Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania55 Junior

Dołączył: 21 Kwi 2015 Posty: 5
|
Wysłany: Wto Kwi 21, 2015 12:40 pm Temat postu: |
|
|
Mam 56 lat, choruję na Hashimoto a od listopada mam bóle mięśni.Byłam na kolejnej wizycie w instytucie reumatologii. Morfologia,RF,anty CCp,OB, degydrogenaza mleczanowa, wskaźniki wątrobowe prawidłowe. To co mnie bardzo zestresowało to przeciwciała ANA. Robiłam to badanie chyba w grudniu i wtedy ich nie stwierdzono. Teraz wyszło miano 1:80 określony jako słabo dodatni. Typ świecenia homogenno-plamisty. Pani dr stwierdziła, że takie miano należy określić jako ujemny i się tym nie przejmować. Ale ja się przejmuję. Zapytałam jeszcze raz, że mnie to niepokoi i znowu usłyszałam, że niepotrzebnie. Grzebię w internecie i jeszcze bardziej się denerwuję. Może powinnam zrobić jakieś badanie. Czy faktycznie odpuścić? Widzę, że tutaj znacie się na przeciwciałach a ja mam chaos w głowie. Bardzo się boje innych chorób auto, ktore mogą się przyczepić do hashi. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Wto Kwi 21, 2015 1:30 pm Temat postu: |
|
|
cześć Ania
oddzieliłam Twój post i przeniosłam do pierwszych kroków - tak się nie zgubi i wszystko będzie razem
poczytaj sobie pierwszy post z tego tematu - http://www.toczen.pl/forum/viewtopic.php?t=957&start=0
dodatnie ANA występują również przy Hashimoto
1:80 - traktowany jest często jako ujemny
bóle mięśni mogą mieć bardzo różnorodne pochodzenie i przyczynę
Cytat: |
Zapytałam jeszcze raz, że mnie to niepokoi i znowu usłyszałam, że niepotrzebnie. Grzebię w internecie i jeszcze bardziej się denerwuję. Może powinnam zrobić jakieś badanie. Czy faktycznie odpuścić? |
Sporo odpuścić i nie grzebać w internecie, bo co za dużo, to nie zdrowo. Jak się człowiek nakręci, to ...  _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
ania55 Junior

Dołączył: 21 Kwi 2015 Posty: 5
|
Wysłany: Wto Kwi 21, 2015 3:03 pm Temat postu: |
|
|
oj tak, to prawda z tym nakręcaniem.Przeżyłam coś takiego kiedy wykryto mi hashi.Przeczytałam wpis do którego podałaś linka i uznałam, że na tym forum znajdę ludzi, którzy się znają. Bardzo dziękuje za szybką odpowiedź. W takim razie wdech wydech i czekam na kolejną wizytę w instytucie. Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
meguchna Master butterfly


Dołączył: 25 Maj 2013 Posty: 4371
|
Wysłany: Wto Kwi 21, 2015 3:16 pm Temat postu: |
|
|
Witaj Aniu
Pierwsza moja rada to nie panikuj.
Czytaj lekturę na forum i nie zgłębiaj internetowych wiadomosci
 _________________ Każdy z nas ma dwie rzeczy do wyboru:
jesteśmy albo pełni miłości...albo pełni lęku.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
ewela.t Master butterfly


Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 7089
|
Wysłany: Wto Kwi 21, 2015 5:08 pm Temat postu: |
|
|
Aniu witam cieplutko
Rozgisc sie, czytaj, pytaj.
Pozdrawiam. _________________ Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia..  |
|
Powrót do góry |
|
 |
ania55 Junior

Dołączył: 21 Kwi 2015 Posty: 5
|
Wysłany: Wto Kwi 21, 2015 6:53 pm Temat postu: |
|
|
Przemyślałam sprawę i zapisałam się prywatnie do reumatologa, który ma dobrą opinię. Zobaczę co powie. Nie wiem jak wy ale ostatnio mam coraz mniejsze zaufanie do lekarzy. A dziś miałam wrażenie, ze pani doktór nie ma pomysłu na mnie i trochę mnie zbyła.
Dziekuję wszystkim za miłe przyjęcie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Wto Kwi 21, 2015 8:38 pm Temat postu: |
|
|
witaj
jak już koleżanka napisała ANA 1:80 uważa się za negatywny- są lekarze ktorzy ANA 1:160 nawet i 1:320 uważają za negatywny.Pamiętaj że także dodatnie ANA mogą mieć i często mają ludzie zdrowi .
Samo ANA to za mało żeby szukać choroby .
Hashimoto leczy endokrynolog , tak więc nie dziwi mnie nie potraktowanie serio takiego wyniku .Bo to naprawdę wynik nic nie mówiący.
Trudno tez rozgraniczyć czy to ANA nie pochodzi od Hashimoto. Bo przy tej chorobie dodatnie także występuje.
Bóle mięsni są także przy chorobach tarczycy - niekoniecznie musisz mieć coś jeszcze .
sama jestem ciekawa co powie Ci kolejny reumatolog - ja bym odpuściła ale to Twoja decyzja co zrobisz. _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Łukasz F. Master butterfly


Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 3438 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto Kwi 21, 2015 9:09 pm Temat postu: |
|
|
Witaj.
ania55 napisał: |
Pani dr stwierdziła, że takie miano należy określić jako ujemny i się tym nie przejmować. Ale ja się przejmuję. Zapytałam jeszcze raz, że mnie to niepokoi i znowu usłyszałam, że niepotrzebnie. Grzebię w internecie i jeszcze bardziej się denerwuję. |
Kinga dobrze napisała: najgorsza rzecz to zamartwianie się na zapas. Tym bardziej, jeśli nie masz wyraźnych objawów wskazujących, że coś jest nie tak.
Jeśli chodzi o lekarzy, nie brakuje teorii spiskowych, jednak osobiście nie doszukiwałbym się dziury w całym.
Podsumowując, głowa do góry, więcej spokoju ducha i wiary w to, że wszystko się ułoży. Trzymam kciuki, aby wszystko poszło po myśli. _________________ Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać. |
|
Powrót do góry |
|
 |
ania55 Junior

Dołączył: 21 Kwi 2015 Posty: 5
|
Wysłany: Wto Kwi 21, 2015 9:22 pm Temat postu: |
|
|
Chyba juz bym wolałażeby to była tylko ta jedna zaraza i jej wpływ na mięśni (mówię o hashi). Endokrynolog jednak nie przypuszcza by była to przyczyna a to z tego względu, że hormony tarczycy i tsh mam cały czas w normie. Robiłąm badanie panelu tarczycowego w największym nasileniu objawów bólowych bo też miałam podejrzenie, ze to hashi. Wszystko oprócz przeciwciał tarczycowych anty tg jest w normie. Tak jak pisałam objawy mam od listopada i w tym czasie pare razy zlecano mi bądź sama płaciłam za badania i wskażników zapalnych, reumatycznych, mięśniowych, przeciwciał, OB , dehydrogenaza mleczanowa i CRP wskaźniki nowotworowe USG jamy brzusznej i obręczy barkowej - wszystko w normie za każdym razem. Byłam też u neurologa, który odesłał mnie do reumatologa. Chciałam się zapisac do poradni chorób mięśni w szpitalu na Banacha - w listopadzie 2014 zapisywano na 2016. Sugerowałam pani reumatolog biopsję mięsni ale nie widzi podstaw. Robiłam badanie na boreliozę wynik ujemny ale moje wątpliwości że test Elisa nie jest miarodajny pani doktór ominęła szerokim łukiem.
Więc ide do tego reumatologa bo może będzie miał pomysł jakiś. W sumie teraz te dolegliwości nie są tak duże jak w zimie. Da się żyć, czasami nawet wcale nie boli ale dobija mnie strach i niepewność. Trzymam opakowanie Biofenacu na czarną godzinę ale ze względuna chorobę wrzodową pożarłam zimą tylko jedno opakowanie (pomogło, nic mnie wtedy nie bolało a od tego czasu boli mniej). |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnieszka29 Master butterfly


Dołączył: 20 Cze 2005 Posty: 6572 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Sro Kwi 22, 2015 8:29 am Temat postu: |
|
|
Witaj i powodzenia życzę oby doktor coś zaradził . Powodzenia i cierpliwości życzę! _________________ Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei. |
|
Powrót do góry |
|
 |
ewela.t Master butterfly


Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 7089
|
Wysłany: Sob Kwi 25, 2015 9:05 am Temat postu: |
|
|
Bylas juz na wizycie?
Jakies zmiany? _________________ Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia..  |
|
Powrót do góry |
|
 |
ania55 Junior

Dołączył: 21 Kwi 2015 Posty: 5
|
Wysłany: Pią Maj 08, 2015 7:27 pm Temat postu: |
|
|
Byłam na wizycie 2 razy. Faktycznie mam się ana nie przejmować. Mam fibriomialgię ale w dość łagodnej formie. Podobno w zaskakujacy sposób pomaga mi niewielka i krótka dawka leku Sirdalud. Na razie oprocz niego nie mam nic brać. Lekarz stwierdził, ze mam się nie sugerowac tym co wyczytałam w internecie i że jego zdaniem mam duże szanse na wycofanie się ojawów. Mam uprawiać sport (chodzę na zumbę , poszłam na wyraźne życzenie lekarza po przerwie 8 miesięcy i miałam stracha ale jest świetnie) , nie stresować się (ciekawe jak), regularnie spać i odżywiać się (będę się starać). Nie wiem czy tylko mnie tak pocieszał, czy faktycznie nie jest tak źle. Bo w internecie to strach czytać. Już tam nie będę zagladać. No i to tyle. Lekarz sympatyczny, wszystko tłumaczył, wydaje się, że wiedział co mówi.
Pozdrawiam Ania |
|
Powrót do góry |
|
 |
|