: |
|
|
Sterydy pomagają generalnie szybko. Ja to czuję czasem poprawę po dwóch, trzech godzinach od łyknięcia, ale oczywiście wtedy gdy dawka jest bardziej uderzeniowa. Jednak 4 mg to jest mała dawka. W przeliczeniu na hydrokortyzon to jest 20 mg- to jest minimum kortyzolu, który produkują nadnercza zdrowego człowieka dobowo. Różnica jest taka, że kortyzol w dobowym rytmie w nocy wynosi prawie zero, a na sterydzie o przedłużonym działaniu efekt przeciwzapalny utrzymuje się całą dobę, z przewagą w czasie dnia. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Wto Wrz 16, 2014 7:05 pm Temat postu: |
|
|
alva sterydy pomagą szybko , ale raczej nie są one wtedy w dawce mikro
Tu widać że jest ich zbyt mało żeby dały radę _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
alva_alva Master butterfly

Dołączył: 27 Lip 2013 Posty: 312
|
Wysłany: Wto Wrz 16, 2014 7:33 pm Temat postu: |
|
|
Tak może być, że za mała dawka nie zdziała cudu. Możliwe, że jednak potrzebna jest większa dawka żeby zbić objawy. Może jeśli jeszcze po kilku dniach sytuacja się nie poprawi, to jednak warto udać się znowu do lekarza z pytaniem co dalej, bo przecież chodzi o to, aby poprawić sobie komfort życia. Możliwe, że dawka 8 mg by już przyniosła jakąś widoczną poprawę , a dawki do tych 10 mg, to nie są jakieś kosmiczne dawki, a poprawa jaką mogą przynieść w codziennym funkcjonowaniu jest naprawdę znamienna. Nie ma co się bać zwiększenia dawki chociaż trochę, bo tak średnio 6 mg , to jest ilość kortyzolu, którą produkują nadnercza każdego z nas i dawka nawet ciut większa, te 8 mg metypredu masakry w organizmie raczej nie zrobi, a cierpieniu może ulżyć. Różnice dopiero się czuje jak steryd zacznie działać.Patrząc na siebie stwierdzam, że przyzwyczaiłam się do bólu i cierpienia, a jak steryd zaczął działać, to byłam w szoku, że tak dobrze można się poczuć. Czasem mam wrażenie, że od urodzenia się zle czułam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
meguchna Master butterfly


Dołączył: 25 Maj 2013 Posty: 4371
|
Wysłany: Sro Wrz 17, 2014 7:38 am Temat postu: |
|
|
Ja jak zaczęłam brać arechin to po miesiącu zaczęłam odczuwać stopniową poprawę
w pierwszej kolejności przestała mnie boleć skóra na głowie,
węzły szyjne (?) aż w końcu było super przez pół roku
a potem miałam dołączony steryd bo znowu zaczął mi organizm fiksować
i na ta chwilę jestem na sterydzie a arechin mam odstawiony na próbę
Każdy organizm inaczej reaguje na te same leki i tu trzeba uzbroić się w cierpliwość. _________________ Każdy z nas ma dwie rzeczy do wyboru:
jesteśmy albo pełni miłości...albo pełni lęku.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Iwona1980 Junior

Dołączył: 01 Sie 2014 Posty: 20 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sro Wrz 24, 2014 9:01 am Temat postu: |
|
|
Dziękuję Wszystkim za wyczerpujace wypowiedzi,otoz rowniez wydaje mi sie,ze dawka medrolu,jaka otrzymalam jest pewnie zbyt mala i nie daje rady zwalczyc bolu,jednak musze zaczekac do okolo 10 pazdz,wtedy dostane wyniki z warszawy i to po ich otrzymaniu dawka ma byc ewent.zwiekszona. Martwi mnie jednak jeden fakt,mianowicie to,iz rowniez badanai w kierunku boreliozy wyszly dodatnie,elisa w klasie igm,western blot igm dodatni P-25,cos takiego..zakazenie borelioza wydaje mi sie amlo prawdopodobne,nie przypominam sobie zadnego epizodu z kleszczem, tym bardziej niedawno,bo wynik swiadczy o swiezym zakazeniu,w sumie to chyba nwet nie bylam zadnym miejscu,ktore mogloby sugerowac istnienei tam kleszczy. Ponadto objawy stawowe ciagna sie od czasu urodzenia dziecka czyli 4 lata, zeszlego lata mialam podobny epizod stawowy w okresie sierpien,wrzesien,ale wtedy po paru tygodniach jakos pomogly leki przeciwzaplane,bol sie wyciszyl,ale pojawial subtelnie i w czasie zimy,obylo sie juz bez lekow.No i w czerwcu tego roku bol stawowo powrocil ze zdwojona sila,do tego inne bjawy,miedzy innymi czerwona plama po jednej stronie twarzy,to wszystko trwa do dzis,wiec oprocz sterydow i arechiny biore tez przeciwzaplane,bo troche minimalizuja bol..PO tych wyniakch boreliozy,bralam sumamed przez 5 dni,ale nie zauwazylam wtedy wplywu na moj organizm. Dylemat pozostal:( Czytalam gdzies,ze toczen moze falszowac wyniki w kierunku borelizoy,jednak niepewnosc wciaz jest:(( |
|
Powrót do góry |
|
 |
Pimpa Junior

Dołączył: 22 Maj 2014 Posty: 13 Skąd: TARNOBRZEG
|
Wysłany: Sro Paź 01, 2014 2:21 pm Temat postu: |
|
|
Witaj Iwonko
Przeczytałam Twój post i chciałam się jeszcze dopytać w sprawie tej boreliozy. U mnie była podobna historia, tyle, że z chlamydia pneumoniae. Wyszły mi przeciwciała w klasie Igg i ten wynik badania na jakiś czas przyblokował mi postawienie diagnozy tocznia. Gdy wyszły mi te przeciwciała, lekarz zalecił mi powtórne badanie po 4 tygodniach i konsultacje u lekarza specjalisty w poradni chorób zakaźnych. Po czterech tygodniach wynik był nadal pozytywny i o ile dobrze pamiętam, w wyższym mianie. Jednak specjalista od chorób zakaźnych stwierdził, że objawy, które mam ( bóle stawowe, zmiany naczyniowe i pozytywne ANA m.in) nie można wytłumaczyć przebytym zakażeniem ta bakterią, a przeciwciała mogą utrzymywać się nawet kilka lat po zakażeniu. Nie wiem, czy powtarzałaś te badania na boreliozę, ale warto to zrobić, żeby przekonać się, jak wygląda aktywność tych przeciwciał. Wynik fałszywie dodatni również może być prawdopodobny, powtórne badanie powinno coś powiedzieć więcej. Dodam, że moja zakażenie nie wymagało już leczenia. Trzymaj się i życzę już tylko samych dobrych wieści  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|