Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
meguchna Master butterfly


Dołączył: 25 Maj 2013 Posty: 4371
|
Wysłany: Pon Mar 09, 2015 4:30 pm Temat postu: |
|
|
Był taki czas,że szczepiłam się regularnie
przeciwko grypie zanim trafiłam do reuma.
Poźniej moj zapał ostudził lekarz i zalecił by się nie szczepic.
Z leukopenią to jest tak, że ona w zasadzie nie zagraża życiu
I dopoki jej wartosć nie przekroczy linii alarmowej.
Ja w zasadzie trzymam się zdrowo z obniżoną odpornoscią.
Jedyne co mi dokucza to nadżerki w nosie, jamie ustnej i na zewnątrz warg.
Myślę,że moj organizm tak walczy z wirusami  _________________ Każdy z nas ma dwie rzeczy do wyboru:
jesteśmy albo pełni miłości...albo pełni lęku.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
nabu Stary wyjadacz

Dołączył: 19 Lip 2014 Posty: 116
|
Wysłany: Pon Mar 09, 2015 4:38 pm Temat postu: |
|
|
Meguchna, ależ szczepionka przeciw grypie jest też żywa, prawda?
Nie mam jeszcze choroby immuno, ale jeśli już mam wybierać odra i jej powikłania czy te paskudztwa to nie wiem co gorsze...
I w ogóle o co chodzi: raz ci mówią żeś zdrowa raz nie szczep się broń boże!
Ostatnio zmieniony przez nabu dnia Wto Maj 26, 2015 9:14 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
meguchna Master butterfly


Dołączył: 25 Maj 2013 Posty: 4371
|
Wysłany: Pon Mar 09, 2015 6:16 pm Temat postu: |
|
|
Tak żywa Ilu lekarzy tyle opinii
Moj rodzinny to w ogole
nie miał nic przeciwko szczepieniu.
Nie można też zakładać, że się zachoruje
i popadać w panikę. Ja na grypę się nie szczepie
i jak na razie żyję A gdzie reszta wirusów?
Nabu a nie bylaś szczepiona jako dziecko przeciwko odrze? _________________ Każdy z nas ma dwie rzeczy do wyboru:
jesteśmy albo pełni miłości...albo pełni lęku.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pon Mar 09, 2015 7:27 pm Temat postu: |
|
|
Co do odry nie mam zielonego pojęcia.
Co do szczepien na grypę miałam nakaz się szczepić.
Bo łatwiej przejść nam lekką grypę ( czasem się zdarza po szczepieniu ) niż zachorować na grypę ( nie mylić z przeziębieniem , ktore to wiekszość osob lubi nazywać grypą.)
nabu masz niskie leukocyty a to już obniżenie odporności , obojetnie z jakiej przyczyny ono jest,nie pozostaje ono obojętne dla zdrowia. _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
meguchna Master butterfly


Dołączył: 25 Maj 2013 Posty: 4371
|
Wysłany: Pon Mar 09, 2015 8:19 pm Temat postu: |
|
|
Ale lekarze podchodzą spokojnie do obniżonej odporności.
U mnie odkąd zauważono zmianę w morfologii żaden z lekarzy nie dramatyzuje.
Ale hematolog i reumatolog nie byli za tym bym się szczepiła. _________________ Każdy z nas ma dwie rzeczy do wyboru:
jesteśmy albo pełni miłości...albo pełni lęku.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
nabu Stary wyjadacz

Dołączył: 19 Lip 2014 Posty: 116
|
Wysłany: Pon Mar 09, 2015 8:52 pm Temat postu: |
|
|
Mam wrażenie ze spadły na mnie wszystkie plagi egipskie. Bo ja byłam szczepiona raz i jestem w 7%osób które nie wytworzyły odporności i do tego w jeszcze mniejszym procencie zagrożonych kolageoza. Myślę że osób z moim problemem można na palcach jednej ręki policzyć.
Ostatnio zmieniony przez nabu dnia Wto Maj 26, 2015 9:13 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pon Mar 09, 2015 9:22 pm Temat postu: |
|
|
Nabu mnie tłumaczyli to tak że lepiej jest przejść lekką grypę , niż narazić się na zachorowanie na grypę która aktualnie szaleje.
Przebieg tej po szczepionce jest dużo łagodniejszy niż tej sezonowej- zresztą odczułam to kiedyś.Miałam tyle powikłan że leczyłam się prawie pół roku.
Nie wiem jak jest z odrą, nie chcę się mądrzyć bo mogę zaszkodzić.
Wiesz co może warto udać się albo gdzieś do lekarza leczącego choroby zakazne - być może on pomoże podjąc własciwą decyzję.
Leukopenię leczy się dopiero jak spadną białe krwinki poniżej tysiąca- być może dlatego lekarz nie zwraca uwagi, bo po prostu nie ma lecznia w takiej sytuacji. _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
nabu Stary wyjadacz

Dołączył: 19 Lip 2014 Posty: 116
|
Wysłany: Pon Mar 09, 2015 10:04 pm Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez nabu dnia Sob Mar 14, 2015 11:16 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pon Mar 09, 2015 10:15 pm Temat postu: |
|
|
Nabu myslę że ten arytuł co nie co wyjasni, nie jest to akurat ze stron medycznych ale dosyć fajnie wyjaśnione http://www.ukladu-krazenia.objawy.net/Objawy+niedoboru+bia%C5%82ych+krwinek
Jesli organizm długotrwale musi sobie radzić z infekcją moze się po prostu poddać.
I zazwyczaj zaczyna się dyskretnie jak u ciebie .
Szczerze mówiąc to przy infekcjach leukocyty rosną , tu prędziej jest inny czynnik ( możliwe że nasza ukochana choroba) _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
meguchna Master butterfly


Dołączył: 25 Maj 2013 Posty: 4371
|
Wysłany: Pon Mar 09, 2015 10:21 pm Temat postu: |
|
|
Nabu własciwie to po co drążysz kolejny temat
jak wsýstkie swoje posty czyscisz z zapisu?
Czemu tak postępujesz? _________________ Każdy z nas ma dwie rzeczy do wyboru:
jesteśmy albo pełni miłości...albo pełni lęku.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
nabu Stary wyjadacz

Dołączył: 19 Lip 2014 Posty: 116
|
Wysłany: Pon Mar 09, 2015 10:30 pm Temat postu: |
|
|
Meguchna wyczyścilam bo wydawało mi się ze to nieważne i głupie o czym pisałam oraz ze się wkręcam i nakręcam na chorobę, może mi wstyd z tego powodu że wyczyścilam ale nie chce tej choroby i nie chce jej przywoływać myślami.
A teraz mam trochę poważniejszy dylemat niż parę miesięcy temu. Ja zresztą zanim dziś napisałam pierwszy post to przeprosiłam tak jakby na początku... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pon Mar 09, 2015 10:39 pm Temat postu: |
|
|
Uwazam że warto czasem podrążyć- sama wiele się uczę własnie na podstawie takich " drążących" tematów.
Może dzięki temu ktoś nie będzie musiał drązyć,bo juz znajdzie tu właśnie odpowiedz  _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
nabu Stary wyjadacz

Dołączył: 19 Lip 2014 Posty: 116
|
Wysłany: Pon Mar 09, 2015 10:50 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki Monika,
Wracając do tematu, ale czy te szczepienia grypowe robilyscie przy leukopenii czy nie zwracalyscie akurat na to uwagi? |
|
Powrót do góry |
|
 |
meguchna Master butterfly


Dołączył: 25 Maj 2013 Posty: 4371
|
Wysłany: Wto Mar 10, 2015 8:11 am Temat postu: |
|
|
Nie mam nic przeciwko drążeniu tematów od tego jest forum i również korzystam chętnie.Ciekawiło mnie tylko z jakiego powodu nabu tak postąpiła.
Nabu ja miałam już zmiany w morfologii jak się szczepiłam ale nie wiedziałam jeszcze co się szykuje i było to dla mnie mało istotne.
I przeżyłam z tym,że jak pamiętam gdy dopadła mnie infekcja w tamtych czasach to musiało skończyć się antybiotykiem i to był już jakiś sygnał,że coś się zaczyna dziać  _________________ Każdy z nas ma dwie rzeczy do wyboru:
jesteśmy albo pełni miłości...albo pełni lęku.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
|