WWW.TOCZEN.PL

[Ri]

Nika, mam podobny problem. Kilka lat temu pojawiły się u mnie problemy ze wzrokiem, po pewnym czasie minęły. Kilka miesięcy temu temat powrócił. Wiadomo, że mam kiepskie potencjały wywołane, ale były one kiepskie dawno temu więc to zapewne nie to. Wiadomo też, że mam mroczki centralne w OP i zatarcie plamki w OL. Ale to wszystko nie wyjaśnia tego, że pojawiają się plamy ograniczające pole widzenia, które po jakimś czasie mijają i później znów wracają. Wiele razy dziennie, na obu oczach. Przez cały dzień obraz jest lekko rozmyty. Najbardziej widzę to podczas czytania i pracy przy komputerze, ale jak zauważyłam rozmywają mi się także lekko granice dużych przedmiotów, nie są tak ostre jak do niedawna. Okulista wykluczył problem okulistyczny. Okulary mam dobrane ponoć optymalnie, inne szkła nic nie dają, a te które mam niewiele pomagają. Co więcej okulary do dali najlepiej u mnie spisują się do czytania i pracy przy komputerze, czyli do bliży w co nikt nie chce uwierzyć Nie znam przyczyny niestety takiego stanu rzeczy, będę próbowała rozmawiać jeszcze z neurologiem. Może być tak, że to znów mój mózg wariuje Chętnie dowiedziałabym się czy inni się z tym zmagają.

[Nika07]

Czyli nie jestem sama Ja nie mam poważniejszych problemów z oczami, mała wada (-0,5 i -0,75), do tego na konsultacji okulistycznej ze szpitala mam wpisane nieznaczne zmiany nadciśnieniowe. No i u mnie nie jest to tak intensywne, nie codziennie. Przez jakieś 2 miesiące w ogóle nie było, teraz co kilka dni, raz jedno, raz drugie oko. Żadnych problemów neurologicznych nigdy nie miałam, chociaż nigdy też nie miałam żadnych badań pod tym kątem...

[abisynka]

Nie podpowiem bo sama nie wiem co sie dzieje z moimi oczami a rzekomo mam poprawę wzroku wg jednej pani, tam gdzie chociałam pzrez lata juz tylko prywatnie, dostać się na nfz u mnie do okulisty graniczy z cudem, a prywatnie, to u mnie oznacza prywatnie wszystkie badania, to sobie poczekam
do lat się nasilają problemy
od lat gdy szaro czy ciemno słabo widziałam, potrafiłam zahaczyć o śmietnik obok przejścia, słup itp nie zauważyć autobusu
od roku może dłużej cora gorzej widze na kompie, czytanie ksiazek czy czegoś niemożliwe nawet w okularach bo zachwile rozmazuje sie wszyszystko, zamknę oczy chwile odpocznę jest ok i za chwile znów.
od mcy gdy jest bardzo jasno raziło w oczy, ale od jakiegoś czasu w słoneczne dni nie widze ostro, nie widze autobusu zbliząjacego sie do pzrejścia z odległości 7-15m, w nasłonecznionym pomieszczeniu wszystko jest romzazane nawet człowiek z odległości 1 m siedzący przedemną ma rozmazana twarz, to samo w sztucznym świetle, Dosłownie jakby mi ktoś ostrość przestawił.
przeczytanie czcionki mnijeszej niż 14 w okularach (ok plus 3) jest realne tylko przy dzienym łągonym świetle inaczej to 2 pary okularów albo lupa
takie ciemnie mroczne plamy mam ale gdy leża na boku na poduszce i wcale nie dotykam oka poduszka jedtninie skroń cz policzek, nie tylko boli mnie oko mniej wiecej do połowy od str poduszki ale i widze mniej wiecej do połowy ciemną plamę która stopniowo znika i po ok 20 min widzę idealnie.
rozmazuje mi sie obraz podczas stania czy chodzenia - ale to podobno wina spadajacego mi RR podczas pionizacji.
latajace świetlise punkty gdy gwałtownie obrucę oczami czy głową, albo wstaje, ale to chwila.

okuliści zawsze mieli problem z doboem szkieł, dobierali kilka razy o różnych porach dnia itd i "wyciagali srednią" , oczy też mi mega łzawia po przechyleniu głowy na bok, lub gdy sie położę , po chwili płyną rzeki łez, to samo gdy w pozycji lezącej mam chwilę zamknięte oczy i otworzę, rzeki płyną, ale to nie szczypie, nie boli, mam tak chyba od zawsze, pzynajmniej od dzieciaka.

ostatnia wizyta u okulizty rzekomo z wady plus 5( szkła nosiłam 3,25, 3,5) zeszłam do ileś tam , nie wiem ile, bo zapisano mi 2,5 i 4,5plusy i gdy babka mi dobierała, każde oko oddzielnie super, gdy odsłonia oba wzystko w ułąmku sekund zlało się jedną plamę, gdy jej powiedziłam to się irytowała, i tak ze trzy razy, powiedziała ze mam sie przyzywczaić i głowy jej nie zawracać, poszłam do optyka z tą recepta, a pani powiedziała zę mam isc do innego okulisty, to sobie tak idę , kiedys miałam regularnie badane RR w oku, dno oka i pole widzenia, ale ostatnio to pani machnęła w 10 min całą wizytę z tzrykrotnym doborem szkieł, miała w nosie że mam prblemy zdrowotne i ew mogałby mi sprawdzic RR w oczach czy coś

sama nie wiem od czego to, moze zwariowałam, nie wiem, nie biorę zadnych leków króe mogłby mi oczka uszkadzać, no tak mi sę wydaje, MRI głowy czyste kilka lat temu, a neurologowi zapomniałam o oczach powiedzieć

NIka tak sobie tylko myślę ze może przy tym zespole mogą byc jakeis problemy, ale nie znam sie, może dzeiwczyny podpowiedzą, mają i wiedzę i doświadczenie w wielu sprawach
_________________
"wiedzieć to znać swoje przeznaczenie"

[Ankanow62]

abi masz jakies ubytki neurologiczne?jakies objawy czy w tym kierunku zrobione badania?
_________________
Animus aeger semper errat

[abisynka]

3 razy eeg (97, potem po kilku latch i w chyba 2008) w kżdym fale theta w okolicy czołowoskroniowej cy jakoś tak, tk głowy w 97 w opisie ok, choć neuro mieli wątpliwości czy nie ma zaników komorowych w płacie potylicznym i ciemieniowym, i odsyłąli mnie jeden do drugiejo,ale skoro w opisie nie było nic więc uznali zęnic,, a w mri (2008?) czysto, zatem na pewno nic, pzymajmniej do 2008,
kilka lat temu brałam iwabradyne i miałam po niej jazdy ze wzrokiem, kontury mi latały, wszystko swirowało przed oczamim nie mogałm sie przez to poruszać bo nie mogłam ręką trafić nigdzie nie wspomnę by dojść, ,podobno wpływał na siatkówkę i natychmiast kazano mi odstawić, zwykłe bad okulistyczne nic nie wykazało, zatem chyba to nie to
żadnych ubytków neuro nie mam, czasem mnie sciąga na lewo w bad neuro, często drżą mi dłonie wyciągnięte przed siebie a czasem mam słąbe odruchy podeszfowe ale nie zawsze, reszta ok
kilka lat temu miałam mały incydent, potrząsnęłam głową podczas śmiechu i cos mi trzasło jakby ktoś strzelił od tyłu w głowe (lewa str) i wyszło nad lewym okiem, słyszałm jakby trzask a ból był tak silny że lewe oko bardzo intensywnie łazawiło, nie nadazałam wycierać łęz, z tyłu szyi po lewej czułam jakby płynące ciepło, nieźle spanikowałam, ale samo przeszło, ból zmniejszałm sie z minuty na min a oko w ciągu ok 40 min nic nie łazwiło. było ok więc głupia zlekcewazyłam, i nawet o tym na codzień nie pamiętam chyba mówiłam komuś z lekarzy ale już nawet nie pamiętam komu, nie było zainteresowania wieć olałam
_________________
"wiedzieć to znać swoje przeznaczenie"

[Ankanow62]

abi,jedno jest pewne,przy tylu dolegliwosciach a przy braku istotnych odchylen
w badaniach,po tylu latach maialbys niezle zaawansowana chorobe i sfiksowane wyniki badan na maxa..to juz chyba grubo ponad 10 lat robisz te wszystkie badania prawda?o ile dobrze kojarze to od 97 roku.....moze mylic sie lekarz ale skoro w rezonansie bylo czysto i w eeg nic szczegolnego to z medycznego pkt widzenia nie ma sie do czego przyczepic....
_________________
Animus aeger semper errat

[abisynka]

też tak sądzę, dziękuję Aniu
muszę się dostać tylko do jakeigoś normalnego okulisty, wypasione patrzyałki i będzie git
_________________
"wiedzieć to znać swoje przeznaczenie"

[Ankanow62]

w twoich okolicach sadze ze nie brak dobrych specjalistow abi tym bardziej ze czesto bywasz w UCK wiec powodzenia,w obecnych czasach nawet dzieci miewaja ogromne wady wzroku
_________________
Animus aeger semper errat

[abisynka]

ja tam nie mam jakieś ogromnej wady, w uck przyjmują tylko na podst skierowania od innego okulisty, następnie wpisują w kolejkę w zależności od probemu, ale zbliża się koniec roku i będą nowe termny na następny rok na zaspie i w kardiotelu, tam będe próbowć, zwykłe poradnie szkoda czasu bo w połowie roku nie mają już swiadczeń na nfz. http://zdrowie.trojmiasto.pl/Zapomnij-o-bezplatnej-wizycie-u-okulisty-n76762.html
trzymajcie kciuki bym sie gdzieś dostała
_________________
"wiedzieć to znać swoje przeznaczenie"

[agulka]

KOchani,

Od 5 lat regularnie chodze do okulisty, bo stwierdzoo u mnie oczywiscie zespół suchego oka. A skoro i zespoł suchego oka to mam problemy z rogówką - zapalenie.
Pierwszy raz udalo mi sie po 2 l3tnim leczeniu (zatyczki i regularne wizyty na Chmielnej w Lublinie) i bylo ok bylam w stanie funkcjonowac ba widziec NORMALNIE
Po felernym włozeniu mi zatyczek do kanalików łzowych powiedziano mi ze do bólu oka musze sie przyzwyczaic i ze nic nie zrobia wiecej. Bół czyli pieczenie swedzenie uczucie obecności ciala obcego itp, ale najgorsze jest zaburzenie widzenia. O czytaniu nie ma mowy, widze w ciagu paru godzin dobrze (prawie ostro) a potem masakra. Zaczeło sie chodzenie prywatne po profesorach w Lublinie itp. Od 2 lat chodze do jednego Pana, ale juz nie ma na mnie pomysłu.
Kanaliki łżowe bidulki porozpychane od zatyczek, zatyczki tzw "stałe" wypadają a ostrość widzenia do bani.
Cudem jeszcze funkcjonuje ale licze dni az w koncu dostane wypowiedzenie pracy, bo robie coraz wiecej błędów z powodu słabego widzenia.

Moje pytanie:
czy znacie specjalistow z Warszawy lub okolic, co zajuja sie schorzeniami ZSO i rogówką... arechin i inne leki zrobily swoje, a ja powoli trace chęci do walki z ta przypadloscią. Teraz tez pisze na tzw czuja.... ech

prosze o porade
_________________
Kwiatki, bratki i stokrotki
dla Malwinki dla Dorotki
kolorowe i pachnące
malowane słońce

[mag]

znam ból ale niestety nie znam lekarza- jeśli uda Ci się o kimś dowiedzieć proszę podziel się informacją
_________________
http://www.poomoc.pl/

[agulka]

wybieram się do Pana Mariusza Rowińskiego. ale to dopiero w maju.
Po pierwszych zdaniach bede juz wiedziala czy mi pomoze czy nie... mam nadzieje oczywiscie...
dam znac
_________________
Kwiatki, bratki i stokrotki
dla Malwinki dla Dorotki
kolorowe i pachnące
malowane słońce

[meguchna]

Klinika okulistyki w Waszawie ul .Szaserów m.in. dr. Nowak.Agulka jakie środki farmakologiczne stosujesz do nawilżania oczu ?
_________________
Każdy z nas ma dwie rzeczy do wyboru:
jesteśmy albo pełni miłości...albo pełni lęku.

[agulka]

Dzięki MAg,

nie jestem z Wawy, na Szaserów nie bylam jeszcze to fakt.
Musze prywatnie cos zalatwic by szybko cos sie dowiedziec zanim padnie mi psychika.

Moje oczy toleruja na chwile obecną tylko krople SystaneUltra.
No i nie klade sie spac bez uzycia VitaPos
_________________
Kwiatki, bratki i stokrotki
dla Malwinki dla Dorotki
kolorowe i pachnące
malowane słońce

[meguchna]

A Hylo-Gel probowałaś?
Vita-Pos jest super.Ale ja
po nich źle widziałam.
Ale dlaczego psychika Ci ma paść ?
_________________
Każdy z nas ma dwie rzeczy do wyboru:
jesteśmy albo pełni miłości...albo pełni lęku.