Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mag Stary wyjadacz
Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 186
|
Wysłany: Sob Lis 15, 2014 10:41 am Temat postu: |
|
|
ja miałam zaburzone przełykanie(dławienie plus ból itd) od zwykłej ordynarnej choroby refluksowej _________________ http://www.poomoc.pl/ |
|
Powrót do góry |
|
|
ewela.t Master butterfly
Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 7089
|
Wysłany: Sob Lis 15, 2014 12:06 pm Temat postu: |
|
|
Moniko, nag... co do przelykania tez tak miewam, z pokarmem np.ale zrzucam to na suchosc (?). To o czym piasalam to co innego: nie wiedziałam, nie czulam, ze mam problem do momentu wyplyniecia plynu z ust...
Monko ja mam astygmatyzm i takie wizualne atrakcje (schody ) .. normalność.
Jakby to opisac inaczej..
To tak jakbym nie miala pelnej kontroli nad nogami.. (to tak jak z kubkiem w lapach) podnosza sie przy stawianiu kroków nie tak jak zamierzam..np. stawiajac je pod pewnym katem/bokiem idzie lepiej.. Powinnam, z założenia, postawic krok tu czy tu a wychodzi inaczej i mnie zniesie-w nieprzewidywalna strone - czasem palce u nóg, to juz w domu, podwijaja mi sie pod stope-latwo wyrznac jak sie bez kapci po domku hasa... _________________ Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia.. |
|
Powrót do góry |
|
|
mag Stary wyjadacz
Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 186
|
Wysłany: Sob Lis 15, 2014 12:51 pm Temat postu: |
|
|
niestety też mi czasami wycieka kącikami ust picie, jedyny na rada jaką n a to mam to wytrzeć no i pije tyci tyci łyczkami- próby szybkiego picia kończą się brudnym ( w przypadku kawy) albo mokrym(woda) ubraniem.Nic z tym nie robię, ale jestem z tych co boją się dociekać-nawet nie zgłosiłam tego żadnemu lekarzowi (czasami dopiero jak się napisze to widzi się absurdalność swojego zachowania) _________________ http://www.poomoc.pl/ |
|
Powrót do góry |
|
|
ewela.t Master butterfly
Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 7089
|
Wysłany: Sob Lis 15, 2014 1:35 pm Temat postu: |
|
|
Mag, nie wiem czy to problem
"Wyciek" byl dosc obfity.. i chyba nie tylko kacikiem...
Wyobrazam sobie siebie gdzies w jakiejs kawiarni. ?
"Poproszę kawe...eee...moze od razu dwie...i rolke recznika papierowego.." _________________ Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia..
Ostatnio zmieniony przez ewela.t dnia Sob Lis 15, 2014 2:40 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
mag Stary wyjadacz
Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 186
|
Wysłany: Sob Lis 15, 2014 2:17 pm Temat postu: |
|
|
oj tam oj tam lepiej śliniak-
mój wyciek ląduje na bluzce więc te moje kaciki mają dobra przepustowość. W sumie zdaża się to czasami bo uważam na to i wiem co się stanie jak nie będę uważać- no ale ja mam stwierdzona chorobę neurologiczną niby poważną. Wiem, że tego typu problemy zdarzają się przy TIA (powód neurologiczny i nie stały) ale chyba powinno temu towrzyszyć jeszcze kilka innych objawów, wydaje mi się, że w takim przypadku dobrze dorwać lekarza na już, wtedy kiedy ma się objaw.Oby sytuacja sie nie powtarzała. _________________ http://www.poomoc.pl/ |
|
Powrót do góry |
|
|
ewela.t Master butterfly
Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 7089
|
Wysłany: Sob Lis 15, 2014 2:39 pm Temat postu: |
|
|
Wiesz, mag... poczytakam troche o tym o TIA i troche sie zdziwilam gdyz sa tu rowniez wymenione inne objawy, ktore u mnie czasowo wystepuja. np. zaburzenia mowy czy rozumienia.. osłabienia, które opisywalam lekarzowi ...
O tym wszystkim mowilam kiedy bylam u neurologa.. moze nie chcial mnie martwić i tylko stwierdzil, ze jak bedzie gorzej to wroce ..
Ale problem raczej z krazeniem, z tego co wyczytalam, a objawy neurologiczne..
Bede u mojego GP 24 to z nim pogadam.. do neurologa nie chce isc bo nie widze sensu..
Poza tym, objawy trwaja okolo 20-30 min. do gidziny..chybb... Ciezko trafic...
To teraz oprocz nocnika, sliniak musze zakupic..
Ps mag a Tobie co neurologucznego dokucza? Niepamietam. _________________ Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia.. |
|
Powrót do góry |
|
|
renia79 Master butterfly
Dołączył: 27 Sie 2012 Posty: 2519 Skąd: wszechświat
|
Wysłany: Sob Lis 15, 2014 9:43 pm Temat postu: |
|
|
ewela.t napisał: |
"Poproszę kawe...eee...moze od razu dwie...i rolke recznika papierowego.." |
Ewela Ty wiesz że ja Cię za te teksty kocham |
|
Powrót do góry |
|
|
katarzynadudek7 Master butterfly
Dołączył: 17 Mar 2011 Posty: 2293
|
Wysłany: Sob Lis 15, 2014 10:10 pm Temat postu: |
|
|
No właśnie Ewela, miałam Ci pisać o TIA Mówiłam Ci jak mnie wyśmiewali jak z Magdą wózkiem jechałam od drinkniętych mamusiek trzymających się wózka ? A jak w alkomat dmuchałam bo mnie zarzucało ? Było, przechodziło, było, przechodziło. Nietrzymanie moczu ? Było, przechodziło... Głowa boli mnie cyklami, ataki epi mam cyklami, wywracanie gałek ocznych cyklami, problemy z pamięcią i koncentracją cyklami, bóle kręgosłupa i rwę cyklami, problemy ze słuchem cyklami. Dla lekarzy jest jednoznaczne że skoro choroba ma charakter rzutowy to i objawy tak występują. Dlatego podejrzewano też SM. Pierwsza wersja mówiła że to objawy epi. Druga, że podczas TIA dochodzi do podrażnienia i wywołuje sensację łącznie z epi. Wszystko do kupy określone jest jako zajęcie układu nerwowego. |
|
Powrót do góry |
|
|
camelmb Junior
Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 28 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob Lis 15, 2014 10:39 pm Temat postu: |
|
|
No cóż, o mnie kumple w pracy mówią, że mam problem ze "zbieżnością" jeśli idzie o chodzenie.
Utegować się albo wszystko dookoła podczas jedzenia lub picia też potrafię.
Poza tym wszystko leci mi z rąk, potłukłem kupę sprzętu w domu, najlepszy numer był jak w robocie kubek z czekoladą do picia mi spadł i rozbryzgał to wszystko po kuchni, kto to napotkał później twierdził że na 100% ktoś pawia puścił ... kubek przeżył |
|
Powrót do góry |
|
|
Ri Master butterfly
Dołączył: 07 Mar 2014 Posty: 251
|
Wysłany: Sob Lis 15, 2014 10:50 pm Temat postu: |
|
|
katarzynadudek7 piszesz, że wymienione przez Ciebie objawy występują cyklami. Czy dobrze rozumiem, że stwierdzono jednoznacznie, że to TIA? Mam podobne cykle. Czy trwa to u Ciebie 24h czy też zdążą się, że dłużej? Jak to się stało, że stwierdzono że to TIA a nie SM? Czy udało Ci się trafić w momencie występowania tych objawów do szpitala lub swojego lekarza? |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sob Lis 15, 2014 11:24 pm Temat postu: |
|
|
SM ma z tego co wiem charakterystyczny obraz z MRI mózgu( zmiany demielinizacyjne), jest jeszcze kilka kryteriów - jesli się tego nie spełnia o diagnozie SM nie ma mowy. _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewela.t Master butterfly
Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 7089
|
Wysłany: Pon Lis 17, 2014 12:11 pm Temat postu: |
|
|
Napisze Wam co moj GP na to...
Jakos nie widze tego szumu z badaniami... -zobaczymy.
Kasia, no neurolog okreslil, ze to nie problem neurologiczny.. Moze widzi roznice miedzy problemem a objawami?
Dzieki za wpisy!
Ciekawa jestem jaka jest tego przyczyna..
Ps. Dzis kawa nie cieknie.. _________________ Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ri Master butterfly
Dołączył: 07 Mar 2014 Posty: 251
|
Wysłany: Pon Lis 17, 2014 8:39 pm Temat postu: |
|
|
Monika B napisał: |
SM ma z tego co wiem charakterystyczny obraz z MRI mózgu( zmiany demielinizacyjne), jest jeszcze kilka kryteriów - jesli się tego nie spełnia o diagnozie SM nie ma mowy. |
Mi też tak mówiono. Choć u mnie część ognisk jest w miejscach charakterystycznych tylko dla SM, a część nie. Wg neurologa część objawów i wyników np. WPW charakterystyczne są też dla SM. Ale SM mimo to na szczęście wykluczono. Taki wybryk natury ze mnie Później mówiono, że to mikroudary. Teraz mówią o zajęciu układu nerwowego właśnie, ale czy to się wiąże z mikroudarami czy to zupełnie inna bajka... niewiele z tego rozumiem stąd zastanawiałam się jak to się stało, ze u Kasi stwierdzono (jeśli dobrze zrozumiałam) TIA. |
|
Powrót do góry |
|
|
abisynka Master butterfly
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2666
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha Stary wyjadacz
Dołączył: 04 Lis 2009 Posty: 104
|
|
Powrót do góry |
|
|
|