WWW.TOCZEN.PL

[aklepka]

gratuluję i życzę szczęśliwego macierzyństwa

[Ri]

Dziękuję Wam bardzo. To dla mnie bardzo ważne, bo chyba nikt nie zrozumie moich obaw tak dobrze jak Wy. Trzymajcie kciuki nawet 10 miesięcy i dłużej, bo później letko też nie będzie

Monika - nie mam jeszcze wyznaczonego terminu, bo miałam jedną wizytę u gina na badanie, po skierowanie na hcg i usg. W przyszłym tygodniu usg i później kolejna wizyta na której poznam szczegóły. Ale jako, że wiem kiedy z mężem nad tym "pracowaliśmy" to wypada mi połowa września
_________________
Co nas nie zabije, to nas wzmocni.

[ania_75]

Gratuluje i trzymam kciuki bardzo bardzo mocno!
_________________
Przyjaciel to ktoś kto mnie dobrze zna, a mimo to mnie lubi

[agnaft]

Wspaniałe wieści ,przyłączam się do
Trzymających kciuki i przesyłam pozytywne fluidy:)))))))

[agnieszka29]

Gratulacje i oczywiście kciuki zaciśnięte. Wszystkiego dobrego życzę!
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.

[Ri]

Dzięki dziewczyny
Teraz na już próbuję przyspieszyć wizyty u prowadzących mnie specjalistów, przede wszystkim u endokrynologa.
_________________
Co nas nie zabije, to nas wzmocni.

[monia85]

Gratulacje i zdrowia życzę dla Ciebie i maluszka
_________________


Dusza nie znałaby tęczy, gdyby oczy nie znały łez. / J.V. Chevey

[Ri]

Początek 6 tygodnia. Mały pasażer wysysa ze mnie całą energię. Pomijam rzeczy tak oczywiste jak mdłości, bóle brzucha i inne typowo ciążowe dolegliwości. Pobolewają stawy, ale do wytrzymania. W sobotę zaniemogłam, myślałam nad izbą przyjęć. Dzień zaczęłam od ataku duszności. Mam astmę, ale to nie był typowy atak. Poza tym lek pomógł, ale tylko częściowo. Cały dzień leżałam i sapałam. Ciężko mi się oddychało, serce waliło. Wycieczka do łazienki była daleką podróżą. Wczoraj trochę lepiej, ale poruszam się tempem żółwia. Zauważyłam, że co kilkanaście- kilkadziesiąt minut zaczynam szybciej oddychać, brakuje mi tchu, robi mi się słabo, serce przyspiesza. Nie mam pojęcia czy to wynik astmy, szalejących hormonów czy jeszcze czegoś innego. Poranny makijaż - podkład, usiąść i posiedzieć, puder, usiąść i posiedzieć, jedno oczko, usiąść i posiedzieć, drugie oczko... Czekam aż minie. Mam nadzieję, że do tego czasu nie będą mnie zbierać z jakiegoś chodnika. Nawet nie mam siły cieszyć się z Groszka.
_________________
Co nas nie zabije, to nas wzmocni.

[ania_75]

Ri 6 tydz. to jeszcze trochę wcześnie na takie "atrakcje" - powiedz koniecznie lekarzowi o wszystkim
przytulam mocno
_________________
Przyjaciel to ktoś kto mnie dobrze zna, a mimo to mnie lubi

[ewela.t]

Bylas u lekarza?
Czujesz sie lepiej?
_________________
Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia..

[Ri]

Dzięki dziewczyny!
U ginekologa będę w czwartek to wtedy z nim o tym porozmawiam. Wczoraj zaczęło odpuszczać i dziś jest już lepiej. Czytałam, że może się tak zdarzać, bo organizm musi zaopatrzyć w tlen dwie osoby, a nie jedną jak dotąd.
_________________
Co nas nie zabije, to nas wzmocni.

[BenOn]

Ri wg mnie warto pogadac chocby z lekarzem rodzinnym co to moze byc, czy to jest norma w ciazy, czy to jest cos powiazane z wtoim stanem zdrowia. Zdrowia dla ciebie i dla "groszka"!

[alawa]

Kciuki aby wszystko sie unormowalo.

[Ri]

Dziękuję za wszystkie kciuki, przydały się Pierwsze usg i pierwszy raz zobaczyłam Groszka
Byłam dziś u mojej ginekolog. Zgodziła się poprowadzić ciążę, choć ze względu na mutację mthfr prosi też o konsultację u profesor, która zna się na takich przypadkach jak ja. Chce też, żebym jednocześnie była prowadzona przez przyszpitalną poradnię specjalistyczną dla kobiet w ciąży. Mam się domagać jak najszybszego przyjęcia. Zobaczymy jak to będzie z tym "jak najszybciej"
Powiedziała, że jeśli pojawia się taki dziwny stan jak w weekend to się wzywa karetkę i nie czeka. Cóż... Minęło w końcu po kilku dniach samo Na przyszłość będę mądrzejsza.
Kciuki nadal się przydadzą!
_________________
Co nas nie zabije, to nas wzmocni.

[Liluu]

Ok cały czas trzymam zaciśnięte
Będzie dobrze, no i koniecznie próbuj dostać się najszybciej do poradni gdzie wysyła Cię pani doktor.
Próbuj wszystkimi możliwymi sposobami