WWW.TOCZEN.PL

[szarlotka]

hmm- ja mam kifozę w wyniku osteoporozy właśnie..

cóż- musi na to zerknąć lekarz
ale jestem pewna, że bez ćwiczeń się nie obejdzie..
_________________
SZCZĘŚCIE TO NIC INNEGO JAK ZDROWIE I KIEPSKA PAMIĘĆ J.L.Wisniewski

[Pluskotka]

Eh. Ćwiczę nawet w tym momencie.
_________________
"Przyzwyczajenie do ironii psuje charakter."

[margolcia244]

Pluksotka skomplikowany ten twój opis i pojęcia nie mam co to maże znaczyć.
Kiedy idziesz do reumo? Bo nic tylko fachowca trzeba:)

Ale myślę też sobie, że jeśli masz jeszcze coś lordozy lędzwiowej, to nic tylko się cieszyć i ćwiczyć żeby została, bo ja swojej nie mam i bywa ciężko.
_________________
Wiele jest dziwów i mocy, i potęg na tym bożym świecie,
Największą z nich ludzka potęga.
On na wzburzone wypuszcza się morze,
Jednej łzy żalu nie roniąc spod powiek.
On matkę ziemię lemieszami orze,
muły i konie zaprzęga,
człowiek.

[Pluskotka]

Wizyta za dwa tygodnie, ale pewnie lekarz dopasuje to do spondyloartropatii. Przypomina mi to badanie ze stawaniem przy ścianie i oglądanie względem niej krzywizn kręgosłupa. W tym artykule też jest o tym wzmianka: www.mp.pl/artykuly/25630
_________________
"Przyzwyczajenie do ironii psuje charakter."

[Pluskotka]

Na wspomnianej wizycie do tego co opisano w rtg, lekarz dodał coś jeszcze. Po moich kręgach widać, że kwadratowieją, niektóre wyglądały jak odrysowane od linijki.
Dostałam zgodę na mówienie "mam ZZSK" i w ten sposób "M45 znowu nadaje". Może stu procent pewności mieć nie można, ale póki co na to wygląda. Sulfa zwiększona, do tego 10 dni na przeciwbólowym przez to niby-biodro.
_________________
"Przyzwyczajenie do ironii psuje charakter."

[margolcia244]

Co czujesz po tym jak usłyszałaś w końcu diagnozę? U kogo się leczysz?
_________________
Wiele jest dziwów i mocy, i potęg na tym bożym świecie,
Największą z nich ludzka potęga.
On na wzburzone wypuszcza się morze,
Jednej łzy żalu nie roniąc spod powiek.
On matkę ziemię lemieszami orze,
muły i konie zaprzęga,
człowiek.

[Pluskotka]

Nic nie czuję szczerze mówiąc. Cieszę się tylko, że to wszystko nie było fantazją, a wyniki potwierdzają powoli moje słowa.
_________________
"Przyzwyczajenie do ironii psuje charakter."

[Pluskotka]

Dziś wyżarłam do końca całe opakowanie Nalgesinu Forte, ale niestety nie poczułam żadnej poprawy w bólu niby-biodra. W listopadzie mniejsza dawka NLPZów pomogła uspokoić to na dwa miesiące, teraz poprawy nie ma żadnej. Liczyłam, że to jakieś durne zapalenie przyczepów mięśniowych, ale teraz już sama nie wiem. Chyba powinnam się do tego przyzwyczaić, choć ciężko mi na przykład wracać pieszo z pracy, jeśli boli nawet w spoczynku. Może warto wybrać się do ortopedy i żebrać o USG? Pchnijcie mnie jak zawsze do działania.
_________________
"Przyzwyczajenie do ironii psuje charakter."

[Monika B]

Pluskota ja mam to samo , boli niby biodro.Utykam na prawą nogę, mam kłopoty z wchodzeniem po schodach , ze zwykłym chodzeniem też.
Niby to od kręgosłupa jest.
W ub roku jedno opakowanie NLPZ pomogło wyciszyło wszystko na 4 miesiące, teraz juz nie biorę bo i tak nie działa nic.

Ty idz do ortopedy - może podsuniesz jakies rozwiązanie
Myslę ze tu bardziej pomoże rehabilitacja niz leki
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[Pluskotka]

Ah ten kręgosłup, głupi znowu jest wszystkiemu winny. Na dniach wybieram się do rodzinnego, posmęcę mu troszkę.
Te przeciwbólacze nic nie pomogły, a chyba pokręciły tylko. Wchodzę na wagę - a tu 5kg więcej! Całe lata 63kg, a nagle 68! Do tego spuchły mi kostki. Gorszy okres mnie dopadł. Ale fikam na to.
_________________
"Przyzwyczajenie do ironii psuje charakter."

[ewela.t]

Pluskotko posmec, posmec Oby znalazl jakies rozwiazanie!
_________________
Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia..

[aiwka]

Pluskotka może te 5 kg to woda skoro ci kostki popuchły
_________________
"-Synku jakie zwierzęta mają duże uszy?
- Szynszyle i mamusia"

[Pluskotka]

Też mi to chodzi po głowie, bo miałam ostatnio takie dni, że nie czułam potrzeby wizyt w wc. Teraz to wraca do normy, więc myślę, że to jakiś chwilowy eksces. Póki ciśnienie mam normalne nie będę robić z tego afery.
Dziś sikam jak wściekła, chociaż prawie nic nie piłam. Mam nadzieję, że ta przeciwbólowa kuracja nie odbije się na nerkach.
_________________
"Przyzwyczajenie do ironii psuje charakter."

[ewela.t]

Jak plery?
Oddalas juz zbedne kilogramy?
_________________
Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia..

[Pluskotka]

Kilogramy spadły trzy, więc powiedzmy ważę już normalnie. Dyskretnie puchną mi łapki i kostki, ale na dniach idę zrobić m.in. kreatyninę i wtedy zobaczę czy warto jęczęć o tym wcześniej nefrologowi.
Plery? Plery są jakie były. Za to niby-biodro boli coraz bardziej. Zapisałam się do ortopedy, mam na oku też jednego fizjoterapeutę.
_________________
"Przyzwyczajenie do ironii psuje charakter."