| 
			
				WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"   
					
			 | 
			
			 | 
		 
	 
 
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
	
		meguchna Master butterfly
  
  
  Dołączył: 25 Maj 2013 Posty: 4371
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Pią Wrz 11, 2015 12:06 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Aklepko,chodzą bo starają się żyć normalnie.
 
Tak samo jak osoby z toczniem pracują,
 
pływają uczęszczają na różnego rodzaju zajęcia.
 
Pomimo wszystko chcą w miarę normalnie żyć.
 
To od nas jedynie  zależy jak ustawimy swoje życie. _________________ Każdy z nas ma dwie rzeczy do wyboru:
 
 jesteśmy albo pełni miłości...albo  pełni lęku.
 
 
  | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		Pluskotka Master butterfly
  
 
  Dołączył: 10 Kwi 2012 Posty: 1983
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Pią Wrz 11, 2015 2:36 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Ze spondyloartropatią też da się normalnie żyć. Mi nie stanęło ZZSK na drodze do żadnego z celów, które sobie stawiam. _________________ "Przyzwyczajenie do ironii psuje charakter." | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		aklepka Master butterfly
  
 
  Dołączył: 21 Paź 2014 Posty: 352 Skąd: Wrocław
  | 
		
			
				 Wysłany: Pią Wrz 11, 2015 3:25 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| Pluskotka przeczytałam trochę Twojego wątku, u mnie też zaczęło się od pobytu mojego taty na OIOMie. Jakie bierzesz leki? u mnie jeszce nie mam potwierdzonej diagnozy, w przyszłym tygodniu mam mieć HLAB27, RTG  celowane na stawy krzyzowo-biodrowe i powtórka ANA 3, Lekarzowi brakuje tych badań do potwierdzenia diagnozy. | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		Pluskotka Master butterfly
  
 
  Dołączył: 10 Kwi 2012 Posty: 1983
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Pią Wrz 11, 2015 6:44 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Sulfasalazynę. Trudno mi jednak powiedzieć, że wywołała spektakularny efekt, ale czuję się lepiej.   _________________ "Przyzwyczajenie do ironii psuje charakter." | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		aiwka Master butterfly
  
  
  Dołączył: 18 Gru 2011 Posty: 4048
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Pią Wrz 11, 2015 9:57 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Pluskotko a Tobie wyszły zmiany w krzyzowo- biodrowych?? _________________ "-Synku jakie zwierzęta mają duże uszy?
 
 - Szynszyle i mamusia"     | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		aklepka Master butterfly
  
 
  Dołączył: 21 Paź 2014 Posty: 352 Skąd: Wrocław
  | 
		
			
				 Wysłany: Pią Wrz 11, 2015 10:01 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| A Tobie aiwka? | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		Pluskotka Master butterfly
  
 
  Dołączył: 10 Kwi 2012 Posty: 1983
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Pią Wrz 11, 2015 11:41 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Tak, mam zmiany w stawach krzyżowo - biodrowych. Podobnie jak pozytywny HLA B27 i kwadratowiejące kręgi. Dalsze atrakcje jeszcze przede mną.   _________________ "Przyzwyczajenie do ironii psuje charakter." | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		aklepka Master butterfly
  
 
  Dołączył: 21 Paź 2014 Posty: 352 Skąd: Wrocław
  | 
		
			
				 Wysłany: Sob Wrz 12, 2015 5:36 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				a ja właśnie zapoznałam się z literatura dotyczącą zzsk, i prześledziłam wątki osób z zzsk na iinym forum i dopiero sobie zdałam sprawę, jaka to diagnoza. Praktycznie nie ma tutaj leczenia, nlzp p/bólowo, biorę aglan , sirdalud a efekt nie powala. Jedynie ludzie chwalą sobie biologiczne ale zaraz po jego zaprzestaniu wszystko wraca.
 
 
Pluskotka cieszę się, że w miarę znosisz chorobę, ja praktycznie nie spię po nocach, ciągle wybudzam się z bólu. Bolą mnie też stawy obwowdowe, stopy, dłonie. ale dla mnie najgorszy ból to te sztywnienie, dretwienie szyi, ramion, rozlany ból na plecy. | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		aklepka Master butterfly
  
 
  Dołączył: 21 Paź 2014 Posty: 352 Skąd: Wrocław
  | 
		
			
				 Wysłany: Wto Wrz 15, 2015 10:44 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| wczoraj poszłam do reumatologa do luxmedu, chciałam skierowanie na MRI stawów krzyzowo-biodrowych , bo to badanie mogłoby potwierdzić lub wykluczyć zzsk. Doktor mi odmówiła, stwierdziła , że ja nie mam zzsk, tylko fibromialgię. Nic , czekam na czwartek , będę miał rtg celowane na stawy krzyżowo-biodrowe. Biorę aglan, sirdalud - stawy wycisza, ale na szyjny działa średnio. moja forma psychiczna jest kiepska. | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		ewela.t Master butterfly
  
  
  Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 7089
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Sro Wrz 16, 2015 7:41 am    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Aklepko, wydaje mi sie, ze powinnas zaufac jednemu specjaliscie, jednemu reumatologowi. Chodzac po kolejnych, z doskoku, ciagle masz zamet i ciagle ktos wysuwa nowe tezy,ktore do niczego nie prowadza i pozostają niepotwierdzone.
 
Poznalas juz kilku i chyba dobrze byloby trzymac sie jednego i pozwolic mu dzialac, potwierdzic lub wykluczyc jego podejrzenia. 
 
 
Mysle, ze bedac pod opieka tego jednego, konkretnego poczujesz sie bezpieczniej a wyjasnienie Twoich dolegliwosci, dochodzenie problemu stanie sie uporzadkowane, systemowe-to poprawia nastroj oraz daje poczucie stabilizacji.
 
 
Przemysl to.
 
Pozdrawiam i trzymam kciuki!   _________________ Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia..   | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		aklepka Master butterfly
  
 
  Dołączył: 21 Paź 2014 Posty: 352 Skąd: Wrocław
  | 
		
			
				 Wysłany: Sro Wrz 16, 2015 7:51 am    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| Ewela, ja ciągle trzymam się jednych - bo mam pakiet medyczny w Luxmedzie i tam od półtorej roku chodzę do 2-3 lekarzy. Całą moją historię widzą na komputerze. A że nie widzą potrzeby leczenia to byłam na wizycie prywatnej u innego lekarza, dla którego mam "czystą kartę" nie widzi co napisał poprzedni lekarz. I tak w luxmedzie mam chorobę zwyrodnieniową i fibromialgię a ten prywatny lekarz jutro mnie przebada w wojskowym szpitalu w kierunku zzsk i tym podobnych chorób. W luxmedzie jak mnie widzą, to od razu patrzą się jak na hipochondryka, co nie ma co robić. Pani znowu tutaj? | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		ewela.t Master butterfly
  
  
  Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 7089
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Sro Wrz 16, 2015 7:57 am    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Kilka postow wczesniej napisalas, ze bylas wlasnie u 7-ego reumatologa..
 
Obys jaknajszybciej znalazla tego jednego, zaufanego.
 
Szkoda, ze w Luxmedzie go nie znalazłaś. _________________ Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia..   | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		meguchna Master butterfly
  
  
  Dołączył: 25 Maj 2013 Posty: 4371
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Sro Wrz 16, 2015 8:05 am    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Aklepko,żaden lekarz nie wpisze Ci choroby dla tzw.świętego spokoju bo nie o to chodzi...Uważam,że Ewela dała Ci bardzo dobrą radę. _________________ Każdy z nas ma dwie rzeczy do wyboru:
 
 jesteśmy albo pełni miłości...albo  pełni lęku.
 
 
  | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		agnieszka29 Master butterfly
  
  
  Dołączył: 20 Cze 2005 Posty: 6572 Skąd: Opolskie
  | 
		
			
				 Wysłany: Sro Wrz 16, 2015 8:35 am    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Myślę podobnie jak dziewczyny , taka częsta zmiana lekarzy niczemu dobremu nie służy a sieje tylko zamęt. Zdrówka życzę! _________________ Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei. | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		aklepka Master butterfly
  
 
  Dołączył: 21 Paź 2014 Posty: 352 Skąd: Wrocław
  | 
		
			
				 Wysłany: Sro Wrz 16, 2015 10:35 am    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| tak pisałam u 7 w przeciągu 2 lat, ale systematycznie głownie chodziłam do dr Sokolik z Borowskiej. To ona przepisał Plaquenil a potem odstawiła mi lek. Trzymałam się jej od listopada do sierpnia, kiedy stwierdziła, że mam zmiany zwyrodnieniowe i nic mi nie jest. Dobrzyniecka z Borowskiej twierdzi, że to fibromialgia. Wybrałam ful rehabilitacji - bez efektu. Dlatego tylko ostatni doktor uważa, że długo utrzymujące się ANA na wysokim poziomie i dochodzące objawy nie wolno dłużej bagatelizować. Mam nadzieję, że on zostanie już moim lekarzem prowadzącym. Same wiecie, że trafienie na dobrego reumatologa nie jest łatwe. | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		 | 
	 
 
  
	 
	    
	   | 
	
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
  | 
   
 
  
Powered by PhPBB  © 2001, 2002 phpBB Group
  
		 |