Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
klasyka Master butterfly


Dołączył: 01 Gru 2004 Posty: 408
|
Wysłany: Sob Mar 11, 2006 11:27 am Temat postu: Epidemia ślepoty |
|
|
zapraszam do zapoznania sie ze wstrzasajacym artykulem nt. powolnych, ale nieukniknionych wad wzroku: Epidemia ślepoty
wszystko zmierza do tego by nazwac je chorobami cywilizacji,
mnie najbardziej zainteresowala wzmianka o jaskrze i niekwestionowanym wplywie sterydow  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sob Mar 11, 2006 4:53 pm Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawy artukuł.....rzeczywiście coraz wiecej osób nosi okulary ... ja od 14 roku zycia .....a syn od tygodnia .drugi syn od 2 klasy podstawówki..
w dalszej rodzinie jest tez pare osób które zaczeły nosic okulary od niedawna..Z tego co mówi syn u nich w grupie 75% to okularnicy a na roku jest ich około połowa......Kiedys rzadko spotykało sie okularników teraz jest ich masa.
Przyznam sie że po przeczytaniu artykułu nieco sie wystraszyłam..... w najbizszym czasie lece do okulisty.....bo może byc niewesoło......
atrykul tylko potwierdzil ze choroby oczu maja związek takze z chorobami autoimmunologiocznymi....
czyli podsumowanie artkykułu dla mnie ......każa niepokojaca zmiana wymaga wizyty u okulisty.....przechodzilam juz zapalenie rogówek w trakcie cyklu endoxanu .wtedy nie widziałam wcale przez miesiąc nie chce tego przezyc.to okropne.....
Monika |
|
Powrót do góry |
|
 |
gusia_92 Master butterfly


Dołączył: 10 Lip 2005 Posty: 1076 Skąd: Skoczów
|
Wysłany: Nie Mar 12, 2006 6:45 pm Temat postu: |
|
|
okulary zaczelam nosic gdzies w 5-6 roku zycia. ale to podejzewam ze wada rodzinna bo znow od strony taty rodzina prawie cala nosi okulary i to nie takie cieniutkie albo tylko do czytania. maja bardzo powazne wady wzroku. aktualnie w domu to ja i siostry mamy na stale a mama ma do czytania i fotohromy na pole jak idzie. tata napewno tez musial by nosic ale nie che isc do okulisty. ma takie kupowane od ruskich. niestety nie mozna mu wytlumaczyc ze musi isc.
u mnie w klasie jestem jedna co nosi okulary a w roczniuku w szkole jest nas gdziec 4 ale bylo gdzies z 7. bedzie tego napewewno wiecej spowodu komputerow i telewizorow. ale z drugiej strony dzieki temu mamy wyksztalcenie. _________________ .:Hoy se que tu ya no me quieres y eso es lo que mas me hiere:. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Itunia Master butterfly

Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
|
Wysłany: Nie Mar 12, 2006 7:17 pm Temat postu: |
|
|
Ja mam od zawsze na lewe oko -1,75, a prawe jest sokole - dokładnie jak u taty - to taka wada genetyczna 8) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monia Senior


Dołączył: 03 Mar 2006 Posty: 67 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Mar 14, 2006 4:51 pm Temat postu: |
|
|
Moja wada wzroku pogorszyła sie w ciągu ostatnich trzech lat z 0,5 na 2,0 . I zaczyna mnie to przerażać, bo jesli w tym tempie będzie leciał mi wzrok, to co bedzie za kilka lat, nie wspomnę juz o starości. Ja tłumaczyłam sobie to pogorszenie intensywna praca na komputerze, nie pomyslałam że sterydy tez mogły miec wpływ. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Agnieszka14 Master butterfly

Dołączył: 04 Gru 2005 Posty: 1084
|
Wysłany: Sro Mar 15, 2006 10:56 pm Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez Agnieszka14 dnia Sob Sie 21, 2010 2:16 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
kasiakuc Master butterfly


Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 4903 Skąd: kraków
|
Wysłany: Nie Mar 19, 2006 9:54 am Temat postu: |
|
|
noszę okulary 10 llat ale bardziej zacęłam je używać z powodu fotochromów niż z powodu wady wzroku..wstręt do światła zmusił mnie do takiego posuniecia ..obecnie mam dwie pary okularów do patrzenia/jestem dalekowidz -o.75../i do czytania +0.50/ fotochromy są nieodzowne bo zarówno słońce jak i nieg mnie oślepia i bolą oczy...byłam w piątek u okulistki i sprawdziła mi oczy pod kazdym kątem czy nie ma zmian posterydowych ale wszystko dobrze nie mniej jednak mam momenty niewyraźnego widzenia i nie wiem od czego bywa tez rozdwajanie obrazu...do wszystkiego trzeba sie przyzwyczai ć  _________________ cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest |
|
Powrót do góry |
|
 |
klasyka Master butterfly


Dołączył: 01 Gru 2004 Posty: 408
|
Wysłany: Nie Mar 19, 2006 11:36 am Temat postu: |
|
|
wzrok przed wylewem krwi do oka mialam wzorowy, gdy odwiedzalam okuliste (wstyd sie przyznac, ale niestety niesystematycznie - o konsekwencjach pisalam) zawsze slyszalam, ze takich oczu zyczylaby wszystkim.
Niestety dolegliwosci ze strony oczu (podwojne widzenie przy patrzeniu do boku) zauwazalam wtedy wylacznie ja i slyszalam, ze to diplopia, a innym razem, ze to efekt zajetego UON. W tej chwili podwojnego widzenia przy patrzeniu do boku nie ma, bo w ciagu minionego roku calkowicie stracilam widzenie w jednym oku, widze pojedynczo. Pojawilo sie natomiast widzenie nieprzestrzenne, np.: chcę wziac kartke papieru, wiec siegam po nia kierujac dlon pare centymetrow od kartki, w rezultacie probe ponawiam az do skutku. Irytuje mnie to potwornie, zwlaszcza gdy w pomieszczeniu nie jestem sama i ktos moze te moje zmagania z kartka obserwowac. Przy wiekszych (szerszych, grubszych przedmiotach) tego defektu nie odczuwam, widze przedmiot i siegam po niego w miare precyzyjnie.
A korzystanie z komputera w domu - po przeczytaniu artykulu - postanowilam ograniczyc do minimum. Na co dzien w pracy mam przed soba wlaczony komputer, wiec nie bede dodatkowo obciazala jednego oka promieniowaniem z monitora w domu. Jakos do mnie argumenty przytaczane w artykule dosadnie przemowily,
pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Nie Mar 19, 2006 12:49 pm Temat postu: |
|
|
Ja momentalnie wybrałam sie do okulisy .za pare dni wizyta.....tez sobie lekceważe to i owo....dopiero jak jest za pózno to zaczynam sie dręczyc .ze to niestety moja wina......teraz sie wystraszyłam i to bardzo....
Monika |
|
Powrót do góry |
|
 |
małgorzatka Master butterfly


Dołączył: 04 Maj 2004 Posty: 1249 Skąd: kuj-pom
|
Wysłany: Nie Mar 19, 2006 1:50 pm Temat postu: |
|
|
Ja jestem juz po wizycie u okulisty(zmiany jaskrowo-zaćmowe)-bardziej z powodu bezpieczeństwa podczas prowadzenia samochodu(zbyt długie przystosowanie wzroku światła lub ciemności). Dostałam receptę na nowe okulary-bo od czasu kiedy noszę korekcję na jedno oczko, drugie się podobno nadwyręża) z powodu ograniczeń finansowych zastanawiałam się nad jej realizajcą, ale po przeczytaniu tego artykułu mam już mniej wątpliwości-albo okulary i będę Was widywać nadal, albo zero kompa!  _________________ małgorzatka
Ostatnio zmieniony przez małgorzatka dnia Nie Mar 19, 2006 5:21 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
veg8 Master butterfly


Dołączył: 31 Mar 2005 Posty: 1631
|
Wysłany: Nie Mar 19, 2006 3:16 pm Temat postu: |
|
|
Ostatnio mialem badany wzrok i wszystko wyszło ok
spodobaly mi się soczewki kontaktowe
które zmieniają kolor tęczowki oka
szkoda tylko, ze są szkodliwe
Cytat: |
Szkodliwe są również soczewki kontaktowe kupowane bez konsultacji z okulistą, na przykład w sklepach internetowych. Użytkownicy często noszą je przez wiele dni, a nawet tygodni bez przerwy, co zwiększa ryzyko infekcji spojówek i rogówki, mogących prowadzić nawet do utraty wzroku. Jeszcze groźniejsze są tzw. soczewki kosmetyczne podkreślające naturalny kolor tęczówki, zmieniające go na inny (na przykład pomarańczowy czy krwistoczerwony) lub ozdabiające oko wzorem czy rysunkiem. Tanie produkty pochodzące z krajów azjatyckich często nie spełniają norm jakościowych i mogą uszkadzać delikatną powierzchnię rogówki. |
_________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
gusia_92 Master butterfly


Dołączył: 10 Lip 2005 Posty: 1076 Skąd: Skoczów
|
Wysłany: Nie Mar 19, 2006 3:57 pm Temat postu: |
|
|
jakos nie moge rozmawiac o oczach bo odrazu mi sie tak jakby lzy zbieraja.
a pro po to moaj mama ma ostatnio problemy ze wzrokiem. musi isc skontrolowac bo ropieja i gorzej widzi. _________________ .:Hoy se que tu ya no me quieres y eso es lo que mas me hiere:. |
|
Powrót do góry |
|
 |
agulka Master butterfly

Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 222 Skąd: Chelm- Wawa Wawa - Chełm
|
Wysłany: Nie Mar 19, 2006 6:15 pm Temat postu: |
|
|
regolarnie chodze do okulisty, raz na trzy miesiace.
A okulary nosze od bodajze 5 roku zycia, czyli ponad 20 lat.
Na poczatku mialam +4. Teraz mam jakies -1, +0.5.
Z resztqa przy arechinie trzeba i tak badac oczka a ja ja biore od poczatku mojej choroby _________________ Kwiatki, bratki i stokrotki
dla Malwinki dla Dorotki
kolorowe i pachnące
malowane słońce      |
|
Powrót do góry |
|
 |
nenya SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gusia_92 Master butterfly


Dołączył: 10 Lip 2005 Posty: 1076 Skąd: Skoczów
|
Wysłany: Pią Paź 06, 2006 5:42 pm Temat postu: |
|
|
jeszcze a pro po wzroku mojej mamy to miala we wtorek operacje wymieniania soczewki z powodu zacmy. teraz widzi troske lepiej ale tylko na jedno narazie oko.
mam jedno pytanko mozecie mi powiedziec ile mniej wiecej osob w procentach albo co ktoa osoba ma zacme albo jakies inne powazniejsze problemy ze wzrokiem po naszy "kochanych" lekach? _________________ .:Hoy se que tu ya no me quieres y eso es lo que mas me hiere:. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|