Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewela.t Master butterfly


Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 7089
|
Wysłany: Sro Sty 06, 2016 11:21 pm Temat postu: |
|
|
ammy87 napisał: |
Zazdroszcze podejscia do zycia ohh jakie zycie byloby przyjemniejsze z takim podjesciem  |
Czas je zmienic
Odnoszę wrażenie, ze tylko Ty możesz sobie, tak naprawde, pomoc...
Nie jestem rowniez specjalistą w tej dziedzine ale z doswiadczenia wiem, ze nie ma co roztrzasac wszystkiego w poszukiwaniu "winnego" naszych problemow. Człowiek ksztaltuje swoja osobowosc dosc dlugo i cale zycie sie zmienia, tzn. może sie zmieniac.
Wymaga to pracy i motywacji. Jest trudne ale mozliwe.
Musisz w to uwierzyc i zaczac dzialac. Dla siebie, dla Twojego Skarbu..
Zacznij od rzeczy, ktore uwielbiasz-kino? Spacer? Cokolwiek co sprawia (sprawiało) Ci przyjemność. Zwracaj uwage, skupiaj się tylko na pozytywach-takie cwiczenie. Robiac to co lubisz nie jest to trudne, prawda?
Efektem będzie coraz czasciej pojawiajacy sie usmiech na Twojej twarzy, ktory ze zdwojona sila powroci odbity od oczu dziecka, rodziny, wszystkich, ktorzy Cie kochają...
Nie ma takich zlych mocy, ktore bylyby w stanie powstrzymac to domino.
Z kazdym dniem, tygodniem, miesiacem bedzie lepiej a "wpadki" stana sie rzadsze. Nauczysz sie, wejdzie Ci to w nawyk i zaczniesz dostrzegac pozytywne strony w sytuacjach neutralnych a nawet tych, co kloda rzucona pod nogi mozna nazwac.
Pewnego dnia, kiedy będzie naprawdę źle, "pozytywy" beda mocno komiczne, przerysowane i pomimo ciezkich chwil pojawi sie usmiech a my juz wiemy, ze jest to pierwszy pionek domina...
Od siebie doloze worek magicznych mocy i uśmiechu-tak na dobry poczatek, na start.
... _________________ Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia..  |
|
Powrót do góry |
|
 |
magdalena laura Master butterfly

Dołączył: 16 Lip 2010 Posty: 1288 Skąd: opolskie
|
Wysłany: Czw Sty 07, 2016 6:27 am Temat postu: |
|
|
Cześć widzę że nie trafiłaś na mój wątek
Pozwolę się wypowiedzieć bo akurat w tej chorobie- autoimmunolog. Zapaleniu mam staż ponad 15 letni
Jak widzisz żyje i nigdzie się nie wybieram mam się dobrze i mam zamiar jeszcze lepiej
Nie jestem lekarzem ale mam swój staż i poznałam wielu ludzi na to chorujących i wielu profesorów i doktorów zajmujących się tymże schorzeniem
Nie łam się bo dla nas takie alaty są nieosiągalne nawet w remisji ja zaczęłam od 1000 wartości transaminazy to samo ggtp problemów z krzepliwością itd
Z tego co piszesz twoje transaminazy wracały do normy po schudnięciu w tej chorobie bez leków jest to niemożliwe raczej, wyniki też masz nienajgorsze zarówno same wątrobowe ( takie można mieć po zjedzeniu czekolady ) jak i przeciwciał są bardzo bardzo niskie
Proponuję byś się nie martwiła a potwierdziła te przypuszczenia – wiek nie ma znaczenia piszesz o marskości w wieku 28 lat hmm ja ją miałam w wieku 20 a nawet mniej więc nijak się to ma …
Otyłość o której piszesz a wybacz chyba była skoro aż tak schudłaś mogła spowodować zmiany w tym narządzie samo otłuszczenie …
Dziwi mnie trochę skąpy opis biopsji szokk
Brak info o skali zapalenia wątroby co zawsze jest napisane skala 4 st, czy miałaś cholestazę ? jaka bilirubina ? krzepliwość białko fibrynogen ? sprawdzałaś wirusy ?
Dużo jeszcze przed tobą bo tu są także kryteria jak w toczniu więc głowa do góry potwierdź to dbaj o siebie i dzielnie trzymaj
to nie koniec świata tym bardziej uwierz naprawdę nie jest źle nawet jestem zdziwiona tak niskimi wartościami może trzeba wziąśc pod uwagę ze samo otłuszczenie spowoduje lekkie zapalenie potem będzie regeneracja a wiesz ,że gdyby każdemu z nas zrobić biopsje zawsze znajdą się komórki zapalne
głowa na kark nie kapelusz i działaj
ps niezdrowe diety w tym dukan uszkadzją narządy białko w takiej ilości niszczy wątrobę i nerki niestety wiele rzeczy sami niszczymy w org poinformuj o dietach lekarza |
|
Powrót do góry |
|
 |
ammy87 Junior

Dołączył: 06 Sty 2016 Posty: 19
|
Wysłany: Czw Sty 07, 2016 7:29 am Temat postu: |
|
|
dziewczyny dziękuje bardzo za zainteresowanie moim watkiem !!! nie wiem co powiedziec jestem wzruszona !!!!
Ankanow62 zmroziło mnie to co napisałaś ale trafiłaś chyba w sedno z pytanie co zrobiłam by żyć
ewela.t dziękuje za dobre rady postaram sie do nich stosować ale ja juz długo staram sie pracowac nad sobą i neistety w tym zakresie mam same porażki
szuakałam dziewczyn tutaj z azw no i nie umialam znaleśc
moj aspat alat nigdy nie przekroczył 200 tzn 2 razy tylko jak badałam co jakis czas od 2008 byl taki wysoki zwykle jest po 70
najwyższy GGTP mialam 110
zwykle jest 30
bilirubina zawsze w normie
inr zawsze w normie
morfologia też ładna , mam kwir 14, płytki 220 raczej wszystko w normie
jedynie teraz mam przesuniecie w proteinogramie mniej albumin na rzecz gamma ale w 2010 bylo okej wiec tu chyba juz funkcje watroby a to wpływają
lekarza informowłam równiez o moim problemie w młodosci ktory mialam czylio nadużywanie srodków przeciwbólowych ale twierdzil ze to tak nie moglo mi zniszczyc watroby.
teraz juz mimo diety alat nie chce zesc ponizej 90 ja wiem że najczescie ludzie któzy są diagnozowani maja wyniki i w tysiacach przeglądałam wątki, ale znalazłam tez takie ktore nie mialy wiecej jak 200 i tez czasami sie normowały wyniki.
opis biopsji jest fatalny pewnie dlatego kazał sie udac po ponowny tym razem do prof zobaczymy co uda mi się załatwić
nie wiem nei wydaje mi sie ze takie zniszczenie watroby w moim wikeu mogłaby zrobić otyłość tyle osób jest otyłych a nie mają marskośc..moja mama tez otyła jak ja ma 56 lat a nie ma nawet na usg stłuszczonej watroby jakoś mi ciezko uwierzyć ze to tylko to. . . |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ankanow62 Master butterfly


Dołączył: 25 Lut 2012 Posty: 2773 Skąd: RP
|
Wysłany: Czw Sty 07, 2016 9:30 am Temat postu: |
|
|
ammy jesli to nie tajemnica to ile wazysz? _________________ Animus aeger semper errat |
|
Powrót do góry |
|
 |
ammy87 Junior

Dołączył: 06 Sty 2016 Posty: 19
|
Wysłany: Czw Sty 07, 2016 10:14 am Temat postu: |
|
|
152 cm obecnie 98 moje max bylo 110
Przed ciaza 2011 roku spadlam z 99 na 75 (pewnie dlatego udalo mi sie zaciazyc)
W ciazy wrocilo z nawiazka
Wiem ze to otylosc kliniczna.
wróciłam wlasnie od patomorfologa pani w rejestracji zdziwona ze chcemy drugą opinie skoro ten dr który ją robił dobrze ocenia .... mówie ze moj prof prosil o ocene ponowna przez szefa a ta tylko a czemu a co a dlaczego.... maja dzisiaj albo jutro dzownic do mnie w tej sprawie. Ona sie dziwi że chcemy innej opini a każdy kto widzi mój wynik biopsji dziwi się jak on wyglada ze krótki lakoniczny no ale co ja tam wiem.
Ostatnio zmieniony przez ammy87 dnia Czw Sty 07, 2016 11:10 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ankanow62 Master butterfly


Dołączył: 25 Lut 2012 Posty: 2773 Skąd: RP
|
Wysłany: Czw Sty 07, 2016 11:19 am Temat postu: |
|
|
ammy co wg ciebie oznacza otylosc kliniczna? a co do pani w recepcji nie musiala wiedziec absolutnie nic ponad to ze chcesz drugiej oceny,to nie jej sprawa....dobra,cofam pytanie na temat otylosci klinicznej,o tym mozna przeczytac w necie....jesli nie chcesz miec problemow z watroba i jej stluszczeniem musisz bezwzglednie schudnac pod okiem dietetyka i UTRZYMAC zamierzona wage i pilnowac diety...to najwazniejsze lekarstwo _________________ Animus aeger semper errat |
|
Powrót do góry |
|
 |
ammy87 Junior

Dołączył: 06 Sty 2016 Posty: 19
|
Wysłany: Czw Sty 07, 2016 11:55 am Temat postu: |
|
|
Magdaleno przeczytalam twoj watek i nie wiem co powiedziec jestes bardzo silna kobieta. Czytalam ze chorujz rowniez na crohna jestem troche w temacie bo moja kuzynka go ma i niestety jej 4 letni syn rowniez na to choruje ona lzej on bardzo ciezko przechodzi chorobe.
Jestem na diecie od dietetyka.
Ale martwi mnie wynik biopsji poniewaz tam wszystko wskazuje na azw inlimfocyty i wloknienie przeslowe wszystko jak w autoimmunologi...tego nie rozumiem. Obraz histopatologiczny poza stluszczeniem jednoznaczny wskazujacy na azw.
Magdaleno czy w wolnej chwili moglabys wkleic tutaj swoje wyniki biopsji? Mialabym jakies konkretne odniesienie. Bede bardzo wdzieczna |
|
Powrót do góry |
|
 |
ewela.t Master butterfly


Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 7089
|
Wysłany: Czw Sty 07, 2016 12:04 pm Temat postu: |
|
|
Magdalenko, mialam nadzieje, ze sie tutaj odezwiesz-dziekuje.
Ammy, MagdalenaLaura napisala Ci, ze te wyniki nie wygladaja zle-poczekaj w spokoju na nowy opis biopsji i to co powie lekarz.
Trzymam kciuki i wierze, ze dasz rade sie pozbierac.  _________________ Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia..  |
|
Powrót do góry |
|
 |
ammy87 Junior

Dołączył: 06 Sty 2016 Posty: 19
|
Wysłany: Czw Sty 07, 2016 1:18 pm Temat postu: |
|
|
Troche sie niepokoje tym nowym opisem bo sie okazalo ze ten 1 opis wykonywal pracownik tego prof ktorego prosilam o ponowna ocene (tzn przez rejestracje bo prof nie bylo) gdyby to bylo w innym osrodku a nie tym samym boje sie ze prof nie bedzie chcial by wynik sie roznil np nie chce obciazac swojego pracownika.... |
|
Powrót do góry |
|
 |
ammy87 Junior

Dołączył: 06 Sty 2016 Posty: 19
|
Wysłany: Czw Sty 07, 2016 4:11 pm Temat postu: |
|
|
Prof mial dzisiaj byc u siebie no i odeslali wynik na maila
Prof troche zmienil ale niewiele
Zmienil wnioski
Nie ma juz "mozliwe rozpoznanie" tylko "rozpoznano" i nie ma nic o azw tylko stluszczenie. Niby 7 pkt w skali NAFLD i czym ja sie mam teraz kierowac ??
EDIT:
tak wyglada wynik
Materiał zawiera 14 przestrzeni wrotnych, dlugośc bioptatu 4cm
Architektonika narządu zaburzona, widoczne tworzące się guzki regeneracyjne.
Blaszka graniczna przerwana przez naciek zapalny na 1/3 obwodu
Przestrzenie wrotne poszerzone, naciek zapalny średniego stopnia o typie limfocytarnym i
granulocytarnym, widoczne pojedyncze eozynofile
Przewodziki żółciowe- proliferujące przewodziki żółciowe
W zrazikach widoczne:
- rozsiane cechy zwyrodnienia baloniastego hepatocytów
-rozsiane cechy stluszczenia zajmujące okolo 80% powierzchni zrazika
-ziarniniaki tluszczowe do 4 w małym polu widzenia (x1)
Włoknienie przęsłowe
Obraz odpowiada: Steatohepatitis mediocris gradus fibrosis septalis 7pkt wedlug NAFLD
activitis score (skala Klainer)
jak dla mnie dalej na odwal zrobione nie wiem co myśleć |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ankanow62 Master butterfly


Dołączył: 25 Lut 2012 Posty: 2773 Skąd: RP
|
Wysłany: Czw Sty 07, 2016 7:15 pm Temat postu: |
|
|
Na odwal poniewaz nie jest to to czego oczekujesz?a ja uwazam ze ten opis jest zadawalajacy _________________ Animus aeger semper errat |
|
Powrót do góry |
|
 |
ammy87 Junior

Dołączył: 06 Sty 2016 Posty: 19
|
Wysłany: Czw Sty 07, 2016 8:04 pm Temat postu: |
|
|
nie absolutnie nie
na odwal bo nie ma stopnia włoknienia stopnia zapalenia a zwykle w biopsji taki opis jest ba nie zwykle a prawie zawsze
a drugie ze pozmienial pare słow jedynie.... i zmienil tylko wnioski
nie wiem
stłuszczenie bylo 60 jest 80 no lekka różnica.... nie wiem
Jesli chodzi o nefrologa usg nie zrobila bazowala na wyniku z konca listopada i na wynikach badan moczu i krwi (zrobilam mocz z oaadem 4 razy i kreatynine mocznik kilka razy w czasie 2 msc
Powiedziala ze wyniki nerek jeszcze sie mieszcza w normie (w sensie rozmiar nerek )usg za miesiac i jesli wyniki idealne zkrwini moczu to nie trzeba sie martwic zbadala cisnienie 110/70 i popukala po nerkach |
|
Powrót do góry |
|
 |
Łukasz F. Master butterfly


Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 3438 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw Sty 07, 2016 8:48 pm Temat postu: |
|
|
Witaj.
ewela.t napisał: |
ammy87 napisał: |
Zazdroszcze podejscia do zycia ohh jakie zycie byloby przyjemniejsze z takim podjesciem  |
Czas je zmienic
Odnoszę wrażenie, ze tylko Ty możesz sobie, tak naprawde, pomoc... |
Ewela ma absolutną rację: musisz pamiętać, że żadna choroba nie ma prawa odbierać nam szczęścia. Każda osoba jest kowalem swojego losu i swoje szczęście ma we własnych rękach. Owszem, że czasem "jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma", jednak zasadniczo prędzej czy później pojawia się siła by sięgać po założone cele.
Trzymaj się. _________________ Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać. |
|
Powrót do góry |
|
 |
ammy87 Junior

Dołączył: 06 Sty 2016 Posty: 19
|
Wysłany: Czw Sty 07, 2016 10:20 pm Temat postu: |
|
|
Łukasz F dziekuje za mile slowa
Staram sie ale mnie male problemy przygniataja od zawsze tak bylo, a duze....czasami mysle ze sie nie nadaje do tego wszystkiehi bo za slaba psychicznie jestem |
|
Powrót do góry |
|
 |
Łukasz F. Master butterfly


Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 3438 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw Sty 07, 2016 11:24 pm Temat postu: |
|
|
Ammy87 - problemy towarzyszą wszystkim ludziom - chorym i zdrowym, młodym i starym, kobietom i mężczyznom, dorosłym i dzieciom itp. itd.
Fakt, że przy chorobie jest ich więcej (w końcu choroba sama w sobie już jest problemem), jednak zapewniam Cię, że ludzka psychika potrafi znieść więcej, niż się wydaje.
Tym niemniej, trzymam kciuki abyś uniknęła zbyt wielu "egzaminów" i mam nadzieję, że na forum znajdziesz mnóstwo pozytywnych inspiracji. _________________ Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|